Swap z AHU na 1Y - Kilka zagwozdek

[Mroziak]

Witam. Sprawy wyglądają następująco: 

Przełożyłem do przedliftowego Passata b5, który z fabryki wyjechał z silnikiem AHU, silnik 1Y dokładnie pochodzący z seata ibizy II. Fabryczny silnik był już totalną padaką, więc zapadła decyzja o włożeniu czegoś co będzie proste, bezawaryjne i będzie codziennie woziło moje dupsko do pracy w z powrotem. Ogólnie auto po swapie zrobiło już ok 3 tyś. km  i jest kilka kwestii, które mi jeszcze chodzą po głowie, otóż:

1. Podczas jazdy i ogólnie zaraz po odpaleniu ciągle miga kontrolka świec żarowych, wiem że w ten sposób sterownik silnika komunikuje jakiś błąd. W moim przypadku błędem jest brak właściwego silnika pod maską? Czy da się jakoś dezaktywować tą kontrolkę ale w ten sposób żeby jednak moment grzania świec nadal był sygnalizowany?

2. Druga sprawa to to że w przyszłości silnik ma dostać doładowanie, nie wiem jeszcze w  jakiej postaci (turbo czy kompresor). Do silnika 1Y założyłem smok pompy oleju oraz miskę z silnika AHU. ale zupełnie zapomniałem o tym żeby zorganizować na przyszłość miejsce na powrót oleju z turbiny. W AHU jest to wyprowadzone w blok, czy jest jakieś inne miejsce gdzie mogę poprowadzić ten powrót (oprócz miski) ponieważ średnio mi się uśmiecha znów gimnastykować się z jej demontażem żeby dorobić w niej spływ, może do podstawy filtra oleju?

Dodam że teraz jest założona od 1Y ale od AHU zostawiłem sobie na wszelki wypadek?

3. Obrotomierz. Jak wiadomo sygnał do obrotomierza w silniku 1Y pochodzi z alternatora, a u mnie zarówno alternator jak i cała podstawa wiskozy z pompą wody pochodzi z passata. Silnik 1Y niema wyjścia na czujnik położenia wału. Jak to obejść? Czujnik uniwersalny na kole pasowym? Zagra to z komputerem z passata?