szakal2020 Zgłoś #1 Napisano 25 Września 2020 (edytowane) Witam mam powazny problem ze swoim passatem b5 fl 1.9 tdi 2002r 101km AVB .Od dluzszego czasu po odpaleniu pare sekund silnik chodzil nie rowno trzesie nim pozniej jak reka odjal rowno pracuje , nie przerywa podczas jazdy , ma moc itd.Trzy dni temu odpalil i nie chodzil na wszystkich chyba cylindrach glosno pare sekund pozniej wrocilo do normy jednak krecil dluzej . Podczas jazdy raz wyskoczyl blad ESP po ponownym odpaleniu znikl .Wczoraj po odstaniu dwoch dni kreci nie odpala, dymu tez nie puszcza z rury, wymieniony filtr paliwa , pompa paliwa rowniez podaje. Po kilku kreceniach wyskakuje STOP i ikonka oleju , po podpieciu komputera dwa bledy : 17675 zawor wtryskowy/wtryskiwacz 3 (N242) - graniczna wartosc regulacji przekroczona w gore P1267 .Opis mozliwa przyczyna : Faza regulacji za dluga ,wiazka przewodow , wtryskiwacz/zawór wtryskowy, komputer sterujacy silnika, drugi błąd 17552 mass air flow sensor (g70) Open or short to ground P1144 .Ktos moze doradzic cos ? po skasowaniu bledow , juz nie pokazuje ich a auto stoi i tylko kreci , nie lapie nawet zeby odpalilo.Oleju nie bierze , plynu chlodniczego rowniez. Edytowane 25 Września 2020 przez szakal2020 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yetam Zgłoś #2 Napisano 21 Marca 2021 (edytowane) Cześć. Hobbistycznie zabrałem się za wymianę rozrządu w swoim Passacie (B5, AFN, 1997r). Rozkręciłem, zmieniłem, skręciłem i klops. Z rozrusznika kręci kręci, czasem mu się jeden czy dwa suwy pracy odbiją ,,czkawką,, poza tym zero odzewu. No to taka jest diagnoza. Teraz fakty: Plak w dolot (przed samym EGR) i przy kręceniu rozrusznikiem silnik zaczyna pracować (oczywiście nierówno i kopci. Może nie ,,nierówno,, że wypada jakiś zapłon, no ale tak trochę dziwaczniej pracuje, jakby ciężej) ale jak tylko się zabierze plaka to znowu wraca do kręcenia rozrusznikiem. Stary napinacz paska nie był zgrany na swoich znakach o jakeś 5-7mm Wymiana przebiegła tak: kręcąc wałem ustawiłem otwór blokujący na pompie tak że obrobiona śruba 15tka się blokowała w otworze (i wtedy ni cholery ruszyć silnikiem w tym momencie zobaczyłem że: na kole zamachowym widzę znak 0, w szczelinę wałka rozrządu byłem w stanie wsadzić suwmiarkę, stare oznaczenia na kole zębatym rozrządu i stare znaki na kole pompy pokryły się z oznaczeniami na obudowie/bloku. Postanowiłem z nich skorzystać, przeniosłem na stary pasek potem zleciał napinacz i stary pasek, przeniosłem oznaczenia ze starego na nowy flamastrem, po czym założyłem nowy napinacz i pasek tak, że przeniesione oznaczenia się zgrywały (oczywiście napinacz na znak i 20Nm). Oczywiście zakładałem od prawej strony wykonałem dwa obroty wałem (nie liczyłem, patrzyłem na znak na kole rozrządu aż zrobi 360 stopni) Muszę się przyznać do jednego błędu. Przy ustawianiu rozrządu na znaki, jeszcze przed zdjęciem starego paska obróciłem silnikiem w lewo o jakieś 0,5/0,75 obrotu wału (bo było bliżej ?). Silnik obrócił się gładko. NIi wykręcałem świec więc przy sprężaniu było trochę ciężej no ale nie za bardzo inaczej niż przy kręceniu w prawo podczas dwóch obrotów wału po wymianie Podczas kręcenia rozrusznikiem w VAG-u w grupie zero zero mam w polu drugim wartość 00, a w polu trzecim wartość 38 Samochód chcę oddać żeby ktoś to zrobił teraz porządnie (za błędy się płaci, teraz niosę ze sobą ten krzyż, bagaż doświadczeń, i niedługo pewnie lżejszy portfel i w 100% rozumiem że sam sobie nawarzyłem piwa) ale nie chcę się dać zrobić na remont zaworów jeśli nie będą tego wymagały, a mechanik poczuje piniondz, bo generalnie chcę ten samochód doprowadzić do porządku mimo kosztów. Pytania jakie mam: Czy to jednak mogą być pogięte zawory? Czy z pogiętymi pracowałby na plaku? Czy mogłem zniszczyć pompę paliwa obrotem silnika w przeciwnym kierunku? Czy mogłem aż tak rozkalibrować ustawienie pompy paliwa żeby silnik nie odpalał (poza okazjonalną czkawką)? Ogólnie potwierdziła się przepowiednia mojej drugiej połówki że ,,ten samochód się nie psuje. To TY go psujesz). Z góry dzięki za odpowiedzi Edytowane 21 Marca 2021 przez Yetam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nivre Zgłoś #3 Napisano 25 Marca 2021 (edytowane) Witam. Nie wiem czemu tu jak to inny silnik ale dobra. Może ktoś miał podobny przypadek. Samochód jak w tytule B5 FL 2003 rok 2.5 V6 TDI automat 4x4. Wymieniona pompa ze sterownikiem bo stara padła. Podczas kręcenia rozrusznikiem mruga kontrolka świec żarowych i cyka przekaźnik 373 - samochód nie odpala. Niestety nie dzieje się tak cały czas, bo niekiedy raz w ciągu dnia a niekiedy dwa razy zdarzy się że auto odpali. Jak odpali to pracuje dopóki się go nie zgasi. Wczoraj akumulator był odpinany ze 20 razy i odpalił raz. Jak odpala to na strzała i wtedy podczas kręcenia nie mruga kontrolka świec żarowych i nie cyka przekaźnik 373. Błędów brak. Auto posiada fabryczny alarm - może on świruje i blokuje rozruch? Da się wyłączyć/wyciąć oryginalny alarm? Pozdrawiam Podam odpowiedź, może ktoś skorzysta - winowajcą okazał się przekaźnik w skrzynce kompa silnika. Edytowane 26 Marca 2021 przez nivre Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KacperP Zgłoś #4 Napisano 5 Września 2021 (edytowane) Witam mam problem z odpaleniem. Problem wyglada następująco przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki znikają to próbuje odpalić silnik kręci ale nie może odpalić jaka może być przyczyna Edytowane 5 Września 2021 przez KacperP Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pestek92 Zgłoś #5 Napisano 6 Września 2021 W dniu 5.09.2021 o 17:43, KacperP napisał: Witam mam problem z odpaleniem. Problem wyglada następująco przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki znikają to próbuje odpalić silnik kręci ale nie może odpalić jaka może być przyczyna Cześć. Nie pamiętam czy twój AWX ma pompe paliwa w baku jeśli ma to trzeba sprawdzić czy działa czyli czy pompuje paliwo. Może być też przestawiony rozrząd. Tak z dnia na dzień przestał odpalać ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krycha13 Zgłoś #6 Napisano 30 Listopada 2021 Witam. Passat b5 1.9tdi 110km 98r. Problem z odpaleniam pojazdu a wiec tak w normalne dni ciepłe odpala normalnie bez problemu czy zimny czy ciepły silnik ale gdy przychodza juz chłodne dni typu 4,2 stopnie auto ma problemy z odpaleniem trzeba krecic z 3/4 razy i odpala ale juz przy tak jak dzis -1,-2 stopnie auto wgl nie chce odpalic kreci kreci i nic po czasie krecenia auto odpala tak jakby na 1 tłok ale nie reaguje na pedal gazu dziwne nie idzie go wgl odpalic. swiece zarowe wymienione paliwo jest . i przypominaj jak zrobi sie ciepło 10/ 15 stopni odpala normalnie. Co moze byc przyczyn Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach