Stona_2006 Zgłoś #1 Napisano 24 Maja 2020 Cześć. Piszę żeby się poradzić kolegów. Moje auto ma już 211kkm i wiadomo, że nie pracuje już tak "ładnie" jak kiedyś. wymieniłem już zaworek nastawnika wałków rozrządu razem z obudową co znacznie poprawiło problem przy odpalaniu. Już nie zdarza mu się długo kręcić ani terkotać po odpaleniu. Ale wyraźnie głośniej pracuje układ wtryskowy a przynajmniej takie mam wrażenie. Na postoju czy przy przyspieszaniu wyraźnie słychać już takie "dizlowskie klekotanie ". a jeszcze 30 tys km temu tego nie było. I tu stawam pytanie moje pytanie czy może to świadczyć o zużyciu wtryskiwaczy? Korekty na postoju na rozgrzanym silniku idealne w granicy 0,30 na każdym wtrysku. auto ma moc, jest dynamiczne, jedyny mankament to głośniejsza ich praca. Wtryskiwacze pewne z przebiegiem 10kkm mogę kupić w dobrej cenie. tylko zastanawia mnie czy ma to uzasadnienie > >? Jakie macie doświadczenia ? czy na te wtryskiwacze 200 kkm to dużo ? czy wymieniać? czy szukać gdzie indziej przyczyn klekotania> ? Z góry dziękuję za poradę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ryba84 Zgłoś #2 Napisano 24 Maja 2020 Jeśli uważasz że pracują głośniej i Tobie to przeszkadza to koniecznie to wymień. Zdrowie psychiczne jest najważniejsze. Jeśli chodzi o przebieg to jest on żaden. U mnie na firmie jest B8 (2.0 150 dsg) z przebiegiem ponad 400 tyś i wtryski, 2masa, dpf, turbo jest oryginalne. Ale tak jak na wstępie. Masz wtryski z małym przebiegiem to wymieniaj dla poprawy nastroju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek3 Zgłoś #3 Napisano 25 Maja 2020 A skąd wiesz że to wtryski klekoczą ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stona_2006 Zgłoś #4 Napisano 25 Maja 2020 No pewny to nie jestem. Nie bardzo wiem jak miał bym to sprawdzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kameleon7 Zgłoś #5 Napisano 26 Maja 2020 (edytowane) Wiem ze w pasatach B5 klepały hydrauliczne regulatory luzów zaworowych. Tak właśnie koło 200 250 tyś. Ale jak inny mają więcej najechane i tego nie ma to raczej nie to. Wtryski to już inna bajka. Nieraz można je zajechać i przy o wiele niższum przebiegu. Edytowane 26 Maja 2020 przez kameleon7 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stona_2006 Zgłoś #6 Napisano 26 Maja 2020 Może znacie jakiś sprawdzony sposób na sprawdzenie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkpol Zgłoś #7 Napisano 26 Maja 2020 Wymieniasz wszystkie wtryski na fabrycznie nowe. Jak przestanie klepać to było to, jak nie przestanie klepać to znaczy, że coś innego. Wtedy wymieniasz kolejne elementy na fabrycznie nowe, aż do skutku. pewniejszej metody nie ma .... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek3 Zgłoś #8 Napisano 26 Maja 2020 Proponuję podjechać do warsztatu , tam powinni być kompetentni ludzie i powinni ci odpowiedzieć na twoje pytanie. Chyba że wolisz metodę kolegi @mkpol , to od razu proponuje wymienić na nowy samochód , będzie to metoda pewniejsza niż wymieniać kolejne podzespoły . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
1285 Zgłoś #9 Napisano 26 Maja 2020 Będą padać wtryski to będzie szarpanie, problemy z dpf itp. Jeśli jest ok to nie ma potrzeby ładować kasy. Ja na początku też świrowałem i chciałem wszystko naprawiać, bo tu coś słychać a to tam słychać?Tymczasem 40 tyś zrobione i auto jeździ dalej i nic się nie dzieje.Ale to Twoja decyzja i Twoje auto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ktry Zgłoś #10 Napisano 26 Maja 2020 Jak nic się nie dzieje poza klepaniem, to daj se na luz. U mnie jak padały to był problem z częstym wypalaniem dpfa. Nie wiem który i ile szwankowało. Wymieniłem 4 i jest ok. Mocy nie tracił, nie szarpał, palił tyle co zawsze, klepały troszkę na nie rozgrzanym do końca silniku i przy małych obrotach po dodaniu gazu. Na nowych klepie dalej, tylko nie każdy to słyszy i każdy ma świra na tym punkcie. Testowałem znajomego Golfa 7 , Passata B8 klienta i Cady z rodziny i tak samo klepią jak mój. Tylko oni tego nie słyszą wcale. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiesiok81 Zgłoś #11 Napisano 27 Maja 2020 szkoda ze nie da sie włożyć do 150hp wtrysków piezoelektrycznych zamiast tych zwykłych starych konstrukcyjnie magnetycznych, tak jak to ma zastosowanie np w 190hp, wtryski są zupełnie cichsze i mają inną kulture pracy, wtedy tez taka dolegliwość psychiczna że coś klepie głośniej, nie koniecznie miała by miejsce Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
1285 Zgłoś #12 Napisano 27 Maja 2020 Przecież 150 czy 120 też mają piezoelektryczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiesiok81 Zgłoś #13 Napisano 27 Maja 2020 (edytowane) nie wiem czy mają czy też nie ale w wiekszosci passatów golfów wszelakich audi itp z silnikiem 150km z tego co widziałem( wniosek organoleptyczny) mają wtryski 04l130277ac a to są wtryski z cewką na górze czyli zwykłe, elektromagnetyczne wtrysk piezoelektryczny ma inną budowe a przede wszystkim nie mają cewki. np wtrysk od passata 240km jest wtryskiem piezo i jak popatrzysz na niego on cewki nie posiada , nr 03n130277 szukałem w sieci przeróżnych info o wtryskach 04l130277ac i nigdzie nie znalazłem informacji że to sa wtryski piezo, wszedzie pisze jako zwykły wtryskiwacz , natomias w tych samych katalogach jesli wystepuje piezo to pisze jako typ piezoelektryczny tak jak w tym przykładzie co wyżej napisałem wtryski piezo w pssacie to miałem napewno w silniku cbbb natomiast w caravelli 150km tez posiadam piezo ale tam wtrysk jest chyba delphi 04l130277ap Edytowane 27 Maja 2020 przez wiesiok81 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HTN Zgłoś #14 Napisano 8 Sierpnia 2020 Ja kiedyś u żony w A3 150KM źle rozrząd założyłem. Machnąłem się o dwa ząbki i olałem obrócenie wałem w celu sprawdzenia. Wtedy też wyraźnie głośniej chodził, choć moc była jak przed wymianą. Zapach spalin wydawał mi się nieco bardziej słodki. W VCDS można sprawdzić kąt wałka. Jak rozrząd jest przestawiony, to tam to można sprawdzić bez rozbierania. Nie pamiętam już wartości, ale było chyba koło 7° na dobrze ustawionym, a na przestawionym o dwa zęby chyba z 22°. Kto robił u siebie rozrząd, dobrze wie, że przekok o ząbek jest łatwo spowodować przy dokręcaniu nakrętki koła pompy. Nawet ASO Skody u mojego kumpla się machnęło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach