Pęknięta obudowa DSG DQ 381 - czy skrzynia natychmiast na szrot?

[maciek34]

Mam następujące pytanie do szanownych kolegów. Przymierzam się do zakupu VW uszkodzonego dołem, gdzie jest uderzona skrzynia DSG - także wywaliło w niej dziurę. W dziurze widać lekko uszkodzony pomarańczowy plastik z tego co wyszukałem to jest to chyba filtr.

Nie sposób ocenić, czy da się wymienić obudowę skrzyni która jest uszkodzona, czy jednak cała skrzynia to już szrot. Jest to oczywiście kluczowa sprawa bo cała skrzynia to ogromne koszty i ryzyko.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie - chodzi konkretnie o to, czy przy takim gwałtownym wycieku oleju ze skrzyni, skrzynia pada całkiem od razu? Podejrzewam, że po wypadku mogli tego nie zauwazyć i np. wjechali na lawetę i wrzucili sobie R - czy jednorazowe wrzucenie biegu = zatarcie? A może jak nie wrzucali biegu, to jest szansa, że sie nie zatarło?

Dodam , że jest to skrzynia typ SBK (dsq 381, mokra) do silnika 2.0 TSI 190HP

pozdrawiam Maciek

Edytowane 30 Grudnia 2019 przez maciek34

[mkpol]

A auto odpala? Coś nie chce mi się wierzyć, że po takim strzale nic się nie uszkodziło nie tylko w skrzyni, ale też w silniku i co ważniejsze w zawieszeniu. Masz pewność, że ta dziura to efekt uderzenia, a nie działania "od wewnątrz". Moim zdaniem jeśli chcesz kupić ten samochód to musisz przy negocjowaniu ceny założyć że skrzynia jest do wymiany. Jeśli kupisz tanio to może się okazać, że naprawa jest opłacalna.

[maciek34]

Kolego mkpol, oczywiście inne elementy są uszkodzone ale nie silnik ani z tego co widać zawieszenie (auto odpala). To jest samochód uderzony dołem, tak jakby ktoś mocno uderzył w krawężnik - poleciały np. chłodnice, zderzak, poduszki itd. co ciekawe lampy z uchwytami, maska, górny gril wszystko całe. Nawet przy wymianie całej skrzyni, wygląda na to, że się opłaca, 100% racji że to trzeba zakładać. Oczywiście prawda wychodzi, jak auto trafia do mechanika ale obserwuje to auto od dawna, ono długo stoi i cena spadła na tyle, że według mnie można spróbować. Kwestia naprawy tej skrzyni i czy jest chociaż szansa na to, że to jest całe w środku pomimo utraty całego oleju. 

pozdrawiam Maciek

[mkpol]

Nowa skrzynia 6000, zderzak z malowaniem 2500, reszta pewnie jakieś 4000-5000. Plus robocizna więc cena musi być przynajmniej 20k niższa od rynkowej żeby się opłacało. Jeśli się nie obawiasz, że ci podkupię to możesz podesłać linka do ogłoszenia (jeśli jest)