Skocz do zawartości
Iceman_

diesel Stukanie przy wyższych obrotach

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was. Od miesiąca jestem posiadaczem passata b5 fl 1.9 130km. Wczoraj coś zaczęło dziać się z silnikiem (chyba?) bo zaczęło coś stukać na ciepłym silniku. Gdy odpale auto na zimnym i przegazuje to stukania nie słychać, słychać dopiero jak się trochę zagrzeje. Tak samo jest przy gazowaniu w miejscu jak i w czasie przyśpieszania. Załączam trzy filmiki. Na postoju przy normalnych obrotach jest cichutko.

 

Na ostatnim filmiku gość mi doradził bym zdjął pokrywę od filtra powietrza, jeżeli będzie dudnić to znak, że to wałek rozrządu + szklanki. Tak zrobiłem i efekt na filmiku (nie słychać na filmiku ale na żywo faktycznie dudni ale nie wiem czy tak ma być nawet jak wszystko ok czy nie). Wolę się jeszcze że tak powiem dopewnić nim zaprowadzę do mechanika bo wiadomo jak oni naciągają. Proszę o pomoc, pozdrawiam

 

1. z zewnątrz:

https://www.youtube.com/watch?v=p7gF4JNNiyA

2. z wewnątrz:

https://www.youtube.com/watch?v=9Gb-8-Z82Ds

3. z podniesionym filtrem:

https://www.youtube.com/watch?v=sS66lR87oMo

 

 

Edytowane przez Iceman_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie na starcie
Otóż jakieś 10 dni podczas jazdy auto zączęło mi przy przyśpieszaniu wydawać dziwny dźwięk tzn, takie jakby szumienie? Umówiłem się na za dwa dni na kontrolę żeby sprawdzić co to. Jednak po upływie tych dwóch dni (i 20km) ten dźwięk po dobrym wysłuchaniu zdawał się metaliczny, zaczynał się od już 1250-1300 obrotów i im mocniej kręcił tym bardziej słyszalny.  Wyrok padł na dwumasę toteż (musiałem wrócić bo to była zwykła diagnoza u mechanika ale nie w warsztacie czyt. rodzina) auto stało 4 dni jakoś nieodpalane i po tym musiałem się udać akurat niestety autem bo niby 3km ale dojazdu nie ma akurat tylko piechotą a że był ranek to wsiadłem w auto, podczas powrotu niestety dojeżdzając do świateł wrzuciłem na luz i kiedy zapaliło się zielone i przy prędkości 25-30 km/h chciałem wrzucić dwójkę, w aucie jakby coś hmmm, jebło. Dotoczyłem się na pobocze, auta nie dało się  odpalić (pomyślałem że może rozrząd bo tak to było słychać) . Następnie auto zostalo na autolawecie scholowane do mechanika i moje obawy nie sprawdziły się. Rozrząd, rolki, napinacz cały, rozrusznik również w 100 procentach sprawny. W tym tygodniu ściągana była głowica i znalazły się jakieś opiłki metalu. Przechodząc do sedna. Mechanik nie znalazł jeszcze problemu który uniemożliwia ODPALENIE AUTA. Czy może ktoś się z czymś takim spotkał?  ja przeszukałem setki postów jednak ludzie mieli problem w jakimś przedziale obrotowym a u mnie to tyczyło się całości
Drugie pytanie , w związku że muszę wymienić koło zamachowe i cały zestaw sprzęgła, myślę której marki by zakupić.
Z tego co chciałem to wybór padł na Sachsa lub Luka jak to było oryginalnie montowane jednakże słyszałem ostatnie nie zaciekawe opinie i jeśli ktoś mógłby doradzić jakiej firmy byłby najlepszy zakup teraz
Wersja to 1.9 TDI 130km silnik AVF rok 2004 Przebieg to 248 tysięcy, oryginalny( auto kupione od właściciela z niemiec)
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności