Comfortline vs Sportline

[Gość krugoo]

Witam forumowiczów,

Po długich poszukiwaniach i przeczytaniu większości tematów na tym forum podjąłem decyzję o zakupie Passata 2.0 TDI 140km. Mam jednak dylemat czy kupić wersję Comfortline czy Sportline. Po zamówieniu dodatków różnica sprowadza się do zawieszenia i foteli. Cena prawie ta sama.

Ale tu zaczynają się moje wątpliwości.

Czy obniżone zawieszenie sprawdzi się na naszych drogach gdzie dochodzi jeszcze problem trących o asfalt chlapaczy? I czy faktycznie auto lepiej trzyma się drogi i nie ma to większego wpływu na komfort jazdy?

Napiszcie też jak sprawują się fotele kubełkowe. Przejechałem się obydwoma wersjami u dealera ale zbyt krótko to trwało żebym był pewny swojej decyzji. Teraz skłaniam się bardziej do Comfortline.

[Jetta_GT]

Do kubełków trzeba umieć wsiadać Najpierw się obrócić lekko, dalej dupcią do środka a na końcu ponowny obrocik i siedzisz...

Przy normalnym wsiadaniu obcierasz profilowane boki opracia, no chyba, że jeździsz na leżąco (lajtowo).

Trzeba było się w salonie zapytać.. Ja usłyszałem taką poradę: "Co Sportline -to taczka, rzuca na naszych drogach jak cholera, i co do tego skóra - latem sie kleisz" Więc się okazało, że najlepszy to Comfortline z welurem.

Kolega wziął taką opcję z jasnym welurem. Po tygodniu przestał nosić niebieskie dżinsy i przerzucił sie na jasne materiałowe, bo tapicerki nie mógł doczyścić. Ciekawe kto z nim i w czym bedzie jeździł latem

[Gość krugoo]

Ja zamawiam z czarną tapicerką. Tylko wciąz się zastanawiam: która wersja???

[Gość Adher]

Witam po raz pierwszy. Dopiero Was odnalazlem w sieci, a auto zostalo juz wczoraj przeze mnie zamowione

 

Podziele sie z Wami spostrzezeniami czy rzeczywiscie obnizone zawieszenie jest az tak malo komfortowe na polskich drogach i czy jasna tapicerka (zamowilem szara i szara deske) jest praktyczna czy nie :595:

[mano]

Witam,

osobiscie posiadam sportline'a ale mialem okaze przejechac sie jakies 300 km comfortline'm wiec jakas tam plaszczyzna do porownan jest .

w porownaniu z comfortline'm zawieszenie w sportlinie jest zauwazalnie twardsze i rzeczywiscie w pierwszym kontakcie sprawia taczkowate wrazenie. znacznie lepiej jednak sprawdza sie na drogach kretych czy przy szybkiej jezdzie autostradowej. generalnie jednak zawiecha w passacie w porownaniu do np mondeo jest zauwazalnie gorsze nawet w wersji sportline wiec nie nastawiaj sie super-extra prowadzenie. poza tym sportline jest nizszy od comfortline'a ale nie zauwazylem zeby problemem byly jakies wieksze nierownosci czy garby. trzeba jednak uwazac na chlapacze, zwlaszcza przy cofaniu...

jesli chodzi o fotele to IMO te w sportlinie sa lepsze i nieprawda jest ze sa dostepne tylko ze skora bo mam textylne i sprawdzaja sie dobrze. fotele te oferuja dobre (ale nie rewelacyjne) trzymanie boczne bez problemow zwiazanych z zajmowaniem w nich miejsca.

to by bylo tyle, roznice w dodatkach znasz (zdecydowanie jednak polecam skorzana kierownice ktora jest standardem w wersji sportline)..

powodzenia,

//M

[Gość Adher]

Siedzenia ze sportline mam teraz w golfie V, ciesze sie, ze nadal bede ich uzywal w passacie; sa naprawde swietne, jak dla mnie lepsze sa tylko kubelki w wersjach GTI

 

Dotychczasowy golf to wersja comfortline i jak dla mnie zawieszenie bylo zbyt wysokie i chybotliwe... Dlatego zdecydowanie chcialem miec w nastepnym VW obnizone zawieszenie. Tym bardziej, ze moj ojciec ma od wielu lat wlasnie sportowe wersje roznych aut, a jest ode mnie troche starszy Troche martwicie mnie opiniami na temat prowadzenia passata

 

skorzana kierownica to mus! wymiotuje juz plastikowa kierownica w Golfie!

[Gość silverb6]

Mam Sportlinea i rzeczywiście auto jest sztywniejsze niż Comfort ale zaliczam to na plus,bo jeździ się nim o wiele pewniej.(Sportem)

Fotele w Comforcie to kanapa u babci ,do której trzeba się przywiązać żeby nie zlecieć w zakręcie.I poza tym wyglądają trochę ubogo.

W Sporcie możesz mieć materiałową tapicerkę.

Zawias jest niższy o około 25-30 mm ale nigdy jeszcze o nic nie zawadziłem.

A problem chlapaczy nie istnieje bo ich po prostu nie mam.

Nic nie obciera i wygląda o wiele lepiej.

[Gość mks]

"Katalogowo" sport jest tylko 15mm nizej niz comfortline a kanapy w tym drugim sa jak dla mnie obciachowe ,tylko je obic tygryskiem. to tyle.

[Gość Sierek]

Dużo zależy od preferowanego stylu jazdy i posiadanego wcześniej samochodu (przyzwyczajenie). Polecam zdecydowanie dla dynamicznie jeżdżących wersję sportline.

Wczesniej jeździłem Alfą 156. Dla mnie Passat i tak jest zbyt miekki nawet w wersji sportline.

[Bruner]

Też dorzucę swoje 3 grosze. Mam Passata 2.0 TDI Comfortline. Dzisiaj przy okazji wizyty w salonie, w którym kupiłem swój samochód wsiadłem do egzemplarza 2.0 TDI Sportline.

Muszę powiedzieć, że fotele są jak dla mnie o niebo lepsze niż moje. Dużo lepiej wspierają plecy i dużo przyjemniej się w nich siedzi. Ja w swoim Comforline do dzisiaj nie mogę znaleźć pozycji, która by mnie w 100 % zadowalała. Zawsze coś mi jest nie tak.

W Sportline można ustawić pozycję dużo bardziej ergonomiczną. Wydaje mi się, że przyczyną tego jest fakt, że siedzisko fotela jest nieco niżej w stosunku do podłogi.

Jeśli ktoś się zastanawia nad oboma wersjami to radzę dokładnie porównać fotele, żeby nie było rozczarowania. Ja niestety żałuję, że nie wybrałem Sportline. A mogłem to zrobić.

[Gość krugoo]

Dziękuję za wszystkie Wasze wypowiedzi i opinie. Pojeździłem jedną i drugą wersją i nie zauważyłem dużej różnicy w prowadzeniu. Siedzenia w Sportline są faktycznie troszkę wygodniejsze ale komfortowa charakterystyka zawieszenia w Comfortline przypadła mi bardziej do gustu. Poza tym Sportline nie miał tempomatu i chromów wokół szyb, które moim zdaniem wyglądają świetnie. W dodatku na Sportline musiałbym czekać 12 tygodni co było główną przyczyną mojego wyboru. Wybrałem więc Comfortline Variant i od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem tego autka.

Silnik TDI 140 KM ale od razu dopłaciłem za tuning u Goduli (nie tracę gwarancji). Kolor mocca, z dodatków mam ksenony, navi, skórzaną trójramienną kierownicę. Na razie przebieg to ok. 3500 km i prócz skaczących na nierównościach ksenonów nic się nie zepsuło a co najważniejsze nic nie skszypi:).

Pozdrawiam wiszystkie forumowiczki i forumowiczów

[mano]

"(...)dopłaciłem za tuning u Goduli (nie tracę gwarancji). (...)"

 

Czy moglbys rozwinac temat? Chetnie poznam parametry po modyfikacji i zasady gwarancyjne.

Z gory dziekuje i pozdrawiam,

//Maciek

[Gość krugoo]

Spytałem się sprzedawcy podczas konfiguracji samochodu czy stracę gwarancję jeśli zafunduję sobie chiptuning. Powiedział, że jeśli samochód zostanie stuningowany u Goduli to u nich w serwisie (Piotrków) gwarancji nie stracę bo wspólpracują z Godulą. Nie wiem jednak jak sytuacja z gwarancją wygląda w innych ASO. Koszt tuningu został od razu wliczony w cenę samochodu co mi bardzo odpowiada bo auto jest w leasingu i w specyfikacji zamówienia mam potwierdzenie legalnego chiptuningu. W przyszłym tygodniu wybieram się wzmocnić siliniczek:)

[Vvalery]

Czy obniżone zawieszenie sprawdzi się na naszych drogach gdzie dochodzi jeszcze problem trących o asfalt chlapaczy? I czy faktycznie auto lepiej trzyma się drogi i nie ma to większego wpływu na komfort jazdy?

.

Jeździłem Corollą TSport przez ponad 4 lata na obniżonym zawieszeniu, Felgach 17" i oponach 215/40. Jakoś nic się nie stało przez przejechane ponad 90 tyś km, a frajda z jazdy niesamowita. Auto przyklejone do zakrętów. Z tego też powodu nie wyobrażałem sobie innego passata jak Sportline verso dla mojej 4 osobowej rodzinki. No cóż Ty juz kupiłeś ale może następni się wachają.