Skocz do zawartości
Tromba

dziwny przypadek stuków z przodu auta - hamulce?

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Na wstępie przywitam się, gdyż jest to mój pierwszy post tutaj. Marek Warszawa, przed 30'stką, Passata b7 1.4 tsi 160 km (2013) posiadam od marca tego roku. Piszę ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu stąd liczę na waszą szczodrą i ochoczą pomoc. W poniższej kwestii byłem już w 2 ASO, 2 niezależnych mechaników i nie potrafią zdiagnozować przyczyny występowania problemu.

Otóż problem z jakim ja się napotkałem w swoim samochodzie to okazjonalne, występujące w różnych sytuacjach stuki w przednim zawieszeniu - nie potrafię zidentyfikować reguły. Przez stuki rozumiem rytmiczne, głuche pukanie (słyszane wewnątrz kabiny), o różnym natężeniu tj. raz głośniej, a raz ciszej. Wydaje się jakby było to skorelowane z obrotem w kole i prędkością z jaką jade. Raz jest delikatne, raz bardzo mocne. Ponieważ tematów dotyczących stukania jest wiele rozpiszę objawy jakie występują oraz kiedy objawy występują:

Występowanie stukania:

-objawy stukania zazwyczaj pojawiają się po przejechaniu nierówności, hopki, dziury, studzienki bądź na nierównej drodze i trwają przez jakiś czas,

-objawy pojawiają się, a następnie nasilają się w sytuacji kiedy jadę po równoległych koleinach. Po chwili jazdy po równym terenie ustępują

-objawia się to czasami przy hamowaniu samochodem - dopiero po wciśnięciu pedału hamulca. Raz stuka prawie do zatrzymania pojazdu, raz przestaje zaraz po wciśnięciu pedału hamulca

-dodatkowo, w sytuacji kiedy stuka na tyle, że wyraźnie słychać i bardzo mocno czuć na podłodze, po silnym wciśnięciu hamulca i nagłym zahamowaniu, słychać jednorazowy metaliczny stuk i objawy się łagodzą lub ustępują,

-przy bardzo silnym stukaniu potrafi nawet odłączyć tempomat tak jakby samochód sam przyhamował,

-co ważne, w sytuacji kiedy droga jest płaska jak stół i nie ma wybojów, problem nie występuje,

 

Co zostało sprawdzone:

-zawieszenie jest w porządku - sprawdzone w obu ASO oraz na stacji diagnostycznej,

-są nowe klocki hamulcowe,

-według rzeczoznawcy samochodowego (weryfikacja przed zakupem) tarcze mają 23 mm na minimalnie 22 mm, nie są zardzewiałe,

 

totalnie nie wiem już co robić. czuje się bezsilnie i przestaję odczuwać przyjemność z jazdy - martwi mnie to pukanie. Do tej pory serwisowałem samochód w Auto-Blak na Farbiarskiej w Warszawie ale może macie do polecenia kogoś lepszego?

będę zobowiązany za wszelką pomoc.

PS. jeżeli temat źle ulokowałem, bardzo proszę o jego przekierowanie. Chwytam się już każdego sposobu na pomoc.

Pozdrawiam,

Marek

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Moim zdaniem to są objawy łożyska w przednim kole. Mogę się mylić, ale miałem podobne objawy i po wymianie obu łożysk (z piastą)wszystko ucichło.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za sugestie ale ten etap mam za sobą - oba łożyska wymienione :) i nadal problem występuje. 

Edytowane przez Tromba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie masz sprężyny (seria czy obniżające), jaki masz rozmiar kół, jaki masz przebieg. Piszesz o pierdołach, a nie podajesz rzeczy, które mogą mieć znaczenie przy zgadywaniu przyczyny stuków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprężyny - seria

Przebieg - 90 K km

Koła - standard, bodajże 16

 

Pisze tyle ile wiem, co wiem, co zauważyłem i chętnie napisze więcej jeżeli tylko będę wiedział co może pomóc :) co jeszcze powinienem napisać? 

Dodatkowo, były wymieniane kielich mcphersona. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jesteś absolutnie pewien, że te dźwięki pochodzą z zawieszenia/kół a nie z silnika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie nie jestem tego pewien niestety. Występuje to według mnie na tyle loso, a jestem na tyle zielony, że efektem są opisy jak wyżej. Rozpaczliwie próbuję dociec w czym może być rzecz. 

Wymieniony został łańcuch rozrządu. Sprawdzili walki rozrządu i są w porządku. Rzekomo sprawdzili przeguby, które też są w porządku. 

A jaka byłaby twoja sugestia? 

Do głowy przychodzi mi jeszcze np awaria mechanizmu różnicowego 

Przychodzmi na myśl jeszcze Albo luzy na zacisku hamulca, nieodskakujacy zacisk albo krzywa tarcza 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybym ja miał obstawiać to albo krzywa tarcza, albo konający kompresor klimatyzacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam odpowiedź na twój temat wymień obie tuleje które są mocowane przy przednich wahaczach, mocowane są do bolcow wychodzących z wahacza, na początku sprawdzano mi je i niby były dobre więc wymieniłem amory poduszki i łożyska amorow w komplecie i stukanie dalej było. Dopiero jeden z mechaników mnie uświadomił iż szpera przy sprawdzaniu wyglądają na dobre jednakże wyrabiają się wewnątrz tych gum i ten bolec przy pracy zawieszenia tak halasuje wymieniłem i był to strzał w dziesiątkę dodatkowo słyszałem żeby tuleje dobierać od Audi TT gdyż guma jest tam pełna i dłużej wytrzymuje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak gumy z TT pasują są pełne, są sztywniejsze, auto lepiej się prowadzi i pewnie dłużej wytrzymają. A kosztują chyba tyle samo co zwykłe.

Edytowane przez mkpol
nie cytujemy posta pod którym bezpośrednio odpisujemy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kojarzysz z jakiego rocznika z TT pasują do b7 te tuleje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Venom6666

Febi FEB34839

TRW JBU185

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za rady. Są one nieocenione! 

Jaki jest wynik na ten moment:

Rzeczywiście wskazali w ASO, że mam przednie tuleje w formie jakiegoś zamiennika przez co mogą zachowywać się nie tak jak należy. 

Ale czy to rzeczywiście generowaloby charakterystyczne pukanie uzależnione od prędkości (im szybciej tym częściej) poruszania się pojazdu i występowałoby w takich specyficznych okolicznościach? Przyznam się, nie wiem, co sądzicie? 

Dodatkowo zweryfikowałem:

Tarcze i hamulce - ok

Łączniki stabilizatorów - ok

Natomiast zmieniłem opony na zimowe i...... Na ten moment wszystko ustało. Jeździ ładnie, nic nie stuka, nic nie puka, a i spalanie wróciło do normalnego poziomu tj 6,3/100 przy spokojnej miejskiej jeździe. Na letnich i przy tym stukaniu palił mi czasami i koło 9

Edytowane przez Tromba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Tromba napisał:

i spalanie wróciło do normalnego poziomu tj 6,3/100 przy spokojnej miejskiej jeździe. Na letnich i przy tym stukaniu palił mi czasami i koło 9

Ile? Mój w 2.0TSI po mieście wciągnie 10-11 litrów, a mam średnią nogę. Może faktycznie zmień te tuleje, koszt nie jest jakiś mega z kumplem/szwagrem da się to ogarnąć w dobrą godzinę, samemu gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może doprecyzuje spokojna miejska jazdę - weekend i brak korków :)

W tygodniu w korkach przy problemach ze stukaniem  11 - 13, a obecnie 9 - 10.

Edytowane przez mkpol
nie cytujemy posta pod którym bezpośrednio odpisujemy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności