Skocz do zawartości
Qubape

Tarcze tył po 30 tys !!!

Rekomendowane odpowiedzi

Tak wyglądają moje tarcze po dokładnie 33 tys km ... dramat. Aso mówi ze korozja i mogą założyć nowe. Oczywiście mam zapomnieć o gwarancji. Auto czasy czas na chodzie , nie stało nigdy długo. 
klocki są prawie całe. Kto zna przyczynę ? 
 

do tego za komplet na tył chcą 1800 pln !!! 

D346908F-9FEA-4CA3-8320-38C9A41AE7E0.jpeg

2A936853-BB71-4F9B-88C4-F50DC5F8968D.jpeg

DFE5B76C-D67C-4167-9F9B-6778F5C137F5.jpeg

B6FD5F06-42D1-4287-9EF2-11DFAB0D536E.jpeg

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały komplet na tył to coś koło 500 zł chyba, zapłać komuś 300 zł to ci zrobi i 1000 jeszcze zostanie ?

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiem właśnie. 500 to już zimmerman :) 

Vw ma jeszcze promocje dla aut starszych tj wiecj niż 4 a moje ma akurat 4,5. Wiec zapytałem czy mnie to obejmuje o usłyszałem ze nie. Poprosiłem zeby sprawdził. Oczywiście ze tak. Wtedy wyszło 1300 z robota. Ale już im podziękowałem. 
 

Ale widzę problem szybko kończących się tarcz widzę nie dotyczy tylko mnie :/ aso jak zwykle umywa ręce :/ 

Pytanie dlaczego tak mi się stało. założę nowe i znów może być to samo :/ 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robisz 6-7 tys. rocznie to jak byś chciał żeby wyglądały tarcze? Przecież one nie są zużyte tylko ewidentnie zardzewiałe w skutek czasu i warunków w jakich mieszkamy. Wystarczy zrobić 20- 30 tys. rocznie i będą ładne bez śladów rdzy na powierzchni ciernej, a rdza w innych miejscach to już kosmetyka nie mająca wpływu na pracę hamulców.  Mieszkał byś w krajach południowych Europy ,to byś rdzy nie zobaczył.  Więcej jeździć , albo ostrzej ,używając więcej hamulców i nie przejmować się względami wizualnymi. Ewentualnie można wyciągnąć tarcze wyczyścić z rdzy i prysnąć srebrzanką odporną na temperatury. Oczywiście nie na powierzchni ciernej. Koszt minimalny, a efekt gwarantowany . Przy tych przebiegach to co byś nie założył to prędzej zardzewieje niż się cokolwiek z użyje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego zanim coś napiszesz to się zastanów może co ? Myślisz ze ktoś ma 2.0 tdi 190km zeby do kościoła i żabki za rogiem jeździć  ? 
auto przejechało 26k w ciągu ostatnich 10mc z tego 80% po autostradzie. 
 

jak masz pisać takie głupie odpowiedzi, które za wiele nie wnoszą do dyskusji to nic nie pisz. 
 

Dlatego wstawiam zdj i pisze o tej sytuacji bo mnie to dziwi. 
 

rozumem ze przód tez tak powinien wg Ciebie wyglądać ?? To Cię zaskoczę bo jest  lusterko. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak pomyślałem że jeździsz tylko do kościoła i se kupiłeś 190 km aby sąsiedzi zazdrościli że masz 190 km. 

Skoro 26 tys. zrobiłeś w 10 mies. ostatnie,to na pozostałe 4 lata od 2015r. przypada po ok. 2 tys. rocznie . Przez ten czas stojąc pod chmurka i jadąc do kościoła tylko spokojnie mogły tak zardzewieć . A te tarcze tak maja że jak już zajdą czymś takim ala rdza to już nawet ostre hamowanie tego nie wytrze ,a bynajmniej nie tak szybko. Trzeba sporo km zrobić aby to się wytarło i sporo hamować .

Ja mam z przebiegiem ponad 230 tys. z 2016r i trochę tego zjeżdzilem.  Wystarczy kilka miesięcy szczególnie zima jesień jazda kościół dom i po tarczach. Bardziej dostają jak bys robił 100 tys. rocznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam przejechane 188 tys. Daremna rozmowa. Najpierw może przeczytaj ze zrozumieniem cały post a potem się wypowiadaj. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...przetocz (tzn. zmierz wcześniej, jak mają 30kkm to powinny być jeszcze w granicy tolerancji), załóż nowe klocki i jeździj. Godzina roboty i będzie temat zamknięty. Może parkujesz w jakimś miejscu, gdzie elementy są bardziej narażone na korozję, może gdzieś auto stało tydzień, może milion innych rzeczy. Zardzewiały, nic z tym nie zrobisz już, element eksploatacyjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Założę już nowy komplet u zobaczę co się będzie dziać. Przy okazji znalazłem inny post gdzie waśnie piszą ze tył zużywa się szybciej i tak dzieje ... dziwna sprawa :/ 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 60 tyś i olałem ten problem, jak przyjdzie pora to wymienię klocki z tarczami ale u ciebie dość mocno skorodowane, tutaj już bym coś robił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamują bardzo dobrze ale pojawiło się bucie i buczy :/ zwlaszcza przy dohamownaniu na autostradzie. Muszę rozebrać i zobaczyć w ogóle co tam sie dzieje i czy od środka tez tak jest. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, tyle że w troszkę mniejszym stopniu. Przebieg tarcz 35 tyś. sprawa znana w b8. Kiszka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno to wina klocków,  w ASO Skody w Wawie zakładają klocki bodajże od Alltracka 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ehhhh No tak bo tam są w ogóle chyba 3 średnice tarcz :/ ktoś wie dokładnie jake są w 190km  variancie ? 300mm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Qubape  ten sam temat przerabiałem w zeszłym tygodniu. Miałem zardzewiałe przednie i tylne tarcze. (3lata/50k przebiegu)

Z tym, że ja tarcze przetoczyłem. Tak, tak PRZETOCZYŁEM (teraz tylko czekać na falę hejtu)

Rozwiązanie zaproponował mechanik, bo twierdził że szkoda je wyrzucać.
Miałem wątpliwości co do tego ale akurat rozmawiałem ze znajomymi z USA i oni twierdzili, że u nich każdy zakład przetacza tarcze, jeśli jest taka potrzeba i możliwość.
OK, czemu nie spróbować, zwłaszcza że alternatywą jest ich wymiana, więc nic nie mogę stracić.

Ostatecznie 4 tarcze przetoczone. Wyglądają jak nowe. Szczęki, ślizgi i wszystko co trzeba przeczyszczone, nasmarowane i zakonserwowane. 
Koszt 120zł całość.

Przejechałem 1000km, negatywnych objawów typu bicie, drżenie itp - BRAK. Samochód hamuje jak nowy. 

Czasami warto coś zrobić wg starej szkoły...

Nie wiem czy tak tanio gdzieś w swojej okolicy znajdziesz. W mieście ciężko będzie ale w mniejszych miejscowościach takie rzeczy robi się. Zawsze można wymienić jedynie klocki. ASO chciało ode mnie 1500zł za sam przód. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Właśnie byłem na wiosce u mechanika i to samo powiedział. Przetoczyć i zobaczyć :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.10.2019 o 18:45, SeBa_ napisał:

Z tym, że ja tarcze przetoczyłem. Tak, tak PRZETOCZYŁEM (teraz tylko czekać na falę hejtu)

dlaczego hejtu? Przecież to normalna czynność... najpierw sprawdzasz czy tarcza się nadaje do ponownego użycia, jak tak: przetaczasz. Nie widzę powodu do "wstydu"? Co to w ogóle ma wspólnego z hejtem? ;-)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, marecek napisał:

dlaczego hejtu? Przecież to normalna czynność... najpierw sprawdzasz czy tarcza się nadaje do ponownego użycia, jak tak: przetaczasz. Nie widzę powodu do "wstydu"? Co to w ogóle ma wspólnego z hejtem? ;-)  

Są wyznawcy ASO i oryginalnych części.A z tego co widać to zamienniki stają się dużo lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 5.10.2019 o 14:03, Qubape napisał:

Założę już nowy komplet u zobaczę co się będzie dziać. Przy okazji znalazłem inny post gdzie waśnie piszą ze tył zużywa się szybciej i tak dzieje ... dziwna sprawa :/ 

No właśnie tak jest. U mnie tył poszedł po 70 tys. km. W firmie mamy służbowe Superby, tarcze i klocki z tyłu to dramat. Egzemplarz, który ma bardziej dynamicznego kierowcę przy przebiegu 60k miał zmieniane tarcze już dwa razy a klocki cztery, wszystko w ASO na oryginałach.

Kwestia tylnych hamulców jest ciekawa, ostatnio spotkałem się z hipotezą, że to wina autoholda (ponoć zaciska właśnie tył). Zapewne też jakości, która leci na łeb na szyję. No ale za to są bajery IQ ?

W sprawie mądrości ludowych dotyczących rdzewienia tarcz w samochodach mało jeżdżonych: żona ma Golfa rocznik 2008, przebieg 188k, od trzech lat średni roczny przebieg to ok. 10k, tarcze przód jeszcze oryginał z fabryki, tylne już nowe (wymiana przy 170k). Korozja to może mieć znaczenie jak auto pół roku stoi, a nie jak mało jeździ, choćbyś kilometr przejechał rdzę zetrzesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności