Skocz do zawartości
Ziółek

diesel Passat B5 1.9TDI - Nierówna praca silnika,hałasuje, dymi

Rekomendowane odpowiedzi

siemanko jestem tutaj nowy i na początku chciałbym się przywitać więc Siema!

mój problem z autem polega na tym że całym autem trzęsie wpada w bardzo szybkie wibracje, dymi po odpaleniu na siwo spadek mocy oraz duże spalanie, zaraz po odpaleniu silnik przez jakieś 3 sekundy pracuje idealnie a puźniej się zaczyna... po około 20 sekundach po odpaleniu zaczyna być słyszalny syczenie z okolic zaworu N75 oraz przy delikatnym dodaniu tak do 1100 tys obr syczenie zaczyna być głośniejsze ale nie jestem tego sam sprawdzić z kąt dobiega mam wrażenie że z lewej strony. wcześniej auto bardzo długo się nagrzewało około 40 km... wymieniłem czujnik temp. oraz termostat, od tej pory temperatura po 3 km jest na 90 stopnie więc git. i teraz tak nieważne czy silnik jest ciepły czy zimny zbiera się tak samo nie zauważyłem różnicy problem polega na dość wysokim spalaniu bo około 6.5 litra w trasie a mieście dochodzi do 9 litrów średniego, gdy dodaje gazu np na 1000 obr na min to drgania ustają podczas przyśpieszania od 1500 obr do 2000tys obr trzęsie jeszcze badziej budą, na 1.2.3 idzie w miare dobrze na 4 jest już gorzej a na 5tce to już jakaś masakra... problem zaczął się kiedy wymieniając filtr powietrza zauważyłem że są przetarte twarde przewody podciśnieniowe biegnące do n75 jeden cienki od vacum a drugi do filtra i od kiedy zrobiłem te wężyki właściwie sie zaczeły problemy wrrrr. błagam pomużcie bo rozkładam ręce... fachowcom którzy będa radzić odłaczenie egra lub odłaczanie jakich kolwiek przewodów podciśnienia albo innego druciarstwa dziękuje szkoda twojego i mojego czasu.

zapomniałem napisać że te głośniejsze syczenie jest tylko przy 1100 tys obr o po dodaniu więcej gazu przestaje syczeć

zrobione/wymienione: 

sprawdzenie dolotu pod kątem nieszczelności wyczyszczone końcówek wszystkich elastycznych węży,stare uszczelki wporządku ( jeszcze miękkie i nie stwardniałe) IT delikatnie zapocony olejem od dołu zaczynając gdzie zaczyna sie plastikowy element.

- wymiana wszystkich uszczelnień turbiny/wydechu/kolektorów dolotowych

- wymiana egr na nowy

- wymiana wszystkich wężyków podciśnień

- próba wyczyszczenia zaworka N75 (środek zakamieniony nawet nie drgnął) wyczyszczone i uszczelnione

- sprawdzenie gruszki turbo oraz geometri jest ok

- nowe filtry

- wyczyszczone wtryski środkiem liqui molly diesel spulung

- czyszczenie map sensora cały był w syfie

- wyczyszczony kolektor dolotowy

- dziś sprawdzę oporność n75 oraz przepływkę poprzez miernik

wszystkim dziękuje z góry za poświęcony czas i prosze o pomoc :(:(:(:(:(:(

 

 

 

 

 

 

 

 

IMG-20181020-WA0001.jpg

Edytowane przez Ziółek
niekompletne objaśnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawy odpowiedzi. 

U mnie robi zasłonę dymną po odpaleniu na zimnym silniku... płynu nie ubywa a olej jak olej śladowe ilości. Nie wiem co z tym robić i czy w ogóle robić, albo po prostu się tego pozbyć.....

Dodam iż w lato puszczał delikatnego "bączka" białego dymu i nic więcej.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to i ja dorzucę coś od siebie. Sytuacja zbliżona, tyle ze bez syczenia. 4-5 bieg szarpie między 1500 a 2000 obr podczas przyspieszania. Dwumasa ze sprzęgłem ori (70 tys km) Wtryski zrobione, konektory dogięte (30 tys km), turbina (25 tys km), wężyki podciśnienia zmienione, o regularnej wymianie filtrów nie piszę, bo to oczywiste.. Na wiosnę i w lecie po pierwszym uruchomieniu zimnego silnika przy ruszaniu zostawia sporą chmurkę siwego dymu. Spalanie wg mnie jest prawidłowe (między 5,5-6 litrów w trasie i 7,5-8,5 w mieście. Też zastanawiam się, co jest przyczyną. Jak dla mnie to kilka mniejszych usterek, a nie jedna. Ostatnio zaczęła się odzywać (tzn. jest głośniejsza) pompa paliwa w zbiorniku (też czytałem, że parę osób miało przez nią problem z szarpaniem jednak zastanawiam się czy ona ma aż taki wpływ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie strasznie ciężko palił i kopcił na siwo po wymianie rury ic, co ciekawe pomogło czyszczenie dolotu preparatem LM, wypalił wszystko i zaczął palić jak trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Bartosz się kłania. Zakładam temat bo grzebałem i nic nie wynalazłem...

Pacjent: Passat B5 FL AVF 1.9 Tdi 131KM Kombi Automat 5 biegowy Tiptronic, przebieg: 383.000

1. Problem polega na tym, że gdy rano, po nocnym postoju odpalam auto zaraz po odpaleniu nic specjalnego się nie dzieje, ale chwile po gdy ruszam z miejsca to zostawiam niebieską chmurę, bąka średnich nie raz większych rozmiarów. Auto rozgrzane nie puszcza dymka... Zapach spalin wyczuwalny, śmierdzący i trochę gryzący.

- Oleju troszke bierze... Przy spokojnej jeździe jakieś 40-60ml/1000km, a może więcej...

- Egr - wężyk zaślepiony (od kupna).Wskazanie podciśnienia Egr zawyżone z powodu zaślepienia. Brak Check engine. Chyba wyłączony programowo, sam nie wiem gdyż mam mały diagnoskop vw/audi z dodatkową funkcją/menu obd2 (nie posiadam laptopa z programem i kablem). W menu vw/audi nie występują błędy w silniku, ale wchodząc w menu obd2 pokazuje dwa błędy w ECU, których nie można skasować. Jeden od MAF, a drugi EGR (jutro napisze numery błędów). Nie wiem czy to nie jakiś virus?? Czy da się je jakoś skasować?

- Nowa Pompa Vaccum BOSCH.

2. Dodam, że gdy auto po nocy jest zimne niewiedzieć czemu (a może tak ma być) nie daje podciśnienia na sterowanie turbo takiego jak chce ECU. ECU chce np. 1017mb, a podaje tylko 894mb... Auto jest mułowate, przeciąga biegi i słabo się rozpędza. I właśnie wtedy podczas pierwszego ruszania po nocy najczęściej puszcza niebieskiego bąka (gdy wcisnę gaz to tak jakbym wymusił ruch turbo i leci niebieska chmura)... i gdy auto sie rozgrzewa wartość zaczyna rosnąć do 1011mb z chcianych 1017mb (oczywiście na postoju mierzone). Auto po rozgrzaniu już dymka nie wyrzuca...

O co chodzi z tym wszystkim... :(

Proszę o pomoc. Piszcie, a postaram się podać wszystkie potrzebne informacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Numery błędów w ECU:

20190717_173215.jpg

20190717_173222.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt, nic? Te błędy są chyba po virusie (wyłączone kody)... Normalna diagnostyka nie pokazuje błędów, a gdy rozłączy się czujniki błędy się pokazują...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dział B5/B5FL podupadł, mało jest osób będących w stanie skutecznie doradzić. Sam także borykam się z identycznym problemem (AWX, 130 KM, 422 000 km przebiegu), tyle że skrzynia manualna. Głowica, turbina, wtryski, wiązka wtrysków, gniazda wtrysków zrobione, nowa pokrywa głowicy z odmą zamontowana, nowy oryginalny czujnik temperatury. Jest podejrzenie na przedmuchy ze skrzyni korbowej, ale jakoś ciężko mi do końca w to uwierzyć, bo samochód jest mocny, nie ma problemu z przyspieszaniem. Zupełnie nie wiem, co mu może być. Już ręce opadają. 

 

U Ciebie błąd P100 to problem z przepływomierzem (u mnie jest nowy i też kopci na siwo), błąd P0400 to błąd zaworu recyrkulacji spalin (u mnie przy okazji robienia głowicy dolot wyczyszczony z sadzy do aluminium, wraz z EGR). Nie przypuszczam więc, że te błędy mają związek z dymieniem na siwo.

Edytowane przez MichalSWD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Dzięki za odp. Też wydaje mi się, że błędy nie mają nic wspólnego tym bardziej, że chyba są to błędy wyłączone bo są one w sterowniku i nie da się ich skasować... Nie mam pojęcia... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, jak rano jest chłodniej to dymienie jest jakby mniejsze. Na razie wiem tylko tyle, że ze szybkozłączki przy intercoolerze dość mocno sączy olej. Obserwuję dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Mam problem z Passatem B5 1.9 TDI 2000r. Podczas jazdy pękło zabezpieczenie sprężyny pompowtrysku i sprężyna wyleciała w górę(na 3 cylindrze). Samochód momentalnie zaczął dymić i pojawił się stukot.  Podpiąłem do kompa i wtryski miały "injection quantity" na każdym cylindrze około 2.9 - 3. Wymieniłem zabezpieczenie na tym wtrysku gdzie się rozwaliło i złożyłem całość. Samochód nadal zachowuje się tak samo, w sensie stuka i pojawia się niebieski dym(szczególnie jak dodam gazu to kopci niesamowicie).

Czy mogło się coś jeszcze uszkodzić ? Jakiś pomysł o co może chodzić ?

Jak złożyłem podłączyłem jeszcze raz kompa i teraz pokazuje tak jak w dodanym załączniku .(wskazania są na wolnych obrotach)

Wysłać wtryski na sprawdzenie i ewentualną regeneracje, czy samemu sprawdzić czy może jeszcze jakiś się nie uszkodził(wymieniłem tylko tam zabezpieczenie gdzie widać było że wystrzeliła sprężyna, reszta niby się trzyma), czy może coś innego się uszkodziło ?

wtryski.png

Edytowane przez bruczi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 i 4 wtryskiwacz nie za dobre ma wskazania ale zanim dasz wtryski do sprawdzenia to może zobacz czy czasem coś nie wpadło i nie uszkodziło popychacza/popychaczy hydraulicznych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok. Jutro będe rozbierał. Dam znac co i jak. 

Jakby ktoś miał jeszcze jakies rady to będe wdzięczny.

 

Okazało sie że jeszcze 2 wtryski miały pęknięte to zabezpieczenie. Po wymianie razem z oringami nadal to samo.

Edytowane przez bruczi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów,podpinam się pod temat bo ten sam problem mam w swoim afn 110 km,na zimnym silniku tak wali z rury na niebiesko  że az ludzie zwracają mi uwagę,pobór oleju to jakis niecały litr na 1000 km ale to chyba normalna dawka przy przebiegu grubo ponad 300 tys km,dodam że egr jest zaslepiony,niedawno regenerowane turbo,macie Panowie jakiś pomysł co możę byc przyczyną tego kopcenia ,boję się żę poprostu silniczek juz kończy karierę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem również, że im chłodniej tym mniej dymi. Teraz zimno i bąka nie widze... Możliwe, że już silniki wyeksploatowane (przedmuchy)... Nie wiem sam... Nikt widzę nie ma pojęcia... Chyba, że mało osób tu zagląda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

odkopie bo i tak nikt nie pisze, mam to samo w avb, na odpalonym jak chwile postoje to przy ruszaniu puszcza niebieskiego bąka i później spokój, albo nie widać, podejrzewam uszczelniacze zaworowe, ale nie mam jak sprawdzić, samemu to w lusterku nic nie widać

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich serdecznie,


Właśnie dołączyłem do forum. Wybaczcie, że pierwszy post zaczynam od prośby o pomoc. Od kilku dni przeszukuję sieć w poszukiwaniu przyczyn problemów jakie trapią mojego AWX-a -> 2005 rok, 290.000 orginalnego przebiegu, 2/3 autostardy 1/3 miasto, olej od nowości co roku / max. 10-15 tys. (do 200.000 olej z ASO później Valvoline Durablend 5W/40). Tej zimy zauważyłem, że auto zaczęło na zimnym silniku kopcić szarym dymem, spaliny zaczęły intensywnie śmierdzieć co jest wyczuwalne we wnętrzu samochodu. EGR czyściłem 2 lata temu. Cieknie nadal ale smrodek pojawił się poraz pierwszy. 


Smrodek w kabinie najprawdopodobniej wywołują krople oleju cięknące z EGR na wiązkę elastyczną wydechu ale mam problem z ustaleniem przyzczyn cieknięcia EGR i powstawania szarych śmierdzących spalin. Ponoć za taki stan rzeczy może odpowiadać padająca turbina, niesprawny EGR, lejące pompowtryski lub niesprawna odma.


Turbina – jeszcze nie sprawdzałem ale żadnego przechodzenia w tryb awaryjny jak dotąd nie było.


EGR – oprócz tego, że cieknie zacina się klapa gasząca i samochód traci moc. Żadne kontrolki się nie świecą ale więcej niż 120 km/h w takiej sytuacji się nie pojedzie. Pomaga zgaszenie silnika i rozruszanie gruszki klapy gaszącej EGR. Po tym zabiegu auto odzyskuje moc.


Pompowtryski – jeszcze oryginalne, więc uszczelnienia stare. Absolutny brak problemów z rozruchem, spalanie tak jak przed pojawieniem się śmierdzących spalin i dymienia na zimnym silniku.


Odma – po lekturze forum sprawdziłem odmę jak mogłem i wyszło, że:


Pokrywa
1.    Nowszego typu ze skośnym przetłoczeniem.
2.    Zabrudzony olejem cały bok od strony EGR. Drugi bok, czoło i tył pokrywy brak wycieków.
3.    Ciśnienie w skrzyni korbowej – na chwilę obecną nie mam jak sprawdzić.


Zgaszony silnik
1.    Przy odkręconym korku oleju odma umożliwia swobodny przepływ powietrza wdmuchiwanego i zaciąganego przez wyjście zaworu odmy do dolotu.
2.    Przy zakręconym korku oleju odma blokuje przepływ powietrza wdmuchiwanego i zaciąganego przez wyjście zaworu odmy do dolotu.
3.    Wdmuchiwane i zaciągane powietrze przez otwór na czole pokrywy zaworów (nad paskiem rozrządu) powoduje słyszalną pracę zaworu odmy i blokowanie wdmuchiwanego i zaciąganego w ten sposób powietrza.


Uruchomiony silnik (zimny)
1.    Odkręcenie korka oleju oraz wyciągnięcie bagnetu nie wpływa na obroty. Silnik pracuje równomiernie.
2.    Korek nie jest przyssany. Spód korka w czarnym oleju, brak masełka.
3.    Odkręcony korek lekko podskakuje ale nie na tyle aby spaść z pokrywy oraz nie podnosi palca przy lekkim nacisku.
4.    Przez otwór korka oleju lekko dmucha szarawy dym ale nie chlapie olejem.
5.    Przy zakręconym korku oleju przez wyjście zaworu odmy do dolotu dmucha szarawy dym. Na białej chusteczce nie ma śladów oleju – test na wolnych obrotach i przy zwiększeniu obrotów do 3000 obrotów.
6.    W przewodzie idącym do dolotu widoczne ślady mgły olejowej ale raczej czysto. Tak samo w wyjściu z zawora odmy.
7.    Chłodnica Intercolera zasyfiona.

Byłbym Wam bardzo wdzięczny za info czy odma daje normalne objawy i na podstwie w/w informacji można jej awarię wykluczyć. Jak będzie możliwość postaram się zmierzyć ciśnienie w skrzyni korbowej. Wiecie może jaka wartość ciśnienia jest prawidłowa?


Zaślepiać EGR-a, puszczać węże pod auto ani montować OCT nie chcę. Zależy mi na przywróceniu silnika do stanu z przed awarii z wykorzystaniem fabrycznych rozwiązań. Na pierwszy ogień pójdzie chyba EGR - wymiana na nowy (Pierburg) i czyszczenie całego dolotu. Mam nadzieję, ze nie będzie to rozwiązanie tymczasowe.

Będę wdzięczny za pomoc. Dzięki.


Pozdrawiam i życzę Wszystkim bezpiecznych i zdrowych Świąt Wielkanocnych!
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Ja wymieniłem EGRa na nowego ale niestety to nie rozwiąże problemu. Po 3 latach walki z zasyfionym dolotem i kopceniem na siwo myślę że uporałem się z problemem. Ja skorzystałem z zastosowania OCT oraz zamiennika EGR. Dolot czysciutki auto nie kopci i nie ma żadnych wycieków. Czuje że auto jest dużo zrywniejsze i lepiej oddycha. Tutaj fabryka dała ciała ze złym rozwiązaniem umieszczenia odmy w pokrywie i nawet wymiana na nową ulepszoną pokrywę i założenie oryginalnego EGRa to rozwiązanie na krótką metę. Jeśli chcesz to podeślę Ci zdjęcia jak to u mnie wygląda. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Dzięki za info. Słyszałem, że rzeczywiście dobrze zrobiony OCT pomaga rozwiązać tę kwestię. Samochód jednak jak dotąd nie sprawiał takich problemów, a skoro tak, zastanawia mnie co się mogło popsuć. Przyznam szczerze, że zanim wprowadzę mody wolałbym znaleźć przyczynę problemu i ją wyeliminować. Skoro fabryczne rozwiązanie pozwoliło bezproblemowo przejechać prawie 300 tys km diagnoza i usunięcie usterki powinno umożliwić dalsza ekspoloatację przy wykorzystaniu fabrycznych rozwiązań. Dlatego w miarę możliwości chciałbym sprawdzić czy elementy silnika, które mogą wywołać ten problem działają prawidłowo. Na chwilę obecną mogę w ograniczonym zakresie sprawdzić tylko odmę i EGR. EGR nie jest zalepiony nagarem ale cieknie i zawiesza się gruszka klapy gaszącej, a jak działa odma napisałem powyżej. Pytanie czy jest OK czy jest z nią coś nie tak?

Dzięki.

 

 

Cześć. Mały update. Właśnie sprawdziłem przewód doprowadzający powietrze do turbiny. Wnętrze na zagięciu przewodu lekko oblepione warstwą oleju z brudem i to wszystko. Na całej długości przewodu osadzona cienka warstwa oleju. Nigdzie nie widać nadmiernych śladów rzucania olejem ani tzw. masełka. Wlot turbiny czysty. Ośka bez luzów, więc ten trop raczej odpada. Zobaczymy czy wymiana egr i czyszczenie kanalików separatora oleju w pokrywie coś pomoże.

Edytowane przez mkpol
uzyj opcji edytuj zamiast pisać post pod postem ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.04.2020 o 22:35, Maykito napisał:

Cześć. Dzięki za info. Słyszałem, że rzeczywiście dobrze zrobiony OCT pomaga rozwiązać tę kwestię. Samochód jednak jak dotąd nie sprawiał takich problemów, a skoro tak, zastanawia mnie co się mogło popsuć. Przyznam szczerze, że zanim wprowadzę mody wolałbym znaleźć przyczynę problemu i ją wyeliminować. Skoro fabryczne rozwiązanie pozwoliło bezproblemowo przejechać prawie 300 tys km diagnoza i usunięcie usterki powinno umożliwić dalsza ekspoloatację przy wykorzystaniu fabrycznych rozwiązań. Dlatego w miarę możliwości chciałbym sprawdzić czy elementy silnika, które mogą wywołać ten problem działają prawidłowo. Na chwilę obecną mogę w ograniczonym zakresie sprawdzić tylko odmę i EGR. EGR nie jest zalepiony nagarem ale cieknie i zawiesza się gruszka klapy gaszącej, a jak działa odma napisałem powyżej. Pytanie czy jest OK czy jest z nią coś nie tak?

Dzięki.

 

 

Cześć. Mały update. Właśnie sprawdziłem przewód doprowadzający powietrze do turbiny. Wnętrze na zagięciu przewodu lekko oblepione warstwą oleju z brudem i to wszystko. Na całej długości przewodu osadzona cienka warstwa oleju. Nigdzie nie widać nadmiernych śladów rzucania olejem ani tzw. masełka. Wlot turbiny czysty. Ośka bez luzów, więc ten trop raczej odpada. Zobaczymy czy wymiana egr i czyszczenie kanalików separatora oleju w pokrywie coś pomoże.

Powodzenia w walce. Jak już się poddałem. Nowa odma, zrobiona głowica, turbo po przelocie 40 tys km, czyszczony dolot, zregenerowane wtryski i dalej kopci. Mam wrażenie, że 427 tyś km już dość mocno odcisnęło się na tym silniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności