Tajemnica jasności świateł za 2200zł

[djmaro]

Intrygujący tytuł, a będzie jeszcze ciekawiej.
Oto historia pomiaru jasności świateł bixenon D3S i zagadki, która pozostaje nierozwiązana.

W sierpniu tego roku, postanowiłem podczas dokonywaniu rutynowego przeglądu o dodatkowe zmierzenie jasności świateł.
Pomiar na światłach drogowych wyszedł tak:
Prawe 10.000 kandeli
Lewe 20.000 Kandeli

Pan diagnosta machnął ręką i stwierdził, że dobrze świeci choć norma mówi, że oba światła mają mieć łącznie 50.000 kandeli minimum.

Nie dało mi to spokoju, postanowiłem wykonać pełną regenerację lamp z wymianą kloszy, polerowaniem soczewek i nowymi odbłyśnikami w firmie AutoGamma w Krakowie.
Uboższy o 1650zł za tą robotę pojechałem ponownie na stację diagnostyczną.
Pomiar wyszedł tak:
Prawe 20.000 kandeli
Lewe 30.000 kandeli

Pan diagnosta machnął ręką drugi raz mówiąc, że dobrze świeci:)

Postanowiłem kupić nowe żarniki Philips Extreeme gen 2 za jedyne 600zł gdyż byłem przekonany, że różnica wynika z żarników.

Po wymianie, kolejny test (drogowe:)
Prawe 30.000 kandeli
Lewe: 47.000 kandeli.

W tym momencie ja już nie wiem co zrobić i chyba za radą Pana diagnosty "machnę ręką" mówiąc, że dobrze świeci:)
Tajemnica pozostaje nierozwiązana...

Czy ktokolwiek z posiadaczy B7 czy CC czy czegokolwiek innego miał podobne problemy?



 

Edytowane 14 Września 2019 przez djmaro

[Lonlon]

Cześć.

 

Interesujący temat, przynajmniej dla mnie.

Możesz napisać jakie miałeś zamontowane wcześniej żarniki, przed zmianą na Philipsa? I jak długo je miałeś?

Druga sprawa, Skąd informacja o normie jasności świateł w kandelach i te jednostki? ? Powiedz proszę coś więcej.

Dzięki

[djmaro]

Witaj,

No dla mnie też interesujący;)
Tak więc oryginalne żarniki były od nowości firmy Philips. 
Wymieniłem je 1:1. Stare żarniki miały 7 lat (od 2012 roku) od nowości auta.

Informację o normach jasności świateł otrzymałem na stacji diagnostycznej podczas okresowego przeglądu samochodu.
Tak jak pisałem, norma ustawowa mówi: minimum 50.000 kandeli sumarycznie dla obu żarówek. Jeżeli jesteś poniżej, to "teoretycznie" przeglądu nie powinieneś przejść:)
Jeszcze nigdy nikt na żadnej stacji mi nie mierzył jasności świateł jako czynność będąca na "check liście" diagnosty. Oni po prostu sprawdzają na zasadzie "Świeci? Świeci. No to jest ok":D

Póki co nadal nie mam żadnej nawet teoretycznej koncepcji, w czym tkwi problem i dochodzę do absurdalnego wniosku, że "tak ma być" i "ten typ tak ma":)

Edytowane 29 Września 2019 przez mkpol
nie cytujemy posta pod którym bezpośrednio odpisujemy...

[Lonlon]

Hm, nie spotkałem się jeszcze z pomiarem jasności świateł na SKP. Co najwyżej geometrię sprawdzali, ale to "on demand".

Moim zdaniem coś nie tak z jednym reflektorem jest, bo co innego to może być? Może jednak coś z soczewką? Firma która regenerowała Ci lampy dała Ci jakieś informacje oprócz tego, że "zrobiliśmy czyszczenie itd..."?

Próbowałeś zmieniać żarniki lewa - prawa, prawa - lewa i zobaczyć czy pomiary są takie same dla obydwu żarników? w tych lampach?

 

[djmaro]

Nie muszę zmieniać żarników stronami. Zauważ, że tak jak pisałem, przed robotą czegokolwiek było 10k na prawej i 20k na lewej.
Po robocie świateł (odbłyśniki + soczewki + wymiana kloszy) oba wyniki wzrosły równo o 10k na starych żarnikach.
A więc wiemy jedno - pełna regeneracja lamp, zwiększa jasność o 10k kandeli, równo dla każdej lampy z osobna i faktycznie miała miejsce bo potwierdzają to równe wzrosty jasności obu lamp - symetrycznie równe.

Po wymianie żarników na nowe oba wyniki powinny być identyczne. No nie ma opcji, by to samo światło było gorsze z uwagi na żarnik na starym żarniku i tak samo gorsze na nowym.
Sugerujesz, takiego pecha? Słaby stary prawy żarnik i nowy także?:) 
Po regeneracji lamp i wymianie żarników na nowe, dałbym sobie obciąć rękę, że wynik pomiaru jasności MUSI być identyczny dla obu lamp, a problemem były wypalony jeden z żarników.
No i bym teraz nie miał ręki:D
 

Edytowane 29 Września 2019 przez mkpol
nie cytujemy posta pod którym bezpośrednio odpisujemy...

[Lonlon]

Kurde, no masz rację To fakt. Może po prawej stronie coś nie tak z elektryką jest? No kurde, to jest niezła zagwozdka Może ktoś inny z forum znający się bardziej na elektryce mógłby nakierować co ewentualnie sprawdzić można?

Jeżeli elektryka będzie ok, to jedyne co jest możliwe, to to, że jednak ta prawa strona jest bardziej wyeksploatowana/gorsza jakościowo i nawet regeneracja nie pomaga - bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Z ciekawości pojadę przy okazji swoje lampy sprawdzić ile kandeli mają jak będę miał gdzieś po drodze..

[djmaro]

A podjedź, to nic nie kosztuje - to badanie jasności.
Zrób dwa testy - na światłach drogowych i mijania.

Ale wiesz co, tak sobie teraz myślę bo mi zasugerowałeś tą elektrykę i to jest pytanie do fachowców.
Czy jest możliwe, aby spadała wydajność przetwornicy napięcia po jakimś czasie? Czy tez przetwornica po prostu się "spali" i nie będzie działać?
No bo jeżeli jedna z przetwornic nie daje odpowiedniego napięcia, to by mogło diagnozować problem. Choć komputer nie wywala błędu żarówki czy coś. Wszystko "działa".