tjacek Zgłoś #1 Napisano 13 Września 2019 Właśnie zakończyłem 4 letni wynajem długoterminowy w firmie Arval i chciałem się podzielić obiektywnymi danymi na ten temat. Wynajem dotyczył samochodu, który przez pierwsze dwa lata wynajmował firma, w której pracowałem. Zwalniając się przejąłem kontrakt na kolejne 24 miesiące ale wiązało się to z koniecznością wpłacenia 3 miesięcznej kaucji. Nowy samochód był warty katalogowo 195 k PLN brutto. Firma w której pracowałem miała rabat korporacyjny na poziomie 18%. Jako, że miałem limitowaną wysokość raty, a chciałem mieć określony samochód to dopłaciłem w salonie za dodatkowe wyposażenie i finalnie faktura którą zapłacił Arval opiewała na 125 k PLN brutto. Dokonując dopłaty zostałem poinformowany, że fakt ten będzie uwzględniony przy ewentualnym wykupie, który miał się odbyć na preferencyjnych warunkach. Rata wynajmu zależna od wartości początkowej, okresu wynajmu, marki a tym samym wartości rezydualnej i deklarowanego przebiegu składa się z dwóch części czyli czynszu finansowego i opłaty serwisowej więc całkowite koszty należy rozpatrywać oddzielnie. Przez okres 4 lat samochód przejechał 120 kkm. Wykonane zostały 3 przeglądy (wyłącznie ASO), zużyte zostały 3 komplety opon (premium), dwa razy wymienione pióra wycieraczek, wymieniono rozrząd i wykonane był 3 drobne naprawy pogwarancyjne. Suma wszystkich wizyt serwisowych (wliczając sezonową wymianę opon) to 10 k PLN. Koszt opon to około 5 k PLN. Nie jestem w stanie oszacować kosztów ubezpieczenia ponieważ nawet nie miałem informacji, czy auto ma AC. Niektóre firmy wynajmu długoterminowego płacą tylko OC ponieważ globalna suma szkód z AC jest niższa od sumy potencjalnych składek. Aby móc to porównać do kosztów, które musiałbym ponieść użytkując własny samochód przyjąłem koszt ubezpieczenia na poziomie 3,5% wartości samochodu z 13% średnioroczną utratą wartości. Dla takich założeń koszt 4 letniego ubezpieczenia wyniósłby 15 k PLN. Tak więc suma wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem samochodu jakie poniósł wynajmujący zamknęła się w kwocie 30 k PLN brutto. Mając na uwadze koszty serwisu w ASO pewnie można by te koszty trochę obniżyć. Policzyłem sumę opłat serwisowych z 4 lat i wyszło, że zapłaciłem za to 62,5 k PLN co stanowi 208 % realnych kosztów. Jeżeli chodzi o czynsz finansowy to za 4 lata zapłacone zostało 76 k PLN brutto. Gdy po raz pierwszy zapytałem o wartość wykupu samochodu to Arval zapominając o tym za ile, samochód kupił i jaką mają wartość w systemie księgowym (było to widoczne przy zmianach kontraktu) zażądał 95 k PLN. Finalna cena po negocjacjach stanęła na kwocie 78 k PLN. Można zatem założyć, iż finalny koszt samochodu za 4 lata wyniósł 154 k PLN co stanowi 123% ceny wejściowej. Podsumowanie: Z mojej strony uważam, iż wynajem jest najgorszym możliwym sposobem pozyskania samochodu który chcielibyśmy przejąć na własność, szczególne z punktu widzenia kosztów utrzymania. Opłatę serwisową płaci się co miesiąc, a pewne koszty jak np. duży przegląd pojawiają się po 2 latach. Jeżeli chodzi o sam koszt raty finansowej, którą można porównać do kredytu to bez problemu można znaleźć 4 letni kredyt, którego całkowita kwota wyniesie 144 k PLN. Do tej opcji zostałem niejako zmuszony, ale nigdy więcej nie zamierzam w ten sposób finansować i utrzymywać samochodu. Jeżeli ktoś uważa inaczej ma do tego prawo, ale przed podjęciem decyzji zachęcam do lektury „Excel dla opornych” tak aby decyzję podjęli świadomie, a nie na podstawie marketingowego bełkotu sprzedawcy czy sponsorowanych artykułów. Poza tym trzeba też mieć na uwadze fakt, że Arval jest oceniany jako najlepsza firma wynajmu długoterminowego, a więc trafiając to innego „gescheftu” tego typu może być tylko gorzej. 4 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nol Zgłoś #2 Napisano 14 Września 2019 Dziękuję za ciekawe podsumowanie. Myślę, że wielu osobom się to przyda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aleiz Zgłoś #3 Napisano 15 Września 2019 Dziwna ta firma... 62k PLN/48 m-cy to jest 1291 zł/mc . Coś Ty w tej opłacie serwisowej miał zawarte ? opony ze złota były ? Jak za opłatę serwisową, nawet z ubezpieczeniem i oponami to cholernie drogo !!! Nie wiem w czym ta firma niby jest najlepsza. Osobiście też korzystam z najmu, wprawdzie tańsze auto o połowę bo Opel Astra K, katalogowo 105k PLN, ale u mnie rata serwisowa to 97zł i ma w sobie wszystkie serwisy, wymiany, naprawy gwarancyjne i nie gwarancyjne. do tego ubezpieczenie 236zł , OC/AC/GAP i duzy Assistance plus w umowie nielimitowany samochód zastępczy. Licząc razem na 48 miesięcy to wychodzi nie całe 16kPLN i prywatnie wiele mniej bym nie zapłacił. Wystarczy jedna naprawa poza serwisowa w roku i wychodzę na zero. Serio ta firma.. trochę chyba naciągnęła koszty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
proarnes Zgłoś #4 Napisano 15 Września 2019 To nic odkrywczego. Wynajem w cyfrach jest drogi, w porownaniu do innych form finansowania, bo placi sie za wygode. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzelmo Zgłoś #5 Napisano 20 Listopada 2019 Moi Drodzy, pracuję w Salonie i zajmuję się finansowaniem od 9 lat - ARVAL liczy Ci serwis premium, czyli pierdyliard klocków, tarcz, piór i reszty - trochę dziwnie policzone, ale może też być tak, że właśnie w opłacie serwisowej miałeś "zaszytą" polisę . Wynajem sam w sobie nie jest zły - trzeba tylko podejść do tematu z kalkulatorem i tym co chcesz osiągnąć - przy dużych przebiegach ma sens, przy małych tak średnio... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach