Skocz do zawartości
Gość Polmozbyt

Ogrzewanie nie działa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie mam podobny problem z nagrzewaniem tzn wskazówka temp. jest na około 60-70stopni i ani drgnie w górę a w aucie zimno tzn leci letnie powietrze czy to będzie wadliwy termostat?? nie mogę dogrzać auta choć bym 2 godziny jeździł. Czy będzie to wina chłodnicy rur zapchanych?? Pasek B5 1.8 silnik bez turbiny przeróbka anglik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

termostat 100 % u mnie było to samo jazda dwie godziny a tu leci niby ciepłe ale szału nie ma wymieniłem termostat i teraz wskazówka stoi na 90 stopni a z nawiewów leci full gorące powietrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi na przykład teraz po wymianie płynu i przeczyszczeniu nagrzewnicy wskazówka od temperatury wolno nachodzi na 90 stopni( przy mrozach ok. -7 stopni około 13-14 km) ale grzeje jak wariat a przed czyszceniem po przejechaniu około 10 km w tych samych warunkach. ważne że autko już grzeje i mrozy nie straszne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Skoro spada ci temperatura w trakcie ogrzewania, to też masz walnięty termostat. Bo wskazówka niezależnie od warunków - powinna "stać" non stop na 90-tce

 

Danek, mógłbyś nie wprowadzać ludzi w błąd?

Jak Ci się w honkerze paliwo skończy, to Twoim zdaniem powinien jechać dalej?

 

Normą jest, że temperatura przy małym obciążeniu silnika lubi spadać. I jest to możliwe także w silniku benzynowym. Jeśli uruchomimy nawiew na maksimum i temperaturę też ustawimy na maksimum, to wskazówka wreszcie zejdzie na dół, bo silnik się wychłodzi.

A to że diesel się grzeje 15 km przy mrozie -5 stopni i większym, to normalna sprawa. Jak ktoś pisze, że jemu się grzeje w ciągu 5km, to albo ma coś zepsute, albo go bezlitośnie butuje na zimnym silniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaszek12

Witam ja również mam problem z ogrzewaniem w Passacie 1.9TDI 99r (bez klimatronic). Dodam, że ogrzewanie przestawało działać praktycznie stopniowo. Termostat działa puszcza obieg na chłodnice dopiero przy 90 stopniach.

 

Co do ogrzewania. Kiedy przy uruchomionym silniku (temp. < 90) wyciągnę rurkę, która idzie od silnika do nagrzewnicy, to strumień płynu, który wylatuje z silnika jest pod niskim ciśnieniem ( bez trudu można zatknąć otwór palcem). Kiedy dodam gazu ciśnienie wzrasta ale nieznacząco. temperatura powietrza przy wciśniętym gazie też się nie zmienia.

 

Płyn jest gorący natomiast powietrze w środku tylko delikatnie cieplejsze od zimnego. Czy przyczyną braku ciepłego powietrza może być zużyta pompa wodna, czy zatkana nagrzewnica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie była zapchana nagrzewnica. z jednej rurki leciał płyn dużym strumieniem a z drugiej ledwo leciał. mechanik wpuścił przez te rurki płynu do odkamienienia układu, następnie sprężonym powietrzem przeczyścił i nagrzewnica puściła. następnie układ zalał wodą przepłukał i na samym końcu zalał nowy płyn , odpowietrzył i teraz grzeje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , ja mam podobny problem , słabo mi grzeje w aucie . mam passka 1.9 TDI 115 kM , muszę spory kawałek kawałek przejechać aby się tem na wskazówce zaczeła unosić , jak jader 70-80 km na godzine to ca ciula nie nagerzeje sie do 90 stopni , dopiero taj musdze jechac ze 110 -120 , laetem nie ma tego problemu , czy to winna termostatu ? jest cały czas otwarty? czy zamkniety.Pomóżcie . Dzięki z góry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wina termostatu skoro się nagrzać nie potrafi , wymień i będzie dobrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, ja mam podobne jak bartilloo... muszę przejechać z 10 km aby się wskazówka w ogóle ruszyła, jadąc 80-90km/h wskazówka ledwo się podniesie, a na postoju po dłuższej jeżdzie jak się rozgrzeje silnik do 90stopni to spada mi na 60 stopni, wymieniłem termostat na nowy i dalej tak samo, czy to może byc wina czujnika G61/62 ? poza tym mam problem z ustawieniem nawiewu manualnego.. nie dmucha mi na nogi w pozycji ogrzewanie kabiny/nogi... oraz słabo dmucha w wylotach pod siedzeniami w pozycji ogrzewanie nóg czy miał ktoś taką sytuację ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jako, że skończyłem nierówną walkę z ogrzewaniem dziele się moimi doświadczeniami.

Ogrzewanie grzało na niskiej prędkości nawiewu im szybciej rozkręcałem nawiew tym coraz chłodniejsze. Oba przewody nagrzewnicy gorące. Wpuściełem środek przeczyszczający specjalny do nagrzewnic i nic. Zdecydowałem się na wymianę nagrzewnicy i stał się cud. Samochód po wymianie zaczął grzać jak w piecu. Ktoś wspominał o tym, że mogą odrywać się "gąbeczki" w nawiewach. U mnie były ok., mimo, że auto z 2001 r. Mam fachowca w Płocku który wymieni nagrzewnicę za 200 zł. Sama nagrzewnica dodatkowe 160zł. Roboty jest na dwa dni ale warto.

Jeżeli rozkręcicie ogrzewanie na maksa i gorące powietrze nie parzy waszej dłoni to możecie być pewni, że nie długo będziecie wymieniać nagrzewnicę. Życzę ciepła w samochodach.

 

Passat b5 2001r. 1.8 T (wer. amerykańska)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie nagrzewnica grzeje .. ale tak dla pewności ... to jak przeczyścić i czym ta nagrzewnicę , jest jakiś opis?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiadomym spuścić płyn, kret/ odkamieniacz do rur np. - zalać tylko nagrzewnice po ściągnięciu 2 przewodów z niej ( obok aku ) i dobrze wypłukać, jak nie pomaga to wymiana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie. ja tak zrobiłem z wpuszczeniem kreta przez 2 rurki do nagrzewnicy dodatkowo przedmuchałem sprężonym powietrzem i nagrzewnica odżyła:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Camat,

u mnie były te same objawy. Przyczyna walnięta uszczelka pod głowicą. Koszt wymiany i części 600 zł.

Teraz przez wężyk przelotowy płyn nie tryska, nawet na obrotach. Jak zsunę wąż powrotny z nagrzewnicy to sika płynem od razu, bez dodawaniu gazu. No i oczywiście ogrzewanie wróciło.

Walnięta uszczelka powodowała pchanie ciśnienia w układ chłodzący i zapowietrzanie go.

Zagrzej silnik, przegoń go trochę i odkręć powoli korek od zbiorniczka wyrównawczego. Jak Ci mocno syknie i poziom płynu w zbiorniczku Ci się podniesie bulgocząc to masz rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak Ci mocno syknie i poziom płynu w zbiorniczku Ci się podniesie bulgocząc to masz rozwiązanie.

 

co to za herezje piszesz ... , raz oparzyć się można , 2 Passat pracuje na ciśnieniu w układzie chłodniczym wiec musi syknąć i nie ma wyjścia , a po 3 na ciepłym dziwne by było jak by się poziom płynu nie podniósł po odkręceniu o te ~5mm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
raz oparzyć się można
Poparzyc sie mozesz jak to robisz za szybko, wystarczy odkreca powoli i z umiarem. Juz mialem sytuacje gdy plyn mi sie wylewal przy odkrecaniu, ale splywal po gwincie do dziurki zlewowej, a korka mi nie wywalilo.
Passat pracuje na ciśnieniu w układzie chłodniczym wiec musi syknąć
U mnie syka tylko za pierwszym razem, parenascie km pozniej juz nie mam zadnego sykniecia przy kolejnym odkrecaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś jest nerwowy , lub tego nie wie , zapomni itp. to sie poparzy , ja to wiem jak i pewnie większość , ale nie każdy

 

co do 2 to jak wytłumaczysz to u mnie np. że np. po 2 dniach użytkowania auta , zostawię go na 1 dzień czy 2 stać i po odkręceniu powolnym na zimno słychać minimalny syk i ciut się poziom podniesie ( pewnie węże są bardziej "wydymane" od delikatnego ciśnienia) po 2 dniach ciśnienei powinno zejść jak by układ był nie szczelny. Ponadto nie ma "masełka" czy to pod korkiem oleju czy płynu, spalinami nie śmierdzi, płyn normalny kolor, nic ani grama nie ubywa, "kamyczki się nie przelewają" w nagrzewnicy normalnie grzeje. Wiec uszczelka ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wiec uszczelka
NIe jestem calkowicie pewien, ale jesli dobrze pamietam to po nocnym staniu nie powinno byc cisinienia w ukladzie.

Moze byc to albo walnieta uszczelka, ktora powoduje za duze cisnienie w ukladzie, albo niesprawny korek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam u siebie klimatronika ale przewody nagrzewnicy były tak samo gorące, a objawy takie same jak piszesz. Na najniższej prędkości nagrzewu grzało, im szybciej rozkręcałem tym leciało coraz chłodniejsze. Wymieniłem termostat i to samo. Dolałem specjalnego płynu do nagrzewnic i nic. W końcu musiałem wymienić nagrzewnicę i teraz jest wszystko ok. Nie którzy piszą o klapach, gąbkach na klapach, że parcieją. Myślę, że w tych dwóch przypadkach nie grzałoby w ogóle.

Z wymiany nagrzewnicy jest sporo zabawy. U mnie robił to znajomy więc zapłaciłem mało. teraz grzeje jak w piecu.

Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności