Skocz do zawartości
MST 2019

B8 1.8 TSI - wrażenia z jazdy/użytkowanie silnika

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, [email protected] napisał:

Ja ja bym miał czekać po każdym uruchomieniu auta pół minuty, to by mi nerwy puściły, dlatego moja skrzynia zapewne długo nie wytrzyma...

Ja tam problemu z tym nie mam, chyba stary już jestem i ta chwila na mnie nie działa nijak a dla skrzyni zbawiennie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół minuty stać na silniku w hali garażowej? To alarmy od spalin by się włączyły...

Chyba że chodzi o mroźne dni pod chmurką, żeby olej w skrzyni trochę się rozgrzał, to zgoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, sh95 napisał:

Pół minuty stać na silniku w hali garażowej? To alarmy od spalin by się włączyły...

 

nie włączyły by się, nie raz zdarzyło się mi nawet dłużej postać. 

no chyba że mówisz o takich spalinach, to być może ?

image.png.473cb1fa47d1b54f2e016b7fc9af7b37.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, sh95 napisał:

Pół minuty stać na silniku w hali garażowej? To alarmy od spalin by się włączyły...

Nie parkuj tam więcej kup mieszkanie gdzie indziej lub zmień pracę pasek będzie miał lżej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Dreyfus napisał:

Nie parkuj tam więcej kup mieszkanie gdzie indziej lub zmień pracę pasek będzie miał lżej ?

Eee... Przenoszę temat do innego działu:  sprzedam Passata :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do znawców:

na zegrze mam przegląd za 15 dni oraz wymianę oleju za ... 400dni i 16'000km.

Co się stanie, jeśli zgłoszę się na ten przegląd za 25dni?

uwarunkowania: urlop, mam safe +

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nic.

Ale najlepiej zadzwoń do serwisu, powiedz, że wyświetla Ci się komunikat o przeglądzie za np. 15 dni i umów się na wizytę po powrocie z urlopu. Jak będzie jakiś problem z przekroczeniem terminu, to myślę, że serwisant w razie czego od razu Ci to powie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.07.2019 o 19:26, [email protected] napisał:

Ja ja bym miał czekać po każdym uruchomieniu auta pół minuty, to by mi nerwy puściły, dlatego moja skrzynia zapewne długo nie wytrzyma...

Mam przejechane 62 tys. km przez 1,5 roku użytkowania 1.8 TSI z DSG. Skrzynia żyje i ma się całkiem dobrze ?. Rzadko czekam z włączonym autem ?.

Dnia 11.07.2019 o 13:01, MST 2019 napisał:

Pytanie do znawców:

na zegrze mam przegląd za 15 dni oraz wymianę oleju za ... 400dni i 16'000km.

Co się stanie, jeśli zgłoszę się na ten przegląd za 25dni?

uwarunkowania: urlop, mam safe +

Nic się nie dzieje. U mnie zgłaszane było dużo wcześniej, a sam przegląd i wymiany były po terminie, bo ASO miało tak długi czas oczekiwania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie dzieje, a to dobre, zobaczysz jak coś padnie, wtedy nie ma zmiłuj się, przejrzałem parę takich spraw w Niemczech i są po przekroczeniu jaja, do 6 miesięcy jest ok, potem są problemy, a po gwarancji, czyli gdzie normalnie jest Kulanz gwarancja, czyli dobra wola możesz zapomnieć. Także po co pierdoly opowiadać? 

Co do skrzyni, to lekkie czekanie wydłuża jej żywotność, ona nie padnie po 50 tys km, tylko zamiast 250000 może zrobi 200000.to samo jak w sporcie, czemu przed np biegiem sportowcy robią rozgrzewkę? Tzn, że jak jest jakiś co pobiegnie bez rozgrzewki, to ma od razu polamac sobie nogi? Nie, ale naraża się na kontuzje, tak samo jest za skrzynią. 

Das sagt VW

"Tritt im Gewährleistungs- bzw. Garantiezeitraum ein Mangel am Fahrzeug auf, der dadurch entstanden ist, dass eine fällige Servicearbeit beziehungsweise Inspektion nicht oder nicht rechtzeitig durchgeführt worden ist, kann die Kostenübernahme durch den Hersteller abgelehnt werden." So viel Toleranz gibt der Hersteller: null Kilometer.

To mówi VW

 „Jeżeli usterka pojazdu wystąpi w okresie rekojmi lub gwarancji, która powstała z powodu faktu, że nie wykonano należytej pracy serwisowej lub kontroli lub nie przeprowadzono jej na czas, firma może odmówić pokrycia kosztów.”  Tyle tolerancji daje producent: zero kilometrów.

Edytowane przez paolokos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, paolokos napisał:

Nic się nie dzieje, a to dobre, zobaczysz jak coś padnie, wtedy nie ma zmiłuj się, przejrzałem parę takich spraw w Niemczech i są po przekroczeniu jaja, do 6 miesięcy jest ok, potem są problemy, a po gwarancji, czyli gdzie normalnie jest Kulanz gwarancja, czyli dobra wola możesz zapomnieć. Także po co pierdoly opowiadać? 

Co do skrzyni, to lekkie czekanie wydłuża jej żywotność, ona nie padnie po 50 tys km, tylko zamiast 250000 może zrobi 200000.to samo jak w sporcie, czemu przed np biegiem sportowcy robią rozgrzewkę? Tzn, że jak jest jakiś co pobiegnie bez rozgrzewki, to ma od razu polamac sobie nogi? Nie, ale naraża się na kontuzje, tak samo jest za skrzynią. 

Das sagt VW

"Tritt im Gewährleistungs- bzw. Garantiezeitraum ein Mangel am Fahrzeug auf, der dadurch entstanden ist, dass eine fällige Servicearbeit beziehungsweise Inspektion nicht oder nicht rechtzeitig durchgeführt worden ist, kann die Kostenübernahme durch den Hersteller abgelehnt werden." So viel Toleranz gibt der Hersteller: null Kilometer.

To mówi VW

 „Jeżeli usterka pojazdu wystąpi w okresie rekojmi lub gwarancji, która powstała z powodu faktu, że nie wykonano należytej pracy serwisowej lub kontroli lub nie przeprowadzono jej na czas, firma może odmówić pokrycia kosztów.”  Tyle tolerancji daje producent: zero kilometrów.

Po pierwsze, napisałem to co powiedziało mi ASO. Dzwoniłem do nich wcześniej, ale mieli zawalone terminy i po prostu tak wyznaczyli. I co w takim wypadku? 1000 km wcześniej, to chyba całkiem dobry czas? Niestety, na terminarz wpływu nie mam, a ASO mówi "spokojnie, nic się nie dzieje".

Druga rzecz, że oczywiście zgadzam się z opinią, że tego się przestrzega itp. tylko frywolność w postępowaniu

 

ASO w Polsce jest całkiem ciekawa, a co serwis, to inna polityka właściciela. 

Podejście do spraw gwarancyjnych itp. jest zupełnie różne w przypadku salonu A i B. W B sami serwisanci mówią, że przyjeżdżają do nich klienci z A, ponieważ nikt gwarancji nie uznaje i wszystko co się dzieje z autem, to "Twoja wina". W B bez stresu naprawiają. 

Inna sytuacja... Według A wymiana amortyzatorów skutkuje całkowitą utratą gwarancji, według B tylko utratą fabrycznej na wymienione części. Kto ma rację? Dwa ASO VW, to samo województwo. 

Co do żywotności skrzyni, to były tutaj na forum przypadki, że po 20k km padała. Także tutaj wszystko zależy od Twojego użytkowania.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Passat to nie Tico, ma funkcję, która to powiadamia na tyle wcześnie, że można spokojnie sobie wszystko zaplanować, w każdym mieście jest po kilku dobrych mechaników, gdzie można sobie przegląd od biedy zrobić, nie musi to być ASO. Dodatkowo ASO może robić co chce, ale jak padnie silnik, to oni nie decydują tylko ktoś wyżej. Do ASO możesz przyjechać i po 100000 km, zrobią przegląd, wbija w książkę i dla nich po temacie. Gwarantem jest VW a nie ASO kogucik czy ASO myszka. 

Edytowane przez paolokos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, paolokos napisał:

Kolego Passat to nie Tico, ma funkcję, która to powiadamia na tyle wcześnie, że można spokojnie sobie wszystko zaplanować, w każdym mieście jest po kilku dobrych mechaników, gdzie można sobie przegląd od biedy zrobić, nie musi to być ASO. Dodatkowo ASO może robić co chce, ale jak padnie silnik, to oni nie decydują tylko ktoś wyżej. Do ASO możesz przyjechać i po 100000 km, zrobią przegląd, wbija w książkę i dla nich po temacie. Gwarantem jest VW a nie ASO kigucik czy ASO myszka. 

Kolego, nie chcę z Tobą wchodzić w dalszą polemikę bo nie czytasz tego co napisałem. 

Kolejna rzecz, że nie po to biorę auto z salonu, żeby Januszować i szukać warsztatów i się z kimś użerać. 

Co do gwarancji, to niestety realia w PL są zgoła inne. Jedno ASO coś uznaje, drugie nie. Z ASO A ludzie z pianą pysku uciekają do B, bo w tym pierwszym Pani przyjmująca auta stwierdza, że tutaj gwarancja czegoś nie obejmuje. 

Dziwnym trafem w B już wszystko w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co obejmuje gwarancja, a czego nie obejmuje, jest napisane w gwarancji. Gwarantem jest VW nie ASO, chciałbym zobaczyć gdzie pójdziesz, jak Ci po gwarancji skrzynia dsg padnie, żeby nie januszowac, kupisz w ASO nową ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, paolokos napisał:

Co obejmuje gwarancja, a czego nie obejmuje, jest napisane w gwarancji.

Tak masz rację ale w Polsce jest troszkę inaczej.Często dzieje się coś złego a Ty słyszysz w jednym ASO że to cecha produktu a w drugim że to wada i trzeba naprawić.Jest film na youtube gdzie facetowi trzęsie samochodem podczas jazdy mercem za milion zł i ASO go olewa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie pracują tylko ludzie, jedni maja pojęcie, inni nie, trzeba to brać pod uwagę. Dla ASO najprościej jest zgonic na cechę produktu, niech się klient odczepi. Myślicie, że tego merca to ASO nie zgłaszali do centrali? Sami nie odesłali klienta z kwitkiem na 100%. Niekiedy ASO ma dość duże problemy z importerem czy centralą, jak mają dobrego inżyniera, co wie co i jak, to tak przedstawi problem, że mu się zgodzą na naprawę, a jak zacznie bajki opowiadać to gwarant go pewnie zleje i tyle. 

A ASO trzeba też dobrze żyć ?, ja co 30 robię w ASO, a co 15 w ATU i problemów nie ma. Jako, że 29.09 mija 5 lat i gwarancja się kończy, dostałem pismo z VW, że mogę sobie gwarancję przedłużyć jeszcze o rok, jedyna różnica to tylko mały udział własny. 

Edytowane przez paolokos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, paolokos napisał:

Co obejmuje gwarancja, a czego nie obejmuje, jest napisane w gwarancji. Gwarantem jest VW nie ASO, chciałbym zobaczyć gdzie pójdziesz, jak Ci po gwarancji skrzynia dsg padnie, żeby nie januszowac, kupisz w ASO nową ?

Po to mam gwarancję, żeby ASO zrobiło co do nich należy. Dwa dni temu robiłem w Żony aucie czyszczenie głowicy (wada fabryczna, ale udział producenta, to tylko 25%) i wykonywane wszystko było w ASO. Nie szukałem innego Mechanika mimo iż auto na gwarancji już ni3 jest.

A druga sprawa, to jest VW Passat, a nie Merc za bańkę.  ?.

2 minuty temu, paolokos napisał:

Wszędzie pracują tylko ludzie, jedni maja pojęcie, inni nie, trzeba to brać pod uwagę. Dla ASO najprościej jest zgonic na cechę produktu, niech się klient odczepi. Myślicie, że tego merca to ASO nie zgłaszali do centrali? Sami nie odesłali klienta z kwitkiem na 100%. Niekiedy ASO ma dość duże problemy z importerem czy centralą, jak mają dobrego inżyniera, co wie co i jak, to tak przedstawi problem, że mu się zgodzą na naprawę, a jak zacznie bajki opowiadać to gwarant go pewnie zleje i tyle. 

To tak bez podpierduszek. Masz styczność z ASO w PL? 

Według A w moim mieście muszą odbyć jazdę testową przed przyjęciem auta, po ktorej dopiero stwierdzają, czy klient ma rację. Nawet jak auto ledwo jedzie i ma zepsutą skrzynię.

Twierdzą, że takie procedury. 

Obdzwoniłem wszystkie salony w innych miastach, to padły pytania po co? Skoro mają komputer, mechaników itp.? I przeciez to może jeszcze pogorszyć stan auta. 

Także tutaj co ASO, to inna historia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ASO vw nie, ale mam historie na książkę z Fordem. W moim Transicie został tylko dół silnika, konkretnie drugiego, cała reszta, łącznie ze skrzynia biegów była wymieniana/naprawiana po kilka razy?bałem się tym samochodem z miasta wyjeżdżać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cy tez tak macie ze przy przejeżdżaniu przez garby słychać lekko prace sprzęgieł takie dzwonienie. Czasem tez auto mi lekko drga od wolnych prędkości na 2 ale głównie jak już się nim długo jedzie a trzy orzy przełączaniu z D na R auto tyknie. Tez tak macie ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, skoczek1213 napisał:

Cy tez tak macie ze przy przejeżdżaniu przez garby słychać lekko prace sprzęgieł takie dzwonienie. Czasem tez auto mi lekko drga od wolnych prędkości na 2 ale głównie jak już się nim długo jedzie a trzy orzy przełączaniu z D na R auto tyknie. Tez tak macie ? 

Na szczęście nic takiego nie występuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2019 o 14:38, paolokos napisał:

Z ASO vw nie, ale mam historie na książkę z Fordem. W moim Transicie został tylko dół silnika, konkretnie drugiego, cała reszta, łącznie ze skrzynia biegów była wymieniana/naprawiana po kilka razy?bałem się tym samochodem z miasta wyjeżdżać. 

Co na tłokach się  wypalal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności