Skocz do zawartości
googie

2/3-letni akumulator - do wymiany?

Rekomendowane odpowiedzi

Serio współcześnie ktoś doładowuje akumulator? Zrozumiem przy przebiegach rocznych poniżej 10tys i jakichś długich przerwach, ale przy codziennym użytkowaniu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akumulatory kwasowo-ołowiowe przynajmniej raz w roku trzeba wyjąć i prostownikiem przywrócić gęstość elektrolitu (nie dokona tego automatyczna ładowarka).

Alternator w samochodzie nie ma takiej możliwości.

Pozwoli to na jego dłuższe użytkowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swój aku ładuję średnio co miesiąc w zimę, oraz co 2 w okresie letnim, ctek-iem 5A, i powiem szczerze nie trwa to godzinki, a nieraz 8-10 godzin. Może to świadczyć o tym, że potrzebował sporo prądu. Pojazd garażowany (ok 10stopni), robię ok 20kkm rocznie, w większości trasy ok 100km w jedną stronę. Porównując do starszych pojazdów, z którymi mam do czynienia, to jest przepaść - teraz zimuję aku w 2 motocyklach i osobówce z poprzedniego wieku (taka sama pojemność aku), i tam doładowanie jeśli jest potrzebne, to trwa kilka-kilkanaście minut!!! Szokiem dla mnie było, jak pojazd z lat 90-tych stał ponad półtora miesiąca (okolice listopad-grudzień tego roku) pod chmurą, m. in. na lekkim mrozie, aku nie doładowywane przed tym postojem, po prostu stał gdzieś i został pozostawiony w innym miejscu, a jak chciałem go podładować przed uruchomieniem i zmierzyłem napięcie, to miał 12.7V, i bez problemu w lekki mróz odpalił. W moim wozie często przed doładowaniem w okresie zimy mam okolice 12v - (11.9-12.2), i auto jest użytkowane co kilka dni na różnych odcinkach.

Ważne przy ładowaniu - wpiąć się prawidłowo w plusa na aku i minusem złącze do tego przewidziane, inaczej komp nawywala błędów. Ktoś wstawiał wcześniej zdjęcie gdzie jest to złącze (kawałek blachy na krokodylka od ładowarki).

Aso też zalecało mi doładowywanie co miesiąc. Czy to wydłuży żywotność - trudno powiedzieć. Samochód sporo pobiera na postoju i w trakcie jazdy. Taka jest niestety rzeczywistość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TO dlatego ze ctek jest do agm i laduje takim pradem jak powinno sie ladowac a nie jak stare aku na max'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W serwisie powiedzieli (przez telefon), że już wymienili, ale jeszcze będą robić pomiary (samochodu z nowym aku jak i samego starego aku), żeby stwierdzić czy uda się to zrobić w ramach gwarancji. Wyczuwam zapach typowego podejścia "źle pan użytkował, trzeba płacić".

W poprzednim samochodzie nie miałem z aku żadnych problemów - tak jak wspominałem wymieniałem raz na 4-5 lat.

Jeśli oni powiedzą, że "sorry, płać", to co taki szary człowieczek jak ja może? Czy mam jakąkolwiek możliwość walki o egzekwowanie gwarancji? Auto jest w leasingu, więc Rzecznik Praw Konsumenta odpada. Sądzić się latami o to też mi się nie widzi... Są jakieś inne drogi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2,5 roku na fabryczny akumulator to faktycznie coś ekstremalnie krótko. Żebyś nie wiem co robił. No chyba, że zdarzyło Ci się go rozładować do zera to wtedy taka sytuacja znacząco pogarsza kondycję acu.

W przeciwnym wypadku to musiała byc wada fabryczna. Zwłaszcza, że garażujesz samochód.

Jeśli masz akumulator pod maską to masz EFB (Enhanced Flooded Battery) - wzmocniony akumulator. Ten jest tak 50% droższy od tradycyjnych.
Jeśli masz akumulator  w bagażniku to masz AGM zrobiony z mikrowłókien nasączonych elektrolitem. Ten typ akurat ma najlepsze parametry ale nie jest odporny na wysoką temperaturę. To dlatego za karę siedzi w bagażniku. ;) 

EFB pewnie  wyjdzie w ASO ok 700zł, na AGM tysiak może być za mało.

Życzę uznania gwarancji  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze myslałem ze akumulator siedzi w bagażniku bo się nie zmieścił pod maską silnika.?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, SeBa_ napisał:

EFB pewnie  wyjdzie w ASO ok 700zł, na AGM tysiak może być za mało.

 

W przypadku mojej awarii aku ASO wyliczyło 250 pln za "analizę usterki" oraz 1.200 pln za wymianę aku na nowy i - uwaga - kodowanie tego nowego :) Roboczogodzina po 270 pln robi swoje ;-) Na szczęście żadnej z tych kwot nie płaciłem (rozszerzona gwarancja). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w rozmowie telefonicznej podpytałem o kwoty, to usłyszałem, że za sam akumulator coś ponad 900zł (mam ten pod maską). Do tego robocizna (ale póki co bez kwot).

Akumulatora nigdy nie rozładowałem - no chyba że liczyć teraz, kiedy nie odpalił, aczkolwiek zupełnie rozładowany to on nie był, bo centralny, lusterka i światła na powitanie działały.

 

Zastanawia mnie też kwestia tych 20 minut na naładowanie tego, co akumulator stracił na rozruch. To przy włączonym start/stop (który zawsze wyłączam) to bym chyba musiał co noc na prostowniku lecieć. Te 20 min to są chyba trochę przekoloryzowane. Ja wiem, że youtuberzy robią testy wideo z pomiarami, ale te samochody wtedy stoją. Podejrzewam że jak samochód jedzie, to naładowanie trwa znacznie krócej.

Edytowane przez googie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzwonili z ASO, zrobili na gwarancji. Uff.

 

Tak trochę zbaczając z tematu - w ramach gwarancji mobilności dostałem auto zastępcze - Golfa 7 po FL, 1.5 TSI 150KM DSG w HL, tak że na wypasie. Świeży, jeszcze pachnie nowością w środku. Takie skrócone wrażenia po 2 dniach jeżdżenia w porównaniu z Passatem:

  1. Wyciszenie słabsze, nie jakoś strasznie, ale jednak
  2. Wszechobecne odczucie plastikowości, mimo że to HL, mimo że niby materiały miękkie itd. Drzwi wydają skrzypiące dźwięki jak je mocniej otworzyć czy pociągnąć. Samo wrażenie zamykania drzwi jest bardziej jak ze skody. Wszystko to jest dla mnie zaskakujące, bo to o Passku B8 słyszałem od brata, że jest właśnie taki "po kosztach", "tekturowy" w porównaniu do B6 (którym jeździł wcześniej).
  3. Silnik 1.5 TSI bardzo fajny. Byłem pozytywnie zaskoczony jaki jest zrywny a i później jest nawet zadowalająco dynamiczny. Mogę polecić jeśli ktoś się będzie zastanawiał.
  4. Napęd na przód vs 4x4 w Passacie - różnica kolosalna! Nawet nie zdawałem sobie sprawy. Tak przywykłem do 4x4, że tutaj na co drugim wyjeździe z podporządkowanej buksowałem wewnętrznym kołem.
  5. Kamera cofania w golfie ma gorszą jakość obrazu i nie rysuje przebiegu skręconych kół.

 

Ogólnie fajny samochód, ale jednak jest to HL i spodziewałbym się trochę lepszych wrażeń akustycznych (brak skrzypienia, lepsze wyciszenie). Poza tym to nawet spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyłączyć trzeba start/stop i będzie dłużej żył

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyłączam zawsze po uruchomieniu. Taki sobie już odruch wyrobiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

W moich 4 ostatnich samochodach akumulator słabł po 6-7 latach więc 2-3 lata to chyba za krótka. Jeżeli chodzi o doładowywanie akumulatora to chyba jest to trochę przerost formy nad treścią albo problem z ładowaniem. Ostatni raz robiłem coś takiego w maluchu z prądnicą w zeszłym wieku ;-). Potem nigdy nie miałem takiej potrzeby. Na pytanie ile potrzeba prądu na rozruch to można to dość łatwo policzyć. Rozrusznik ma 2 [kW] co daj prąd znamionowy 166 [A]. W teorii prąd rozruchu (chwilowy) może być 20-30 razy większy niż prąd znamionowy. Praktycznie nie przekroczy 500 [A]. No i teraz pytanie jak długo ten rozrusznik kręci. W mojej opinii 5 sekund to już bardzo długo (jak by tyle kręcił przy procedurze start stop to zaczęłyby się robić 10x dłuższe korki w miastach).…… Tak więc zakładając scenariusz mega pesymistyczny, z akumulatora ubędzie ~ 0,7 [Ah]. Przy prądzie ładowania 3 [A] taka strata zostanie uzupełniona w 15 minut. Teraz trochę bardziej realistycznie. Rozrusznik pobiera 150 [A] przez 2 co daje „ubytek pojemności” ~ 0,1 [Ah]. Rozładowany akumulator podczas jazdy może się ładować w samochodzie prądem 5-20 [A]. Przy natężeniu 10 [A] energia zużyta na rozruch zostanie uzupełniona w przeciągu 36 ... Poprawcie mnie jeżeli pomyliłem się w założeniach bądź obliczeniach....

Edytowane przez tjacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z informacji od mechanika ze Startera, który przyjechał do mojego Paska, wezwany przez VW w ramach gwarancji mobilności,  akumulatory w B8 padają jak muchy.  Trzy lata i zonk. Twierdził, że bardziej padają koreańskie akumulatory instalowane w OEM. Koleś przyjechał do mnie przed 8 rano i twierdził, że to już drugi odpalny pasek tego dnia.

Moja przygoda z akumulatorem w B8 - samochód 2015 rok, nocujący w ciepłym garażu
- sobota - samochód normalnie jeździ. Brak jako takich oznak problemów z aku (poza rzadko włączającym się start-stopem - jak później zacząłem łączyć fakty). Wieczorem samochód postawiony do garażu (był listopad). Zero problemów
- w niedzielę wieczorem wchodze do samochodu. Standardowa próba odpalenia - słychać tylko kliknięcie i nic. Druga próba - wszystko przygasa, choinka na AID i pojawia się komunikat o słabym aku. Samochodu nie odpaliłem. Zaskoczenie duże - do tej pory w innych samochodach AKU łagodniej padało
- w poniedziałek z rana przyjechał mechanik ze Startera. Rozciągnął solidne kabelki, podłączył do mufy w swoim samochodzie, kazał odpalić - samochód odpalił. Podłączył tester aku - wydrukował kwit informujący, że ładowanie jest OK, a aku do wymiany. Wypisał swoje kwity i kazał jechać do serwisu.

W serwisie ostatecznie akumulator wymienili na gwarancji (przedłużonej) ale z tydzień na to zeszło. Jako, że na gwarancji to nie można akumulatora z półki wziąć i wymienić tylko jest zabawa. Najpierw trzeba dobrze naładować akumulator. Poźniej trzeba aku przetestować czy oby na pewno jest uszkodzony. Później trzeba uzyskać akceptacje "centrali". U mnie akceptacja pojawiła się. Okazało się jednak, że nie ma akumulatorów podpisanych przez VW na magazynie. Trzeba było ściągnąć. Masakra :) 

U mnie miałem w OEMie miałem akumulator MOLL. Wymienili go na akumulator Varta.

Edytowane przez szu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koreańskie czyli te z firmy SeBang. 
No gdzieś muszą robić oszczędnoście, że im się opłaca ciągnąć do EU aż z Korei taki ciężki ładunek jakim są akumulatory  :/
Sam taki mam w 1.8TSI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie VARTA - Made in Germany. 3-cia zima i ładnie pali na mrozie .

Edytowane przez kubek197878

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej B6 fabrycznego Bannera wymieniłem po 12 latach. Nigdy nim się specjalnie nie zajmowałem. Często stał całymi tygodniami a zimą służył pomocą innym w rodzinie.

Jak czytam te Wasze kłopoty to ciekawe ile wytrzyma ten Moll w B8. Narazie przeżył dopiero 3 zimy.

Przy okazji zapytam o ładowarkę.

Mam kilkuletni prostownik

Telwin T-CHARGE 12 12V 4A (jak na tym zdjęciu)

https://m.ceneo.pl/8735377#tab=reviews

W opisie są akumulatory WET, GEL MF, AGM ale nie ma wymienionego EFB a taki mam u siebie. Czy można przyjąć że skoro obsługuje AGM to i EFB obsłuży ?

Właściwie to EFB to chyba ulepszony MF ?

Edytowane przez pzi1967

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pzi1967 EFB to prawie to samo co stare z płynnym elektrolitem (oczywiście unowocześniony) ale z perspektywy prostownika niczym się dla niego nie różni.... ładowarki słabo sobie radzą z EFB

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do aku z płynnym elektrolitem i EFB można kupić STEF-POL EST-304

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mój Koreański aku odmówił współpracy ☹️ . Musiałem włączyć cte-ka 5A. I teraz wieczorem wszystko OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności