Jump to content
rainman777

Światła do jazdy dziennej

Recommended Posts

Homologację każdy bierze już na siebie.

Kolega chciał świecić przeciwmgielnymi z obniżoną mocą...

Share this post


Link to post
Share on other sites

To się zgadzam,jest to moim zdaniem dobra alternatywa do tych wszystkich ledowych DRL ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

2 lata w felicii jeździłem cały czas na halogenach i się nikt na szczeście nie przypieprzał więc zrobimy jednak na tym module 30% mocy ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Witam,

wpadłem na pomysł by w swoim B4 przerobić światła mijania, na światła "dzienne", tzn. :

  • włączają się wraz z zapłonem (gdy napięcie będzie wynosiło 13,4V, czyli po odpaleniu silnika, dzięki zastosowanemu automatycznemu włącznikowi z allegro),
  • święcą się wyłącznie światła mijania (postojowe z przodu, z tyłu i podświetlenie tablicy się nie świeci),
  • gdy włączę światła postojowe włącznikiem, to gasną moje "dzienne" i świecą się normalnie postojowe (jak jest fabrycznie),
  • gdy włączę światła mijania włącznikiem, to moje "dzienne" palą się dalej, bo świecić powinny się światła mijania + postojowe i podświetlenie tablicy rozdzielczej (jak jest fabrycznie).

 

Czy takie rozwiązanie jest zgodne z prawem? Bo takie coś da się bardzo łatwo zrobić, tylko czy ta prostota idzie wraz z legalnością?

 

Nie chcę zakładać żadnych ledów, bo to nie pasuje do passata, więc może w taki sposób przynajmniej można byłoby odciążyć instalację ele. w samochodzie ;)

 

Przepraszam jeśli już taki temat był, ale niestety konkretnego nic nie znalazłem o ww przeróbce.

Edited by wojtix099

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dokładnie takie coś mam włączone u siebie.

W B6 to tryb północnoamerykański.

Jeżdżę tak już ponad 2 lata i zero problemów.

Ale zgodne z przepisami to nie jest...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale Ty masz B6 i wydaje mi się, że policjanci myślą sobie, że skoro nowsze auto to tak pewnie jest. Nie oszukujmy się, oni nie zawsze znają dobrze przepisy i taki może być ich tok rozumowania. A do B4 się mogą przyczepić :/

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wychodzę z założenia, że albo widzą mnie od przodu i myślą, że mam mijania, albo widzą mnie od tyłu i myślą, że mam dzienne tylko z przodu...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niema homologacji=niezgodne z przepisami.Ale co z tego,skoro i tak większość tak ma ;)

Ja też zaniedługo montuję moduł i będę się cieszył dziennymi :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Więc i ja nie będę gorszy ;)

Dorobię sobie tajemniczy magiczny przełącznik którym to będę mógł wyłączyć i w razie czego sobie owy moduł wyłączę i wszystko będzie normalnie ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Więc i ja nie będę gorszy

Dorobię sobie tajemniczy magiczny przełącznik którym to będę mógł wyłączyć i w razie czego sobie owy moduł wyłączę i wszystko będzie normalnie

Nie widzę sensu rozwiązania które przedstawiłeś. Ile zyskasz? Odpadnie 2x5W z tyłu, 2x2W w tablicy i powiedzmy 5W w oświetleniu zegarów. A wydasz kase na modół, kabli naczepiasz. Jak dla mnie przerost formy nad treścią. Zaznaczam, to moje zdanie, a auto jest Twoje i zrobisz jak uważasz :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
włączają się wraz z zapłonem (gdy napięcie będzie wynosiło 13,4V, czyli po odpaleniu silnika, dzięki zastosowanemu automatycznemu włącznikowi z allegro),

święcą się wyłącznie światła mijania (postojowe z przodu, z tyłu i podświetlenie tablicy się nie świeci),

gdy włączę światła postojowe włącznikiem, to gasną moje "dzienne" i świecą się normalnie postojowe (jak jest fabrycznie),

gdy włączę światła mijania włącznikiem, to moje "dzienne" palą się dalej, bo świecić powinny się światła mijania + postojowe i podświetlenie tablicy rozdzielczej (jak jest fabrycznie).

Takie rozwiązanie jest prawie zgodne z przepisami. Niedawno zmienił się przepis gdzie z dziennymi musiały świecić się wszystkie pozycyjne. Obecnie tylko dzienne. Zastrzeżenie może jednak budzić fakt, że będą się świeciły MIJANIA, a z tymi muszą się świecić pozycyjne. I tu jest pies pogrzebany. Jak trafisz na kumatego i na dokładkę upierdliwego niebieskiego(białego) to możesz mieć kłopot. Jak trafisz na kumatego i normalnego to myślę, że nie czepi się do takiego rozwiązania.

Jako ciekawostkę podam, że szwagier-elektronik amator we wszystkich moich autach montował dodatkowe zabezpieczenia-w swojej A6 tak zmodyfikował drogowe, że świecą o połowę słabiej i spełniają normę jasności dziennych. Gdy chce to przełącza na "normalne" drogowe. Też to nie jest do końca legalne ale był już kontrolowany i nawet niebiescy nie mieli zastrzeżeń, a nawet byli pod wrażeniem takiego rozwiązania.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest dokładnie tak, jak pisze bbbb. Teoretycznie wydaje się to zgodne z prawem, ale jak się wczytać dokładniej w przepisy, to już tak kolorowo nie jest.

Ale założę się, że przy takim rozwiązaniu jakie chciałby mieć wojtix099, to żaden policjant się nie przyczepi. Ja mam u siebie tryb północnoamerykański realizowany tylko halogenami z przodu, jak pikopiko, a np. przy włączonych światłach mijania palą mi się przednie migacze na 25% mocy i żaden niebieski się nie czepia. A nieraz jadą/stoją za mną, przede mną, z przeciwka. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ja mam u siebie tryb północnoamerykański realizowany tylko halogenami z przodu, jak pikopiko, a np. przy włączonych światłach mijania palą mi się przednie migacze na 25% mocy i żaden niebieski się nie czepia

Też mi się tak wydaje. Zresztą od jakiś kilkunastu(dziesięciu) lat zauważyłem, że skończyła się dzicz mundurowych i coraz więcej jest tych w miarę normalnych i zdroworozsądkowych. Dlatego wyżej określiłem tego typu rozwiązanie jako PRAWIE legalne. Aż trafi się na nawiedzonego glinę, który będzie udowadniał kwadraturę koła.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Takie rozwiązanie jest prawie zgodne z przepisami. ...

 

To prawie jak zdążyć na pociąg. Raz się uda, innym razem zabiorą dowód.

 

---------- Dodano o 20:03 ---------- Poprzednia wiadomość o 20:01 ----------

 

Też mi się tak wydaje. Zresztą od jakiś kilkunastu(dziesięciu) lat zauważyłem, że skończyła się dzicz mundurowych i coraz więcej jest tych w miarę normalnych i zdroworozsądkowych. Dlatego wyżej określiłem tego typu rozwiązanie jako PRAWIE legalne. Aż trafi się na nawiedzonego glinę, który będzie udowadniał kwadraturę koła.

I tu się mylisz. Tak było do tej pory. Obecnie policja ma karać za najdrobniejsze wykroczenia, takie jest zalecenie odgórne. Było ostatnio o tym w necie. I policja nic nie musi udowadniać. Wystarczy, że dane rozwiązanie nie ma homologacji lub jest używane niezgodnie z homologacją i problem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sławek - masz rację, ale jak na razie to tylko teoria. Od "ma karać" do "karze" jest jak na razie daleka droga. Przynajmniej ja nie zauważyłem jakiejkolwiek zmiany podejścia niebieskich do kierowców.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Więc chyba sobie to moje rozwiązanie daruje ;) Głównie chodziło o to, ze same by się włączały i nigdy bym w dzień o nich nie zapomniał.

Ale skoro tak sprawa z przepisami stoi to, zostanę przy światłach bez żadnych przeróbek. Poszukam ewentualnie jakichś dziennych, które mógłbym ulokować w blendzie w zderzaku, między kierunkowskazem a halogenem przeciwmgłowym ;) Bo to jedyne rozsądne rozwiązanie dla mnie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

od 1998roku jeżdżę z małymi przerwami na takim rozwiązaniu (mijania palą się reszta nie) od malucha przez 2 astry i w końcu passat. zrobiłem trochę ponad 400kkm i nikt podczas kontroli drogowej (a swego czasu był prawie kpl punktów karnych na koncie - czyli sporo razy mnie złapali w ciągu roku głównie za prędkość) nie dowalił się o światła. dodam, ze od jakichś 2 lat takie rozwiązanie (nie palą się pozycyjne) jest dopuszczone przez prawo - wiadomo do pełni zgodności z prawem brak homologacji na reflektorze. ale to chyba i tak 100 razy lepsze wyjście jak tanie LEDY z homologacją - przynajmniej nas widzą inni, bo o to w tym chodzi. w tej chwili jeżdżę na ameryka 60% w światłach mijania - w przeciwmgłowych i drogowych boję się - za bardzo rzuca się w oczy. poza tym, w dzień i tak trzeba się przyjrzeć aby zobaczyć palące się światła pozycyjne, a po zmroku - każdy normalny kierowca zapala normalne oświetlenie. pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites
Sławek - masz rację, ale jak na razie to tylko teoria. Od "ma karać" do "karze" jest jak na razie daleka droga. Przynajmniej ja nie zauważyłem jakiejkolwiek zmiany podejścia niebieskich do kierowców.

 

A ja tak, niestety :).

Share this post


Link to post
Share on other sites
A ja tak, niestety .

 

Może w mojej okolicy niebiescy są bardziej leniwi... :D Choć w sumie - miałem z nimi jakiś czas temu dość gwałtowne przejścia (ale nie motoryzacyjne ;) ) i jak chcą, to znowu tacy leniwi nie są. :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...

Important Information

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Terms of Use oraz Privacy Policy