Skocz do zawartości
Venom6666

Zakupiony Passat b7 i problemy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zakupiłem nowszego Passka z roku 2012 tj.

Passat B7 CFGB o mocy 125KW 170KM 2.0 TDI

I tu zaczynają się schody w poprzednim modelu B5 FL o zawieszeniu wiedziałem wszystko a tu ciągle kłody pod nogi mam tzn.

przed zakupem auto zostało sprawdzone przez ASO w Zduńskiej Woli, opisali że wszystko jest dobrze. Z uwagi iż auto było kupione od rodaka który był jego drugim właścicielem w Polsce przyjechałem nim do domu. W trakcie jazdy moją uwagę wzbudził problem, który objawia się bardzo dotkliwie jak auto jest zimne. Po odpaleniu silnika i wyjeżdżaniu z garażu oraz jeździe po nierównościach słyszę donośne pukanie z prawej strony, tak jakby amortyzator w trakcie pokonywania nierówności uderzał o poduszkę amortyzatora. Pojechałem do dwóch warsztatów, w których stwierdzono uszkodzenie poduszki silnika, z uwagi na opinię serwisu iż wszystko jest dobrze zadzwoniłem do nich i umówiłem się na wizytę w ASO w Olsztynie. ASO sprawdziło okazało się że poduszka od strony kierowcy lewa jest już porozrywana i wymienili ją na koszt ASO z Zduńskiej Woli, z uwagi na ich kiepski przegląd przed zakupowy. Myślałem że już jest wszystko pod kontrolą jednakże dalej słyszę to pukanie, warsztaty, które odwiedziłem twierdzą iż całe zawieszenie jest sztywne, a problem lezy w prawej poduszce silnika bądź poduszce skrzyni biegów tzw lizak. Czy ktoś z was posiadaczy Passata B7 spotkał się z takim problemem, jeśli tak po proszę o radę abym nie władował się z kosztami w rzeczy, które okażą sie sprawne i ich wymiana niczego nie wniesie do problemu, który opisuję. Wymieniam też olej zalewany był olej volkswagena 5w30 long life 3 a wlać chce motul 5w30 dobrany do tego motoru oraz filtry MAN czy to dobry pomysł jesli chodzi o olej oraz filtry. Czekam na pomysły i wasze spostrzeżenia. Pozdrawiam Venom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem w B8 Również na zimnym silniku jadąc np po kamieniach,kostce czy po nierównościach słychać stuki z prawej strony po zagrzaniu się motoru jest to prawie niesłyszalne.Zawieszenie sprawdzane i w ASO i w innej stacji.W obu przypadkach wynik zawieszenie w stanie idealnym.Na razie dałem sobie z tym spokój i zajmę się dopiero przy okazji następnego serwisu,chyba że stukanie będzie narastać.Mój znajomy pasjonata mechaniki? miał taki przypadek w prawie nowym aucie i winny był amortyzator który był uszkodzony ale na stacji diagnostycznej miał 80% czyli parametry nowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w jakim stanie są tuleje wahaczy przednich?

U moim miałem delikatne pęknięcia (tylne tuleje przedniego zawieszenia).
W lecie na przeglądzie diagnosta nie zwracał na nie uwagi mimo, że "szarpał" zawieszeniem, a po wymianie - głuche stuki zniknęły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerabialem ten problem w modelu b6 i rok temu w b7. Do wymiany kwalifikował się łącznik stabilizatora więc wymieniłem z lewej i prawej strony. Ponadto założyłem tuleje wahacza od seata cupry. Powymianie tych części uciążliwe stuki z okolic zawieszenia przestały istnieć. Jesli jeśli chodzi o olej to pamiętaj żeby spełniał normę 504 00 507 00.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak że jak najadę np na martwego policjanta i zjadę jest pojedyncze styknięcie od strony kierowcy. Wszystko jest sprawne amory poduszki tulejki itp itp itp. Na szarpach nic nie wyszło. Zastanawiam się czy to nie łożysko amora. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie wymieniłem poduszkę od strony kierowcy oraz lizak od strony skrzyni biegów. I na chwilę obecną problem nadal występuje, zakupiłem teraz dwie poduszki, które montuje się w sankach lemforder do wprasowania. Z uwagi iż skończyły mi się środki to zrobię to w styczniu i dam wam znać czy pomogło, mam wrażenie że wymienię wszystkie części w tym zawieszeniu, które miało być lepsze niż w b5 fl. Nadmieniam iż tam jak coś pukało wymieniłem i cisza, tu wymieniam i nadal puka kto to wymyślił F****ck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć słuchajcie czy ktoś z was wymieniał poduszki w sankach w B7, jeśli tak to ile placiliscie za robocizne. Czy przy wymianie trzeba demontowac ławę czy nie jest to konieczne, jeśli ktoś to robił w ASO to ile placiliscie czekam na konstruktywne informację i obym nie dostał zawału hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynym słusznym rozwiązaniem jest demontaż sanek. Przerabiałem to w b6 i próbę demontażu podjąłem na aucie. Po godzinie zrzuciłem sanki i poszło z górki. Takie stukanie przy gwałtownym dodaniu gazu bądź na rondzie to właśnie te poduchy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy pisząc o poduszkach sanek mówimy o tych dwóch połówkach które trzymają "dogbone" do skrzyni biegów .

U mnie stukanie było bardzo głośne na każdym "martwym policjancie" oraz przy ostrych zakrętach miałem wrażenie że ściąga mi samochód w stronę zakrętu.

Wymontowałem poduszkę skrzyni biegów i zalałem otwory (całą wolną przestrzeń) klejem do szyb z pistoletu. Na następny dzień zamontowałem i powiem wam że inny samochód, usztywnił się i stuki prawie znikły, jest takie minimalne ale myślę że to właśnie od tych dwóch połówek z sanek bo tam widzę lekki luz.

Myślę żeby jeszcze zalać poduszkę od strony silnika i zrobić to w trochę bardziej profesjonalny sposób czyli oddać do firmy która zalewa elementy poliuretanem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, pompeusz666 napisał:

Czy pisząc o poduszkach sanek mówimy o tych dwóch połówkach które trzymają "dogbone" do skrzyni biegów .

U mnie stukanie było bardzo głośne na każdym "martwym policjancie" oraz przy ostrych zakrętach miałem wrażenie że ściąga mi samochód w stronę zakrętu.

Wymontowałem poduszkę skrzyni biegów i zalałem otwory (całą wolną przestrzeń) klejem do szyb z pistoletu. Na następny dzień zamontowałem i powiem wam że inny samochód, usztywnił się i stuki prawie znikły, jest takie minimalne ale myślę że to właśnie od tych dwóch połówek z sanek bo tam widzę lekki luz.

Myślę żeby jeszcze zalać poduszkę od strony silnika i zrobić to w trochę bardziej profesjonalny sposób czyli oddać do firmy która zalewa elementy poliuretanem.

Tak mówimy o nich właśnie. Ja na początku również zalewałem klejem do szyb - problem ustał na może 1000km. Wymiany nie unikniesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, słuchajcie wymieniłem poduszki, wymieniłem łączniki stabilizatorów lewy i prawy, obie końcówki, oba amortyzatory i komplet poduszek i łożysk i stuka. Kolega z szrotu podpowiedział mi że winne są amortyzatory tj kiedyś amortyzator idąc do góry opierał się o tzw poduszkę tj nie dobijał do samej góry uderzając o górną część, teraz który by amortyzator nie próbował amor idzie do góry i uderza, ale mogę się mylić. Nie wymieniałem jeszcze gum na stabilizatorze. Przy przyśpieszaniu słyszę stuki ale półoś prawa i lewa bez luzów podejrzewam skrzynie biegów. Doradźcie co o tym myślicie

 

Jak wam powiem co bylo przyczyną to nie uwierzcie. Okazało się że tuleje tylne na wahaczach wyglądały dobrze ale ten metalowy bolec wchodził do nich a one wyrobione były w środku i z zewnątrz wyglądało że są dobre. Po wymianie stuki jak ręką odjal zniknęły. Mechanik zalecił że jakby z czasem się znów wyrobił żeby założyć na ten bolec koszulkę termokurczliwa sztukę lub nawet dwie podgrzać i założyć ponownie tuleje tylną bo często wyrabia się guma wewnątrz a z zewnątrz wszystko wygląda dobrze pozdrawiam Robert 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wsadziles chociaz te z Audi TT... pelniejsze? 

Edytowane przez rosol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2019 o 17:43, Venom6666 napisał:

Po wymianie stuki jak ręką odjal zniknęły.

Kolego czy te stuki było słychać cały czas czy po przejechaniu kilku km ustępowały?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez na zimnym pokutuje prawy tył. Wymieniłem poduszkę amortyzatora i dalej to samo. U Ciebie popukiwala prawa strona ale przód czy tył? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Venom6666 napisał:

PO KILKU KM USTĘPOWAŁY NA POCZĄTKU ZWŁASZCZA NA ZIMNYM .....

Dokładnie mam tak samo z prawej strony z przodu.Teraz ja zmieniłem koła jest jeszcze gorzej.Po kilku kilometrach jest ciszej choć nie do końca.Stawialiśmy wszyscy na amortyzator ale może lepiej zacząć od wachacza?Dzięki za odp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też myślałem że to jest amortyzator ale wyszło że te tuleje są z zewnątrz dobre Ale bolec który na nie wchodzi rusza się w środku po wymianie cisza aż chce się jeździć autem pozdrawiam 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też walczę z tematem pukania z tyłu od 2 miesięcy,. Na razie wymienione sprężyny i generalnie tłumik był ciągle podejrzanym. Wyciągną sie na środkowym łączniku, potem jeszcze był jakby za nisko.  Mechanik powiedział ze juz nic nie widzi ze na stacje ponownie i niech dokładnie amory sprawdzą. Na stacji wyszło ze amory 80% i  2% różnicy pomiędzy stronami. Diagnostyk bardzo się zaangażował i znalazł w końcu:

2019-04-12deep2.thumb.jpg.3cdf1dde73709969085416d32a8300a8.jpg2019-04-12deep.thumb.jpg.c6498ed51d996fe6260842f69d0007d2.jpg

2019-04-12lew.jpg

 

Aktualizacja:

Tuleje wymienione dalej stuka.

Wyjęte amortyzatory sprawdzone "ręcznie" nic im nie dolega. Przy zjeżdzaniu z malutkich krawężników i podobnych nierówności dalej stuka :( 

Mechanik obstawia amortyzatory ale nie moze dać gwarancji że to one wiec jak chce to moze mi wymienić na moje ryzyko.

Edytowane przez power

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wymiana amortyzatorów pomogła w 100%Nie ma stuków a zawieszenie pracuje o niebo ciszej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak ten mój mechanik poprzednio ręcznie sprawdzał te amortyzatory ale po wyjęciu okazało się że mam 2 różne od siebie dodatkowo różniące się długością. Pojeżdżę przez weekend to ustalę na ile wymiana na nowe pomogła lub nie. Tak prezentują się te co miałem w aucie:

 

IMG_20190517_174159.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności