Skocz do zawartości
matikupiec

Wypadek. Naprawiać czy sprzedać?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, miałem wypadek swoim B6. Oberwał w miarę mocno bo wystrzeliły dwie poduszki i pasy (pasażer, kierowca) do tego jest do zmiany cały przód. Nie zakładałbym postu gdyby nie to, że krzywe są podłużnice. Wypadek nie był z mojej winy, ubezpieczalnia wypłaciła 12.5k. Auto było robione pod siebie, z tym też, 2k km przed wypadkiem zrobiłem dwumasę, rozrząd, oleje, silniczek z przyciskiem od ręcznego, serwis skrzyni, wcześniej wtryski i pompa oleju. W auto wsadziłem kupę kasy. Teraz moje pytanie, czy warto naprawiać auto w którym poszły podłużnice, czy dać sobie spokój?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś odwolanie do ubezpieczalni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wypłacili i sie zgodziłeś to trochę późno, ale poczytaj w googlach. Mysle ze lepiej kupic 2 taki sam, czesci niedawno zmieniane wrzucic, a reszte sprzedac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie podpisałeś ugody z ubezpieczycielem, to na odwołanie masz trzy lata. Pochwal się tym kosztorysem naprawy, bo jeśli nie zrobili z tego szkody całkowitej (nie napisałeś), to być może znajdę jakiś argument do skutecznego odwołania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

daj jakies foty jak to wyglada a odwołac sie zawsze mozna 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uznana szkoda całkowita, tak to wygląda mniej więcej :P

temp2.jpg

IMG_20181030_081910.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argumentów nie trzeba daleko szukać , osobiscie miałem dwie szkody na jednym aucie - pierwsza wyceniona na 600zł otrzymałem 2300 i druga wyceniona na 1420zł a otrzymałem 4600zł . W obydwu wypadkach były odwołania. Otrzymane kwoty były bezsporne. Nawet jeśli nie masz rachunków za naprawy to na 100% dostaniesz wiecej. Gwarantuje  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, MucikV napisał:

Argumentów nie trzeba daleko szukać , osobiscie miałem dwie szkody na jednym aucie - pierwsza wyceniona na 600zł otrzymałem 2300 i druga wyceniona na 1420zł a otrzymałem 4600zł . W obydwu wypadkach były odwołania. Otrzymane kwoty były bezsporne. Nawet jeśli nie masz rachunków za naprawy to na 100% dostaniesz wiecej. Gwarantuje 

W przypadku szkody częściowej, odwołanie prawie zawsze przynosi efekt w postaci podwyższenia kwoty odszkodowania. Tu jednak mamy do czynienia z orzeczoną szkodą całkowitą, a to sprawia, że można co najwyżej podwyższyć wartość bazową auta (przed szkodą). Nie jest to takie proste, bo na wartość bazową nie mają wpływy bieżące naprawy, okresowe wymiany, czy czynności serwisowe. Tu należy udowodnić, że podnieśliśmy wartość auta, dokonując wymiany całych podzespołów (np. silnik, skrzynia biegów, kompletne zawieszenie), modyfikacji (np. tuning), lub doposażając pojazd. Zdarzyło mi się kiedyś pomagać znajomemu, którego Golfa II wyceniono na 4,5 tys. zł, a uzyskał ponad 17 tys. Tyle, że tam samo zawieszenie (gwint z regulacją twardości) kosztowało ponad 6 tys. zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I w takim przypadku warto powołać się na wartość handlową auta w dniu zdarzenia,  średnia cena rynkowa ma prawo mu nie odpowiadać. Znając życie wypłacili kasę szybko i do widzenia. Na ile wycenili wrak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrak został wyceniony na 3700zł. Wracając do pytania, co z tymi podłużnicami? Warto to naprawiać? Mam też pytanie do osób wyżej, jeśli ktoś mógłby mnie pokierować trochę co zrobić aby uzyskać coś więcej pieniędzy, zapraszam na priv.

Edytowane przez matikupiec
Dodam też, że blacharz wycenił robotę z częściami na 8500/9000zł, co myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, matikupiec napisał:

Dodam też, że blacharz wycenił robotę z częściami na 8500/9000zł, co myślicie?

Naprawa blacharska, mechanika i lakierowanie, to nie wszystko. Masz do wymiany panel kokpitu, kierownicę, poduchy, napinacze pasów i być może czujniki. To kolejne 5 tys (przy założeniu, że założysz używane). Co się tyczy pokierowania, to raczej Tobie powinno bardziej zależeć. Nie wszyscy narzekają na nadmiar wolnego czasu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tej kwoty którą napisałem, tyczy się ona zakupu całego przodu, wraz z deską i poduchami, więc bez żadnego lakierowania będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgłoś się do kogoś, kto ogarnia temat od strony prawnej. Napisanie byle pisma z pieczątką prawnika sprawi, że zakład zrozumie, że to nie są żarty i ciemnoty nie wciśnie - wiem to z autopsji po zalaniu mieszkania, gdzie po pierwszej wycenie ubezpieczyciela i piśmie od człowieka z uprawnieniami budowlanymi oraz prawnika otrzymałem finalnie 3 razy więcej . Kwota którą otrzymałeś plus wycena tego co zostało jest za niska jak na ten rocznik.

Wymiana pompy oleju na inny mechanizm to już modyfikacja auta które podnosi wartość - bo to jest zmiana elementu drogiego, który generuje problemy na bezproblemowy,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale o ile podniesie tą wartość? Dostał 12,5k Zł + "wrak". Wiadomo, że każdy chciałby jak najwięcej za swoje auto, tym bardziej w tym przypadku, gdzie w auto dużo kasy było włożone, ale są jakieś granice. 

Odnośnie naprawy to z częściami powinieneś się zmieścić w 5-6 tysiącach + naprawa/wymiana. Podłużnice to nie wiem, może da się wyciągnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, przemekg napisał:

Zgłoś się do kogoś, kto ogarnia temat od strony prawnej. Napisanie byle pisma z pieczątką prawnika sprawi, że zakład zrozumie, że to nie są żarty i ciemnoty nie wciśnie

W przypadku szkody częściowej być może było by to skuteczne, ale szkoda całkowita, to inna bajka. Wartość bazową auta określa program (najczęściej Info ekspert) i nawet tuzin pieczątek prawników tego nie zmieni, chyba że wykażesz i udowodnisz poniesione nakłady na podniesienie wartości bazowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jeśli są faktury/rachunki za wymienione niedawno części, należy je pokazać ubezpieczycielowi-może dzięki temu będzie inna wycena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czteroletnim  samochodzie dołożony elektryczny hak holowniczy podniósł wartość pojazdu o śmieszne pieniądze(około 300 PLN). Więc życzę Ci powodzenia w podnoszeniu wartości 12-sto letniego auta.

TU wystawiło pozostałości na aukcję? Czy wrak jest u Ciebie? 

Kolejną sprawą jest to czy ( o ile się to powiedzie) po podniesieniu wartości bazowej pojazdu nie okaże się, że pozostałości też będą warte więcej. 

1 godzinę temu, zdun_VW napisał:

Podłużnice to nie wiem, może da się wyciągnąć.

Wszystko się da. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha. Jeszcze jedno. Zweryfikuj wartość bazową pojazdu. Może wycenę oparto na totalnym golasie. W moim przypadku TU nie zauważyła dodatkowego wyposażenia, napędu, nagłośnienia ale zauważyła ponadnormatywny przebieg, właścicieli. Zauważyła wszystko co działało na zmniejszenie wartości, ale nic co go podnosiło. Dziwne, co nie? 

 

 

Myślałem, że się scali. Gdyby ktoś z kolorowych mógłby? 

Edytowane przez lysy78_03

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności