Skocz do zawartości
sadam1988

kiedy serwis kilmatyzacji w nowym aucie?

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Albercik napisał:

rozgrzewasz, puszczasz ciepłe powietrze - kanały są zimne, więc zbiera się na nich wilgoć z ciepłego powietrza i spływa czyszcząc wszystko

Skoro na zewnątrz jest - 15 i wilgotność względna poniżej 100% to po rozgrzaniu i ponownym ochłodzeniu do nawet - 15 nie skropli się para wodna - bo niby skąd? 

Musiałbyś zamknąć obieg powietrza i pozostać w aucie jako źródło wilgoci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, nTomek napisał:

Skoro na zewnątrz jest - 15 i wilgotność względna poniżej 100% to po rozgrzaniu i ponownym ochłodzeniu do nawet - 15 nie skropli się para wodna - bo niby skąd?

Para się skropli po puszczeniu ciepłego powietrza przez zimne kanały powietrza (na początku, do czasu rozgrzania płynu, jedziemy z wyłączonym nadmuchem). Zasysane powietrze (o ile nie jest -30) zawsze będzie wykazywało tendencję higrofobową po rozgrzaniu. Dopiero przy duuuużym mrozie wykaże się własnościami higroskopijnymi, ale to byś musiał na Syberię chyba pojechać.

52 minuty temu, nTomek napisał:

Musiałbyś zamknąć obieg powietrza i pozostać w aucie jako źródło wilgoci.

A tak. Zapomniałem dopisać, że faktycznie - robię to z włączonym obiegiem zamkniętym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Tomek. Przyznaj się, że wozisz teściową na tylnej kanapie i dlatego woda ci się skrapla... 

A wracając do tematu, to chyba warto co 2 lata skontrolować/uzupełnić gaz oraz wymienić olej w instalacji. 

Czyszczenie czy odgrzybianie to kwestia estetyczno-higieniczna, ale jakość i ilość oleju smarującego sprężarkę może znacząco wpływać na jej żywotność. 

Poza tym to właśnie olej jest substancją higroskopijną, wiążącą cząstki wody. Regularna wymiana wydłuża wtedy żywot osuszacza bo część wilgoci usuwa się wraz z olejem podczas serwisu klimy (robienia próżni). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby tak ale całego oleju nie odciągasz, a próżnia jaką robi się przy serwisie to tylko ułatwienie/umożliwienie poprawnego napełniania układu.

Ja robię co rok (albo jak mam długi wyjazd) ale tylko dlatego, że robię trochę km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, nTomek napisał:

Przyznaj się, że wozisz teściową na tylnej kanapie i dlatego woda ci się skrapla... 

Teściowa jechała ze mną może z 3 razy w życiu :D:D

20 godzin temu, nTomek napisał:

jakość i ilość oleju smarującego sprężarkę może znacząco wpływać na jej żywotność

A to jest prawda niepodważalna. Z tym, że olej osusza się w osuszaczu (od tego w końcu jest), więc pozostaje tylko problem ilości. Jak klima jest szczelna i ciągle eksploatowana - nie powinno być problemu z ilością czynnika/oleju przez kilka długich lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W aucie z lat 90-tych się zgodzę. W nowożytnych, w których skraplacze gniją już w salonach niekoniecznie.

Co istotne - ilość oleju w układzie się nie zmienia o ile nie dojdzie do gwałtownej "dekompresji" (np.: na skutek wypadku). W innym wypadku należy dodać tyle oleju ile było spuszczone, a zwykle jest to nie więcej jak 20 gram. Dolewanie oleju na pałę tylko pogorszy sprawę niż by miało ja  polepszyć (słabsza wymiana ciepła w skraplaczu i parowniku co prowadzi do przeciążenia kompresora, do tego dochodzi utrudniona regulacja wydajności sprężarki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez 16 lat uzywajac audi a6 c5 nigdy nie dobijalem , ani nie robilem serwisu klimy , po prostu ona byla wlaczana 

caly czas , tylko filtr kabinowy zmieniany co roku , w tej chwili moj syn jezdzi , wozac swoja polroczna corke , bez zadnych problemow 

auto ma 560000 km i nie ma problemow z klima , mysle , ze tylko wlaczenie i malo manipulacji z temperatura jest utrzymaniem klimatyzacji w dobrej formie , auto zawsze na 22 st. i filtr zawsze filtr mini raz w roku 

teraz passat b8 2016 168000 km ta sama zasada , zadnych problemow 

 

I jeszcze dodam ze czasami , wlaczalem zimne na low lub cieple na low ,  na okolo 30 min , w zaleznosci od temperatury , 

cieplo- zimne powietrze  zimno - cieple powietrze na maxa , low

tak wyglada moj serwice klimatyzacji ,

FILTR kabinowy weglowy minimum

wybaczcie , ale nie mam klawiatury i jezyka  polskiego, z tad te bledy z a, e, l ,z; itd

Edytowane przez swistaczyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności