hrabias50 Zgłoś #1 Napisano 17 Września 2018 450 km od domu zgubiłem biegi w automatycznej skrzyni biegów; Passat 1,9 TDI, 130 kM. AFN. Podczas ruszania szarpnęło i po krótkim odcinku nie miałem biegu wstecznego jak i na drajw. Mechanik przy przyjęciu do naprawy określił koszty: 600 zł za wyjecie skrzyni oraz od 1000 zł do 3500 za naprawę. Na następny dzień przez telefon określił mi, że trzeba wymienić: 2 czujniki, kosz dwukierunkowy, pompę oleju, regulacja sprzęgła, łączniki gumowe, filtr, olej. Razem 5500 zł. Po zdjęciu miski olejowej na dnie były takie małe pół wałki ok 5 mm średnicy i 10 mm dl. Olej i filtr wymieniałem w ubiegłym roku, był czysty. Koło domu mechanik bierze 3500 za regenerację skrzyni w tym wyjęcie itp. Mechanik, który podjął się naprawy był jedynym w okolicy 80 km, który zadeklarował od ręki naprawę za co jestem wdzięczny. Ale czy nie wykorzystuje mojej sytuacji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AndrzejP4 Zgłoś #2 Napisano 19 Września 2018 Kolego, tylko i wyłącznie przekładka na manual lub szukaj sprawnej skrzyni (z gwarancją rozruchową). Facet podal maks 3000zl za naprawe skrzyni, za chwile zawola 6000 i nic mu nie zrobisz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hrabias50 Zgłoś #3 Napisano 22 Września 2018 Zażądał 5500 i nie przedstawił rachunków za części. Nie miałem wyjścia ale zawalczę z nim. Gość nie chciał mnie wpuścić do warsztatu podczas kończenia naprawy. Przez przypadek dowiedziałem się, że to jego specjalność drogo skasować a naprawę odpieprzyć. Komuś z Holandii naprawił za grube pieniądze i ledwo dojechał na miejsce i samochód się zepsuł. Mieszkańcy miejscowości współczuli mi , że wpadłem w jego ręce. Ale po awanturze odebrałem auto, zapłaciłem i szczęśliwie dojechałem do Bydgoszczy. I tak czuję się okradziony o około 1500 zł. bo 500 chciałem dać za szybką naprawę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach