OC+AC kupione w innym mieście

[mgboczna]

Witam. Znajomy przy okazji rozmowy o ubezpieczeniu samochodu wspomniał mi, że on zawsze kupuje polisę w innym mieście bo ma dużo taniej tzn. mieszkamy w Łodzi a on jedzie i wykupuje polisę w Piotrkowie Tryb.(auto zarejestrowane w łodzi). Ponoć jest dużo taniej. Czy tak można? Jakie wiąże się z tym ryzyko?

[bbbb]

Telewizor też kupujesz w sklepie gdzie jest taniej. Przecież jest obowiązek ubezpieczenia OC, a nie ubezpieczenia OC w Łodzi, Warszawie, czy Pcimiu Górnym. Inna rzecz, że ubezpieczyciele kalkulując ryzyko ustawili sobie tabele opłat zależne od miejsca rejestracji(a może miejsca garażowania) auta. Ale czy to ma jakieś usankcjonowanie prawne? Wydaje się, że nie, bo w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych nie ma ani słowem, że musisz ubezpieczać tam gdzie mieszkasz. Podam hipotetyczną sytuację. Wyjechałem na wakacje(służbowo) i w tzw. międzyczasie skończyło się ubezpieczenie. Czyli musiałbym przerwać wakacje(podróż służbową) aby ubezpieczyć auto w miejscu zameldowania?

[Krawcol82]

Przy ubezpieczeniu należy podać miejsce zamieszkania (tam, gdzie jest auto)-nie musi być zgodne z miejscem zameldowania/zarejestrowania auta. Czasami może być dzięki temu niższa nieco składka-w moim przypadku jest ciut mniejsza-różne miejsca zameldowania i zamieszkania. Do tego jeszcze dochodzą różne dodatkowe zniżki, którymi operują agenci ubezpieczeniowi itd itp.

A ubezpieczać możemy sobie, gdzie tylko chcemy, w Świnoujściu czy w Pcimiu Dolnym.

Tak na marginesie-najniższą ofertę zawsze ma agent, u którego wcześniej ubezpieczaliśmy auta i pokazujemy się u niego tylko na kontynuację ubezpieczenia (mowa o tym samym TU)-to tak z własnego doświadczenia.

Edytowane 29 Sierpnia 2018 przez Krawcol82

[bbbb]

Tomek, to że kontynuujesz ubezpieczenie u tego samego ubezpieczyciela(agenta) niekoniecznie jest regułą. Ja od kilku lat przed końcem okresu ubezpieczenia po prostu kontaktuję się z agentem(kontynuacja) i szukam "na własną rękę". Efekt jest taki, że co roku mam gdzie indziej OC+NNW+Assistance. Różnice może nie zwalają z nóg, ale 50PLN może spowodować, że  głowa nieźle boli na następny dzień. Zawsze decyduję się na jednorazową wpłatę gdzie dodatkowo ok. 20-30 PLN zostaje w kieszeni.

[Krawcol82]

Ja już wiele razy chodziłem po różnych agentach i doszedlem do wniosku, który napisałem wyżej. Jeden z agentów sam mi powiedział, że nie może dać niższej oferty, od agenta, który robi kontynuację.

[czernobyl]

robiłem symulacje z agentem pewnej dużej ubezpieczalni

ważne jest, gdzie zarejestrowane jest auto=na jakich blachach jeździ=skąd jest pierwszy (współ)właściciel, bo od tego liczona jest szkodowość

i tak dla przykładu mój pasek zarejestrowany na mnie (mam 60% zniżek) w Poznaniu=kwota powyżej trzech tysi za full pakiet

zarejestrowanie go na kogoś z rodziny w mało zaludnionej gminie na wschodzie kraju, gdzie szkodowość jest nikła+ ja współwłaściel = ~1/2 powyższej kwoty za to samo

ale to trzeba załatwić z kimś z bliskiej rodziny przy zakupie, że auto bierze na siebie, a ty się dopisujesz jako współwłaściciel. Mi osobiście kompletnie wisi z jakimi rejestracjami się poruszam tak długo, jak operacja jest legalna i akceptowalna dla ubezpieczyciela w razie wystąpienia jakiejkolwiek szkody, bo OC to sobie mogę kupić byle jakie i byle gdzie, ale płacąc za AC wymagam, żeby ktoś się z niego wywiązywał rzetelnie w razie W.

podsumowując: miasto, w którym siedzi agent ubezpieczeniowy ma zerowe znaczenie; najważniejsze jest miejsce aktualnej rejestracji pojazdu oraz wysokość zniżek pierwszego właściciela. status drugiego współ, o ile ma >25 lat ma minimalny wpływ na wysokość składki; dobra wola agenta w typie znalezienie jakiejś dodatkowej zniżki na korzyść klienta to max kilkadziesiąt złotych (w sam raz na paliwo z EL do EPI i z powrotem )  

[Krawcol82]

2 minuty temu, czernobyl napisał:

ważne jest, gdzie zarejestrowane jest auto=na jakich blachach jeździ

Widzisz, a mi dwóch agentów mówiło, że ważne jest miejsce zamieszkania, miejsce zameldowania jest drugie w kolejnosci. Mowa o aucie zarejestrowanym na jedną osobę.

[czernobyl]

teoretycznie jak 1. właściciel zmienia miejsce zamieszkania to powinien też przerejestrować auto->dostanie blachy adekwatne do powiatu->wg tego ubezpieczalnia policzy stawki. 

kwestia firmy też - spora ich część wymaga deklaracji, w którym powiecie będzie auto jeździć, ale w rzeczywistości na podstawie takiego zapisu ludzie z blachami warszawskimi nie dostaliby odszkodowania za kolizję w Katowicach, bo deklarowali, że auto jeździ po Wawie. W każdym razie sprawdzone kilkukrotnie, że duża państwowa ubezpieczalnia z trzema granatowymi literami ani nie chciała żadnych deklaracji tego typu ani też nie robiła nigdy żadnych problemów po zgłoszeniu szkody, niezależnie od miejsca jej powstania  - mam na myśli przypadki rejestracji i ubezpieczania pojazdu w sposób opisany powyżej

Edytowane 5 Października 2018 przez czernobyl

[takecare]

miejsce zawierania polisy nie ma znaczenia, tylko rej auta lub miejsce zamieszkania właściciela