Szarpanie gasnięcie afn

[javor1500]

Witajcie 

Dawno nic nie pisałem ponieważ auto spełniało swoją rolę i jako wół roboczy spisywało się wyśmienicie. 

Wczoraj wyjechałem 100 km od domu do rodziny i niestety wyskoczył problem. - - Silnik faluje na wolnych obrotach dość znacznie 

Potrafi zgasnac podczas jazdy ale nie ma problemu z odpaleniem

Rano na zimnym pali od strzała tak samo na goracym

Czuć szarpanie podczas jazdy np na tempomacie

Zapala się i miga spezynka

Niesty nie mam ze sobą kabla i laptopa. Podejrzewam nastawnik. 

Mam reż pytanie czy jeśli podczas powrotu nie da się już normalnie jechać, jest jakiś sposób np odłączenie wtyczki np od jakiegoś czujnika żeby dojechać te 100 km awaryjnie? 

Afn 99r.

 

Aktualizacja :

Wyczyszczony nastawnik. Obroty nie falują, auto nie gaśnie. Wszystko ok... 

 

Poza jednym drobnym szczególem...

Raz na jakiś czas zapala się i miga kontrolka świec żarowych - błąd osiągnięcia górnej dawki 17970.

Napiecie w grupie 001 przetestowane od 0,640 do 0,780 (oryginalnie było 0,780). Dawka 4,2 mg

Auto normalnie pali jeździ przyspiesza nie dymi wszystko ok poza błędem. 

Czy nastawnik można źle złożyć tzn czy cewka musi byc w jakiś konkretny sposób centrowana? 

 

Edytowane 7 Sierpnia 2018 przez javor1500

[mac]

Ja mam podobnie, na biegu jalowym w korku, tak oto dawka faluje... czy to zapowietrzenie (mialem problem z zapowietrzeniem), czy tez nastawnik ? 

Stalem w dluuugim korku, wiec troche tam bylo jazdy do przodu potem troche stania, zwrocic uwage na obroty 861 i przy tym dawka, jak sie zmienia, raz tak raz tak.

Zalaczam filmik z komputera.

Pomocy. Czy to nastawnik ?

[javor1500]

Na tym forum już sobie ludzie nie pomagają. To nie to samo co jeszcze 5 lat temu. Wymień filtr paliwa. Potem wyczyść nastawnik. Nie Lakers lewego paliwa?