Skocz do zawartości
krystianos89

2.0 TDI 140- niebieski dym przy odpalaniu

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

Mam pytanie odnosnie passata 2.0 TDI 140KM 2005 r

Niedawno kupilem i ogolnie samochod jest spoko, ale po dluzszym postoju (jak odpalam z nocy) po odpaleniu silnik przez chwile nierowno pracuje a z rury wydechowej idzie niebieski dym. po chwili dymu juz nie ma i jest OK. Jak odpalam pozniej cieply silnik to nic sie nie dzieje. Jak zimny- znowu niebieski dym. Bylem na analizatorze spalin, ale robili mi to na cieplym- wynik 0,45 na chyba 1,5 dopuszczalne. powiedzieli ze spaliny super. oprocz niebieskiego dymu po odpaleniu moge gazowac jak chce- samochod nie kopci nigdy na czarno itp

 

Co moze byc nie tak?

 

Wideo w zalaczniku i tu jakby cos bylo nie tak:

 

https://www56.zippyshare.com/v/xGjgpKJO/file.html

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DPF usunięty najpewniej... chyba, że fabrycznie go nie było.

Zacząłbym od sprawdzenia swiec żarowych.

Edytowane przez Krawcol82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mogą być uszczelnienia wtryskiwaczy...gumki (lub gniazdo) się zużyły i przepuszczają olej do cylindra

Pierwsze odpalenie spala olej i stąd dym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fabrycznie mial DPFa i chyba ma caly czas bo wchodzilem pod niego i pucha nie wydaje sie byc pusta.

gdyby to DPF, to caly czas by tak dymil, a pozniej dawal by na czarno. tu po odpaleniu kilka sekund niebieski dym a poznije juz czysciutko. mozna gazowac i nic.

dlaczego swiece zarowe? jesli cos byloby niedopalone to znowu czarny dym takze nie swiece zarowe...

 

jaki jest koszt remontu usczelniaczy albo gniazd wtryskow? oplaca sie robic czy sprzedawac?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koszta uszczelek pod wtryskami są niewielkie.. jakieś 30zł na wtrysk x4 + robota. Jak nic nie było wcześniej tam grzebane, to gniazda najczęściej można delikatnie podfrezować, żeby nie miały odbitego rantu, założyć nowe uszczelki, wyregulować i latać ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, krystianos89 napisał:

fabrycznie mial DPFa i chyba ma caly czas bo wchodzilem pod niego i pucha nie wydaje sie byc pusta.

gdyby to DPF, to caly czas by tak dymil, a pozniej dawal by na czarno. tu po odpaleniu kilka sekund niebieski dym a poznije juz czysciutko. mozna gazowac i nic.

dlaczego swiece zarowe? jesli cos byloby niedopalone to znowu czarny dym takze nie swiece zarowe...

 

jaki jest koszt remontu usczelniaczy albo gniazd wtryskow? oplaca sie robic czy sprzedawac?

 

 

Sprzedawać samochód w panice, że zaraz odpadnie silnik? Najpierw zdiagnozuj przyczynę bo ktoś kumaty Cię po sądach będzie ciągał za wadę ukrytą :D

Jeśli uszczelki na pompkach - ok 300zł (gumki + robocizna)

Jeśli uszczelniacze zaworowe - ok 500zł bez zrzucania czapki, choć poddymiałby też podczas schodzenia z obrotów bądź przy hamowaniu silnikiem - sprawdź to z kimś, kto będzie za Tobą jeździł i będzie wiadomo

Jeśli vacuum pompa - tak było w moim przypadku to używka 50zł, nówka ok 600zł.

Sprawdź jakiego koloru jest filtr paliwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli wychodzi na to, ze uszczelniacze wtryskow (kopci napewno tylko przy odpalaniu. pozniej jest super jak nowka). a skad w takim razie nierowna praca przez kilka sekund po odpaleniu? wlasnie wtedy jak leci dym. dym przestaje leciec i silnik zaczyna rowno pracowac. mozliwe ze to wina spalania oleju wlasnie?

jakie znaczenie ma kolor filtra paliwa?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, krystianos89 napisał:

uszczelniacze wtryskow

Właśnie dlatego

14 minut temu, krystianos89 napisał:

nierowna praca przez kilka sekund po odpaleniu

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nierówna praca spowodowana jest dostawaniem się spalin do szyny paliwowej. To też jest wina uszczelnienia. Nie tylko olej leci z pod pokrywy do cylindra, ale też spaliny z dołu do góry ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, mariuszz napisał:

Nierówna praca spowodowana jest dostawaniem się spalin do szyny paliwowej. To też jest wina uszczelnienia. Nie tylko olej leci z pod pokrywy do cylindra, ale też spaliny z dołu do góry ;)

spod jakiej pokrywy on leci dokladnie? nie bardzo znam konstrukcje tego silnika. do tej pory mialem zawsze benzynke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może trochę zamieszałem  - na górze silnika masz pokrywę zaworów. Pod nią schowany jest wałek, dźwigienki, pompowtryski  itp. Wszystko to pracuje w oleju.Ten olej może "spływać" po uszkodzonym uszczelnieniu pompowtrysku do cylindra. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, krystianos89 napisał:

czyli wychodzi na to, ze uszczelniacze wtryskow (kopci napewno tylko przy odpalaniu. pozniej jest super jak nowka). a skad w takim razie nierowna praca przez kilka sekund po odpaleniu? wlasnie wtedy jak leci dym. dym przestaje leciec i silnik zaczyna rowno pracowac. mozliwe ze to wina spalania oleju wlasnie?

jakie znaczenie ma kolor filtra paliwa?

 

Jeśli olej przedostaje się przez pompę tandemową do paliwa a paliwo zmieszane z olejem do komory spalania. Wtedy filtr będzie czarny, osmolony olejem (od powrotu paliwa). Najszybciej sprawdzisz to odkręcając dekielek filtra. Ile ubywa Ci oleju? U mnie telepało silnikiem przez 2-3 sekundy jak Ursusem c-360, później już był spokój. Nawet dymka nie puścił. Jak wygląda poranne odpalanie? Pali od strzała czy musisz kręcić nieco dłużej?

Edytowane przez xSenseix

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, mariuszz napisał:

To mogą być uszczelnienia wtryskiwaczy...gumki (lub gniazdo) się zużyły i przepuszczają olej do cylindra

Pierwsze odpalenie spala olej i stąd dym.

też na 90% to obstawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, xSenseix napisał:

U mnie telepało silnikiem przez 2-3 sekundy jak Ursusem c-360, później już był spokój. Nawet dymka nie puścił. Jak wygląda poranne odpalanie? Pali od strzała czy musisz kręcić nieco dłużej?

U mnie też telepie przez kilka sekund a później spokój (miałem 60-tke i nie miałem w niej takiego problemu ;p). Rano czy kręcę dłużej? nie zauważyłem, ale nie ma problemu z odpaleniem. Chociaż jest ciepło także nie ma jak sprawdzić...

Zrobiłeś uszczelnienie pompowtrysków i problem ustał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, wymieniłem uszczelkę pompy tandemowej, która przepuszczała olej do paliwa (dlatego proszę abyś sprawdził czy filtr paliwa Ci się nie zabarwił na czarno). Mówiono mi że gdy uszczelki pompek są do śmieci to auto z rana dłużej kręci bądź trzeba kręcić kilka razy by odpalił. (ja wciąż mam 60-tkę :) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dobra, a gdzie jest ten filtr?

 

trzeba cos odkrecacv zeby sie do niego dostac czy zobacze to z zewnatrz?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłem Ci obudowę filtra. Otwierany od góry przy konieczności odkręcenia kilku śrub torxem (nie pamiętam jakim)

303038c74833a492d5b4231ed074.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mechanik uszczelnil mi wtryskiwacze, tak jak mowiliscie i przez ok 2 tygodnie byl spokoj. 

 

dzisiaj rano wsiadam i odpalam auto i znowu to samo- niebieski dym z rury (zauwazylem w lusterku). 

 

zle uszczelnil, ze sie znowu rozszczelnilo, czy pompowtrysk uszkodzony? powiedzial mi, ze mam pompowtryski siemensa, ktorych sie nie regeneruje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

Od jakiegoś miesiąca mam problem z swoim passatem. 

Gdy osiągnie temperaturę 90 stopni na postoju od czasu do czasu wydobywa się biały dym, bardzo gęsty. Do tego niesamowicie śmierdzą spaliny. I nie ukrywam ale zawsze na postoju są one wyczuwalne aż wstyd kogoś wozić :)  Nie są jednak one wyczuwalne przez nadmuch. Mocy nie traci. Błędów brak. Nie zauważyłem wzrostu obrotów silnika a więc DPF się nie wypala. Oleju nie ubywa, płynu chłodniczego nie przybywa. 

Czy ktoś z Was miał podobny problem? Od czego najpierw zacząć? 


Dziękuję.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.I jak sie zakończył problem ??Bo mam to samo :-)Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności