Gość Cyna Zgłoś #21 Napisano 22 Marca 2007 a w jaki sposób wymienic tuleje na napinaczu bo mam ten sam problem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #22 Napisano 22 Marca 2007 a w jaki sposób wymienic tuleje na napinaczu bo mam ten sam problem. Piszczy pasek? Popiskuje? Tuleje trzeba za kolnierz probowac wyciagnac.. Jezeli kolnierze sie urwa, bo sa juz wytarte to te cala lape aluminiowa wyjac trzeba i wybic je, wbic nowe, wlozyc pret ( uzywany za dlugo nie pochodzi, chociaz pewnie tez ucichnie popiskiwanie, ale jest taka mozliwosc ze rolka bedzie "jechac" w trybie bardzo szybkim. Wbic nowe tak zeby nie zaklepac kolnierzy, aby simeringi mogly pozniej na nich sie trzymac, zlozyc wszystko do kupy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blakblek Zgłoś #23 Napisano 22 Marca 2007 To że na stałe nie może byś to ja wiem:) Taki patent miałem założony jak kupowałem samochów w niemczech. Po poluzowaniu śrubki na napinaczu (tej z podkładką) okazałao sie że ramie napinacza giba sie z odchyłem +/- 6mm - wywalone mam tulejki, i mam nadzieje że same tuleki a nie dodatkowo i gniazdo w którym siedzą. Pytanie - jaka jest cena ramienia napinacza? (używka/nowy). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #24 Napisano 22 Marca 2007 To że na stałe nie może byś to ja wiem:) Taki patent miałem założony jak kupowałem samochów w niemczech. Po poluzowaniu śrubki na napinaczu (tej z podkładką) okazałao sie że ramie napinacza giba sie z odchyłem +/- 6mm - wywalone mam tulejki, i mam nadzieje że same tuleki a nie dodatkowo i gniazdo w którym siedzą. Pytanie - jaka jest cena ramienia napinacza? (używka/nowy). To gniazdo o ktorym mowisz widzialem za 50 zl na allegro niedawno w serwisie slyszalem ze ponad 1000 ale wymienia sie ten odlew chyba juz w ostatecznosci... 6 mm to beda tulejki do wymiany plus wyrobiony pret.. odlew raczej bedzie nadawal sie. Same tulejki to niewielki koszt. Ramie napinacza w JC auto 149 zl, na allegro 130. Uzywki w dobrym stanie raczej na prozno szukac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość dena5 Zgłoś #25 Napisano 22 Marca 2007 Dzięki za szybkie odpowiedzi. Zdecyduję się na wymianę napinacza. Mam tylko pytanie jak wyciągnąć ramię z napinacza-wczoraj wszystko odkręciłem (tzn. dwie śruby mocujące napinacz i jedna w środku napinacza) ale ramię ani drgnęło. Czy siedzi ono w napinaczy "na wcisk" i trzeba ją wybić? fragles dzięki za ostrzeżenie ale jak najprościej sprawdzić to koło? PIOTR_FOTO, przez takie skakanie napinacza po pasku bardzo szybko wyrabia się koło pasowe które jest mocowane na wale. Po dłuższym okresie jazdy na luźnym napinaczu takie koło pasowe zaczyna balansować i jak się dobrze przypatrzysz to zobaczysz jak silnik bedzie chodził na wolnych obrotoach to te koło bedzie chodzić na boki. Mój ojciec miał to u siebie w aucie. A takie koło to wydatek rzędu 450-600 zł. Dlatego warto szybciej wymienić napinacz póki koło nie zaczęło jeszcze balansować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #26 Napisano 23 Marca 2007 A takie koło to wydatek rzędu 450-600 zł. Dlatego warto szybciej wymienić napinacz póki koło nie zaczęło jeszcze balansować. A gdy juz bedzie trzeba wymienic to mam to kolo corteco. Sprzedam za ok 380 zl. Niepotrzebnie kupilem. Nowka. nawet nie przymierzana byla pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość dena5 Zgłoś #27 Napisano 17 Czerwca 2007 A takie koło to wydatek rzędu 450-600 zł. Dlatego warto szybciej wymienić napinacz póki koło nie zaczęło jeszcze balansować. A gdy juz bedzie trzeba wymienic to mam to kolo corteco. Sprzedam za ok 380 zl. Niepotrzebnie kupilem. Nowka. nawet nie przymierzana byla pzdr To jest część bardzo ważna i odpowiedzialna za cały silnik dlatego nie był bym za tym żeby zakładać nieoryginalne części. Moim zdaniem zakładał bym oryginał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #28 Napisano 17 Czerwca 2007 A takie koło to wydatek rzędu 450-600 zł. Dlatego warto szybciej wymienić napinacz póki koło nie zaczęło jeszcze balansować. A gdy juz bedzie trzeba wymienic to mam to kolo corteco. Sprzedam za ok 380 zl. Niepotrzebnie kupilem. Nowka. nawet nie przymierzana byla pzdr To jest część bardzo ważna i odpowiedzialna za cały silnik dlatego nie był bym za tym żeby zakładać nieoryginalne części. Moim zdaniem zakładał bym oryginał. Tak. Tez sie z tym zgadzam. Co ciekawsze to kolo jest lepsze od oryginalu. Przeciwwaga jest w srodku i po zuzyciu gumy tlumika nic sie nie stanie oprocz zwiekszonych wibracji, alarmujacy o wymianie.. Natomiast w oryginale wystepowaly powazne usterki po zuzyciu gumy.. Cala obudowa tlumika, na ktorej chodzil pasek mogla sie od gumy odwarstwic... Grozilo to urwaniem calego kola pasowego, kola rozrzadu, uszkodzeniem glowicy, elementow korbowo tlokowych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piemas Zgłoś #29 Napisano 28 Października 2007 prosze o pomoc!!!!! Na wolnych obrotach zauważyłem że napinacz paska alternatora wibruje, i ma spore drgania co powoduje stukanie(przynajmniej takie mam wrażenie że to z napinacza te stuki), ale przy dodaniu gazu nastepuje cisza.....i drgania ustają.!!!!! W ciągu 2 miesięcy wymieniłem 2 razy napinacz paska aletrnatora....po 1 wymianie wytrzymał okolo 300km.....a po 2 wymianie napinacza + rolki wytrzymał zaledwie niecałe 200km i dalej drgania sa odczuwalne ...... W czym można upatrywac przyczyny??? a)napinacz b)alternator c)koło pasowe d)?????????? ps. przy moim napinaczu nie ma sprzęgiełka-czyli jedna opcje można wykluczyć.... Czy można jeździc swobodnie z "wibrującym" napinaczem??? bardzo prosze o jaką kolwiek radę!!! pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #30 Napisano 29 Października 2007 W ciągu 2 miesięcy wymieniłem 2 razy napinacz paska aletrnatora....po 1 wymianie wytrzymał okolo 300km.....a po 2 wymianie napinacza + rolki wytrzymał zaledwie niecałe 200km i dalej drgania sa odczuwalne ...... pzdr Co oznacza, ze wytrzymal? Pekla sprezyna w napinaczu? Nie napina zupelnie ? Wymianiales na nowe napinacze? U mnie tez drgania sa, ale nieduze w miare, nic nie piszczy/nie stuka i tak jezdze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piemas Zgłoś #31 Napisano 7 Listopada 2007 wytrzymał- mam na mysli że nie stukał przez kilka dni i po przejechani kilkuset km ponownie stuki sie pojawiły wymieniałem na nowe napinacze(orginalne) sprawdzałem czy łożysko na alternatorze jest do wymiany ale okazało sie że jest w dobrym stanie. kilka dni temu u jednego mechanika dowiedziałem sie że koło pasowe obraca sie krzywo....i pewnie to może byc przyzyna. pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Sh4d0w Zgłoś #32 Napisano 12 Listopada 2007 W AFN jak najbardziej, ale zdecydowana większość pasków B4 TDI posiada silnik 1Z i o takim tutaj jest mowa. 1Z nie posiada takiego sprzęgiełka. Obawiam sie ze 1Z tez posiadaja sprzegielko w alternatorze, ktore od 4-5 miechow mi piszczy przy jezdzie, w sobote bede je wymienial to dam znac czym to sie skonczylo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #33 Napisano 12 Listopada 2007 ja akurat na alternatorze ma zwykłe koło pasowe wieloklinowe, nie mam sprzęgiełka w swoim 1Z Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piemas Zgłoś #34 Napisano 12 Listopada 2007 No i sie wyjasniło.....przyczyna drgań napinacza paska alternatora leżała po stronie krzywo chodzącego koła pasowego, a koło pasowe kręciło sie krzywo bo klin był juz wyrobiony..... teraz mogę delektować sie równym i spokojnym klekotaniem mojego dieselka psdr600 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #35 Napisano 12 Listopada 2007 opisz na czym polegała naprawa na wymianie klina? czy wymianie koła pasowego? a koło masz z tłumikiem drgań czy bez? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość piemas Zgłoś #36 Napisano 13 Listopada 2007 witka naprawa polegała tylko na wymianie tylko klina, koło zostało to samo. Natomiast nie wiem czy koło jest z tłumikiem drgań czy bez.... Ważne że napinacz wogóle nie drga... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #37 Napisano 14 Listopada 2007 koło z tłumikiem drgań to jakby dwa koła złączone gumą i ono samo też często jest przyczyną drgania napinacza, do tego przy pewnym stopniu zużycia koła zaczynają "pracować" względem siebie, co słychać jako piszczenie na zimnym silniku tuż po odpaleniu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
12groszy Zgłoś #38 Napisano 5 Lutego 2008 Koledzy wcześniej podawali numery tego ramienia napinacza. Ja dziś go u siebie wymieniałem i numer jest troszeczkę inny niż podawany wcześniej, więc przed zakupem lepiej wyjąć swój, spisać numer i dopiero kupować... u mnie numer był 028 903 308G w sklepie to się nazywało dźwigienka napinacza i kosztowało 140zł. (i przestało wreszcie ćwierkać ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ningus Zgłoś #39 Napisano 29 Kwietnia 2008 Ja miałem ten sam problem wibrującej rolki!! wymieniłem napinacz, tulejki, rolkę (w sumie stara mogła jeszcze śmigać ale 40zł za nową to nie wielkie pieniądze)!!! teraz w passku nastała cisza!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
martinezcb Zgłoś #40 Napisano 30 Kwietnia 2008 Ja dziś go u siebie wymieniałem i numer jest troszeczkę inny niż podawany wcześniej, więc przed zakupem lepiej wyjąć swój, spisać numer i dopiero kupować... No niekoniecznie, tam jest różnica w ostatniej literce na napinaczu, jeden z nich jest już nie produkowany i trzeba wziąć ten drugi jeśli się ma pecha i był założony akurat "starszy" model, ale ponieważ ma inny kąt pracy, niestety trzeba do niego kupić nowy patyk, inaczej ścinany. Przerobiłem ten temat, bez patyka się nie obeszło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach