Gość PIOTR_FOTO Zgłoś #1 Napisano 2 Marca 2007 Mam problem z napinaczem paska alternatora w silniku 1Z. Na wolnych obrotach słychać charakterystyczne "burczenie" i napinacz wykonuje drgania równolegle do osi nadwozia tak jak to pokazują na poniższym rysunku czerwone strzałki: Po dodaniu gazu hałas cichnie całkowicie i napinacz już nie drży i jest w miarę stabilny. Po zdjęciu paska i odpaleniu silnika na wolnych obrotach jest nieporównywalnie ciszej. Dlatego najpierw wymieniłem rolkę napinacza-stara już dosyć "głośno" kręciła. Po wymianie rolki to samo-cały napinacz drży i "burczy". Wał korbowy i pompa nie bije ale alternator troszeczkę jakby bije-ale tak mnimalnie, że raczej nie to jest przyczyną. Alternator obraca się cicho bez szumów. Pozostaje mi tylko jedno wyjście-wymiana elementu pokazanego poniżej: czyli kompletnego napinacza. Co koledzy o tym sądzicie? Czy wymienia się same rolki czy zużywają się także napinacze? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #2 Napisano 2 Marca 2007 Witam Miałem to samo. Po wymianie napinacza nastała cisza. Taki napinacz troche kosztuje, coś ok 200 zł. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Martyn Zgłoś #3 Napisano 2 Marca 2007 A czy u ciebie jest pasek wielorowkowy bo jeżeli tak to nr części 028 903 315R to cena ok 67 zł według Etki może by troszke więcej lub mniej zależy od miasta o ile to jest właśnie ten napinacz ale wydaje mi się że to ten Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #4 Napisano 2 Marca 2007 Tak w TDI jest pasek wielorowkowy, ale ta cena 67zł wydaje mi sie troche niska. Ja kupiłem u znajomego w sklepie za 170zł i to była najniższa cena jaką znalazłem. Na opakowaniu pisało że to do forda galaxy ale tam właśnie były pakowane silniki 1,9 TDI produkcji VW. Można też sprawdzic w ASO Forda, może być taniej niż w ASO VW. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fragles Zgłoś #5 Napisano 2 Marca 2007 ten napinacz jest drogi ale przed jego kupnem sprawdz stan koła pasowego alternatora ono jest ze sprzęłgiełkiem które jak się zablokuje to też daje takie objawy.To koło kręcąc się w prawo obraca oś alternatora a w drugą kręci się samo.W swoim b4 wymieniłem dwa napinacze i nic dopiero wymiana tego poskutkowała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość PIOTR_FOTO Zgłoś #6 Napisano 2 Marca 2007 Dzięki za szybkie odpowiedzi. Zdecyduję się na wymianę napinacza. Mam tylko pytanie jak wyciągnąć ramię z napinacza-wczoraj wszystko odkręciłem (tzn. dwie śruby mocujące napinacz i jedna w środku napinacza) ale ramię ani drgnęło. Czy siedzi ono w napinaczy "na wcisk" i trzeba ją wybić? fragles dzięki za ostrzeżenie ale jak najprościej sprawdzić to koło? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość bodo Zgłoś #7 Napisano 3 Marca 2007 Kolego ramię siedi w napinaczu "na wcisk" i musisz je wybić. Napinacz nr kat. 028 903 315 R cena ok. 200 zł. Ja miałem jeszcze wyrobione ramię napinacza i tulejki. Tulejki napinacza możesz kupić w serwisie za ok. 12 zł za sztukę nr kat. 028 903 313. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #8 Napisano 3 Marca 2007 Wymienilem wlasnie napinacz... ( a jestem juz po wymianie rolki, lozysk alternatora, paska ) i psiknalem belt dressing przeciwdzialajacemu poslizgowi paska i tak zaczelo piszczec, ze musialem wylaczyc silnik, bo wygladalo jakby cos mialo zaraz sie urwac... Przyjrzalem sie kolu pasowemu.... Guma wyszla bokiem.. jest juz tak dobre z 2 mm poza rantem kola.. Oprocz tego przy wymianie napinacza zauwazylem wyrobione tulejki ramienia napinacza i samo ramie ma w miejscu nacisku na tulejki tak dobry milimetr "wyjechanego". Ze tulejki i kolo pasowe do wymiany to wiem, ale pret tez? On kosztuje ponad 140 zl.. Nie idzie go np. napawac i zeszlifowac? Dochodzi kolo - 400 ... caly "remoncik" bedzie kosztowal tysiaca zeta.... a rozebralem bo mi piszczenie na wolnych obrotach przeszkadzalo... Ciche to ciche, ale bylo... ehhh Teraz nawet podjechac nie moge.. Bede musial odpalac te koze 300 konna, zeby na zakup jechac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość PIOTR_FOTO Zgłoś #9 Napisano 3 Marca 2007 To w takim razie może napinacz jest najmniej winny. Może zużyły się poprostu tuleje i ramie napinacza i to one tak hałasują. Tak na marginesie to powiem, że dwa dni temu odkręciłem napinacz, zdjąłem rolkę napinacza, wysunąłem ramie i trochę je nasmarowałem preparatem podobnym do WD-40 i cały hałas jakby ok 50% się zmniejszył, ale pewnie tylko na parę dni, bo napinacz nadal wibruje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fragles Zgłoś #10 Napisano 3 Marca 2007 fragles dzięki za ostrzeżenie ale jak najprościej sprawdzić to koło? Z tego co tłumaczył mi serwisant w aso to koło alternatora ze sprzęgiełkiem ma działać jak wolnobieżka w rowerze - w jedną stronę ma napędzać a w drugą kręcić się lużno Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fragles Zgłoś #11 Napisano 3 Marca 2007 a czy to ramie miało jakiś luz? bo może to jednak te tulejki które go trzymają są wybite Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JAFO Zgłoś #12 Napisano 3 Marca 2007 Z tego co tłumaczył mi serwisant w aso to koło alternatora ze sprzęgiełkiem ma działać jak wolnobieżka w rowerze - w jedną stronę ma napędzać a w drugą kręcić się lużno Czasem lepiej jest posłuchać własnego sumienia. Pomyliłeś modele i roczniki. Alternatory B4 nie posiadały sprzęgiełka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fragles Zgłoś #13 Napisano 3 Marca 2007 Przyjrzalem sie kolu pasowemu.... Guma wyszla bokiem.. jest juz tak dobre z 2 mm poza rantem kola.. mam to koło,to jest to z tłumikiem drgań - oddam za "dobrą flachę" jest w dobrym stanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fragles Zgłoś #14 Napisano 3 Marca 2007 Pomyliłeś modele i roczniki. Alternatory B4 nie posiadały sprzęgiełka. Chyba nie muszę pokazywać faktury bo żona mi ją na czole odbiła ale ślepy i głuchy nie jestem i jeszcze widzę co mi w aucie wymieniają.Za to koło zapłaciłem 480zł+wymiana a stare oddali i pokazali uszkodzenie [silnik afn passat b4 1996r.] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dtambor Zgłoś #15 Napisano 3 Marca 2007 ale ślepy i głuchy nie jestem i jeszcze widzę co mi w aucie wymieniają.Za to koło zapłaciłem 480zł+wymiana a stare oddali i pokazali uszkodzenie [silnik afn passat b4 1996r.] W AFN jak najbardziej, ale zdecydowana większość pasków B4 TDI posiada silnik 1Z i o takim tutaj jest mowa. 1Z nie posiada takiego sprzęgiełka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #16 Napisano 4 Marca 2007 Przyjrzalem sie kolu pasowemu.... Guma wyszla bokiem.. jest juz tak dobre z 2 mm poza rantem kola.. mam to koło,to jest to z tłumikiem drgań - oddam za "dobrą flachę" jest w dobrym stanie Naprawde? Jezeli pojezdze na nim jeszcze to jak najbardziej jestem zainteresowany... A moze ktos tu z kolegow ma patent na ramie napinacza? Badz dostep do tulejek na to ramie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edde Zgłoś #17 Napisano 4 Marca 2007 Badz dostep do tulejek na to ramie? Tulejki napinacza możesz kupić w serwisie za ok. 12 zł za sztukę nr kat. 028 903 313. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #18 Napisano 4 Marca 2007 na allegro ktos ma za 17a po same tulejki nie bede 80 km jechal do bialegostoku... Chodzi o to ze jak nie ma patentu nikt na naprawe troche zdartego ( ok 1 mm ) ramienia napinacza i bede musial go wymienic to u tego samego czlowieka kupie ramie i tulejki i wysle mi jedna paczka... A w JC auto powiedziano mi ze tych tulejek bez calego odlewu aluminiowego nie dostane ( sicckkkkk ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
blakblek Zgłoś #19 Napisano 22 Marca 2007 Jest patent na wibracje ramienia napinacza paska alternatora. zamocowanie ramienia na stałe - mocna podkładka pod śrube siedząca w środku napinacza. Taki patent po niemcu miałem w swoim b4. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość wadolek Zgłoś #20 Napisano 22 Marca 2007 Wibracje napinacza nie sa szkodliwe... On musi wibrowac i nikt mi nie wmowi ze to ma na sztywno chodzic... Tam jest za duzo sil. Rozpedzony alternator i drgajacy wal korbowy.. Po to jest wlasnie tlumik drgan na wale, w nowszych silnikach sprzeglo na alternatorze i elastyczny napinacz... Nie moze to byc na stale zrobione... Nie mogla najwyrazniej byc opcja napinania odchylanym alternatorem, to nie moze byc wyjsciem zrobienia na sztywno napinacza... Ja juz swoj naprawilem. Wystarczylo zmienic tulejki i pret napinacza.. Ja dodatkowo zmienilem napinacz, bo myslalem ze ta sprezyna po jakims czasie mniej elastyczna jest.. Fakt.. stary napinacz troche sie przycinal. Teraz jest miodzio.. Jeszcze zaloze wytlumienie z oslona pod silnikiem i wcale bedzie cichutko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach