Perseusz Zgłoś #1 Napisano 2 Maja 2018 (edytowane) Witam! Ostatnio kupiłem nowe światła dzienne do samochodu.Niestety nadziałem się na towar słabej jakości inny niż opisany w aukcji,bez automatu, a miał być.Zastosowałem przekaźnik samochodowy jako automat. Cena 35zł była niewarta reklamacji bo koszty dwóch przesyłek wyniosłyby mnie 20 zeta. I teraz co by tu z tym chińskim szajsem zrobić.Wymyśliłem że tandetne diody zastąpię Power Ledami. Odkręciłem śrubki z kloszy.Klosz delikatnie podważyłem nożem i puścił.W środku tanie diody na płytce drukowanej. Dociąłem z laminatu dwie takie płytki powierciłem otwory według oryginału i dodatkowe otwory na Power Ledy. Naciąłem cześć przewodzącą laminatu tak, żeby powstały połączenia pod diody połączone równolegle i nie było zwarcia. Power Ledy mają zasilanie 3-3,4V i generalnie wymagają radiatora bo się grzeją.Mają moc 1W i pobierają prąd maksymalny 350mA.W instalacji samochodowej jest napięcie 12-14,4 v.Do obniżenia napięcia zastosowałem przetwornicę STEP-DOWN XL4005.Całość po zmontowaniu i polutowaniu przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Diody świecą bardzo jasno.Radiatorów nie dawałem i żeby ledy się nie grzały zmniejszyłem napięcie zasilania regulowanym potencjometrem w przetwornicy na 2,8V mierząc oczywiście miernikiem. Nie świecą może pełną mocą ale przy tym napięciu się nie grzeją a świecą i tak bardzo intensywnie. Wnioski;warto nieraz trochę pomajstrować dołożyć niewiele i mamy super mocne światła dzienne. Koszt jednego PowerLeda-1,20złx10-12zł.Koszt przetwornicy-12,90zł.Plus koszty InPosta2x8,60zł. Jasnością mogę śmiało konkurować z bardzo drogimi Philipsami czy Osramami. Homologacja jest na kloszach, czyli nikt nie będzie wnikał czy to oryginały czy przeróbki. Fotki oczywiście zamieszczam: Edytowane 2 Maja 2018 przez Perseusz ortografia 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nTomek Zgłoś #2 Napisano 3 Maja 2018 Ogólnie brawo za pomysłowość. Efekt końcowy, patrząc na zdjęcia, jest bardzo dobry. Jeśli chodzi o stronę techniczną to trochę przyczepiłbym się do takiego sterowania diodami. Zasilasz diody połączone równolegle ze stałego źródła napięcia - "na sztywno". Ok. Da się tak ustawić zasilacz, żeby "na stole" w temperaturze pokojowej świeciło jak trzeba, ale w szerszym zakresie temperatur (teoretycznie od -40 do +85) może być problem utrzymaniem stałej jasności i nie przegrzaniem diod. Dodatkowo diody mogą świecić nierównomiernie. Dioda LED to element półprzewodnikowy czyli ma nieliniową charakterystykę prąd-napięcie. Posiada swoje charakterystyczne napięcie progowe przy którym następuje gwałtowne zwiększanie poboru prądu - dlatego powinna być zasilana ze źródła z ograniczeniem/stabilizacją prądu a nie napięcia. To tyle odnośnie teorii W praktyce możesz wstawić tam jakiś bezpiecznik i jeździć/obserwować. Dodatkowo jakiś niewielki rezystor ~10R w szeregu z każdą diodą wyrównałby rozkład prądów i poprawił stabilność temperaturową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Perseusz Zgłoś #3 Napisano 3 Maja 2018 (edytowane) Wszystko się zgadza co piszesz.A ta przetwornica STEP-DOWN XL4005 posiada drugi potencjometr do regulacji właśnie prądu.Na samochodzie wiadomo napięcie max będzie 14,4V od alternatora i właśnie przy podłączeniu na samochodzie wyreguluję wszystko jak trzeba przy włączonym silniku.Myślę, że po to właśnie zastosowałem tą przetwornicę aby wszystkie parametry ustawić optymalnie bez dodatkowych oporników.A podłączenie równoległe wybrałem dlatego bo przy szeregowym spalenie jednej diody powoduje od razu nieświecenie całej lampy.Poza tym w moim układzie 5 diod podłączonych szeregowo to musiałbym zasilać napięciem ok.19V i tu już by tak nie świeciło jasno,chyba że przetwornica step up by coś pomogła.Wybrałem pierwszy wariant.Diody świecą wszystkie jednakowo jasno.A jak będzie w ujemnych temperaturach(zima)?Pożyjemy zobaczymy.W każdym razie będę to testował przez cały rok. Edytowane 3 Maja 2018 przez Perseusz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nTomek Zgłoś #4 Napisano 3 Maja 2018 Ok. Widzę, że wszystko przemyślane Step-up nie ma tu faktycznie sensu - poza tym ma mniejszą sprawność, więc więcej mocy poszłoby "w gwizdek" czyli w ciepło. A propos - jak tam z temperaturą samej przetwornicy? Grzeje się ciut? Co do sytuacji awaryjnej, kiedy jedna dioda przestanie świecić - to faktycznie przy połączeniu równoległym pozostałe diody nadal będą świecić, ale zwiększy się prąd jaki będzie przez nie płynął - to też musisz wziąć pod uwagę. Taka sytuacja może doprowadzić do spalenia kolejnej, a w konsekwencji wszystkich diod w lampie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Perseusz Zgłoś #5 Napisano 3 Maja 2018 (edytowane) Przetwornica się nie grzeje przy podłączeniu kompletu dwóch lamp.Testowane kilka godzin.Zasilam bezpiecznym napięciem 2,8V więc myślę że mam jakiś tam margines i Power Ledy się też nie grzeją.Dodaję jeszcze fotkę starego PCB z ledami oraz dla porównania jak świecą stare ledy i nowa lampa po modyfikacji z Power Ledami. Edytowane 3 Maja 2018 przez Perseusz aktualizacja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jihad Zgłoś #6 Napisano 6 Maja 2018 Dnia 2.05.2018 o 16:44, Perseusz napisał: Wnioski;warto nieraz trochę pomajstrować dołożyć niewiele i mamy super mocne światła dzienne. Ja wyciągnąłem zupełnie inne wnioski. Nie warto kupować świateł za 35 zł, potem wymieniać diody, kupować dodatkowe przetwornice i w efekcie mieć coś co niby świeci, ale w sumie nie wiadomo jak długo, skoro można kupić markowe światła w cenie bańki oleju i zapomnieć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Perseusz Zgłoś #7 Napisano 6 Maja 2018 1 godzinę temu, jihad napisał: Ja wyciągnąłem zupełnie inne wnioski. Nie warto kupować świateł za 35 zł, potem wymieniać diody, kupować dodatkowe przetwornice i w efekcie mieć coś co niby świeci, ale w sumie nie wiadomo jak długo, skoro można kupić markowe światła w cenie bańki oleju i zapomnieć. Myślisz że jak kupisz lampki za 500zł. to z czasem żadna dioda ci nie padnie?A jak padnie to co zrobisz i gwarancja minie.Znowu 500 z portfela i tak dalej.Tu masz sposób przynajmniej jak coś naprawić,przerobić nie narażając się na bajońskie koszty.No ale cóż.Mówi się; "kto bogatemu zabroni". Dlatego szanuję każde zdanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jihad Zgłoś #8 Napisano 6 Maja 2018 Miałem na myśli raczej za 150 zł. Nie rozumiem jak można oczekiwać czegokolwiek od światełek, które kosztują tyle co JEDNA dobra żarówka H7. Oczywiście wszystko się może popsuć kiedyś, jednak twoje nawet nie zdążyły, bo już z fabryki wyszły jako niespełniające wymogów. Ja bym to odesłał do sprzedawcy. Lepiej stracić parę złotych na wysyłce niż inwestować dalej w ten syf pieniądze i nakład pracy. Mimo wszystko życzę ci żeby to pracowało jak najdłużej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Perseusz Zgłoś #9 Napisano 6 Maja 2018 9 minut temu, jihad napisał: Miałem na myśli raczej za 150 zł. Nie rozumiem jak można oczekiwać czegokolwiek od światełek, które kosztują tyle co JEDNA dobra żarówka H7. Oczywiście wszystko się może popsuć kiedyś, jednak twoje nawet nie zdążyły, bo już z fabryki wyszły jako niespełniające wymogów. Ja bym to odesłał do sprzedawcy. Lepiej stracić parę złotych na wysyłce niż inwestować dalej w ten syf pieniądze i nakład pracy. Mimo wszystko życzę ci żeby to pracowało jak najdłużej. Sory, ale mój temat jest dla ludzi,którzy mają jakiś zmysł i pojęcie do elektroniki i majsterkowania a nie do tych co polecają gotowe produkty i nawet nie potrafią pewnie ich zainstalować w swoim aucie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach