lightban Zgłoś #1 Napisano 25 Marca 2018 Witam, po ostatnim myciu auta na całej karoserii pozostały rysy, nie wiem czy za blisko trzymałem pistolet z wodą, w co wierzyć mi się nie chce bo za każdym razem myłem auto tak samo i nie było takich problemów, dołączam zdjęcia, a pytanie moje brzmi jak to uratować oprócz polerowania całego auta... Z daleka w ogóle ich nie widać, ale podchodząc do auta rzucają się w oczy jak cholera w szczególności jak słońce świeci https://imgur.com/a/ttxTg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
reniusz Zgłoś #2 Napisano 25 Marca 2018 Witaj. Zdjęcia słabe, ale wygląda mi na to że te rysy powstały wcześniej. Może i były niewidoczne bo najprawdopodobniej pasta, lub wosk je kamuflowały. Rysy układają się w koła więc raczej nie udało by Ci się wykonywać takich ruchów pistoletem. To raczej ślady polerowania które odbywa się ruchem okrężnym. Co do mycie na myjniach samoobsługowych to taka drobna uwaga bo mycie bezdotykowe pięknie brzmi, ale jeśli to myjnia na której nie ma szczotki to zazwyczaj używany jest środek z drobnymi granulkami które usuwają zanieczyszczenia, ale też jednocześnie mogą mieć na dłuższą metę niezbyt dobry wpływ na kondycję lakieru. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lightban Zgłoś #3 Napisano 25 Marca 2018 Właśnie tak mi sie wydawało że to jest nieprawdopodobne. Woda z pistoletu mogłaby spowodować takie rysy na całym aucie, poza tym lakier raczej odpada w takiej sytuacji, woda nie spowodowałaby rys na taką skalę. Czyli można zakładać, że ktoś spartolił robotę polerując auto? Passata kupiłem w dobrym stanie, było parę rys ale były one widoczne i były nieliczne, sam auto gdy była ładna pogoda to woskowałem go dla efektu ściereczkami z mikrofibry, te rysy pojawiły się wczoraj po umyciu auta po zimie, jak to odratować? Woskowanie pewnie nie wystarczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jerzalke Zgłoś #4 Napisano 25 Marca 2018 No zrobić dobrą polerkę i woskowanie. Najlepiej w porządnej firmie maszynowo. Tylko to nie są tanie rzeczy. Swojego auta możesz po tym nie poznać, a sąsiadowi może gul urosnąć. Nawet jeśli to tylko passat. Ten efekt nie jest wieczny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
StreamHD Zgłoś #5 Napisano 25 Marca 2018 Nie ma cudów. Kolego przyznaj się, że jechałeś gąbką albo szczotką po upiaszczonym aucie. Takie ostre rysy nie powstaną od strumienia wody tylko od szorowania brudną szmatą brudną karoserię. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lechbedford Zgłoś #6 Napisano 25 Marca 2018 Takie rysy również powstają od szorowania karoserii po ptasich odchodach . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lightban Zgłoś #7 Napisano 26 Marca 2018 Passacika jak już woskowalem to zawsze po dokładnym umyciu i na mokro nigdy inaczej. No nic, trudno trzeba poczekać na lepszą pogodę i wtedy zrobić polerke, na razie zobaczę jaki efekt bedzie po woskowaniu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jozwiak201 Zgłoś #8 Napisano 28 Października 2018 Witam, mam tak samo rysy układające się w okręgi. I się zastanawiam jak można to zakamuflować. Jakaś pasta na rysy, wosk koloryzujacy albo wosk trwały ? Może ktoś coś poradzi, co zrobić i żeby efekt był dłuższy niż do pierwszego mycia. Polerka odpada bo trochę kosztuje a samemu nie dam rady. Auto w kolorze czarnym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach