pablitoman Zgłoś #1 Napisano 15 Marca 2018 Witam, Od tygodnia walczę z wypadaniem zapłonów w moim pasku, silnik jak w opisie. Wypadanie zaczyna się zaraz po odpaleniu, szczególnie na jałowym biegu. Po dodaniu gazu wypadanie spada. Nie wydaje się, żeby silnik stracił moc. Da się nim jeździć, ale na postoju wypadanie jest szczególnie mocne, czasem wyskoczy check engine. Delikatne objawy pojawiły się już rok temu, ale nie było żadnych błędów. Po odpaleniu trochę potrzęsło silnikiem i przechodziło. Teraz problem jest już stały. Pokazuje błędy: P0300 P0301 P0302 stałe. - Wymienione świece, stare były mocno zjechane. Nic nie pomogło. - Zamienione miejscami cewki, błędy pozostały na 1 i 2 cylindrze. - Powietrze sprawdzone, nie ciągnie nigdzie lewego. - Czyszczona przepustnica. - Mechanik stawiał na czujnik zmiennych faz rozrządu. Wymieniłem na używany. Po wymianie wypadanie zapłonu przeniosło się z 2 na 3. Więc teraz wypadają 1 i 3. Wróciłem do starego czujnika i problem nów wrócił na 1 i 2 cylinder. Nie pokazuje żadnych innych błędów, żadnego czujnika, nic. Macie jakieś propozycje, co to może być? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
radekrp90 Zgłoś #2 Napisano 16 Marca 2018 Nie hałasuje Ci rozrząd? Sprawdź w VCDS jak wygląda kąt skręcenia wałka rozrządu (na jałowym powinno stać sztywne 19.5*) - kanał 90-ty chyba, albo 93. Ja bym stawiał na wyciągnięty łańcuch albo zalepione kanały dolotowe ale skoro po wymianie czujnika na nowy przeniosło się na inne cylindry to problem jest po stronie rozrządu i zmiennych faz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pablitoman Zgłoś #3 Napisano 23 Marca 2018 radekrp90 dzięki za odpowiedź, sorry nie dostałem powiadomienia na mail o odpowiedzi. Po wyczyszczeniu zamienionego czujnika błędy jednak powróciły na 1 i 2 cylinder. Mam kabelek Delphi i tam chyba nie ma możliwości sprawdzenia wałka. Podłączaliśmy go i do oryginalnego Boscha i jakiegoś vwagenowskiego programu i nic nie pokazuje oprócz tych samych błędów. W międzyczasie kontaktowałem się z byłym właścicielem i wspominał, że wymieniał uszkodzony katalizator - sonda za katalizatorem wywoływała podobne błędy. Jednak katalizator jest nówka sprawny. Miałem nadzieję, ze uda się go naprawić bez rozbierania silnika, ale niestety trzeba będzie go rozbebeszyć. Po świętach zaczynamy od sprawdzenia rozrządu, może to koło zmiennych faz rozrządu - jak ocenić czy jest zepsute? Później zawory itd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach