Skocz do zawartości
Jumpman

Realna moc silnika, a obietnice katalogowe - co można z tym zrobić?

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znalazłem tematu, w którym toczy się dyskusja na temat realne mocy naszych aut w stosunku do tego co obiecuje producent. Generalnie nie interesuję się wielce tą tematyką i nie planowałem sprawdzać tych parametrów, ale... Otóż dokładnie wczoraj dosyć przypadkowo trafiłem na hamownie i dokonałem pomiarów mocy swojego Passata. Auto ma ok 14 miesięcy i ok 25k przelotu, wiec można powiedzieć, że jest generalnie dotarte, ale niestety hamownia pokazała brak ok 20kucyków. Nie ukrywam, że mnie to najpierw zmartwiło, a ostatecznie zirytowało. Z tego co wiem, to każdy egzemplarz silnika może pokazywać nieco inną realną moc, raz jest to kilka koni in plus, innym razem in minus, ale nie podoba mi się te -17. Czy ktoś przerabiał ten temat w jakikolwiek sposób, jakaś reklamacja w serwisie wchodzi w grę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście ciekawi czy napęd 4x4 nie ma na to wpływu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie oczywiście też, ale auto mierzone było zarówno w trybie 4x4, jak i na przednią oś tylko (nawet nie wiedziałem, że odpowiednia sekwencja przycisków powoduje przejście auta w trub Dyno, co powoduje odcięcie tyłu w napędzaniu). Sprawdziliśmy wszystkie opcje w tej sytuacji. Dotychczas zakładałem, że 4motion powoduje taki podświadomy rodzaj zamulania, bo akurat brak ma Superb-a z tym samym silnikiem i skrzynią, ale bez napędów...ale teraz to już sam nie wiem. Namawiam brata żeby na tej samej hamowni sprawdzić jego Kuraka i wtedy będę wiedział czy oba są słabsze niż katalogi podają czy tylko mój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję udać się na inną hamownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to zapewne jakieś rozwiązanie, ale w tym przypadku wątpliwe, że coś realnie zmieni. Hamowaliśmy wczoraj 8 samochodów i każdy miał sensowne wyniki ( w okolicach danych fabrycznych), a biorąc pod uwagę, że kilka tych aut ma sporo ponad 10lat, to prędzej bym założył, że hamownia zawyżała niż zaniżała wyniki. W tej sytuacji wykres z Passata powinien pokazać z 195-200KM, a nie 174.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest duża. Zastanawiam się czy  DPF nie mógł wpłynąć potencjalnie na takie wyniki w sytuacji, gdyby był tuż przed procedurą wypalenia, tzw. wypełniony. Innymi słowy czy jest różnica po i przed wypaleniem filtra i jaki to ewentualnie rząd wielkości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to bym proponował zrobić logi czy cały osprzęt silnika i silnik pracują zgodnie ze wzorem.  

Edytowane przez StreamHD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nad DPF-em się też zastanawialiśmy wczoraj, jest to jakiś trop. Nie ukrywam jednak, że rozbraja mnie myśl, że te dziadowskie silniki są teraz tak nafaszerowane rożnym eko-badziewiem, że są w stanie tracić aż tyle swojej mocy.

Co do logów, to co masz na myśli, bo nie znam się na temacie aż tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile sobie życzą PLN za schamowanie auta ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem po znajomości stówkę, ale prawdę mówiąc nie wiem jaka jest standardowa cena w tym miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2018 o 14:21, Jumpman napisał:

Nie znalazłem tematu, w którym toczy się dyskusja na temat realne mocy naszych aut w stosunku do tego co obiecuje producent. Generalnie nie interesuję się wielce tą tematyką i nie planowałem sprawdzać tych parametrów, ale... Otóż dokładnie wczoraj dosyć przypadkowo trafiłem na hamownie i dokonałem pomiarów mocy swojego Passata. Auto ma ok 14 miesięcy i ok 25k przelotu, wiec można powiedzieć, że jest generalnie dotarte, ale niestety hamownia pokazała brak ok 20kucyków. Nie ukrywam, że mnie to najpierw zmartwiło, a ostatecznie zirytowało. Z tego co wiem, to każdy egzemplarz silnika może pokazywać nieco inną realną moc, raz jest to kilka koni in plus, innym razem in minus, ale nie podoba mi się te -17. Czy ktoś przerabiał ten temat w jakikolwiek sposób, jakaś reklamacja w serwisie wchodzi w grę?

Podczas pomiaru haldex był wyłączony? To potrafi mocno zmienić wynik. Moc w samochodach jest podawana na silniku, a taką zmierzyć bez wyjmowania silnika precyzyjnie trudno.

Dlatego hamownia mierzy moc na kołach (tylko tak może) a później na tzw wybiegu mierzy straty napędu. Haldex może zdziałać tak że będzie zapięty podczas napędzania hamowni a się wypnie przy wybiegu, to może zaburzyć wynik. Dlatego haldexa mierzy się jako FWD.

Zmierz samochód jeszcze na innej hamowni.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomiary zostały zrobione w dwojaki sposób. Jeden to włączenie tryby DYNO i mierzenie mocy przy ośce, a drugi było już przy włączonym 4motion. Koleś z hamowni znał te triki i zrobił różne opcje. Po moim Passku mierzyliśmy też jego Audi S3, gdzie musiał dokładnie te same procedury zastosować. Wyniki z pomiaru na 4 koła były nieco lepsze niż przy samym FWD.

RaffyXXX, wrzucę wykresy, tylko muszę znaleźć pewna na którym je mam. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności