Skocz do zawartości
rhx

diesel Ciężko pali, brak reakcji na pedał gazu. Po remoncie silnika.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was serdecznie, jest to mój pierwszy post na forum gdyż zawsze zamiast zakładać nowy temat starałem się znaleźć odpowiedź już w istniejących. Nie pytałbym Was gdyby sprawa była stosunkowo łatwa do rozwiązania, ale od początku bo to trochę zawiła historia.

 

Od 10 lat jesteśmy posiadaczami Passata B5FL, 1.9tdi 130km AVF WVWZZZ3BZ3E215526. Samochód z większymi i mniejszymi awariami służył nam naprawdę wdzięcznie, 400 tysięcy km pokonanych przez te 10 lat głównie na długich trasa. Zawsze pilnowaliśmy podstawowych spraw, to jest płynów roboczych, paska pk, rozrządu, napinacza, układu chłodzenia - mówiąc krótko obsługi były wykonywane na czas. Problem pojawił się w lato ubiegłego roku. Brat przyjechał passkiem na warsztat i słucham (puk, puk, puk, puk) mówię coś stuka, pierwsza myśl pokrywa zaworów do góry i kontrola wałka rozrządu oraz popychaczy, wszystko jest ok. Dla pewności wykonuję telefon do kolegi, który posiada dobry wałek do 1.9 PD i komplet popychaczy i mówię mu : pożycz mi na chwilę wałek i popychacze, zamontuję i będę miał pewność, że te elementy mogę wykluczyć. Zamontowałem - pudło, silnik dalej puka. Odwlekając co nieuniknione odkręciłem głowicę, dałem do sprawdzenia dla dobrego majstra, który tych głowic robił/sprawdzał nam dziesiątki. Odbieram głowicę i okazuje się, że niestety wszystko ok, zawory całe, głowica szczelna no ale przy tej imprezie kazałem wymienić uszczelniacze bo wiadomo to już nie wielki koszt do całej tej roboty. Zamówiłem uszczelkę pod głowice oczywiście firmy Elring, uszczelki pod ssący, wydechowy, zamówiłem nowe zestawy na pompki, nowe śruby do głowicy, śruby do dźwigienki pompek, wszystko jak się należy. Wszystkie elementy dokręcone zgodnie z zaleceniami producenta czyli odpowiednia ilość nm + kąty dokręcania śruby. Odpalam passata, dalej to samo :( No i niestety miska w dół, mogłem zrobić tak od razu no ale cóż, chciałem wykluczyć wszystko inne. Okazuje się że pierwsza panewka od strony rozrządu obraca się  :( O zgrozo :/  No to co, silnik w górę, wyjąłem rozebrałem i oczywiście blok z wałem oddałem do również zaufanej szlifierni. Tam okazało się że owa panewka (puk puk... kto tam? To ja panewka... ) wyrządziła znaczne szkody i niestety blok nie nadawał się do dalszej eksploatacji. Zamówiłem drugi, zgodny z kodem silnika, zawiozłem do szlifierni, tam oczywiście honowanie cylindrów, pasowanie wału. Zadowolony przywiozłem wszystko do siebie. Zamówiłem pierścienie, komplet panewek, głównych, panewki na korby no można powiedzieć cały słupek dostał nowe życie. W końcu udało się wszystko poskładać, silnik wjechał na swoje miejsce, podłączenie elektryki, podciśnień, osprzętu no i całej reszty, zalanie świeżej oliwy i strzał, Passat chodzi, ładnie, równo, cicho super. Dobrą godzinę dałem mu na pracę na jałowych obrotach. Później oczywiście test i tu pojawił się pierwszy problem. Pacjent nie chciał wkręcać się powyżej 2500 obrotów. Co jest grane? Diagnostyka - czujnik obrotów silnika, ten, który czyta obroty z bieżni wału korbowego. Myślę sobie że czujnik mógł się uszkodzić. Zamówiłem zamiennik, wymieniłem bez poprawy, zamówiłem w ASO, wymieniłem bez poprawy. Sprawdziłem wiązkę od wtyczki do sterownika, przejście jest bez żadnych strat, bez żadnych spięć. Miska w dół, kontrola bieżni na wale - BINGO! W szlifierni kładąc wał powyginali niektóre zęby. Telefon do ASO, zamówiłem bieżnie wymieniłem i dopiero zaczęły się cyrki. Teraz passat ciężko pali, błąd ten sam, wtrysk paliwa występuję w moim mniemani w niewłaściwym momencie, nie ma reakcji na pedał gazu mimo że sterowniki widzi wciśnięty pedał ( sprawdzałem diagnostyką) poniżej lista co sprawdzałem i zmieniałem : 

 

1. Rozrząd na 1000% dobrze, nie przekręcony o 180 stopni.

2. Ciśnienie sprężania - waha się od 26-28 bar na cylindrach

3. Czujnik GWP - położenia wału korbowego, dwa zamiennik i dwa z ASO

4. Czujnik położenia walką rozrządu - kolejne 3 czujniki zakupione dla pewnośći

5. Sterownik przełożony z innego passka ze zdjętym immo, na moim sterowniku inny passacik pali od kopa

6. Wtyczki, połączenia gniazda pod sterownikiem.

7. Bezpieczniki, przekaźniki.

8. Bieżnia na wale korbowym

9. Akumulator

10. Moduł komfortu

11. Przełożone kompletne wtryski z innego passata

12. Sprawdzona wiązka wtrysków

 

I tu niestety moje pomysły powoli zaczynają się kończyć, od jakiegoś czasu również zaczął świrować obrotomierz.

 

Drodzy forumowicze, wdzięczny będę za jakiekolwiek podpowiedzi, co jeszcze sprawdzić, co zmienić, wszystkie informację są na wagę złota. Z góry dziękuję za wasz poświęcony czas. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności