Dymatize Zgłoś #1 Napisano 18 Lutego 2018 Witam tej nocy alarm zwariował.Gdy poczytalem w necie sadzilem ze to jakas awaria tylnej klapy lecz po podłaczeniu do komputera okazalo sie ze akurat ten wczorajszy problem byl to bład alarmu,byby tez odnosnie klapy i drzwi lewych tylnich ale to bylo wczejniej przed moim zakupem auto mam od tygodnia.Problem rozwiazalem wyjmujac bezpiecznik alarmu samochod nie wyje i nie świeci.Pytanie czy mozna tak jezdzic bez bezpiecznika,czy z czyms to sie wiąże?Droga sprawa jak bym chcial to naprawic co nalezy zrobic wymienic głośnik alarmu ale czemu skoro wyje? w załaczniku sa zdjecia błedow? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nTomek Zgłoś #2 Napisano 19 Lutego 2018 Bez bezpiecznika możesz jeździć tylko "wykoduj" sobie ten H12 z modułu komfortu. Powodów zadziałania syreny może być wiele - wystarczy, że w czasie gdy auto jest zamknięte, syrena straci zasilanie - wtedy zaczyna wyć (bo ma w sobie aku.). Zaglądnij w prawe, przednie nadkole w jakim stanie jest instalacja i sama syrena - może coś ją nadgryzło: "ząb czasu" albo jakaś kuna . Tylna klapa i lewe-tylne drzwi naprawione? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach