Skocz do zawartości
spyty

Migajaca czerwona kontrolka oleju

Rekomendowane odpowiedzi

ormowiec moj vin: WVWZZZ3CZ6E204079 nr silnika nie znalazlem a jest to BKP

adamq to jest szansa ze moj z marca poczatku tez to ma ciekawe jak z innymi akcjami serwisowymi

pozdrawiam

Fabrycznie napęd pompy kołami zębatymi.

A mój WVWZZZ3CZ6E062800

Twój niestety wyjechał z łańcuchem.

PS. pomimo zmiany łańcuszka na koła zębate, mimo to ukręca się ośka napędzająca pompę... tyle że przy sporo większym przebiegu.

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=61629

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za info.

A czy możesz zobaczyć czy przebieg z jakim go kupiłem był oryginalny ? Było 110 tysięcy i czy nie był bity. Z góry dziękuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedź do serwisu, podaj nr. vin i poproś o wydruk z historii Twojego auta. Ja chcąc sprawdzić książkę serwisową podczas gdy kupowałem passata, załatwiłem sobie szczegółowy wydruk do 120tkm, czyli do ostatniej wizyty w serwisie. Niestety nie powiem Tobie ile ta przyjemność kosztuje ponieważ załatwiał mi to znajomy pracujący w serwisie vw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu migającej czerwonej kontrolki oleju, mam pytanie, czy zapisał wam się błąd w ECU, w liczniku lub w innym module związany z ciśnieniem oleju?

Podłączyłem VAG'a z CAN sprawdziłem ewentualne błędy w silnik, sprawdziłem czy nic się nie zapisało też w liczniku i było czysto. Jedyne błędy jakie znalazłem związane były zbyt niskim napięciem ok 9V - zapisane w module wspomagania układu kierowniczego i hamulców. (zamrożona ramka)

Pytanko - czy jak pojawia się kontrolka (czerwona) niskiego ciśnienia oleju zapisuje się błąd - dla mnie logicznym się wydaję że powinien.

Edytowane przez adampek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jako nowy na tym forum.

Mam podobny problem. Po jakimś czasie po odpaleniu auta miga czerwona "konewka" wyświetla si wielkie STOP i napis "oldruck motor aus".

Z silnika nie dochodzą dziwne dzwięki. A samo miganie gasnie po kilkunastu sekundach.

Dowiedziałem się, że podpięcie pod kompa nie wykaże błędu.

Jak doczytałem się na forum od oleju są dwa czujniki. Jeden pod filtrem oleju... to od ciśnienia a drugi w misce to od poziomu. Dobrze ja piszę teraz?

I o ile ten pierwszy kosztuje kilkanaście złotych i można go wymienić samemu to ze ten drugi podali mi cenę 180,00 zł i wymiana mozliwa tylko po spuszczeniu oleju z miski. Jestem laikiem i już mnie nastraszyli, że to kupa roboty i dobrze jak jeden dzień to potrwa, ale ja myślę, że chyba coś kręcą.

Podobno też zalanie dobrym olejem może spowodować wypłukanie brudów i zapychanie się "ssaka". Podpowiedzcie coś by nie ładować się w koszta.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czujnik poziomu sygnalizuje na żółto, ciśnienia na czerwono. Jak do wymiany trzeba zdjąć miskę, to faktycznie w B5 jest trochę roboty.

Podobno też zalanie dobrym olejem może spowodować wypłukanie brudów i zapychanie się "ssaka". Podpowiedzcie coś by nie ładować się w koszta.

Pozdrawiam

nie sądzę ;)

zacznij od sprawdzenia ciśnienia oleju na jakimś wiarygodnym przyrządzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ormowiec.

Zrobiłem jak zaproponowałeś. Czyli pomiar ciśnienia w ASO Skody. Ciśnienie wyszło OK. Postawili na czujnik, wiec wymiana i od wczoraj jest dobrze.

Dla zainteresowanych.

Koszt czujnika w sklepie 23,00

Koszt czujnika w ASO 45,00

Sprawdzenie ciśnienia i wymiana ok 110,00

Uczucie, że wszystko jest OK- bezcenne:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scoti wymieniłem zabierak,obecnie numer części 03G 115 281 D i jest ok. W moim przypadku kontrolka zapaliła się nie w trakcie jazdy, a po uruchomieniu silnika w sumie 2-razy. Mam podejrzenie że może mogło mieć to związek zbyt niskim napięciem na akumulatorze było 9V samochód postał 3 tygodnie - zapisała się ramka z błędem napięcia zasilania poniżej wartości "minimalnej".

Nie mniej jednak po wyjęciu zabieraka był jeszcze sześciokątny, ale było widać że zaczął się wycierać. W wolnej chwili zrobię zdjęcia i zamieszczę na forum.

Po demontażu miski do ponownego montażu polecam pastę - masę uszczelniająca ERLING do misek aluminiowych.

Edytowane przez adampek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czytając ten wątek jestem pełen obaw też mam silnik BKP przebieg 140 000 i prośbę do kolegi Ormowca o sprawdzenie czy mam napęd pompy oleju łańcuszkowy czy zębaty VIN WVWZZZ3CZ6186412

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Ormowiec sprawdzi, czy taka pompa była w oryginale a nie czy ją masz (Ormowiec, popraw, jeśli się mylę). Takie informacje zawiera program Etka, warto go mieć.

Ważne jest to, czy Twój samochód był na akcji wymiany (jeśli w oryginale miałeś mieć na łańcuch), mój na wymianie był. Daj nr VIN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kolega Ormowiec sprawdzi, czy taka pompa była w oryginale a nie czy ją masz

Się zgadza się ;)

WVWZZZ3CZ6186412

Coś Ci się pomyliło po CZ...

Co ciekawe, z tego co widzę, w akcji serwisowej zmieniany jest także bagnet poziomu oleju. Bagnet dla wersji wadliwej (z łańcuchem) ma oznaczenie 03G 115 611 P, dla kół zębatych 03G 115 611 R

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pompę wymieniłem przedwczoraj ,BKP 130.000 przelotu ,jeżdżony tylko na Motulu 505.01,wymiany co 15.000 km wywaliłem 800pln w błoto ,bo wałek i pompa gabinetowa.Ale przynajmniej sumienia mam spokojne.

 

Widziałem trzy stare pompy po przebiegach 90,100 i 120.000 i brakował dosłownie włos do oberwania rantów profilu wałka .....Wszystkie jeździły na Castrolu albo Mobilu.Ciekawe czy olej może mieć tu coś do powiedzenia?

 

Na wałku widać tylko wyświecenie powierzchni styku z pompą ,rantu nie ma.

28092009_003.jpg

28092009.jpg

Edytowane przez silverb6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WItam koledzy.

W poniedzialek auto rozkraczylo mi sie 50 km przed wroclawiem. Zaczela mrugac kontrolka oleju i komunikat na fisie o braku cisnienia oleju. Auto do serwisu pojechalo na lawecie. Oddalem go do jakiegos magika we wrocku. Okazalo sie ze padla pompa oleju i jakies opilki metalu byly w oleju. Wymieniono pompe, czujnik cisnienia oleju oraz olej. Jednak gosc mnie zgial muwiac ze gwizda mi turbo. Czy to mozliwe ze od pompy oleju padla mi turbina??? Autko ma obecnie 172tys km. Numer VIN WVWZZZ3CZ6E127170. Silniczek mam 2.0 tdi 140km BMP DPF. Czy moj pasztet jest objety jakimis akcjami serwisowymi?

Ps

Za naprawe paska bez turbiny zaplacilem 2500zl (!!!!!)

 

Prosze o odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli padła pompa oleju, to nie było smarowania no i turbina do wyrzucenia. Jeśli nie przytarłeś silnika to masz szczęście. Ja po takiej usterce miałem przytarty silnik (jedna panewka na szczęście, wał pozostał cały), oraz turbina do wymiany. Koszt panewki 107 zł w ASO a turbina w Mielcu u specjalisty 1000 zł - regeneracja. Naprawa nie w ASO - skórę by zdarli ....

Oczywiście należy to sprawdzić, nie stawiam diagnozy w ciemno, tym bardziej, że znam się tylko na tych usterkach, które sam przeżyłem. Są tu sto razy lepsi fachowcy.

 

A co do opiłków, to coś mi się obija w pamięci, że intercooler do czyszczenia.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Sikor28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam brakło E poprawny VIN WVWZZZ3CZ6E186412

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silverb6 a dla czego wymieniłeś całą pompę. Może wystarczyło wymienić sam zabierak(wałek).

Adrianos czy wiesz co było przyczyną awarii pompy. Czy był to może zabierak który zrobił się okrągły.

Potwierdza się że awarie pompy oleju występują nie tylko w silniku BKP lecz we wszystkich silnikach 2.0tdi i 1.9tdi pewnie również. Tylko nie za bardzo mogę uwierzyć w to że te pompy psują się przy tak niskich przebiegach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pomysl ktory mam co do tego to nie, ze zbierak (rozumiem ze to ten olowek) sie psuje (no bo jak? :-)) tylko ze w pompie inna czesc napedu trafia szlag i zbierak zaczyna szorowac po bandach i dopiero to go uszkadza. Ktos ma inna opinie - prosze o skorygowanie, bo naprawde fajnie by bylo wiedziec w szczegolach jak do tej awarii dochodzi.

 

Jezeli to jest jak powyzej to o wymiana samego zbieraka pewnie nic nie da i pytanie ktore pozostaje to czy mozna wymienic sam naped pompy (a nie cala pompe od razu) do ktorego ten zbierak jest podlaczony?

 

jeszcze na jedna sprawe warto zwrocic uwage - wiekszosc z nas prawdopodobnie bedzie miala naped lancuchowy, w miedzyczasie (z tego co widzialem na forach) vw przebudowal go i teraz robia go na oskach (lancuchowy zostal wycofany ze sprzedazy). w zwiazku z tym kolejne pytanie to, czy jezeli mozna wymienic sam naped pompy (pytanie powyzej), to czy taka operacja jest rowniez mozliwa przy wymuszonym upgrejdzie z lancucha na kolka.

 

jezeli odpowiedz na oba pytania powyzej byla by pozytywna i ktos moglby rzucic numerami katalogowymi vw poszczegolnych czesci powyzej (w wymianie z napedu lanchuchem na kolka) to byloby po prostu pieknie :-)

 

ale zgaduje, ze pewnie zycie bedzie duzo mniej przyjemne i trza bedzie wymienic cala pompe, tak jak kolega powyzej (ile kosztuje ta czesc w polsce? w uk na forum widzialem strzelali cenkami ok 1000 funtow(?) i oczywiscie tylko orginal pewnie?

 

Pozdr,

B.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Była akcja z wymianami pomp. Te z napędem łańcuchowym zmieniali na koła zębate.

Nowa pompa w serwisie kosztuje 750 zł - byłem i dowiadywałem się.

Niestety ten zabierak to słaby punkt, marny element - bardzo wątło wygląda, taka duża jego odpowiedzialność a tyle szkód potrafi narobić (na tysiące). Należy się zastanowić nad tym, czy ścięcie się "ołówka" na okrągło bardzo niszczy samo gniazdo pompy.

Cały czas chodzi mi to po głowie czy nie lepszym rozwiązaniem będzie wymiana jej na nową. Bo kolejna usterka, hipotetycznie, może być taka, że zabierak cały a gniazdo ścięte ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pompę wymieniłem ,ponieważ nie wiedziałem w jakim stanie się znajduje i zaopatrzyłem się od razu w cały komplet.W pompie też mogą ulec zużyciu zębatki oraz gniazdo napędowe od "ołówka".Pompę mogłem zostawić spokojnie wraz z ołówkiem ,bo naprawdę nie ma zużycia ale co bym zrobił z nową?Więc wymieniłem komplet.

 

Nowy komplet załatwiłem za 800 pln ,pompa 780 ołówek 18 pln.

Występują tylko oryginały,zamienników brak.

 

W niektórych silnikach BKP trzeba odkręcić przeciwwagi ,aby wymienić pompę a w niektórych nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności