Skocz do zawartości
Jankus

Poradnik Detailingowy - dyskusja, porady

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ dział detailingu piszczy i kwiczy na forum, postanowiłem wkleić link poradnika z forum kosmetykaaut. A ponieważ od ponad roku bawię się z kumplem w detailing i mamy nieco wiedzy i doświadczenia. To chętnie z pomogę tym co dopiero zaczynają się w to bawić.

Pomocne mogą też okazać również kanały poświęcone czysto car detailingowi. Choćby kanał MX Nowicki czy SWAGTV.

 

Poradnik z kosmetykaaut.pl

Edytowane przez Jankus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I właśnie o taki dział chodziło. Poradnik dobra sprawa,. Będę musiał przestudiować to, bo chcę teraz przed zimą trochę zabezpieczyć lakier! Więc każda rada się przyda! 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie, że ktoś w końcu poruszył ten temat na forum i powstał odpowiedni wątek do tego :) można by jeszcze dodać kolejny wątek lub dokleić tutaj kto czym smaruje swoje auto i jaką ma opinie na dany produkt? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, jorg27 napisał:

I właśnie o taki dział chodziło. Poradnik dobra sprawa,. Będę musiał przestudiować to, bo chcę teraz przed zimą trochę zabezpieczyć lakier! Więc każda rada się przyda! 

 

No właśnie. Bida z nędzą tu u nas na forum. Najwyższy czas coś ruszyć.

 

Godzinę temu, SzybkiBlue napisał:

Bardzo fajnie, że ktoś w końcu poruszył ten temat na forum i powstał odpowiedni wątek do tego :) można by jeszcze dodać kolejny wątek lub dokleić tutaj kto czym smaruje swoje auto i jaką ma opinie na dany produkt? 

Ja już mam pewne typy jeśli chodzi o woski. Na pewno nigdy nie kupuj czegoś takiego jak extereme wear wax od Shiny Garage. Paskudztwa nie idzie dotrzeć, trzeba go wycierać w ciągu 2-3 minut od nałożenia na lakier. Dużo lepsze jest Collinite 476s albo 99soft fusso. Jest jeszcze poorboy's nasty red. Tego to wedle zapewnień producenta można aplikować w słońcu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Jankus napisał:

No właśnie. Bida z nędzą tu u nas na forum. Najwyższy czas coś ruszyć.

 

Ja już mam pewne typy jeśli chodzi o woski. Na pewno nigdy nie kupuj czegoś takiego jak extereme wear wax od Shiny Garage. Paskudztwa nie idzie dotrzeć, trzeba go wycierać w ciągu 2-3 minut od nałożenia na lakier. Dużo lepsze jest Collinite 476s albo 99soft fusso. Jest jeszcze poorboy's nasty red. Tego to wedle zapewnień producenta można aplikować w słońcu.

Ma ktoś sprawdzonego sprzedawcę tego wosku Collinite 476? Warto sprubować!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, jorg27 napisał:

Ma ktoś sprawdzonego sprzedawcę tego wosku Collinite 476? Warto sprubować!

Wejdź na któryś z internetowych sklepów w kosmetykami detailingowymi. Choćby taki Clean Car Garage, ABT24, MAX Nowicki, Shiningcar. Poza tym jestem jeszcze dobre stare Allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Allegro i nie ma co kombinować ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2017 o 08:12, jorg27 napisał:

Ma ktoś sprawdzonego sprzedawcę tego wosku Collinite 476? Warto sprubować!

Ja zaopatruje się w kosmetyki na showcarshine bardzo duży asortyment i zawsze jak zamawiam to kilka rzeczy- bo za wysyłkę płace tylko raz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O taki temat bardzo się przyda. Orientowałem się w temacie trochę, ale wiedzę mam małą można powiedzieć głównie teoria i zasady dbania o lakier aby go nie uszkadzać. Pytałem w swoim temacie, ale może nie każdy czytał. Lakier mam w stanie takim sobie, nie ma rewelacji są hologramy itd, jak w większości aut widzianych na ulicy. Dzisiaj woskowałem maskę (brak czasu i musze dzielić auto), twardym woskiem w płynie Sonax. Po samym woskowaniu efekt zajebiaszczy dosłownie lusterko większość hologramów nie widoczna, zachwyt. Powierzchnia była wczoraj myta dzisiaj odświeżona i przed woskowaniem idealnie gładka. Zauważyłem delikatne przypylenie od lakieru w sprayu którym malowałem grilla (mój błąd ale trudno), na szczęście na tyle lekkie że na zdjęciu nie było do uchwycenia, praktycznie tylko pod palcem albo przy odpowiednim kącie światła. Mam pastę polerską k2 ultra cut która działa sensownie ale natłuszcza lakier, po wypolerowaniu i usunięciu praktycznie na 0 lakier został tłusty. Zebrałem czyściutką mikrofibrą przetarłem ładnie maskę żeby była czyściutka i od nowa wosk. Zaczeło się ściemniać więc światło z latarni i telefonu i widzę większe hologramy (albo to złudzenie po tym jak przy świetle dziennym lakier wyglądał na gładziutki). Jutro z rana mam około 3 godzin i chciałbym ogarnąć tą maskę. Teraz pytanie co robić aby nie zepsuć gorzej? Próbować polerować tą pastą całą maskę i jak później usunąć resztki jeśli to od pasty jest gorzej? Czy próbować polerować wosk, odtłuścić i nałożyć kolejną warstwę wosku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Kuba2000 napisał:

Mam pastę polerską k2 ultra cut

Zastosowałeś złą pastę. To pasta mocno ścierna, czyli taka usuwająca duże rysy. Strzelam że robiłeś to ręcznie, mogło to spowodować powstanie większej ilości rys niż przed polerowaniem. Aby teraz pozbyć się tego co narobiłeś, potrzebujesz najlepiej drugiej maski do nauki, pastę polishing i finishing, maszynę polerską choćby zwykłą rotacyjną, 3 rodzaje padów (twardy, średni i miękki) i więcej jak 3 godziny. Na upartego, sama pasta polish i finish do tego 3-4 nowe mikrofibry i powinno się poprawić.

Ogólnie na tego typu sytuacje jak hologramy to są dwa sposoby albo korekta, (często pasta finishowa starcza) albo glaze/politura i twardy wosk. Lepiej żeby to nie był wosk w płynie. Pierwszym sposobem pozbędziesz się hologramów, drugim tylko je zamaskujesz.

A do usuwania resztek pasty najlepszy jest alkohol (:D) izopropylowy. To się najlepiej sprawdza do usuwania past i odtłuszczania lakieru. Ale zwykły zmywacz silikonowy też się nada.

Ogólnie to pozbyłbyś się tych resztek farby glinką. Może nie jest tania, średnio 80zł, ale nie niszczy lakieru a potrafi usunąć bardzo stare i wżarte zanieczyszczenia. Tylko trzeba pamiętać ze glinka potrzebuje poślizgu, do tego stosuje się albo specjalne lubrykanty do glinki, można stosować quick detailer, od bidy woda z dużą ilością szamponu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, tak robiłem to ręcznie i niestety nie mam dostępu ani miejsca do maszyny polerskiej. A gdybym kupił pastę polerską k2 venox? Jest tania i wydaje mi się że lekko ścierna, chciałbym to trochę zmniejszyć do tego ten twardy wosk nałożę i będę zadowolony. W przyszłym roku za blacharkę muszę się wziąć porządnie jest kilka rdzawek więc albo będzie robione punktowo, albo polakieruję całe auto, na tą chwilę strasznie mnie boli ten wygląd i chciałbym poprawić to co narobiłem, nałożyć twardego wosku do zamaskowania tej reszty i tyle.

9 minut temu, Jankus napisał:

Zastosowałeś złą pastę. To pasta mocno ścierna, czyli taka usuwająca duże rysy.

To taka pasta https://k2.com.pl/produkty/k2-ultra-cut wg opisu lekko ścierna. To jak z nią jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Kuba2000 napisał:

To taka pasta https://k2.com.pl/produkty/k2-ultra-cut wg opisu lekko ścierna. To jak z nią jest?

Jak widać nie jest aż tak lekko ścierna jak piszą. Zresztą o paście TURBO jak i reszcie past od K2, nie ma za wiele pochlebnych opinii. Do tego potrzebujesz pastę finishową, bardziej przypomina mleczko niż typową pastę. Ten Venox z opisu brzmi nieco jak AIO, można tego typu produkty nanosić ręcznie jak i maszynowo. Miejscowo dasz sobie z tym radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kuba2000 może zostaw firmę k2 w spokoju :D efekt tylko na chwilę. Szkoda chyba czasu. Lepiej chyba zainwestować w dobrą pastę która ogarnie dobrze lakier ręczna aplikacją. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, SzybkiBlue napisał:

@Kuba2000 może zostaw firmę k2 w spokoju :D efekt tylko na chwilę. Szkoda chyba czasu. Lepiej chyba zainwestować w dobrą pastę która ogarnie dobrze lakier ręczna aplikacją. 

 

Albo dobre AIO (nie znam się zbytnio na nich ale brałbym coś markowego) albo sprawdzona Mazerna 3500 http://showcarshine.pl/home/783-menzerna-ff-3000-250ml-finishing-wykaczajaca.html

 

P.S. Na showcarshine mają to co tygryski lubią najbardziej. Same produkty od półki średniej w górę.

Edytowane przez Jankus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że trochę szkoda mi wydawać dużej kasy na jakieś pasty, bo przy mojej blacharce drobne rdzawki, pęcherzyki, odpryski, głębsze rysy itd to polerka i usunięcie hologramów to najmniejszy problem. Po prostu żeby on względnie wyglądał po nałożeniu twardego wosku a 18/19 rok to lakierowanie całości bądź usunięcie niedoskonałości i profesjonalna polerka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja np używam ultimate compound od megsa efekt jak na ręczna aplikacje jest na prawdę bardzo dobry. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To albo odpuść, albo spróbuj AIO. AIO to takie 3 w jednym, pasta na finish, cleaner pod wosk oraz sam wosk/sealant zabezpieczający lakier.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz mam już zupełny mętlik, myślę żeby kupić tą menzerne jest średnią półką cenową i na 100% wystarczy.

Edit: Rzeczywiście spróbuje Aio i tyle. Wielkie dzięki za sugestie i pomoc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Puki co możemy ciebie nakierować na dobre tory żeby jeszcze bardziej nie zniszczyć lakieru. Masz parę propozycji, prześpij się z tym i zadecyduj.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak @Jankus pisze na spokojnie. Niestety ciemne lakiery mają to do siebie, że trzeba o nie dbać bardziej niż o jasne jak np; srebrny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności