Skocz do zawartości
Gość ra11

Drżący problem.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ra11

Od kilku tygodni próbuje zdiagnozować drżenie odczuwalne zarówno podczas jazdy jak i na postoju. Pochodzi ono odczuwalnie od silnika. Bez wzgledu na prędkośc obrotowa jest odczuwalne. Słabiej lub mocniej ale zawsze. Wyraźnie wibruje kierownica, siedzenie, podłoga. Pierwsza diagnoza w ASO, to wyciek prawej poduszki pod silnikiem. Wymiana - bez rezultatu. Podczas drugiej wizyty stwierdzono że niestety "nie wiemy co jest przyczyna". Dla świetego spokoju równiez wymieniłem pod skrzynią biegów, poluzowałem wszystkie poszarpałem delikatnie aby sie ułożyły, ale nadal bez rezultatu. Zawieszenie tłumików również ok. wisza ładnie nigdzie nie dotykaja. Wydaje mi się (bo niestety nie mam mozliwosci porównania) że silnik sam w sobie wibruje zbyt mocno. Sprzęgło pracuje bezszelestnie, bez szarpnieć. Rusza sie ok, zmiana biegów również spokojnie, więc myslę że koło zamachowe ok. No forum opisywany był przypadek z uszkodzonymi pompowtryskami, ale tu objawem byo szarpanie. U mnie występują wibracje, których częstotliwosc wyraźnie wzrasta wraz z obrotami (występuje w całym zakresie obrotów). Zarówno na postoju jak i w czasie jazdy. Wyraźnie wzrasta podczas przyspieszenia z niższych obrotów.

Może poradzicie co może byc jeszcze przyczyną takiego stanu rzeczy. Czy znacie może dobrego diagnoste w okolicach Poznania, Piły, Bydgoszczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

ra11, A jak jedziesz na którymś z niższych biegów przy wiekszych obrotach i raptownie ścągniesz nogę z gazu to co dzieje sie z samochodem. Zwalna lecz bez szarpniecia i drgawek czy jest zupełnie inaczej?

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xary

Dołącze się do problemu kolegi. Mam identyczne problemy. Walczę z nimi juz od 3 miesięcy i nic. Wymieniłem wszystkie poduszki, łącznik elastyczny, katalizator - bez efektu. Z tego co wiem ja nie mam koła zamochowego (ASB). Ale jest jeden moment kiedy jest OK. Po dłuższej jeździe (ok 1 godz) zostawiam auto na ok. 1 godzinę - silnik ostygnie do 40 st. i wtedy jest OK przez parę minut, aż nie osiągnie ponownie 90 st. Silnik chodzi miękko, cicho i jest wyraźnie mocniejszy, dragania minimalne (tzn w normie). Ciekawy jestem czy u ciebie będzie tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ra11
ra11, A jak jedziesz na którymś z niższych biegów przy wiekszych obrotach i raptownie ścągniesz nogę z gazu to co dzieje sie z samochodem. Zwalna lecz bez szarpniecia i drgawek czy jest zupełnie inaczej?

 

HHA

 

Gdy jadę normalnie w trasie, to podczas przyspieszania właśnie są najwieksze drgania a gdy juz nie dodaje gazu, tylko wyrównuje to wtedy właśnie się zmniejszają zdecydowanie (ale są odczuwalne). A najwiecej gdy przyspieszam z niższych obrotów. Oczywiście cały czas są to wibracje z częstotliwoscia silnika. To wyraźnie mozna odczuć. Na nizszych biegach nie próbowałem. Zaraz jak wróci auto to sprawdze.

I nigdy nie ma zjawiska szarpania. Tylko wibracje z silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam bardzo podobne problemy co autor wątku. Ja poszedłem dalej. W ten piątek wymieniłem koło dwumasowe na nowe orginalne, sprzęgło, docisk, łożysko wyciskowe, wszystkie poduchy pod silnikiem i skrzynią. O ile silnik pracuje teraz bardziej miękko, duża część wibracji zniknęła (poprzednie koło było w stanie agonalnym) to nadal są odczuwalne duże nie tyle wibracje co takie niskotonowe buczenie, które mam wrażenie, że jest zdecydowanie głośniejsze niż przed wymianą. Zjawisko to występuje w całym zakresie obrotów silnika. Na samym początku miałem wrażenie że się tłumik któryś zepsuł ale to niestety nie to. Wszystkie tłumiki ładnie wiszą. Prośba o pomoc bo zainwestowałem kupę kasy a efekt nadal jest daleki od normy.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ra11
ra11, A jak jedziesz na którymś z niższych biegów przy wiekszych obrotach i raptownie ścągniesz nogę z gazu to co dzieje sie z samochodem. Zwalna lecz bez szarpniecia i drgawek czy jest zupełnie inaczej?

 

HHA

Właśnie wypróbowałem przy jeździe na niskich biegach. 1 , 2 i 3.Rozpędziłem do ok 3000obr. i puściłem gaz. Silnik po prostu ładnie i równiutko zwolnił. Ale wibracje cały czas odczuwalne. Po prostu drgania silnika "w tle". Oczywiście słabsze jak podczas przyspieszania.

 

 

Do kolegi Zibo znajomy, który często składa rozbite i naciągane auta poradził po wymianie poduszek zrobić taki myk, aby odkręcić śruby od poduszek (oczywiście te które łacza z uchwytem przy karoserii, po czym odpalić silnik i dwa trzy razy na ręcznym hamulcu szarpnać go na 1 biegu. Po czym niech chwile pochodzi i zgasic. Dokręcic poduszki. Może to coś zmieni u Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hha

Wykonaj jutro telefon do osoby z tego kontaktu co podałem Ci dziś w południe na priva. :ok:

Jutro będziesz miał jaśniejszy obraz tematu. No i napisz co usłyszałeś :)

 

HHA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jak jedziesz na którymś z niższych biegów przy wiekszych obrotach i raptownie ścągniesz nogę z gazu to co dzieje sie z samochodem. Zwalna lecz bez szarpniecia i drgawek czy jest zupełnie inaczej?

 

ja mam coś takiego, jak odpuszczę gaz to wyczuwalne jest szarpnięcie.

co może być tego przyczyną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Junkers111

Witam

 

Mam takie same objawy jak tu opisane i dodatkowo przy wyższej prędkości jak puszczam i naciskam gaz czuć takie jakby "pukanie" generalnie 99% opisanych objawów w tym temacie jest u mnie.

Najpierw padło na podporę wału (zrobione) i dalej to samo, wymieniłem koło zamachowe+ kpl. sprzęgło (całość nowa)

Przy puszczeniu sprzęgła (tak 1/3 bez gazu Tak żeby samochód ledwo się toczył) strasznie drży i wibruje, działo się to przed wymiana w/w elementów i jest dalej po wymianie wręcz wydaje mi się że po wymianie jest gorzej.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę trochę temat, bo "przekopałem" wszystkie posty na forum odnośnie drgań podczas jazdy i nadal nie mam odpowiedzi. Bo w większości przypadków, drgania występowały NON STOP, a po wymianie ..."czegos tam"... drgania ustępowały. U mnie ejst zgoła inaczej. Drgania raz występują - raz nie - co mnie jeszcze bardziej zastanawia :zdziwko: Np: jadę w jedną stronę:120 - nic, 140 - nic, 170 - nic. Zawracam i znowu: 120 - bicie :kwasny: , 140 - bicie.... - zwalniam i bicie czuć nadal. Wczoraj nawet przy 80-tce czuć było. W trakcie jazdy "wyrzucałem na luz" - częstotliwość i siłą drgań - nie zmieniała się. Rozpedzałem auto i wyłączałem silnik - drgania były. Sprawdzałem również hamulce, poprzez poczatkowo lekkie naciskanie hamulca i obserwacje - czy nie ma drgań, a następnie gwałtowniejsze wciskanie. W obu przypadkach nie było "trzepania budą" ani kierwonicą. Zapobiegwaczo (w sumie to juz sie konczyly) - wymieniłem wszystkie klocki hamulcowe, sprawdziłem tarcze, czy nie są pokrzywione, prostowałem felgi, zmieniałem kilka razy opony, wymieniłem dwa dolne proste wachacze, dwie końcówki drążków kierownicy, lewe łożysko, poduszki pod silnikiem - sprawne. I nie mam już zielonego pojecia - co można jeszcze rozebrac i przejrzec :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ra11

Jest jeszcze takie coś jak "dowazanie kół". Robi to stacja schell. Nie chodzi mi o to abyś doważał koła, ale na tym urządzeniu mogli by może stwierdzić z którego koła pochodzi problem, bo bez dwóch zdan przyczyna chyba lezy po stronie jezdnej samochodu. Być moze cos by zdiagnozowali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dzisiejszych obserwacjach, dorzucę jeszcze, że podczas przyspieszania - nic dziwnego się nie dzieje - żadnych drgań. Dopiero po chwili (bardzo krótkiej zresztą), jak już w miarę ze stałą prędkością się jedzie, to cos wpada w rezonans chyba - bo tak to jest odczuwalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ywel

Witam

Dołącze się do tematu, u mnie problem jest nastepujący, wystepuje drżenie auta ale tylko na niskich obrotach, gdy obroty wzrosną na około 1200 zaczynają ustawać. Podczas jazdy ostatnio zauważyłem, a raczej usłyszałem, puknięcie podczas zmiany biegu i puszczenia sprzęgła. Te same puknięcie słychać gdy rozpedzę się przykładowo do 40km/h puszczę gaz, wcisnę sprzęgło po czym je puszczę wtedy samochodem trochę szarpnie i słychać dwa puknięcia jak gdyby przy jednym szarpnięciu i przy drugim. kolejna rzecz to drgania drążka, a aczej poruszenie nim chwilowe, zmiany biegów przy dodawaniu gazu ( najbardziej odczuwalne na piątym biegu ). Proszę o pomoc co może być przyczyną takiego zachowywania się auta.

Moje auto to 97r. 1.9 TDI 90 KM (kombi)

Z góry dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..ja pamietam, ze jak mialem amortyzatory w stanie agonalnym, to drania silnika przenosily sie na cala bude, juz o dwumasie myslalem, ale wymiana amortyzatorow usztywnila pojazd i problem znikl, nie wiem, czy to remedium w waszym przypadku..:confused:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

 

A te kolo dwumasowe - to co to jest i gdzie :zdziwko: ? Bo ja mam podobny problem, tylko ze na postoju to auto zachowuje się normalnie. A dopiero przy prędkościach od 90 km/h w górę, to coraz bardziej zaczyna mi bić - lekko kiera, odczuwa sie to tez na całej budzie - i najdziwniejsze jest to, ze tak jaby to było z lewej strony z przodu. Ostatnio przy 130 nic nie biło raptem - a teraz znowu jest jak było :zalamany: Fele i lacze - juz niejednokrotnie przerabiałem ten temat, więc nie piszcie, ze to wina "kapci" :znudzony:

W twoim przypadku może to być przegub, jestem tylko ciekawy czy bije na luzie, czy bardziej pod obciążeniem. Jak pod obciążeniem to jest to mozliwe

kolega tak miał w golfie. Jak by to było koło dwumasowe to na postoju też byś odczuwał bicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczurek

Kolego ja też myślę ze to jest przegub ale wewnętrzny od strony skrzyni a go ino kupisz z pół osia,bo sam jest nie dostępny no i cena jego też konkretna .Mam taki sam przypadek i juz wszystko przerabiałem .Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kristofo

Odświeżę wątek gdyż mam podobne objawy jak opisane przez ra11. Mój Passat 1,9TDI, 130 koni, 2003 roki (niedawno kupiony w Niemczech) wyraźnie wibruje. Wibracje są odczuwalne na drążku zmiany biegów, pedałach i kierownicy. Szczególnie odczuwalne są gdy silnik jest obciążony (przy przyśpieszaniu lub gdy samochód zwalnia i jest na biegu) Generalnie objawy drgania przestają być odczuwalne gdy silnik ma nieco ponad 2000 obrotów. Chętnie posłucham co w tej materii maja do powiedzenia bardziej doświadczeni użytkownicy Passatów.

Z gory dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mc09

To ja opowiem o moim problemie. Wymieniłem komplet wahaczy przednich na oryginalne + końcówki drążków. Podczas jazdy od prędkości 90 km do 120 czuć mocne drgania na kierownicy. Przed wyminą w.w elementów nie odczuwałem tych drgań.

 

Drugim problemem jest jakby pływanie tyłu auta. Wyraźnie jest odczuwalne podczas jazdy z wększą prędkością. Te "pływanie" tyłu było również wcześniej przed wymianą wahaczy i końcówek drążków.

Może ktoś ma jakiś pomysł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli widzę koledzy, że problem nie został wyjaśniony w 100%?

 

Przeglądałem forum, gdyż właśnie zaczęło mi się dziać to samo, z tym, że Paska mam nowiutkiego-b6 z maja 2009. Myślałem, że to może sprawa tego silnika TSI(bo mam 1.4 TSI) ale nic szczególnego nie znalazłem. U mnie drżenie występuje tylko na najniższych obrotach - w zasadzie wyłącznie na ok 700 gdy auto stoi.

 

Objechałem kilka nieautoryzowanych, wiele autoryzowanych serwisów i w żadnym nie umieją stwierdzić przyczyny, a ni nawet określić, czy winny jest silnik czy układ jezdny, a na wymianę w ciemno kolejnych części na nowe po prostu mnie nie stać.

 

Dodam, że wszystkie w/w w dyskusji elementy działają u mnie bezproblemowo i nie noszą prawie żadnych znamion zużycia.

 

Czekam na jakikolwiek feedback w tej sprawie

 

z góry dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co na to gwarant??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności