Skocz do zawartości
wladek1181

Auto z wadą ukrytą - co robić???

Rekomendowane odpowiedzi

No sorry ja tak rozrzutny nie jestem, dla Ciebie może 3000 zł to niewiele ale dla mnie coś znaczy i raczej nikłe szanse że je znajdę na ulicy lub ktoś mi je podaruje, nie widzę też powodu abym miał nie dochodzić swoich roszczeń.
Czasem zasady są ważniejsze od pieniędzy. I taką dewizą także ja się kieruję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj dzwoniłem do komisanta i dogadaliśmy się że zwróci mi połowę kosztów poniesionych za naprawę auta
Taki kompromis chyba jest najrozsądniejszym rozwiązaniem. Można się oczywiście kopać w sądzie przez kilka lat. Po prostu auto okazało się droższe o 1500 zł i gdy dodasz do tego inwestycje, które z całą pewnością poniosłeś w związku z zakupem aby mieć pewność, że teraz jest z nim wszystko OK, można rzec, że wilk syty i owca cała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od czwartku gość gnie pałę a to zapomniał zrobić przelew, a to znów rzekomo się księgowa zakręciła. Teraz niby po weekendzie ma wpłynąć kasa na konto. Ogólnie wczoraj nie odbierał telefonu ode mnie odebrał dopiero gdy zadzwoniłem z numeru żony. Szczerze zaczynam wątpić czy obejdzie się bez sądu, powiadomiłem o całym fakcie bank który udzielił nam leasingu jednak jak jedynie jak mogą nam pomóc to wstrzymanie rat leasingowych na kilka miesięcy. Doszedłem do wniosku że od jutra rozpocznę - po za krokami prawnymi - "kampanię reklamową w internecie".

Edytowane przez wladek1181

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób tak, jak pisałem wyżej.

Nie ma niczego na gębę, bo później niczego nie udowodnisz-wszystko musisz mieć na papierze-znając życie, to nawet posiadając papiery, możesz mieć ciężko. Pamiętaj, że w pewnych kwestiach ograniczają Ciebie terminy.

Skontaktuj się też z prawnikiem.

Edytowane przez Krawcol82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż będzie trzeba tak zrobić jak do gościa nie można dotrzeć po ludzku. Zdjęcia uszkodzeń wewnątrz skrzyni jak i z przebiegu naprawy mam, tak samo jak i wymienione części, faktury, jedynie czego nie posiadam to faktury za obudowę skrzyni biegów którą musiałem wymienić z uwagi na obrócone łożyska w gniazdach bo kupiłem ją od osoby prywatnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jedynie czego nie posiadam to faktury za obudowę skrzyni biegów którą musiałem wymienić z uwagi na obrócone łożyska w gniazdach bo kupiłem ją od osoby prywatnej.

Kolego, było sporządzić zwykłą umowę cywilno-prawną. Jest takim samym dokumentem, jak i faktura zakupu. Skoro całe auto kupujesz na podstawie umowy sporządzonej na kartce papieru, to niby dlaczego nie możesz udokumentować zakupionych w ten sposób części?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1) Wszystkie informacje o aucie były zawarte w ogłoszeniu i ustnie. W ogłoszeniu sprzedawca zapewniał że w aucie wszystko jest sprawne, to samo było na miejscu. Jedynie o czym wspomniał sprzedawca to to że hamulce mogą być zapieczone z uwagi że auto długo stało. Była normalna umowa komisowa i umowa z banku z tytułu kredytu lesingowego.

 

2 - 3) Auto wyjechało w trasę i wróciło na lawecie, przyczyna - skrzynia zaczęła wybiórczo wyć na poszczególnych biegach. Wadę stwierdził fachowiec od naprawy skrzyń po sukcesywnym jej rozbieraniu. To wtedy ustalił że skrzynia była już rozbierana i że doszło wcześniej do poważnego uszkodzenia i niedbałej naprawy.

 

4) Całkowity koszt naprawy:

- naprawa skrzyni przez fachowca 800 zł

- koszt wymiany łożysk w skrzyni i uszczelniaczy 1400 zł

- koszt oleju do skrzyni 120 zł

- koszt obudowy skrzyni biegów 400 zł

- koszt naprawy pęknięcia obudowy mechanizmu różnicowego 250 zł

- koszt wyjęcia i włożenia skrzyni biegów 750 zł

 

5) Dzwoniłem do gościa z komisu w ubiegły czwartek stwierdził że nic nie wiedział że skrzynia była wyjmowana i naprawiana, kazał przesłać zdjęcia uszkodzeń do dziś cisza.

 

A wczoraj w trakcie montażu skrzyni do auta okazało się że wszystkie śruby spinające skrzynię z silnikiem te które wkręca się w kołnierz skrzyni biegów, były wklejone. Nie wkręcone a wklejone, w kołnierzu skrzyni biegów praktycznie nie ma śladu gwintu, śruby można sobie wsuwać i wysuwać. Za to jest od cholery niebieskiego kleju. Brak mi już słów.... jak się okazuje z siedmiu śrub które spinają silnik ze skrzynią biegów tak faktycznie trzymają tylko trzy a reszta to klejoną fuszerą.... Moje wqrwienie wczoraj sięgnęło zenitu

 

 

Swoją drogą, również na niezłego naprawiacza skrzyń i Ty trafiłeś ;-) Wyjął skrzynię zregenerował a dopiero później zauważył że jest klej na śrubach i nie ma gwintu ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śledzę wątek i zżera mnie ciekawość jakiego auta dotyczy bo podałeś że jest młodsze niż masz w opisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o busa, transport osobowy po Europie podejrzewam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpewniej, do tego 15kkm w miesiąc - passat by tego nie zniósł :lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Citroen Jumper 3.0 wersja Maxi 2012 rok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej wersji jeśli auto było przeładowywane to skrzynie padały przy 100 tyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na pewno nie latał przeładowany, 9 osób plus bagaże średnio bagaż 30-40 kg od osoby. Podejrzewam że może targał na haku lawety, bo hak ma. Mniejsza z tym, gość przysłał mi pierwszą ratę kasy w przyszłym tygodniu druga.

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

Najpewniej, do tego 15kkm w miesiąc - passat by tego nie zniósł

 

To i tak mało, średnio bus w miesiącu robi około 40 - 45 tyś km, jedna trasa tam i powrót to prawie 4000 km. Rekordzista w czerwcu ( Ducato 2.3) przejechał 54 tyś km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No sorry ja tak rozrzutny nie jestem, dla Ciebie może 3000 zł to niewiele ale dla mnie coś znaczy i raczej nikłe szanse że je znajdę na ulicy lub ktoś mi je podaruje, nie widzę też powodu abym miał nie dochodzić swoich roszczeń.

 

Ja też nie znajduje na ulicy takich kwot i podobnie jak Ty muszę się ciężko napracować żeby taką kasę zarobić, nie zmienia to faktu że lepiej mieć sprawne i pewne auto niż jeździć z duszą na ramieniu... Sam wiesz jak to jest ze sprzedażą i kupnem używanego auta. Interes kupującego nie jest interesem sprzedającego, sprzedający chce sprzedać jak najdrożej i zazwyczaj bubel , a kupujący chce za darmo nówkę salonówkę. Ot taka rzeczywistość która jest wszędzie.

 

Pewnie w umowie był zapisek że "kupujący zapoznał się ze stanem technicznym auta w momencie zakupu" po czymś takim klamka zapada jak Amen w pacierzu. Niestety to używany samochód i zawsze jest jakiś % ryzyka kupując takie auto. Zresztą :) W salonie też się zdarzy że spadnie z lawety :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie było umowy a faktura bo auto było brane w leasing, jedną ratę ustalonej kwoty właściciel komisu przesłał mi w poprzedni poniedziałek, czekam na drugą i ostatnią, tak więc nie jest źle. Z perspektywy czasu mogłem dołożyć 15000 i z Chrzanowa z salonu Iveco mieć Ducato 2.3 z 2015 roku. Chociaż tamten był ewidentnie po firmie jak moja i niby miał nalatane 198 tyś km, ale równie dobrze i bardzo prawdopodobne że jego przebieg był raczej 1 198 000 km.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności