Jump to content
MaciejK

Wezwanie z Niemiec za przekroczenie prędokości.

Recommended Posts

Kolega się myli....owszem za duże przekroczenie prędkości otrzymujesz ZAKAZ PROWADZENIA pojazdu,ale na terenie Niemiec! Po Polsce i innych krajach spokojnie możesz jeździć.Kilku moich kolegów przerabiało temat na ciężarówkach. Otrzymujesz okres w jakim określasz,że nie będziesz jeździł po Niemczech samochodem i tyle w temacie.

 

No niestety ale nie jest tak kolorowo. Akurat mam przykład w rodzinie. Znaczne przekroczenie na autostradzie ( auto na niemieckich tablicach, kierowca oczywiście Polak ). Pierwsze wezwanie na niemiecki adres, drugie też, a trzecie już z polskiej policji na polski adres. I niestety, prawko zabrane na miesiąc.

Share this post


Link to post
Share on other sites

tylko tu pojawia się pytanie jakby wyglądała sprawa, gdyby samochód był na polskich tablicach?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak samo. Moja żona dostała mamndat do Polski z Niemiec. Z ładnym zdjęciem. Haha

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 19.08.2017 o 00:23, Gruberek napisał:

 

 a trzecie już z polskiej policji na polski adres. I niestety, prawko zabrane na miesiąc.

Ciekawa sprawa na jakiej podstawie prawnej polski policjant na terenie Polski zatrzymał Polakowi uprawnienia do kierowania skoro wg kodeksu wykroczeń:

Art. 3. § 1. Na zasadach określonych w niniejszej ustawie odpowiada ten, kto
popełnił  wykroczenie  na  terytorium  Rzeczypospolitej  Polskiej,  jak  również  na
polskim statku wodnym lub powietrznym.
§ 2. Odpowiedzialność za wykroczenie popełnione za granicą zachodzi tylko
wtedy, gdy przepis szczególny taką odpowiedzialność przewiduje.

Ciekaw jestem tego przepisu szczególnego.

Share this post


Link to post
Share on other sites

A mam takie pytanie bo mi też przyszedł mandat na auto firmowe z Niemiec. Jechał nim kierowca który już nie jeździ w naszej firmie ale ewidentnie jest na zdjęciu jego facjata. Odesłaliśmy do Niemieckiego urzędu wypełniony formularz z jego danymi a oni po półtora tygodnia przysłali nam druk do zapłaty z informacją że gość który prowadził nasze auto nie chce zapłacić. Co dalej? Trochę się boję draki bo samochód wozi ludzi do Niemiec i Holandii, z drugiej strony nie prowadziłem wtedy tego auta ani ja ani żona na którą jest samochód zarejestrowany, nie bardzo mi się też widzi płacić mandat za czyjeś wybryki na drodze. Jak to załatwić?

Edited by wladek1181
  • Confused 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Poradź się prawnika, albo zgłoś to na policję. Samochód nie przekracza prędkości, tylko jego kierowca.

Share this post


Link to post
Share on other sites
5 godzin temu, wladek1181 napisał:

oni po półtora tygodnia przysłali nam druk do zapłaty z informacją że gość który prowadził nasze auto nie chce zapłacić.

A ja myślałem, że tylko w Polsce są ułomni urzędnicy :S, ale jak widać nie. Ciekawe podejście, "nie chce zapłacić" to płać ktokolwiek byle zapłacone. Może to trochę przesadzone porównanie ale to tak jakby gość popełnił przestępstwo pracując u Ciebie w firmie i zamiast niego posadzili Ciebie - paranoja :mur:. Dlatego mkpol dobrze Ci radzi, z resztą co to znaczy "nie chce  zapłacić" a co to w szkoplandii nie istnieje instytucja komornika :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
20 godzin temu, bbbb napisał:

Ciekaw jestem tego przepisu szczególnego.

Wszystkie państwa należące do strefy schengen podpisały dokumenty o wzajemnej współpracy, ściganiu, karaniu i wymianie danych sprawców przestępstw i wykroczeń.

 

14 godzin temu, kolec napisał:

A ja myślałem, że tylko w Polsce są ułomni urzędnicy

Jeśli ułomnością nazywasz skuteczne egzekwowanie należności... W przypadku przestępstw taki numer nie przejdzie, bo trzeba udowodnić popełnienie czynu przez konkretną osobę, ale w postępowaniu mandatowym obowiązuje zasada; "wszystkie chwyty dozwolone", byle były skuteczne. Tu jak widać trafili w czuły punkt:

 

19 godzin temu, wladek1181 napisał:

Trochę się boję draki bo samochód wozi ludzi do Niemiec i Holandii

  Prowadząc firmę przewozową wolałbym uniknąć postoju na trasie i wielogodzinnego wyjaśniania, że kara dotyczy kierowcy, który już u nas nie pracuje. W sensie prawnym brak jest podstaw do ściągnięcia należności od firmy, czy nowego kierowcy, ale "uprzyjemnienie życia" poprzez uniemożliwienie kontynuowania dalszej jazdy do czasu wyjaśnienia, nie jest karą, a prawem organów uprawnionych do kontroli. Z tego też względu nie ma co ryzykować przestoju z powodu niezapłaconego mandatu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, hak64 napisał:

w postępowaniu mandatowym obowiązuje zasada; "wszystkie chwyty dozwolone", byle były skuteczne

To ciekawe bo nawet w naszym dzikim kraju w sytuacji kiedy mandat z video przychodzi do właściciela a ten udowodni, że jechał nie on a inny konkretny osobnik ścigają wskazanego a nie Bogu ducha winnego właściciela.

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, kolec napisał:

To ciekawe bo nawet w naszym dzikim kraju w sytuacji kiedy mandat z video przychodzi do właściciela a ten udowodni, że jechał nie on a inny konkretny osobnik ścigają wskazanego

A niby z jakiej racji w naszym - jak mawiasz - dzikim kraju, właściciel pojazdu dostaje do wypełnienia "ankietę"

a) przyznajesz się i dostajesz mandat i punkty,

b) wskazujesz kierującego i on dostaje mandat i punkty,

c) olewasz temat i dostajesz mandat za niewskazanie sprawcy /bez punktów/.

Jak sam zauważyłeś trzeba udowodnić swoją niewinność, by uniknąć odpowiedzialności. Przy mandacie za wykroczenie popełnione za granicą panują podobne zasady i podobnie jak u nas, obcokrajowcy nie dostają mandatów kredytowanych. Zatem jeśli jakaś kontrola stwierdza niezapłacony mandat - stoisz i nie odjedziesz dopóki nie zapłacisz, lub nie udowodnisz, że płacić ma kto inny. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Godzinę temu, hak64 napisał:

Jak sam zauważyłeś trzeba udowodnić swoją niewinność

Nie. Jest tylko jeden przypadek kiedy musisz udowodnić swoją niewinność. Kiedy chodzi o ustalenie ojcostwa. W każdym inny to tobie trzeba udowodnić winę. Więc jeśli wskażesz sprawcę mogą cię cmoknąć, chyba że ci udowodnią, że kłamiesz :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, mkpol napisał:

Nie.

Panie moderatorze, a dlaczego tak kategorycznie  - nie!  Ja powiadam - tak! Poniżej znajdziesz wytłumaczenie, dlaczego?

 

2 godziny temu, mkpol napisał:

jeśli wskażesz sprawcę mogą cię cmoknąć

Właśnie owo wskazanie sprawcy jest tu udowodnieniem swojej niewinności. Organ ścigania zakłada bowiem, że to właściciel pojazdu popełnił wykroczenie, dlatego też do niego adresowane jest owo pisemko z "ankietą". O powyższym (konieczności udowadniania niewinności) świadczy także pkt c) ankiety. "Olanie" tematu skutkuje nałożeniem mandatu, lub sporządzeniem wniosku do sądu na właściciela pojazdu, nawet gdy faktycznie jest niewinny.

Nie ma za co. 

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panie userze w polskim prawie obowiązuje zasada domniemania niewinności i jest od niej tylko jeden wyjątek. Dlatego kategorycznie NIE :)

Pozdrawiam

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 29.09.2017 o 12:20, wladek1181 napisał:

A mam takie pytanie bo mi też przyszedł mandat na auto firmowe z Niemiec. Jechał nim kierowca który już nie jeździ w naszej firmie ale ewidentnie jest na zdjęciu jego facjata. Odesłaliśmy do Niemieckiego urzędu wypełniony formularz z jego danymi a oni po półtora tygodnia przysłali nam druk do zapłaty z informacją że gość który prowadził nasze auto nie chce zapłacić. Co dalej? Trochę się boję draki bo samochód wozi ludzi do Niemiec i Holandii, z drugiej strony nie prowadziłem wtedy tego auta ani ja ani żona na którą jest samochód zarejestrowany, nie bardzo mi się też widzi płacić mandat za czyjeś wybryki na drodze. Jak to załatwić?

Dnia 29.09.2017 o 14:13, mkpol napisał:

Poradź się prawnika

j/w proponuję odwiedzić prawnika ze znajomością prawa w tym wypadku prawa Niemieckiego, przedstawić dokładnie cały temat i okoliczności. Moim skromnym zdaniem trzeba będzie naskrobać dobre pismo i odesłać do danego Organu w Niemczech  powołując się na nr sprawy , lub zdarzenia z konkretnego dnia i godziny , nadmienić w piśmie  że kierowca/sprawca z foto  nie pracuje już w Waszej firmie i od jakiego czasu . Poprosić o ustosunkowanie się do przedmiotowego pisma oraz odpowiedz , z podaniem konkretnych przepisów prawa ,  na jakiej podstawie za powyższy czyn ma odpowiadać właściciel firmy a nie kierowca z foto.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 30.09.2017 o 08:12, hak64 napisał:
Dnia 29.09.2017 o 11:16, bbbb napisał:

Ciekaw jestem tego przepisu szczególnego.

Wszystkie państwa należące do strefy schengen podpisały dokumenty o wzajemnej współpracy, ściganiu, karaniu i wymianie danych sprawców przestępstw i wykroczeń.

Pełna zgoda co do ściągalności i karaniu(stąd wezwania do zapłaty z Niemiec i.in.) z jednym ale. Zakaz prowadzenia obowiązuje na terenie państwa gdzie popełniono czyn zabroniony a nie na cały świat. Zatem jeżeli za przekroczenie prędkości  "z automatu" ściąga się należność(jak trzeba to i za pomocą organów-policja, sąd-innego państwa), nie oznacza to, że masz zakaz prowadzenia pojazdów na cały świat. Podobnie jak w Polsce popełnisz czyn zabroniony skutkujący zakazem prowadzenia pojazdami to obowiązuje on tylko na terytorium RP. I przykład z autopsji sprzed ok. roku-sąd ukarał Niemca za jazdę po użyciu(0,35promila). Grzywnę zapłacił i gdy przyszedł z kwitem sędzia oddała mu prawko informując, że w Polsce mu jeździć nie wolno. I o dziwo zastosował się(zaprzyjaźnione pieczarki już czekały na niego). Chyba, że od ostatnich kilkunastu miesięcy coś się zmieniło.

20 godzin temu, hak64 napisał:

Jak sam zauważyłeś trzeba udowodnić swoją niewinność, by uniknąć odpowiedzialności.

 

16 godzin temu, mkpol napisał:

Panie userze w polskim prawie obowiązuje zasada domniemania niewinności i jest od niej tylko jeden wyjątek

Koledzy, w tym przypadku w zasadzie obaj poniekąd macie rację. Organ przecież nie chce ciebie ukarać tylko zapytuje kto kierował i uprzejmie informuje, że jeżeli nie wskażesz to sam bekniesz, zależnie od rozwoju sytuacji za jazdę albo "niewskazanie", co z kolei w oczywisty sposób sugeruje, że musisz udowodnić swoją niewinność co do kierowania autem.

Edited by bbbb

Share this post


Link to post
Share on other sites
18 godzin temu, mkpol napisał:

Panie userze w polskim prawie obowiązuje zasada domniemania niewinności

Podejrzewam, że jako emeryt policyjny znam prawo nieco lepiej niż Waść i owa zasada jest mi znana, jednak w przypadku wykroczeń zarejestrowanych przez urządzenia rejestrujące (radar, fotoradar, wideorejestrator), to organ dysponuje nagraniem (dowodem) winy. Chcąc uniknąć kary trzeba więc udowodnić swoją niewinność (wskazać innego sprawcę, podważyć wiarygodność zapisu, wykręcić się immunitetem, wykazać działanie w stanie wyższej konieczności). Obal proszę moją tezę, a nie wrzucaj frazesów o wyższości Świąt Bożego Narodzenia, nad Świętami Wielkanocnymi.

 

1 godzinę temu, bbbb napisał:

przykład z autopsji sprzed ok. roku-sąd ukarał Niemca za jazdę po użyciu(0,35promila). Grzywnę zapłacił i gdy przyszedł z kwitem sędzia oddała mu prawko informując, że w Polsce mu jeździć nie wolno.

Tak. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem dopuszczalne stężenie alkoholu u kierowcy w RP wynosi 0,2 promila, a w Niemczech 0,5 promila. Zatem ów Niemiec popełnił czyn karalny tylko na terenie RP. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

No cóż, jeśli ktoś lubi być dymany niech podpisuje i zgadza się wszystko co mu podsuną. Ja mimo wszystko radzę dobrze zapoznać się z prawami jakie nam przysługują. To że ktoś podpiera się organami państwowymi i szuka frajera nie oznacza jeszcze że ma rację. Pamiętajcie.

  • Like 1
  • Don't like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
38 minut temu, mkpol napisał:

To że ktoś podpiera się organami państwowymi i szuka frajera nie oznacza jeszcze że ma rację.

Jeśli jej nie mam - a mowa o wykroczeniach ujawnionych przez urządzenia rejestrujące - obal proszę moją tezę, że trzeba udowodnić swoją niewinność.  

Share this post


Link to post
Share on other sites

No wybacz, ale życie jest za krótkie, żeby je tracić na obalanie każdego idiotyzmu, który ktoś napisze. Polecam lekturę kodeksu karnego:

"Art. 5. Zasada domniemania niewinności
Dz.U.2016.0.1749 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego
§ 1. Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem.
§ 2. Niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego."

Dziękuję za uwagę.

  • Like 1
  • Don't like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dnia 29.09.2017 o 12:20, wladek1181 napisał:

A mam takie pytanie bo mi też przyszedł mandat na auto firmowe z Niemiec. Jechał nim kierowca który już nie jeździ w naszej firmie ale ewidentnie jest na zdjęciu jego facjata. Odesłaliśmy do Niemieckiego urzędu wypełniony formularz z jego danymi a oni po półtora tygodnia przysłali nam druk do zapłaty z informacją że gość który prowadził nasze auto nie chce zapłacić. Co dalej? Trochę się boję draki bo samochód wozi ludzi do Niemiec i Holandii, z drugiej strony nie prowadziłem wtedy tego auta ani ja ani żona na którą jest samochód zarejestrowany, nie bardzo mi się też widzi płacić mandat za czyjeś wybryki na drodze. Jak to załatwić?

Nadal radzę ci skonsultować to z jakimś prawnikiem. 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...

Important Information

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Terms of Use oraz Privacy Policy