Skocz do zawartości
kubelt

2 lata minęły...

Rekomendowane odpowiedzi

... oraz na liczniku przybyło 100 tyś km. Z tej okazji krótkie podsumowanie. Myśl przewodnia - samochód mnie nie zawiódł ani razu, tak więc jest dobrze. Nie obyło się jednak bez małych potknięć:

 

- wymieniono zamek w drzwiach pasażera - pewnego dnia drzwi zostały otwarte i już się nie zatrzasnęły.

- wymieniono pas bezpieczeństwa prawy tył - nie było możliwości go rozwinąć, blokował się.

- problem w zawieszającą się mapą na AID usunięto dopiero po dwóch latach i którejś aktualizacji softu. Co ciekawe, problem występował tylko na terenie Niemiec.

- parokrotnie, przed wieloma aktualizacjami, zawiesiła mi się navi - zarówno na DP, jak i na AID. Całonocny postój dopiero resetował przypadłość.

- w niskich temperaturach sporadycznie nie działa dotyk w Discover Pro, samochód musi się najpierw nagrzać.

- "coś" brzęczało za DP, ASO usunęło.

- podczas uruchamiania samochodu czasem klapy wentylacji/klimatyzacji zmieniając położenie trzeszczą jak drzwi starej szafy. Jak usłyszałem w ASO, że muszą zdjąć całą deskę, to w obawie przed trzeszczącymi platikami pogodziłem się ze skrzypieniem. I tak trwa to parę sekund po rozruchu.

- zagłówek w fotelu pasażera brzęczy, o ile nie jest ustawiony w jednej pozycji. ASO nie stwierdza problemu, tak więc jak nagle coś zaczyna rezonować, to wiem, gdzie szukać.

 

Generalnie tragedii nie ma, drobne awarie. Na trasie nie stanąłem, laweta mnie nie woziła, jest OK. Kilka spostrzeżeń po dwóch latach:

 

- jak odebrałem passata, to mój syn był w stanie odliczania -5 dni do dnia zero. Jedyne, co słyszałem, to jak wielki błąd popełniłem z tak jasną tapicerką. Po dwóch latach i bez żadnego prania mogę stwierdzić, że decyzja była dobra, a mój syn eksploatuje tylną kanapę jak każdy dzieciak. Jedynie boczek mojego fotela był czyszczony, bo łapał kolor od jeansów. Reszta wygląda naprawdę w porządku.

- bardzo dobry i wygodny fotel kierowcy. Tłukę czasem długie trasy i jak z wielu samochodów wysiadałem połamany, to tu jest naprawdę ok.

- podłokietnik mógłby się wysuwać dalej bądź być dłuższy

- powtarzałem od pierwszego dnia i klnę do dziś - szlag niech trafi tego, co zadecydował wtedy, że w PL będzie tylko aktywny tempomat do 160 km/h. Ciągle mi tego brakuje.

- reklektory LED - krok milowy w zakresie bezpieczeństwa na drodze.

 

Przed nami jeszcze rok oraz szacuje, że jakieś 60 tyś km. Jestem dobrej myśli :) i czekam na dostępność arteona do jazdy próbnej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajne podsumowanie... Wygląda na obiektywne :) Sam zastanawiam się co stwierdza po takim okresie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne dwa.lata za toba ?

 

Dodasz cos do zestawienia?

 

Co do tempomatu aktywnego to rozumiem, ze powyżej 160kmh nie ma możliwości go wlaczenia nawet jako zwykły?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie 4 lata prawie mijają i 130tys.
Muszę przyznać, że to pierwsze takie auto bo nie było żadnej awarii. Muszę nadmienić, że mój inne auta nie były takie niezawodne:

VW eUP raz laweta i 6 tyg w serwise przy 20kkm

VW Golf VI 1.6tdi 2 razy laweta - raz przy 60kkm a drugi przy 82kkm

BMW f20 118i laweta po gwarancji z powodu maglownicy przy 67kkm

Jedyne co mi się nie podoba w passacie to cos co czasem zaskrzypi jakby w słupku na dużych nierównościach i brzęczący boczek/głośnik w drzwiach pasażera.

Po gwarancji 1.6TDI został zachipowany i teraz czekam , aż bede kupował nową skrzynię

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy jakim przebiegu chipowales auto?

Cos sie juz dzieje ze skrzynia?

Ogolnie daje rade z tym motorem, bo mam ja w 1.4tdi cusb 90ps i bardzo często na trasie lubi ona jechac na niskim biegu i wysokich obrotach. Np. przy 100km 5bieg, zamiast 7ki która sama czasami zapina sie juz ponizej 80kmh. Tłumacze sobie to swtarzaniem warunkow przez silnik do wypalania dpf,. tylko czemu qrwa co kilkanascie km, a nie co kilkadziesiat.

Skrzynia dq200 przenosi chyba max 250Nm, a tyle chyba ma 1.6tdi w polaczeniu z ta skrzynia.

Jak wyglada realne spalanie przed i po programie na trasie i w miescie? Ile przeklamuje komp przy tankowaniu?

Edytowane przez Jericho

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chip roboiny w Dynosofcie. Wyszło jakie 144km i 310Nm chociaz w serii było 127km i 280Nm jakieś, więc przyrost nie jest jakiś ogromny. Jeździ się o wiele przyjemniej a spalanie zostało na takim samym poziomie, czyli 6.5 średnio a jeżdżę w zasadzie głównie po mieście. Jedyny minus, ze slink zauważalnie głośniej pracuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ta glosnoscia to mnie zaskoczyles. Glosniej sie robi jak sie  motor meczy ?Porownywales 2.0tdi w b8?

I co z tym czekaniem na wymiane skrzyni? Chyba po chipie nic sie z nia nie dzieje, aczkolwiek przeznaczona jest do max 250Nm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Jericho napisał:

Z ta glosnoscia to mnie zaskoczyles. Glosniej sie robi jak sie  motor meczy ?Porownywales 2.0tdi w b8?

I co z tym czekaniem na wymiane skrzyni? Chyba po chipie nic sie z nia nie dzieje, aczkolwiek przeznaczona jest do max 250Nm.

Nie jest może jakoś super głośno, ale słychać, ze slink głośniej pracuje. Kiedyś jak chipowałem sowje 1.8T to też było słychać, żesilnikk głośniej pracuje.

A jeśli chodzi o skrzynie, to mam na uwadze, że jej cykl życiowy właśnie dobiega końca i dołożenie jej w tej chwili większej mocy tylko przyśpieszy ten proces.  Muszę jednak przyznać, że nie miałem z nią absolutnie żadnych problemów. Tak samo również resztą auta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm, w moim 1.8 TSI DSG7 jest ograniczony moment względem wersji w manualu. Myślicie, że podnoszenie mocy i momentu jest bezpieczne skoro producent sam to ogranicza?

Smuggler - czemu piszesz, że cykl życiowy Twojej skrzyni dobiega końca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo wydaje mi się, że żywot tej skrzyni jest przewidziany na jakieś 150tys km. Na razie nie mam jeszcze żadnych objawów, ale mam świadomość że jak coś padnie, to nie będzie zaskoczenia

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To żle ci się wydaje . Skrzynia powinna spokojnie 300 tys. wytrzymać, a na 100-200 tys. są przewidziane dwu masa i tarcze sprzęgła. Te skrzynie już w wielu przypadkach mają ponad 300 tys. i maja się świetnie. Wystarczy tylko popatrzeć na ogłoszenia sprzedaży aut za naszą zachodnią granica. Jak Diesel to ponad 200, lub 300 tys. naganiane. U nas to na razie rzadkość, ale już się zdarzają z takimi przebiegami. Szczególnie te które mają pełen serwis i korekta licznika wiąże się z dużym ryzykiem problemów prawnych. Golfy, Passaty,kilka modeli skód, audi i seatów praktycznie od końca 2008 roku już latają na tych skrzyniach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś wywiad z jakimś specjalistą w Niemczech od dsg, który powiedział, że po odpaleniu samochodu trzeba dać skrzyni 30 sekund i dopiero wbijać bieg i jechać. Stwierdził że to wydłuża jej żywotność. Miał jeszcze jakieś inne rady ale nie pamiętam, musiałbym poszukać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, paolokos napisał:

Czytałem gdzieś wywiad z jakimś specjalistą w Niemczech od dsg, który powiedział, że po odpaleniu samochodu trzeba dać skrzyni 30 sekund i dopiero wbijać bieg i jechać. Stwierdził że to wydłuża jej żywotność. Miał jeszcze jakieś inne rady ale nie pamiętam, musiałbym poszukać. 

A o którym dsg mowil, czy ogolnie?

Sa skrzynie mokre i suche. W tej drugiej olej występuje tylko w mechatronice i raczej sie go nie wymienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mowa o suchej 7 biegowej. Szustki mokre to są praktycznie bezawaryjne. 500 tys. to spokojnie wytrzymują. Sam widziałem B7 z nalotem ponad 600 tys. z 2012 roku org. skrzynia i silnik 2,0 tdi 140 km.  Oczywiście wszystkie się psują, nawet manuale, ale prawdopodobieństwo awarii jest niewielkie w mokrej.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Jericho napisał:

W tej drugiej olej występuje tylko w mechatronice i raczej sie go nie wymienia.

A niby dlaczego nie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W suchej występują dwa oleje. Jeden w mechatronice, którego praktycznie nie trzeba wymieniać, bo on tylko służy do smarowania zaworków. Tam nie ma brudu, opiłków ITP. Drugi natomiast smaruje tylko zębatki, które jednak z czasem się zużywają, a owo zużycie pływa w tym oleju. Ten olej pracuje praktycznie tak jak w manualu i rzeczywiście nie ma potrzeby go często wymieniać jak w skrzyni mokrej, gdzie opiłki z zębów i z tarcz sprzęgłowych pływają we wspólnym oleju i niszczą zanieczyszczeniami zaworki mechatroniki. Która akurat jest najbardziej czuła na zanieczyszczenia. Wprawdzie ma filtr, który wyłapuje większe brudy, ale jednak wymiana max co 60 tys. bardzo wskazana.

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orientujecie ile kosztuje taka wymiana oliwy w dq200 nie w aso, ktore twierdzi ze sie nie wymienia?

Jakis polecany warsztat w zach.pom.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak auto na gwarancji to jest zalecana wymiana?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.03.2019 o 21:58, ktry napisał:

To żle ci się wydaje . Skrzynia powinna spokojnie 300 tys. wytrzymać, a na 100-200 tys. są przewidziane dwu masa i tarcze sprzęgła. Te skrzynie już w wielu przypadkach mają ponad 300 tys. i maja się świetnie. Wystarczy tylko popatrzeć na ogłoszenia sprzedaży aut za naszą zachodnią granica. Jak Diesel to ponad 200, lub 300 tys. naganiane. U nas to na razie rzadkość, ale już się zdarzają z takimi przebiegami. Szczególnie te które mają pełen serwis i korekta licznika wiąże się z dużym ryzykiem problemów prawnych. Golfy, Passaty,kilka modeli skód, audi i seatów praktycznie od końca 2008 roku już latają na tych skrzyniach. 

Może masz rację. U mnie 130tys i jest zupełnie zero problemów, chociaż jeśli mam być szczery to wydaje mi się, że przejście z 2 na 3 jakoś dziwnie jakby wibruje, ale moze mi sie wydaje.
Czy wszystkie dq200 są takie same od początku produkcji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że ludzie poruszający się nowymi autami, a szczególnie automatami są mocno przewrażliwieni na punkcie skrzyń. Jak tylko coś zadrży, szarpnie, stuknie to już jest panika i szukanie dziury w całym.  Jak w manualu takie objawy występują bardzo często to nikt nawet na to nie zwróci uwagi, a DSG to od razu panika. Przecież zasada działania skrzyni taka sama, tylko zmianę biegów wykonuje hydraulika zamiast siła mięśni i ma prawo nie zawsze idealnie włączyć tak jak i człowiek.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności