viator Zgłoś #1 Napisano 27 Stycznia 2017 Dzisiaj po raz kolejny doświadczyłem niepokojącego zjawiska. Rano, po zejściu do auta, okazało się że prądu brak, zupełnie - nie reaguje rzecz jasna na pilota, nie świeci się dioda alarmu. Zdarzyło mi się to już wcześniej, więc na 99% byłem pewien, że problem nie tkwi w rozładowanym akumulatorze. Trochę pokiwałem autem za relingi, pokopałem w opony, licząc że coś zacznie stykać, ale nic z tego. 15 minut później okazało się, że ni stąd ni zowąd, prąd wrócił. Zegar wskazywał kilka minut po północy, spalanie, średnia prędkość i reszta zresetowane, radio również. Tak jakby ktoś odpiął klemę, po czym w pewnym momencie wpiął ponownie. Czy ktoś ma jakikolwiek pomysł co może być nie tak? Gdzie można szukać przyczyny? Klemy siedzą na akumulatorze bardzo pewnie, nie ruszają się, więc chyba są w porządku. Dodam, że akumulator mam w bagażniku, zatem pewnie jest całkiem długi kabel, który mógł ulec uszkodzeniu gdzieś po drodze. Którędy idzie ten kabel? Zakładam, że dostęp do niego jest od wewnątrz auta? Jak już wspomniałem, to nie był pierwszy raz, doświadczyłem tego w zeszłym roku, również zimą. Zdarzyło się chyba dwa razy i od tamtego czasu spokój, aż do dziś Wszelkie sugestie, nawet najbardziej od czapy mile widziane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
atmosferyczny Zgłoś #2 Napisano 27 Stycznia 2017 Nie szukałbym w samym kablu, że niby się uszkodził. Jest to gruba linka w oplocie. Gdyby miał się uszkodzić, to najpierw izolacja się przeciera i zwarcie do masy. I wtedy bezpiecznik ma szanse zadziałać (albo samochód się zaświeci). Raczej w połączeniach, złączach, bezpieczniku. Z tyłu, przy samym akumulatorze powinien być bezpiecznik. Może jest też dodatkowo pirotechniczny mający zadziałać podczas zderzenia. Kabel dochodzi do skrzynki i tam znowu przykręcony, więc kolejne złącze. Poruszaj, szarpnij, pomiętol jeden kabel z drugim... może zacznie znikać napięcie w instalacji. Do kabla minusowej klemy do złącza z masą też się dorwij z jakąś pasją swoją wewnętrzną. Może coś się jednak poluzowało, zaśniedziało. Może bezpiecznik udaje, że jest dobry a wcale nie jest tak do końca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
popiolek4 Zgłoś #3 Napisano 27 Stycznia 2017 Masz Webasto Przemek? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viator Zgłoś #4 Napisano 28 Stycznia 2017 Bartek, dzięki za sugestie, pokombinuję. Robert, tak, mam webasto fabryczne. Jakieś podejrzenia w związku z tym? Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach