Skocz do zawartości
Mlody_tm

Jaki olej silnikowy do b7 2.0 TDI CR ?

Rekomendowane odpowiedzi

CO 12 tys był wymieniany. Zawsze z płukanką. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego można przyjąć, że zarówno Motul jak i każdy inny markowy olej sprawdzi się podobnie. Płukanka w Twoim przypadku to przerost formy nad treścią, bo lejesz i tak olej który ma sporo dodatków czyszczących ale każdy robi jak lubi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, KLICHO napisał:

Najpierw w 1.9 TDI VP 1z zrobiony na 180KM + 3x silniki CFFB w różnych oddzielnych autach :)8100 X-CLEAN+ tak wiem nie taki olej powinien być w VP ale był i nic mu nie dolegało nie znikał olej itp i też już w CFFB :) MILLERS OILS XF LONGLIFE 5w30 też był lany w CFFB silnikach. I temp były niższe na motulu w podobnych warunkach prędkościach itp. Brakuje mi porównania do PENRITE ENVIRO+ 5W30 ale z tego co widzę i słyszę w opiniach ludzi którzy śmigają na 1\4 mili co silniki dostają już srogo po dupie . TO mówią że zdecydowanie lepiej jest niż na motulu itp

Ale oni na 1/4 mili nie jeżdżą na Motulu X-clean ani na Millersie XF longlife 5W30 wiec oni akurat porównania nie mają. XF longlife łapie wyższe temperatury niż EE longlife 5W30. To są szczegóły  ale istotne szczegóły. Rozumiem, ze X-clen też był 5w30?

 

4 godziny temu, radekrp90 napisał:

Dlatego można przyjąć, że zarówno Motul jak i każdy inny markowy olej sprawdzi się podobnie. Płukanka w Twoim przypadku to przerost formy nad treścią, bo lejesz i tak olej który ma sporo dodatków czyszczących ale każdy robi jak lubi :D

Tu się nie zgodzę bo płukanaka zawsze jest dobra. A w dieslu to syf się robi po kilku tysiącach. Amsoil 0W40 to na pewno świetny olej i jeden z lepszych 0W40 na rynku, choć z tych lepszych jeden z najdroższych. Z Amsoilem jest ten problem, że trzeba mieć świadomość, że dostajemy produkt bardzo wysokiej jakości ale cena jest wysoka i nie do końca wynika to tylko z wysokiej jakości bo czasami można znaleść produkty jakościowo porównywalne a nawet lepsze za dużo mniejsze pieniądze. Niemniej jednak na pewno produkty tej firmy to olejowa ekstraklasa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, tomek evo napisał:

A w dieslu to syf się robi po kilku tysiącach

 

No to gdyby ten syf się tak robił i szkodził to który dizel zrobiłby 100 000 przebiegu? 99% silników nigdy nie posmakowały płukanki i jeżdżą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@tomek evoZrobiłem swoim 1.9 TDI-VP ponad 100 km na Motulu x-cess 5W-40, który co do zasady jest raczej olejem z średniej półki ale już nawet on ma dość środków myjących aby przy zmianach co 12-15 tysięcy i nie było w nim żadnego syfu. Co więcej nawet przy zmianie oleju z 10W-40 na 5W-40 nie zastosowałem płukanki. Czy coś się działo? Jedyne co to uszczelniacz wału choć bądźmy szczerzy to nie efekt zastosowania "żadkiego" oleju, a zwyczajnie zużycia, bo auto miało na liczniku 300.000 km gdy go kupiłem, a w rzeczywistości nie wiadomo który już raz ;)

Kilka razy zaglądałem na wałek rozrządu, demontowałem miskę i nigdzie nie było choć odrobiny nagaru. Dlatego płukanka przy każdej wymianie oleju to przesada. Przy long-life owszem ale co 10-15 tyś? Bez sensu nawet w dieslu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie robiłem płukanek.

Nigdy nie robiłem wymiany oleju na czas. 

Zawsze jeżdżę jak świnia. 

Zawsze leje olej dobrej jakości i stosuję dobre części zamienne. 

650 tkm mówi samo za siebie. Silnik po półrocznym postoju zapalił tak jakby był zgaszony 10 minut temu. 

Nie piszę nazwy firmy ale była wymieniana we wcześniejszych postach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zamówiłem taki zestaw  Liqui Moly Top Tec 4200 5W-30 5L + Płukanka ProLine Engine Flusch 500ml

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2018 o 02:48, StreamHD napisał:

 

No to gdyby ten syf się tak robił i szkodził to który dizel zrobiłby 100 000 przebiegu? 99% silników nigdy nie posmakowały płukanki i jeżdżą.

A skąd takie wnioski? Uważasz, że po 10-15 tysiecy w silniku diesla będzie czysto? To, ze jest syf nie oznacza, ze silnik nie dociągnie do 100 tysięcy. Płukanki stosuje coraz więcej osób. Syf szkodzi ale to nie jest tak, ze od razu są tego efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2018 o 10:53, radekrp90 napisał:

@tomek evoZrobiłem swoim 1.9 TDI-VP ponad 100 km na Motulu x-cess 5W-40, który co do zasady jest raczej olejem z średniej półki ale już nawet on ma dość środków myjących aby przy zmianach co 12-15 tysięcy i nie było w nim żadnego syfu. Co więcej nawet przy zmianie oleju z 10W-40 na 5W-40 nie zastosowałem płukanki. Czy coś się działo? Jedyne co to uszczelniacz wału choć bądźmy szczerzy to nie efekt zastosowania "żadkiego" oleju, a zwyczajnie zużycia, bo auto miało na liczniku 300.000 km gdy go kupiłem, a w rzeczywistości nie wiadomo który już raz ;)

Kilka razy zaglądałem na wałek rozrządu, demontowałem miskę i nigdzie nie było choć odrobiny nagaru. Dlatego płukanka przy każdej wymianie oleju to przesada. Przy long-life owszem ale co 10-15 tyś? Bez sensu nawet w dieslu.

Tu nie chodzi tylko o nagary bo nagar to można powiedzieć, że jest już efektem zaniedbań ale w silniku diesla (nie tylko) w przepracowanym olej znajduje się dużo innego typu zanieczyszczeń, które płukanka pomaga usunąć. Efektem działania płukanki często jest też taki, że potrafi wylecieć nawet (rekordowo) 0,5l starego oleju więcej niż przy wymianie bez płukanki. Chyba lepiej jest usunąć więcej starego zanieczyszczonego oleju z silnika podczas wymiany? Nawet jak to będzie 100-200 ml. Płukanka co wymianę to nie jest ani przesada ani z drugiej strony konieczność. Ja zwykle zalecam płukankę co najmniej co drugą wymianę oleju. Wiem, ze jeden producent aut nazwijmy to premium wprowadził nakaz stosowania płukanki do procedury serwisowej przy każdej wymianie oleju.  To, że większość ASO czy większość prywatnych warsztatów nie praktykuje płukanek lub wręcz się ich boi to jest osobny temat.  Ja osobiście stosuje płukankę prawie zawsze nawet jeśli stosuje Archoila AR9100, który ma doskonałe właściwości czyszczące i utrzymujące olej w "świeżości". Mogę się zgodzić, ze w silnikach benzynowych można utrzymać silnik w czystości bez płukanki pod warunkiem stosowania dobrych produktów i regularnej wymiany a dzięki AR9100 można nawet doczyścić silnik (znam sporo takich przypadków). W dieslu im częściej tym lepiej. Na pewno płukanka jest jeśli nie koniecznością to bardzo dobrym pomysłem kiedy kupujemy używany samochód.

Dnia 18.11.2018 o 18:06, BloodY napisał:

A ja zamówiłem taki zestaw  Liqui Moly Top Tec 4200 5W-30 5L + Płukanka ProLine Engine Flusch 500ml

 

Dobry olej i dobra płukanka. Ale można lepiej i .... taniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lokowanie produktów pełną gębą ;)

Ale ok - jak dla mnie lepiej lać dwa razy częściej olej dobrej jakości niż lać jakieś dodatkowe rozpuszczalniki. Poza tym - z czego ma się brać ta większa ilość oleju przy zlewaniu? Skoro dolało się płukankę to jasne, że jest więcej "płynów" w silniku. Ale ja nie sprzedaje tego tylko jestem szarym klientem więc nie mam w tym interesu aby wszędzie było to zalewne ;)

Oczywiście, czasami to daje jakiś efekt (pierwsze objawy zablokowanych pierścieni, problemy z nastawnikami rozrządu etc) ale ja takie metody oceniam zawsze jako ratowanie umarlaka - jak coś się psuje to płukanką lub gęstym olejem się tego nie naprawi. Ale oczywiście może te pół litra nafty ma dobre działanie dla silnika tylko czy przy olejach syntetycznych czołowych marek ma to znaczenie? Raczej nie aż tak znaczące jak sobie tego by życzyli sprzedający i producenci specyfików :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest tematem rzeką . Ale faktycznie płukanka potrafi dobrze oczyścić osad z silnika jedne lepiej drugie gorzej. Przy innych przepracowanych silnikach inny efekt. Sam zawsze co wymianę oleju stosuje płukanki i wylatuje dużo więcej oleju niż bez płukanki. Jedni bedą je stosować drudzy nie to ich wybór :) Ja stosuje i jest jak najbardziej ok. W 1z to wlałem ponad 2 L płukanki wylałem stary olej zalałem jakiś najtańszy znowu z 2 L płukanki pochodził z 20 min zlałem wyleciało jeszcze troche syfu. I wlałem bazowy silnik totalnie inna praca. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak ma wylecieć mniej skoro zalałeś mu butelkę rozpuszczalnika? :) To ta butelka co ją wlałeś też musi wylecieć. To już panowie macie argumenty na poziomie Audio-Voodoo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, radekrp90 napisał:

Ale jak ma wylecieć mniej skoro zalałeś mu butelkę rozpuszczalnika? :) To ta butelka co ją wlałeś też musi wylecieć. To już panowie macie argumenty na poziomie Audio-Voodoo.

Tu chodzi o to, ze jak nie stosujesz płukanki to przy wymianie wchodzi Ci 4,3 litra a z płukanką wchodzi 4,5 l oleju. Z tego wniosek, że przy płukance mniej zostaje w środku. I tak często się dzieje nawet w silnikach, w których olej jest wymieniany regularnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to miałem na myśli że wylał się olej w większej ilosci + to co wlałem płukanki. Ja wiem Radku ze nie jesteś ze płukankami itp. I to jest zrozumiałe. Płukanka przecież Ci rozrzadza ten olej i większa jego liość Ci wyleci z silnika. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli ten dodatek jest naftą - zmienia lepkość oleju który normalnie przylega do ścianek i innych elementów wewnątrz. Czy to dobrze? To zależy i zapewne zdajesz sobie z tego sprawę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie jezdzisz i dajesz mu w pi... tylko sobie chodzi na tym 10 min i zlewasz a nie pare godz czy podwyższasz obroty. I fakt faktem jakiś tam stopniu syf wypłukuje i to widać jak zlewa się ten olej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2018 o 15:40, KLICHO napisał:

Dokładnie to miałem na myśli że wylał się olej w większej ilosci + to co wlałem płukanki. Ja wiem Radku ze nie jesteś ze płukankami itp. I to jest zrozumiałe. Płukanka przecież Ci rozrzadza ten olej i większa jego liość Ci wyleci z silnika. 

Wylałeś więcej  bo  wlałeś płukankę. Czyli  olej  +płukanka =więcej niż  olej. Kolejna  sprawa  to skąd  pomysł  płukania wypłukanego silnika? Nagary  co  15 tys? Nawet  na  Selektolu  tak  się  nie  zrobiło. Nie  powinno  się  robić  pierwszej  płukanki wcześniej  jak  po  200 tys. Powód? Jakość  olejów jest  na  tyle  dobra, że  spokojnie  sobie  z tym  radzą. Kolejna  sprawa oprócz  dobrego  oleju temat  na  jakich  odcinkach  jeździsz  i jak  jeździsz. Naturalnie  jak  masz  ciągle  nie dogrzany silnik  nagary  zrobią  się  szybciej. Skład  płukanki  to  w skrócie:nafta  i inne  dodatki. Więc  sam  sobie  odpowiedz  co  fundujesz co  wymianę  swojemu  silnikowi. A jak  jeszcze  tego  nie  wypłukujesz to  już  całkiem  jest  "nieźle". Sprawa  temperatury  silnika, płynności  oleju itd. Tak  jest  to  ważne  ale ilu  z was  jedzie  autostradą  160 km/h przez  np  30 kilometrów,przy  temp powietrza 25,30 i więcej  stopni? Większość  pewnie  gasi  silnik  zanim termostat  się  otworzy  do  końca. A więc  dla  tych  drugich  ważniejszym  parametrem  jest  płynność  oleju  w niskich  temp i szybkie  smarowanie po  starcie  silnika. A nie  10 stopni  mniej  przy  jeździe  autostradowej bo  niejeden jeździ  80% po  mieście. To  taki  duży  skrót na  ten  temat. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że ten temat w ~80% to marketing. Tylko pozostałe 20% to wiedza potwierdzona faktami.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz mówie olej co wyleci swoją drogą i płukanka ale zawsze więcej tego wyleci jak wlewasz płukankę. Nie zostaje tam jakaś minimalna ilosć starego oleju tylko prawie cały wylatuje. Jak by ktoś się burzył potwierdzone informacje. bo ściągana była miska aby imbus wymienić profilaktycznie od razu był widoczny dół silnika i widać było bardzo znikome ilości, czyli płukanka spełniła swoją rolę czyszcząc silnik z oleju rozrzedzając go i o to własnie chodzi w tych płukankach aby pomogła wylać stary olej w jak największej ilości. Jedni będą burzyć się inni nie. To jest temat rzeka i ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Nagar potrafi Ci się tworzyć juz po 15 tys ;)

Edytowane przez KLICHO

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale resztki oleju to nie nagar...

Czyli co jeśli zdejmując miskę olej kapnie mi na głowę, to znaczy że olej jest do kitu bo ma lepkość i zostaje przy ściankach? To dzięki tej lepkości przez pierwsze kilka obrotów masz czym smarować tłoki sworzeń i panewki zanim pompa zaciągnie świeży olej.

Oczywiście warto zastosować takie specyfiki przy zmianie typu oleju, producenta, naprawie czy znacznym przebiegu między wymianami ale przy każdej wymianie co 10-15 tyś? Za te 20-40 zł wolę kupić coś innego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności