Skocz do zawartości
kenhor

Prośba o analizę - B5 1.9 TDI AVF

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem,

 

auto to Passat B5 1.9 TDI AVF (prod. 2005). Od jakiegoś czasu zaczął łapać tryb awaryjny (na razie tylko kilka razy), co ciekawe bez zapisanych błędów. Stąd moje pierwsze podejrzenie poszło w przepływomierz. Dzisiaj robiąc logi dynamiczne dwukrotnie złapał notlauf i wtedy wyrzucił standardowy błąd:

 

17965 - Charge Pressure Control: Positive Deviation

P1557 - 35-00 - -

 

Z samych logów widać spore przeładowanie, ale wykresy zrobione z tego wyglądają "ładnie". W tym sensie, że nie ma sinusoid. Ograniczenie dymienia z grupy 8 też wygląda wg mnie dobrze.

BS zrobiony w grupie 8 wydaje mi się, że pokazuje iż kierownice chodzą, no ale dawno już nie analizowałem logów, stąd prośba do fachowców. Co mu dolega?

 

Grupa 011 BS: http://vaglog.pl/log-011_Sb212G.html

Grupa 003 BS: http://vaglog.pl/log-003_m24m1T.html

Grupy 008, 010: http://vaglog.pl/log-008_010_9tEC0oo.html

Grupy 003, 011: http://vaglog.pl/log-003_011_UMesWNi.html

 

dzięki

pzdr

Grzesiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do sprawdzenia układ podciśnienia sterowania turbiną i zaworek n 75

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz podlaczenie czy na pewno jest dobrze podlaczony uklad podcisnieniowy(czy nie podlaczyles bezposrednio z vacuum do gruszki) , rusz zmienna geometria i zobacz czy chodzi.

Jak na moje turbo do czyszczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kierownice się zacinają. Turbo na stół.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Popatrzę na podciśnienie i N75, jeśli chodzi o podłączenie, to nic nie było ruszane, więc wykluczam, że może być źle. Co do kierownic - nie wykluczam tego, zastanawiają mnie jednak te fakty:

1. Do tej pory złapał mi kilka notlaufów, nigdy nie zapisał błędu aż do pomiarów dynamicznych, gdy wiadomo dostał mocno na trzecim biegu. Kilka lat temu, jak miałem AFN-a, to każdy tryb awaryjny kończył się błędem. Jasne, możliwe że zmieniona została w kompie

obsługa tego, ale trochę to dziwne.

2. Do momentu pierwszego notlauf-a nie było żadnych oznak, że coś nie chodzi. Dlaczego o tym piszę - następny pkt.

3. Patrząc na log dyn. gr. 11, widzę że od momentu rozpoczęcia ładowania, ciśnienie weszło na wartość 2988 i ani drgnęło. Jak mocno musiałyby być zapieczone kierownice, żeby nie było widać nawet próby ograniczenia, jakichś wahnięć. Jak zrobiłem z tego wykres, to po prostu widać linię prostą przesuniętą względem tej wymaganej. Jeśli wczęsniej nie było oznak problemów, to skąd aż takie przycięcie? Widać też dość mocne przesunięcie samego rozpoczęcia ładowania, tu faktycznie może w niższych wartościach się przycinają i nie otwierają do końca.

4. Log z gr. 11 w BS - wartości przy zaworku na ON to mniej więcej 1224/1236 i OFF to 1008/1020. Wygląda mi to na odpowiednią różnicę i wskazywałoby, że jednak chodzą, a przynajmniej częściowo. Tym bardziej gr.11 dyn pokazałaby jakieś wahnięcia, czy się mylę? Wiecie może jakie są wartości "wzrocowe" w BSie dla mojego silnika, gdy wszystko chodzi cacy?

 

Komentarze mile widziane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedzi.

Popatrzę na podciśnienie i N75, jeśli chodzi o podłączenie, to nic nie było ruszane, więc wykluczam, że może być źle. Co do kierownic - nie wykluczam tego, zastanawiają mnie jednak te fakty:

1. Do tej pory złapał mi kilka notlaufów, nigdy nie zapisał błędu aż do pomiarów dynamicznych, gdy wiadomo dostał mocno na trzecim biegu. Kilka lat temu, jak miałem AFN-a, to każdy tryb awaryjny kończył się błędem. Jasne, możliwe że zmieniona została w kompie

obsługa tego, ale trochę to dziwne.

2. Do momentu pierwszego notlauf-a nie było żadnych oznak, że coś nie chodzi. Dlaczego o tym piszę - następny pkt.

3. Patrząc na log dyn. gr. 11, widzę że od momentu rozpoczęcia ładowania, ciśnienie weszło na wartość 2988 i ani drgnęło. Jak mocno musiałyby być zapieczone kierownice, żeby nie było widać nawet próby ograniczenia, jakichś wahnięć. Jak zrobiłem z tego wykres, to po prostu widać linię prostą przesuniętą względem tej wymaganej. Jeśli wczęsniej nie było oznak problemów, to skąd aż takie przycięcie? Widać też dość mocne przesunięcie samego rozpoczęcia ładowania, tu faktycznie może w niższych wartościach się przycinają i nie otwierają do końca.

4. Log z gr. 11 w BS - wartości przy zaworku na ON to mniej więcej 1224/1236 i OFF to 1008/1020. Wygląda mi to na odpowiednią różnicę i wskazywałoby, że jednak chodzą, a przynajmniej częściowo. Tym bardziej gr.11 dyn pokazałaby jakieś wahnięcia, czy się mylę? Wiecie może jakie są wartości "wzrocowe" w BSie dla mojego silnika, gdy wszystko chodzi cacy?

 

Komentarze mile widziane.

 

1. Nie wiem dlaczego nie miałeś błędów, powinny być.

2. Nie było oznak, bo żeby złapał notlauf potrzeba parę sekund (ok.7s) przeładowania, a zapewne wcześniej jak jeździłeś to odpuszczałeś na chwile gaz.

3. Ta wartość, to jest limit dla tego czujnika, więc overboost jest jeszcze większy.

4. To, ze w BS chodzą nie oznacza, że pod obciążeniem się nie zacinają. Są na biezni kierownic rysy, zadry, do tego sadza i się kleszczy geometria.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bylo przeganiac auto na trasie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
bylo przeganiac auto na trasie

nie dobrze jest coś zakładać, nie pytając :). Otóż codziennie robię kilkanaście kilometrów po autostradzie, zazwyczaj dwukrotnie, więc auto jest przedmuchane. Dodam, że nie jeżdżę prawym pasem... W mieście zresztą też raczej nie szczędzę obrotów.

I dlatego to wszystko ciut mnie dziwi, stąd zresztą moje wcześniej opisane wątpliwości. Auto mam już pięć lat i w tej kwestii nie było żadnych problemów. Ponieważ nie miałem zapisanych błędów po notlaufach, stąd zakładałem raczej np. przepływke a nie samo turbo, czym tłumaczyłem sobie brak błędu - że to nie realne przeładowanie a złe odczyty. No ale po to się robi pomiary.

Mam ciągle pewne wątpliwości, ale dziękuję za wszelkie odpowiedzi i dyskusję, to chyba najcenniejsze na forum (oprócz samych porad).

Edytowane przez kenhor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem jeszcze output test N75 i oto filmik:

 

Sztanga chodzi całkiem gładko, nie widać szarpania, powiedziałbym że wygląda ok. Ewentualnie co sądzicie o zakresie ruchu?

 

Drugi filmik też sztanga tyle że z BS-a gr. 11 na dzień dzisiejszy:

 

Mam też pytanie - co jest objawem, gdy szwankuje MAP sensor? Tylko brak zmiany wskazań, wskazania zupełnie z d..., czy co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyglada bardzo ok, bardzo dziwne ze przy takim wysterowaniu nie moze zbic doladowania. Jesli chodzi o samo uszkodzenie MAP sensora to 2988.0 taka wartosc powinna byc juz po odpaleniu autka. Ktorys z kolegow na forum mial wlasnie ten problem. W tym przypadku jednak widac po przeplywce ze turbo faktycznie tyle laduje. Mysle ze nie obejdzie sie bez wyciagania turbiny. A jesli chodzi o poruszanie reka sztangi, czy czuc jakikolwiek opor ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Ale może być jak pisał dartroom, że pod obciążeniem jest inaczej, choć naprawdę jestem w szoku. Widywałem już naprawdę duże przycięcia, w starym pasku tak miałem, a i tak próbował ograniczać, co było widać w logu.

Jak powinno się poruszać ręką? Sorki za pytanie, ale że tego nie robiłem, rozumiem że na zgaszonym silniku, jeszcze jakieś warunki? Tam w sumie jest na tyle mało miejsca, że nie wiem jak się dobrze dostać, tym bardziej żeby poruszać. Jakiś konkretny sposób?

 

Aha, jeszcze jedna sprawa - czy możliwe jest, że N75 pod obciążeniem już inaczej się zachowuje i nie daje rady wysterować turbo? Czy zaworek może nie dawać rady, ale "widać" to dopiero pod obciążeniem, kiedy sterowanie kierownicami wymaga większej siły? Czy to nie jest tak, że dostaje różne napięcie i w miarę jak ciśnienie ładowania rośnie, to jego "duty cycle" tez rośnie?

Edytowane przez kenhor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wysterowanie zaworka przy BS to 99,6 % a przy logu dynamicznym, 94,4 %, myślę że powinno wystarczyć i chociaż delikatnie zbić. EGR i turbo mają taki sam zaworek podciśnieniowy, może spróbować zamienić ? Roboty niewiele tak naprawdę, a jeden problem się wykluczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności