lysy78_03 Zgłoś #1 Napisano 14 Sierpnia 2016 witam. drodzy forumowicze. otóż czas jakiś temu miałem małą (choć drogą) przygodę. zanim napisze jaką KUMULACJĘ trafiłem, proszę Was o puszczenie wodzów fantazji i wymyślenie najbardziej pochrzanionej sytuacji na drodze. Żeby nikt z Was za bardzo nie odleciał, wprowadzę parę ograniczeń. -nikt nie zginął -nikt poważnie nie ucierpiał. Żeby nie było za nudno, to pozwolę sobie trochę pomóc. Otóż cała sytuacja przerasta najlepszego scenarzystę brazylijskich seriali. wiecie- ciocia Henia, leżąc w śpiączce urodziła córkę, która postanawia po 26 latach odnaleźć rodziców itd itp... Do dzieła forumowicze. ps. nagród nie przewiduję, może być happy end. ps2. swoją, całkowicie realną kumulację postaram się opisać kiedy postępowanie się zakończy- będzie ciekawie. czy będzie happy end? nie wiem. jestem na początku drogi. wyboistej drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rysieeek Zgłoś #2 Napisano 14 Sierpnia 2016 AAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaalllllllllllllleeeeeeeeeeeeeee o co chodziiiiiiiiiiiiii??????????????????? albo jak to ktoś ładnie napisał "co ma piernik do wiatraka?" od puszczania wodzy fantazji są inne fora................. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #3 Napisano 14 Sierpnia 2016 od puszczania wodzy fantazji są inne fora................. to jest off top. więc sie nadaje. albo jak to ktoś ładnie napisał "co ma piernik do wiatraka?" piernik ma to do wiatraka , ze z mąki. wystarczy? chodzi o to, czy ktoś jest w stanie wymyślić lepszy bajzel niż ten, który wymyśliło życie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rysieeek Zgłoś #4 Napisano 14 Sierpnia 2016 chodzi o to, czy ktoś jest w stanie wymyślić lepszy bajzel niż ten, który wymyśliło życie. a konkretnie to o jaki bajzel chodzi? mamy się bawić we wróża Macieja? pisz albo konkretnie albo to się nadaje do śmietnika... bezpłciowa dyskusja w stylu co było gdyby.... off top. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #5 Napisano 14 Sierpnia 2016 mamy się bawić we wróża Macieja? nikt Tobie nie każe zgadywać co mi się stało. off top masz jakiś problem, bo przeglądasz właśnie off top. chodzi tylko o dowód, że życie pisze najbardziej porąbane scenariusze. może pozytywny przykład. mój ojciec miał wypadek. pijany koleś wymusił pierwszeństwo. sam sprawcy dostał strzał w bok i się przewrócił. zanim koła tego pojazdu zatrzymały się, na miejscu zdarzenia była już karetka i straż pożarna. policja niestety spóźniła się, bo koło stanęło. reasumując po 30 sekundach od zdarzenia, na miejscu były już wszystkie służby. chodzi mi o przykład w drugą stronę. moja akcja rozegrała się na tym samym rondzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość motocyklista Zgłoś #6 Napisano 15 Sierpnia 2016 tzn. miałeś stłuczkę na rondzie, której okoliczności były tak niesamowite, ze aż trudno sobie wyobrazić coś równie absurdalnego ? Miałeś czołowe zderzenie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bbbb Zgłoś #7 Napisano 15 Sierpnia 2016 Na rondzie czołowe zderzenie? Dobre. Chociaż nasze drogi nie są w stanie mnie już niczym zaskoczyć, a ostatnio w modzie jest jazda pod prąd na autostradzie. Jestem sobie nawet w stanie wyobrazić lądowanie w tunelu helikoptera na dachu karetki pogotowia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #8 Napisano 16 Sierpnia 2016 (edytowane) tzn. miałeś stłuczkę na rondzie, której okoliczności były tak niesamowite, ze aż trudno sobie wyobrazić coś równie absurdalnego ? tak, dokładnie. nawet 'motocyklista' pasuje do układanki. Edytowane 16 Sierpnia 2016 przez lysy78_03 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krashka Zgłoś #9 Napisano 20 Września 2016 Nie mam nic do płci pięknej, ale czasem pytania różowych pasków powalają... I co odpowiedziałeś pani sierżant? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grabson7 Zgłoś #10 Napisano 29 Września 2016 Na rondzie czołowe zderzenie? Dobre. A mnie by to nawet ni zdziwiło, gdyż kilka lat temu jadąc busem przez rondo w Gliwicach (rondo im. gen Andersa) nagle zobaczyłem na przeciw siebie peugeota 206 jadącego pod prąd przez rondo i uśmiechnięto-zdziwoną panią, że jak to ktoś na mnie trąbi, o co chodzi? Na szczęście pani zjechała z owego ronda szczęśliwie. Po prostu babka na wjeździe poszła bezpośrednio w lewo. Także wszystko jest możliwe moi drodzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach