Niebezpieczny układ kierowniczy

[apko]

Posiadam B8 z progresywnym układem kierowniczym, fajnie to działa bo nie trzeba odrywać rąk od kierownicy aby wykonać zakrę 90 stopni. Aż do dzisiaj mi się to podobało, jednak dzisiaj odkryłem poważny problem. Koleś zajechał mi drogę więc odruchowo odbiłem kierownicą w prawo i zaczeły się problemy. Wykonałem ruch kierownicą który w normalnym układzie kierowniczym spowodowałby ominięcie przeszkody, a w progresywnym układzie spowodował prawie wpadnięcie do rowu, cudem i refleksem udało mi się wrócić na czarne.

Tak więc uważajcie z gwałtownymi zbyt mocnymi ruchami kierownicą jeśli macie taki wynalazek.

[googie]

Rozumiem że emocje, itp, ale to trochę jak ostrzeganie przed mocnym silnikiem (który de facto masz) - "świetna sprawa, tylko trzeba uważać, bo jak się mocno depnie to można wyhamować na zderzaku auta przed nami".

 

Normalnie jest, że jak się ma kierownicę progresywną to działa tak a nie inaczej. Poza tym jak niby ma to ochronić kogokolwiek przed niechcianym manewrem, gdy takowy robi się instynktownie w takiej stresowej sytuacji...

[okiemserca]

Posiadam B8 z progresywnym układem kierowniczym,... Wykonałem ruch kierownicą który w normalnym układzie kierowniczym spowodowałby ominięcie przeszkody, a w progresywnym układzie spowodował prawie wpadnięcie do rowu....

 

Dzieki za ostrzeżenie, fakt że możemy mieć nawyki niedostosowane do progresywnego układu.

z takim silnikiem i nawykami ze standardowej kiery - może warto wykupić jazdy na torze (można pojechać swoim autem) i potestować zachowania w ekstremalnych sytuacjach. jest i frajda, i pożyteczne

[rainman777]

ostrzeganie przed mocnym silnikiem

 

Przecież to odruch bezwarunkowy. Receptory dają sygnał do mięśni potem do mózgu. Wymyślają jakieś badziewiarskie systemy i potem pojawiają się problemy . Passat to nie gokart

[IQM1]

To mniej więcej tak jakby obrazić się o wynalezienie koła

[kosmo]

Prawdą jest, że trzeba się przyzwyczaić do zmiennego przełożenia. Jednak w sytuacji krytycznej możliwość zrobienia szybkiej i skutecznej kontry może Ci uratować życie

[paolokos]

Receptory dają sygnał do mięśni potem do mózgu. ---litosci---

[Pasterz]

Posiadam B8 z progresywnym układem kierowniczym, fajnie to działa bo nie trzeba odrywać rąk od kierownicy aby wykonać zakrę 90 stopni. Aż do dzisiaj mi się to podobało, jednak dzisiaj odkryłem poważny problem. Koleś zajechał mi drogę więc odruchowo odbiłem kierownicą w prawo i zaczeły się problemy. Wykonałem ruch kierownicą który w normalnym układzie kierowniczym spowodowałby ominięcie przeszkody, a w progresywnym układzie spowodował prawie wpadnięcie do rowu, cudem i refleksem udało mi się wrócić na czarne.

Tak więc uważajcie z gwałtownymi zbyt mocnymi ruchami kierownicą jeśli macie taki wynalazek.

 

Nie wiem jaką prędścią jechałeś, ale wydaje mi sie ze im szybciej tym zachwanie ukladu przypomina to standardowe. W zwiazku z tym reakcja jest tez standardowa. Progresywnosc ujawnia sie przy malych predkosciach i wtedy mozesz skrecic kola na maxa bez odrywania rąk. No chyba ze ten manewr byl przy małej szybkosci:)

[rainman777]

Receptory dają sygnał do mięśni potem do mózgu. ---litosci---

Paweł w podstawówce na lekcjach biologii tego uczyli . Jak się oparzysz to najpierw cofasz rękę, potem odczuwasz ból tzw. odruch bezwarunkowy.

Edytowane 12 Sierpnia 2016 przez rainman777

[paolokos]

uznajmy , ze biolgia nie byla Twoja mocna strona i zakonczmy temat:)

 

"Odruch jest podstawową jednostką fizjologiczną układu nerwowego. Jest reakcją organizmu na bodziec. Reakcja ta odbywa się według ściśle określonych praw poprzez ośrodkowy układ nerwowy. Każdy odruch związany jest z łukiem odruchowym, czyli drogą, jaką musi pokonać impuls od receptora do efektora. Najprostszy łuk odruchowy składa się z pięciu odcinków: receptora (komórki odbierającej bodziec), neuronu czuciowego (dośrodkowego), ośrodka (mózgu lub rdzenia kręgowego), neuronu ruchowego (odśrodkowego) i efektora (czyli mięśnia lub gruczołu).

Odruchy dzielą się na wrodzone i nabyte.", juz poprawilem:)

Edytowane 12 Sierpnia 2016 przez paolokos

[rainman777]

ze biolgia nie byla Twoja mocna strona

 

Tu by można było polemizować

 

Odruchy dzielą się na wrodzone i nabyte.

wrodzone- bezwarunkowe nabyte - warunkowe

 

 

ale wracajmy do tematu

 

P.S. jak się cytuje to się używa "...."

Edytowane 12 Sierpnia 2016 przez rainman777

[mrw]

P.S. jak się cytuje to się używa "...."

 

W języku polskim do cytowania używa się znaków niedostępnych na tym forum, a które wyglądają z grubsza tak: ,, i ''. (To drugie to nie jest znak ")

[Tobol]

Na tym forum są dostępne prawie wszystkie znaki z Unicode, włącznie z emoji: ??? oraz różnymi znakami interpunkcyjnymi: “”‟‱❡‡, w tym także naszymi cudzysłowami: „...” (znaki Unicode U+201E oraz U+201D) ale zwyczajowo nie używa się ich w internecie, ponieważ angielskie "..." nie wprowadzają zmian w znaczeniu, a ich używanie nie jest tak problematyczne. Z wyświetlaniem np. emoji może być problem np. na tapatalku albo gdy ktoś ma starą przeglądarkę lub system operacyjny.

 

Odruch bezwarunkowy to taki, którego zdrowy człowiek nie da rady świadomie powstrzymać, np. ten najpopularniejszy kolanowy.

 

Obsługa innego układu kierowniczego to kwestia przyzwyczajenia i moim zdaniem progresywny jest bezpieczniejszy, ponieważ muszę wykonać krótszy ruch aby zareagować. Niebezpieczny ukłąd kierowniczy to taki, który byłby przeciwieństwiem progresywnego oraz bez wspomagania. Wtedy byłoby ciężko szybko ominąć przeszkodę.

[kriss555]

Do progresywnego ukladu trzeba sie po prostu przyzwyczaic, moze pocwiczyc kilka razy na torze ostre manewry, sam uklad jak sie wyzbedziemy przyzwyczajen do normalnego ukladu jest bezpieczniejszy, ale jak sie wiele lat jezdzilo z normalnym ukladem kierowniczym to nie tak latwo, szczegolnie w sytuacji awaryjnej ciezko sie nauczyc od nowa i mozna rzeczywiscie row zaliczyc...najgorzej jak jezdzimy kilkoma samochodami, jeden z progresem a drugi nie, poki jest jazda na luzie nie ma problemu ale w razie w moze byc nieciekawie

[Tobol]

Ale nie jest tak, ze w każde auto skręca i prowadzi się tak samo, wiec samo przesiadanie się do innego auta jest podobnie niebezpieczne

[kriss555]

No nie bardzo bo naprawde tylko bardzo sportowe samochody bez progresywnego ukladu kierowniczego maja 2 obroty od skraju do skraju , standard to od 2,5 do 3 obrotow

[Tobol]

Czyli wszystko się zgadza. Jak się przesiądziesz z takiego z 3 do 2,5 wrażenie jest takie samo jak z 2,5 do 2

[Macmaciek]

Nie wiem jaką prędścią jechałeś, ale wydaje mi sie ze im szybciej tym zachwanie ukladu przypomina to standardowe. W zwiazku z tym reakcja jest tez standardowa. Progresywnosc ujawnia sie przy malych predkosciach i wtedy mozesz skrecic kola na maxa bez odrywania rąk. No chyba ze ten manewr byl przy małej szybkosci:)

 

Nie myl dynamicznego wspomagania (bardziej twarde przy wyższych prędkościach) z progresywnym układem (im większy stopień skrętu kierownicy tym większy skręt kół na każdy kolejny stopień skrętu).

[kriss555]

Czyli wszystko się zgadza. Jak się przesiądziesz z takiego z 3 do 2,5 wrażenie jest takie samo jak z 2,5 do 2

 

Niezupelnie, standardowo w passacie jest chyba 2,8 obrotu od skraju do skraju, pozatym z 3 na 2,5 zauwazysz znacznie mniejsza roznice niz do 2 obrotow, dwa obroty to juz sie czuje jako malo i o to chodzi w tym ukladzie. Wbrew pozorom w motorsporcie uklady ze kierownicze ze zmiennym przelozeniem nie sa stosowane, trudno je po prostu wyczuc, tam sie stosuje uklady o stalym przelozeniu i tez 2 i mniej obrotow, ale na codzien jest to niewygodne rozwiazanie bo na wprost sie niewygodnie bardzo jedzie. Ten uklad stworzono zeby troche poczuc sie jak w rajdowce ale miec komfort jazdy na codzien i wvyej roli sprawdza sie bardzo dobrze z tym ze trzeba sie do niego przyzwyczaic. Przy mniejszych predkosciach i na parkingu bardzo wygodny

[Pasterz]

Nie myl dynamicznego wspomagania (bardziej twarde przy wyższych prędkościach) z progresywnym układem (im większy stopień skrętu kierownicy tym większy skręt kół na każdy kolejny stopień skrętu).

Nie myle. Wyrazilem sie jasno. Wiem czym sie rozni jeden od drugiego a my dyskutujemy i progresywnym.