Passat B8 Pomiar spalania

[ktry]

Tak Skoda DSG ale jeszcze bez start stopu i co zauważyłem Passat ma skrzynię dłuższą, czyli na każdym biegu przy danej prędkości są niższe obroty. Przykład 6 bieg 120 to 2000 tys. ,80 km to 1200 obr. Skoda ma 80 to 1500 obr ,100 to 2000 obr.

Odnośnie 3 cylindrów to nie należą do oszczędnych. Miałem kiedyś Fabię 1,4 tdi ,to praktycznie paliła tyle co A3 1,9 tdi . Przy podobnych prędkościach, tylko w mieście wychodziło troszkę mniej, ale nie było warte komfortu jazdy miedzy tymi autami, o pracy silnika nie wspomnę.

[arbies]

Godzinę temu, ktry napisał:

Sporo raczej normalnie jak w firmie gania i po autostradach.  B7 miałem z Francji z przebiegiem 300 tys. Jak sprzedałem miał 370 tys. gania do dzisiaj bez problemowo 1,6 tdi ztuningowany na prawie 150 km.  Diesla jak ktoś bierze nowego za kupę kasy to po to aby ganiać. Tylko jakimś dziwnym cudem u nas jak przez granicę przejada to 200 tys. im ubywa, a co najgorsze są naiwniacy co wierzą że ktoś robił 30 tys. rocznie tylko do kościoła i na zakupy babkę woził.

Odnośnie spalania, to dzisiaj zrobiłem rodzinie wycieczkę krajoznawczą wzdłuż Odry po drogach krajowych 150 km. Bardzo spokojna jazda średnia wyszła 3,9 w tym miałem jedno wypalanie zaraz po uruchomieniu. Ale niestety po raz kolejny tankowanie i ponownie komputer oszukuje o pół litra na 100 km.  Widzę że te 2,0 to wszystkie mają poustawiane komputery aby kierowcę nie umiejącego liczyć pocieszać jaki to ma oszczędny samochód.  Ogólnie 4,5 l to nie jest dużo, ale to już jest extremalnie oszczędna jazda. Czyli wychodzi to co w Skodzie .

A kiedy wiesz, że wypala ci DPF? Są wyższe obroty czy coś się zapala?

[ktry]

Obroty wskakują na 1000 i skrzynia przechodzi jak by w tryb sport. Czyli biegi zmienia dopiero tak po przekroczeniu grubo ponad 2 tys. obrotów. Normalnie zmiany są poniżej 2000 tys. Dzieki temu bez problemu wypali się nawet jadąc powoli po mieście. Tylko silnik strasznie wyje na takich obrotach i niskim biegu.

[Jericho]

6 godzin temu, ktry napisał:

Obroty wskakują na 1000 i skrzynia przechodzi jak by w tryb sport. Czyli biegi zmienia dopiero tak po przekroczeniu grubo ponad 2 tys. obrotów. Normalnie zmiany są poniżej 2000 tys. Dzieki temu bez problemu wypali się nawet jadąc powoli po mieście. Tylko silnik strasznie wyje na takich obrotach i niskim biegu.

To w moim szkodniku takie zachowanie jest nawet co 20km w trasie, 3bieg kreci nawet do 3tys rpm, czesto zbija 7y na 6y bieg i tak trzyma dobrych kilkanascie do kilkudziesięciu sekund. 

Przebieg jedyne 50kkm, ale takie zachowanie stwierdzam od zakupu, czyli od 30kkm.

Dziwie sie ze piszesz o wyciu silnika powyzej 2tysrpm, bo myślałem ze passek dobrze ma wyciszona grodz silnika.

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez Jericho

[kubek197878]

a czy nie jest tak, że na trybie sport częściej wypala/regeneruje filtr żeby był w razie czego z zapasem ??? Zauważyłem, że na sport jakby częściej, a.... i miałem taką akcje jak wypalał mi na światłach to po przełączeniu trybu na ECO od razu spadły obroty i przestał wypalać. Wątpie żeby to był zbieg okoliczności. Poza tym na jednym tylko paliwie i z jednej tylko stacji najkrócej mi wypala,  Nawet raz na Shell Vpower dość długo trwała procedura.

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez kubek197878

[ktry]

Raczej to normalne że na sporcie wypala się częściej, ale to z tego powodu że jadąc w trybie sport masz większe spalanie spowodowane późniejszym zmienianiem biegów na wyższe. Wypalanie zależy od wielu czynników i wbrew temu co niektórzy mówią aby jeździć ostrzej jak się ma dpfa to wcale nie jest prawdą.  Jak jeździsz delikatnie muskając gaz to dpf wypala się rzadziej, a deptać to wskazane w momencie wypalania się jego. 

Dzisiaj już zrobiłem 220 km od ostatniego wypalania i na razie się jeszcze nie włączyło, ale wczorajsza bardzo delikatna jazda widocznie nie zawalił dpfa sadzą i dlatego przekroczyłem pierwszy raz 200 km od wypalania. Pewnie jutro wyjazd z garażu i się włączy procedura wypalania.

[biokd]

Dnia 22.04.2019 o 21:41, ktry napisał:

 a co najgorsze są naiwniacy co wierzą że ktoś robił 30 tys. rocznie tylko do kościoła i na zakupy babkę woził.

Masz na mysli przebiegi robione w kraju czy za granicą? Bo ja obecnie mam auto prawie 2letnie od nowości i 42tys km ,czyli rocznie mieszcze się w 25tys. Mam prace w ktorej duzo jezdze po kraju i tylko jeden rok mialem taki ze zrobilem 45tys rocznie, teraz jezdze troche mniej wiec nie przekraczam 25tys, wiec dlaczego przebieg 30tys km rocznie w Polsce mialby mnie dziwic? 

[sfra]

Spokojna nocna jazda lokalnymi drogami, 5.7 to najniżej jak do tej pory udało mi się zejść. 

 

 

Edytowane 23 Kwietnia 2019 przez sfra

[ktry]

U nas w kraju jest inaczej.  Tam jak ktoś robi 30 tys. rocznie to nie kupuje diesla. Bierze jakąś benzynę o wiele tańszą i wjeżdża sobie gdzie chce. 50 tys. rocznie to jest minimum i to bardzo minimum. Przeważnie jak diesel to 50-100 tys. rocznie. Inna sprawa że po autostradach te km robią.  Zdarzają się oczywiście rodzynki, ale to jak w totka trafić. U nas auta w firmach już potrafią do 100 tys. rocznie zrobić jak jeżdżą po Europie.

Widać że jazda spokojna po średniej prędkości.  Ale ile to wskazanie kompa pokrywa się z prawdą, bo widzę że w dieslach prawie wszystkim pokazuje mniej komputer jak rzeczywiste z tankowania.  I jeszcze jako ciekawostkę podam że szczególnie oszukuje przy takich ekstremalnie małych spalaniach, bo przy normlnej, lub ostrzejszej jeżdzie bardziej pokrywa się z rzeczywistym z tankowania.

[1285]

5 godzin temu, ktry napisał:

50 tys. rocznie to jest minimum i to bardzo minimum. Przeważnie jak diesel to 50-100 tys

Pracowałem w Niemczech kilka lat i wiele pracowników miało diesle a wcale nie robili 50 tyś km.Sporo z nich nie więcej niż 20 tyś km.My również nie robiliśmy więcej niż te 30 tyś. 

[paolokos]

Jak ja lubię specjalistów od Niemiec wypisujących bzdury o przebiegach?. Dużo ludzi robi przebiegi jak dojeżdża do pracy, a druga połowa ma pracę pod nosem i też ma diesle, tylko tych handlarze nie kupują bo są za drogie. Także wszystko co do Polski przyjeżdża to totalne szroty, a nie samochody od normalnego Niemca, dlatego się utarlo że Niemiec to musi dieslem 50000 km rocznie robić, bo inaczej kupi benzynę, większych bzdur nie słyszałem. 

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez paolokos

[rosol]

7 godzin temu, sfra napisał:

Spokojna nocna jazda lokalnymi drogami, 5.7 to najniżej jak do tej pory udało mi się zejść. 

 

 

Kurcze nagle te 1.8TSI takie ekonomiczne?

Mój B6 1.8TSI na spokojnym odcinku 190km drogami powiatowo/wojewódzkimi spalił realnie 6.5 litra....

Cała trasa w dwie strony 830km (400km powiatowo/wojewódzkimi, 430km S7) realnie 7-7.1 litra/100km przy prędkościach 90-130km/h

[StefanT1982]

u mnie ostatnie 70km drogą wojewódzką - 6.0L/100km . Jazda w granicach 100km/h , przy wyprzedzaniu wiadomo więcej. 2 dorosłe osoby na pokładzie + 1 dziecko. Bagażnik cały wypchany. Gdybym jechał trochę dłużej lub zgodnie z przepisami to podejrzewam że 5.x spokojnie do uzyskania.  

Edytowane 24 Kwietnia 2019 przez StefanT1982

[sfra]

Dokładnie, 1.8 jest bardzo podatny na styl jazdy. Moja wczorajsza nocna jazda była bardzo spokojna (przelotowo ok 90km/h, w mieścinach zgodnie z ograniczeniami), na drogach pusto. W jeździe miejskiej w korkach jak zejdę poniżej 9l, to jest dobrze. Na autostradzie przy 150km/h na tempomacie to ok 8.5l.

Podsumowując, spalanie zawsze będzie większe niż TDI  Ale biorąc pod uwagę mój przebieg ok 20kkm rocznie, częstą jazdę w korkach, na krótkich trasach, to i tak benzyna była preferowanym wyborem. (nie wspominając o większym komforcie użytkowania).

[StefanT1982]

i ta podatność na styl jazdy jest moim zdaniem zaletą  Jedziesz wolno - spala bardzo mało. Chcesz poszaleć no to wtedy trochę więcej ale to i tak nie jest dużo  

[paolokos]

Możesz rozwinąć słowo poszaleć? ?. Ja do szaleństw mam motocykl, ale może można też szaleć jakoś inaczej?

[StefanT1982]

 hehe posłuchać silnika na wyższych obrotach    

[arbies]

Dla odmiany bez zbednej oszczędności w 1,6TDI: ostatnia trasa Wawa - Łódź i powrotna, autostrada i sporo po mieście bardzo intenstenie a nawet ostro, atostrada 170-180 średnie spalanie na komp.7,3l 

[MST 2019]

Mam pytanie w kwestii pomiaróww skazywanych przed komputer:

Jak się mają odczyty do faktycznego zużycia paliwa (mierzonego samodzielnie przy tankowaniu). Pytam, gdyż na trasie S jadąc ok 120km/h przy trasie ok 350km komputer wskazał mi 6,2 l/100km. Mało wiarygodne... ale może? Jjak to się ma do realnego zużycia?

Mój 1.8 TSi manual koła 17"

Edytowane 6 Maja 2019 przez MST 2019

[Jericho]

1 godzinę temu, MST 2019 napisał:

Mam pytanie w kwestii pomiaróww skazywanych przed komputer:

Jak się mają odczyty do faktycznego zużycia paliwa (mierzonego samodzielnie przy tankowaniu). Pytam, gdyż na trasie S jadąc ok 120km/h przy trasie ok 350km komputer wskazał mi 6,2 l/100km. Mało wiarygodne... ale może? Jjak to się ma do realnego zużycia?

Mój 1.8 TSi manual koła 17"

Jednym wskazuje dobrze, inni musza doliczyć nawet 0.7l. musisz sam sprawdzic na kilku tankowaniach.