Awarie, naprawy reklamacyjne B8

[nok7]

8 godzin temu, brono napisał:

Kiedyś żona kupiła Peugeota we Wrocławiu w salonie. Auto 5000 przebiegu zostawione w rozliczeniu, salon dawał certyfikat Dekra na auto. Po miesiącu na myjni zaczął złazić lakier na błotniku. Okazało się, że był malowany. Zrobili mi to jeszcze raz. Żałuje tylko, ze wtedy nie miałem jakoś czasu aby ten temat poruszyć gdzieś wyżej oraz w Dekra. 

Jakis czas temu kupowalem dla zony uzywanego focusa (po flotowy, kupiony w Polsce). 

Oferta salonu Forda. Samochod w idealnym stanie mechanicznym + certyfikat Dekra mowiacy jaki to ten samochod jest wspanialy i wogole

Mechanicznie rzeczywiscie byl bez zarzutu, wiec dogadalismy sie co do ceny, kwoty odkupu za poprzedni samochod. Wplacilismy kase za Focusa, zdalismy stary samochod i w trakcie podpisywania protokolu odbiorczego handlowiec nagle podsuwa mi papier do podpisania zgodnie z ktorym potwierdzam, ze wiem iz samochod byl lakierowany i nie ma gwarancji na lakier....

oczywiscie wscieklem sie, a salon na dodatek probowal wmowic mi ze przeciez o wszystkim wiedzialem, ze transakcja juz zakonczona i dlaczego nie odbieram samochodu ktory kupilem...

nie bede opisywal calosci wydarzen ale po 3 dniach w koncu wyklucilem sie, transakcja zostala anulowana i zwrocono mi kase

moje wnioski sa takie - jak cos w samochodzie jest nie tak to inwestuja w certyfikaty typu Dekra (za darmo przeciez nikt go nie wystawi) zeby odwrocic uwage kupujacego

czytajac post brono tylko utwierdzilem sie w przekonaniu ze moje wnioski sa sluszne - jak samochod jest dobry i nie ma w nim niespodzianek to zadne certyfikaty nie sa potrzebne

wniosek - unikac samochodow z certyfikatami... niezly paradoks no nie?

[brono]

To raczej działa tak, że salon lub w moim przypadku Peugeot Polska ma umowę z Dekra i tak certyfikują auta z programu "Używany Gwarantowany". Dekra to zbyt duża i poważna firma, żeby podpisywać się pod trefnymi autami swoim autorytetem. W salonie napisali, ze auto ma certyfikat oczywiście auta nie sprawdzając lub oszukują klienta jak i Dekrę dają ich certyfikat. Gdybym wtedy napisał do Peugeot Polska oraz do Dekry pewnie by z tego wyszła dla nich jakaś afera. Niestety odpuściłem.

[nok7]

Focus o ktorym napisalem byl mechanicznie w idealnym stanie. Certyfikat Dekra to potwierdzal. Nie bylo tu zadnego oszustwa.

Tylko ze ten certyfikat odwracal uwage od problemu z brakiem gwarancji na blachy

I o tym napisalem wczesniej - widzac samochod do ktorego Dekra daje certyfikat pewnie tak jak ja czesc kupujacych obnizy swoja czujnosc (no bo Dekra nie moze sobie pozwolic na scieme)

[integrale]

Jeżdżąc po Polsce zauważyłem, że nie działa RDS przez co radio gubi fale. W ustawieniach wszystko jest ok.

Czy ktoś może boryka się z tym samym problemem?

System Discover Media.

[KrakAn]

Witam szanowne grono .

Po lekturze forum myślałem, że mam chyba w miarę udany egzemplarz, poza paroma felerami było dobrze...było do piątku.

Podczas spokojnej jazdy po ostrych zakrętach nareszcie kawałek prostej, a tu nagle brak wspomagania i sygnał bip plus informacja na AID awaria systemu wspomagania.

Potem jak się zaczęły sypać kolejne, to myślałem, że końca nie doczekam.

Praktycznie wywaliło wszystkie związane z bezpieczeństwem.

Po wizycie w ASO gość odczytał błędy i powiedział, że jest ich tak dużo, że musimy się umówić na wizytę w innym dniu bo dzisiaj nie mają wolnego stanowiska, a analiza tego wszystkiego zajmie około 2h. Po czym dodał, że to już 4-ty Passat w ostatnich 2-ch tygodniach z podobnymi objawami. Normalnie strach jeździć szybciej i po krętych odcinkach.

Bo jak nie mnie to może w innym braknie wspomagania... i co wtedy? Czyja wina?

Ktoś już kiedyś na forum wspominał o takim przypadku.

Może podzieliłby się informacją czy zdiagnozowano usterkę? I co może ważniejsze czy problem rozwiązano?

[Thomsoon]

Ja mam dzisiaj kolejny zawrót głowy. Dzisiaj przestał mi działać zegar analogowy. Nie wiem co jest powodem ale nie mogę zmienić godziny. Wieczorem zauważyłem że się nie podświetla. Tak jakby nie miał komunikacji i napięcia.

[skoczek1213]

Bo robią szmelc zamiast porządnych aut. Mi co chwile coś rezonuje, to zagłówek, to gdzie głośniki to w drzwiach. Przesiadam sie do Seata 2004 i cisza poza pokrywa bagażnika. Drzwi i konsola cicho jak makiem zasiał...komentarz zbedny

 

[KrakAn]

Jestem po wizycie w ASO i powiem, że na tyle błędów, które się pojawiły wykonano tylko wymianę oprogramowania w sterowniku układu kierowniczego.

Taka informacja była wpisana na zleceniu przez mechanika. Naprawa trwała 2,5h.

Czyżby za wszystkie błędy odpowiadał jeden tylko sterownik?

Zgłaszałem, że zdarzyło się kilka razy zgaśnięcie silnika podczas ruszania (noga na gaz a tu zonk). I nie jest to jakby można pomyśleć, że wrzuciłem 3 zamiast 1 i go zdusiło.

Auto ma system podnoszenia obrotów podczas puszczania sprzęgła więc  bez dotykania gazu powinno ruszyć nawet pod górkę.

[Maciej86]

Powiem Wam jeszcze ze nie podoba mi się tłumienie nierówności w passacie. Stuka z tylu jak w wozie drabiniastym. 

Mnie wiem czy tak ma być czy nie.

w audi a3 nie słychać takich odgłosów z zawieszenia. Mam na myśli przejeżdżanie torowisk bądź studzienek.

[vitrex]

witam kolegow,

mam B8 2.0TDI 150km Variant z DSG i dziwna przypadlosc z pedalem HAMULCA.

Jak naciskam lekko Hamulec to slychac takie lekki chrupanie na poczatku i czuc to lekko na pedale  potem jest juz gladko - nieraz  jest to mocniejsze nieraz slabsze. Generalnie nic takiego bo hamowanie jest ok ale pytanie czy w B8 to standard?

Dlaczego pytam:

1. Mialem B7 TDI z DSG i tam hamiulec od poczatku do konca dzialal plynnie bez "chrupniecia" na poczatku

2. Bylem w niemieckim "ASO"  czyli AutoHandel VW w serwisie i mi powiedzieli, ze tak jest OK i ten typ tak ma - auto kupilem uzywane  w niemczech i uzytkuje w niemczech.

mam jeszcze 4 mies gwarancji i nie mam gdzie tego potwierdzic, a nie chcialbym byc przez halmuta zrobiony w bambuko

 

 

Edytowane 7 Listopada 2017 przez vitrex

[adam.s]

U mnie tak nie ma, hamulec działa płynnie, wiec myśle ze ten typ tak nie ma, a helmut robi wszystko aby skończyła się gwarancja i wtedy Cię odpowiednio skasuje w ojro..

U mnie natomiast zdarza się ze przy wyjeżdżaniu z garażu jak za brama, obok bramy stoi ludek to potrafi gwałtownie zachamowac i na wyświetlaczu czerwone auto i dźwięk. Uruchamia się pre crash assist ale czy tak powinien? Ludek nie stoi centralnie na środku wyjazdu tylko z boku. W ASO mówią ze ten typ tak ma i to prawidłowo ale nie chce mi się wierzyć. Dzisiaj natomiast przy wjeździe do garażu podziemnego, zjeżdżając na hamulcu wiec jechałem wolno, stał przed szlabanem samochód i nagle gwałtowne hamowanie, tak jakby uznał ze nie wychamuje a ja zjeżdżałem na lekko wciśniętym hamulcu!!!

Czy mieliście podobne przypadki i jak Wasze ASO je rozwiązało?

Edytowane 7 Listopada 2017 przez adam.s

[kubek197878]

4 godziny temu, Maciej86 napisał:

Powiem Wam jeszcze ze nie podoba mi się tłumienie nierówności w passacie. Stuka z tylu jak w wozie drabiniastym. 

tak niestety jest... jeżdżę na co dzień jeszcze paskiem b6 z przebiegiem >400 tyś i octavią 1 z podobnym i zawias tak samo pracuje, a nawet w b6 jest cichszy. W Tiguanie jest już o wiele ciszej. Ogólnie b8 ma głośne zawieszenie.

[vitrex]

10 godzin temu, adam.s napisał:

U mnie tak nie ma, hamulec działa płynnie, wiec myśle ze ten typ tak nie ma, a helmut robi wszystko aby skończyła się gwarancja i wtedy Cię odpowiednio skasuje w ojro..

dzieki za info, a czy ktops z DSG moglby mi to jeszcze potwierdzic, to atakuje helmuta ostro bo mi sie zaraz gwarancja skonczy ! ?

co do radaru to narazie nie mialem zadnych tego typu dziwnych zachowan - generalnei nie powinien reagowac na stojace przedmioty, ktos gdzies o tym pisal. Serwis ma procedre na kalibracje radaru, robia to z jazda probna wlacznie wlacznie koszt "prywatnie" powyzej 1000 zl. Co do radaru to jak przestanie dobrze prawidlowo oceniac sytuacje powinien sie zablokowac z komunikatem te nie funkcjonuje i wtedy tylko serwis pozostaje i ponowna kalibracja ...

 

Edytowane 8 Listopada 2017 przez vitrex

[farules]

1 godzinę temu, vitrex napisał:

 a czy ktops z DSG moglby mi to jeszcze potwierdzic, 

 

u mnie hamuje płynnie...

[Thomsoon]

Tez nie mam problemu z hamulcem. Działa płynnie 

[x4n]

On 11/7/2017 at 7:32 PM, vitrex said:

witam kolegow,

mam B8 2.0TDI 150km Variant z DSG i dziwna przypadlosc z pedalem HAMULCA.

Jak naciskam lekko Hamulec to slychac takie lekki chrupanie na poczatku i czuc to lekko na pedale  potem jest juz gladko - nieraz  jest to mocniejsze nieraz slabsze. Generalnie nic takiego bo hamowanie jest ok ale pytanie czy w B8 to standard?

Dlaczego pytam:

1. Mialem B7 TDI z DSG i tam hamiulec od poczatku do konca dzialal plynnie bez "chrupniecia" na poczatku

2. Bylem w niemieckim "ASO"  czyli AutoHandel VW w serwisie i mi powiedzieli, ze tak jest OK i ten typ tak ma - auto kupilem uzywane  w niemczech i uzytkuje w niemczech.

mam jeszcze 4 mies gwarancji i nie mam gdzie tego potwierdzic, a nie chcialbym byc przez halmuta zrobiony w bambuko

 

 

Ja mam podobnie, umnie na początku jest 3 mm luzu i jak tylko delikatnie  dociskam to sluchać stukanie,  W serwisie mi powiedzieli że tak ma być i poszli do dwóch nowych i jest tak samo. Nie mialem czasu sie z nimi kłocić,, teraz bede na wymianę oleju i do tematu wrócę . 

 

Pozdrawiam

 

 

Arek

[Pugilares]

Dnia 27.10.2017 o 20:31, adam.s napisał:

ja zanim odebrałem swojego to od pierwszej rejestracji minęły 2 tygodnie, wszystko doprowadzone do stanu fabrycznego (wyczyszczone/wylizane), za wszystkie fuszerki worek gratisów..

auto nowe pod indywidualne zamówienie, żadna demowka..

Napisz proszę, jak oglądałeś i weryfikowałeś auto przed odbiorem. Robiłeś to na wydawce? Jakie miałeś przyrządy - miernik grubości lakieru, coś jeszcze?

Wpłaciłeś całą zapłatę, a potem po oględzinach odmówiłeś podpisania protokołu odbioru? Czy też sprawdzałeś dokładnie samochód jeszcze wcześniej, przed wpłaceniem ceny?

Za tydzień - dwa spodziewam się, że mój będzie podstawiony do odbioru.

[HANSOLOOO]

Dnia 16.10.2017 o 23:08, dziki_pl napisał:

Wezwij ich do uzupełnienia samochodu do podanej specyfikacji lub rozwiązanie umowy z powodu niezgodności towaru z umową. Jakby ktoś pierdzielił że dotyczy to tylko konsumentów to nie jest to prawdą, w B2B jak dostajesz coś innego niż w umowie możesz ją rozwiązać.

Ja w swoim równiez miałem tempomat na specyfikacji do 210 a w autku do 160. Napisałem do sprzedawcy REKLAMACJE( tytuł reklamacja) sugeruję wysłać na sekretariat serwisu w którym kupowałeś ( duża szansa na to że sekretarka oleje temat u  mnie tak było) Nieważne, w każdym razie składasz reklamację o niezgodności specyfikacji zamówienia z dostarczonym towarem i żądaniem  wymiany towaru .Tak,  nie ma fizycznej możliwości zamontowania tempomatu do 210 jeżeli jest do 160. Masz prawo wymiany na pojazd zgodny ze specyfikacją. Pytanie co zrobisz tempomat do 210 jako dodatek kosztuje 560 Euro możesz zadowolić się ta kwotą lub negocjować. Mi nie chciało sie kopać z leasingiem wycyganiłem alufelgi za 5000 ......Pozdrawiam

[adam.s]

3 godziny temu, Pugilares napisał:

Napisz proszę, jak oglądałeś i weryfikowałeś auto przed odbiorem. Robiłeś to na wydawce? Jakie miałeś przyrządy - miernik grubości lakieru, coś jeszcze?

Wpłaciłeś całą zapłatę, a potem po oględzinach odmówiłeś podpisania protokołu odbioru? Czy też sprawdzałeś dokładnie samochód jeszcze wcześniej, przed wpłaceniem ceny?

Za tydzień - dwa spodziewam się, że mój będzie podstawiony do odbioru.

Na wydawcę, było kiepskie światło ale jak się okazało to właśnie światło było zbawienne. Ogladajac samochód z każdej strony pod różnymi kątami zobaczyliśmy ze lakier w kilku miejscach jest porysowany (od ścierania kleju po fabrycznych zabezpieczeniach). Jak wyjechaliśmy na światło dzienne to już tego nie widzieliśmy lub mniej widzieliśmy. Na koszt serwisu zamówiliśmy zewnętrzna firmę auto-detailingowa (sami wybraliśmy aby serwis nie narzucał swoich znajomych, wzięliśmy z polecenia zupełnie jej nie znając). Przyjechał człowiek z lampami, obejrzał całe auto i decyzja, całe do polerowania. Serwis zaakceptował i firma zewnetrzna robiła przygotowanie auta po raz drugi do wydania.

wszystko bylo zapłacone ale protokołu odbioru nie podpisałem, poza tym polerowaniem to jeszcze w ramach zadośćuczynienia lista gratisów które zaakceptowali (coś około 3tysie) plus zapłata za polerowanie, czyszczenie wnętrza/skór i cała praca do ponownego wydania..

teraz jak się u nich pojawiam to rozmawiam z kierownikiem salonu i wszystko przez niego załatwiam. Ot taki ze mnie klient VIP???

[kubek197878]

U mnie ostatnio wzrosło spalanie o jakiś litr, nie wiem czemu. Teraz mam 7,2-7,5 w mieście, wcześniej było 6,5 ,te same odcinki do pracy. Na trasie też nie zejdę poniżej 5,3-5,5 (80-90/h).

Tak poza tym musiałem dolać płyn chłodzący 0,5 L (przebieg 20 tyś.). Ciekawe gdzie on ucieka .