Skocz do zawartości
Prim

Awarie, naprawy reklamacyjne B8

Rekomendowane odpowiedzi

Złej baletnicy to i rąbek u spódnicy ... jak czytam te, niektóre Wasze żale to się zastanawiam kto tu jest z innej planety ... nie jestem wyznawcą marki ani modelu, wybrałem pod swoje subiektywne potrzeby. W przypadku pewnych "usterek" przyjmuje, że ten typ tak ma :)

Zaparowane reflektory też mam dokładnie w takich sytuacjach opisał VW. Mam to gdzieś bo światła działają, drogę przed sobą widzę ... gdyby to było permanentne też bym bił pianę ale nie jest.

Głośne zawieszenie ... fakt, że jest głośniejsze niż w moim poprzednim poczciwym Fordzie Mondeo ale bez przesady, idzie się przyzwyczaić :) Nie ma nic za darmo a jak dla mnie jakość wnętrza i wyposażenie pomiędzy moim stary autem a nowym to przepaść, mimo, że oba w momencie zakupu kosztowały tyle samo, więc trochę głośniejsze zawieszenie i sporadycznie skrzypiące wnętrze przyjmuję z dobrocią inwentarza :) Wiem, że każdy chce kupić idealne auto i się wkurza jak wydaje górę kasy a później musi jeździć po serwisach ale czytając to forum to się zastanawiam, czy aby nie połowa albo więcej tych problemów to sobie sami nie wymyślamy... wyluzujcie ludziska bo żadne auto nie jest warte tego aby psuć sobie przez nie humor i być zrzędą, po prostu jak nie po drodze Wam z nim to się rozstańcie i zmieńcie dealera :) PS: u mnie zbliża się przebieg do 9 tys. wiec zbiera się na podsumowanie kolejnych 3 tys. i co by nie wybijać się z zrzędliwego charakteru tego forum coś znajdę aby ponarzekać :) zainteresowanych zapraszam do lektury "historii życia" mojego B8 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Złej baletnicy to i rąbek u spódnicy ... jak czytam te, niektóre Wasze żale to się zastanawiam kto tu jest z innej planety ... nie jestem wyznawcą marki ani modelu, wybrałem pod swoje subiektywne potrzeby. W przypadku pewnych "usterek" przyjmuje, że ten typ tak ma :)

Zaparowane reflektory też mam dokładnie w takich sytuacjach opisał VW. Mam to gdzieś bo światła działają, drogę przed sobą widzę ... gdyby to było permanentne też bym bił pianę ale nie jest.

Głośne zawieszenie ... fakt, że jest głośniejsze niż w moim poprzednim poczciwym Fordzie Mondeo ale bez przesady, idzie się przyzwyczaić :) Nie ma nic za darmo a jak dla mnie jakość wnętrza i wyposażenie pomiędzy moim stary autem a nowym to przepaść, mimo, że oba w momencie zakupu kosztowały tyle samo, więc trochę głośniejsze zawieszenie i sporadycznie skrzypiące wnętrze przyjmuję z dobrocią inwentarza :) Wiem, że każdy chce kupić idealne auto i się wkurza jak wydaje górę kasy a później musi jeździć po serwisach ale czytając to forum to się zastanawiam, czy aby nie połowa albo więcej tych problemów to sobie sami nie wymyślamy... wyluzujcie ludziska bo żadne auto nie jest warte tego aby psuć sobie przez nie humor i być zrzędą, po prostu jak nie po drodze Wam z nim to się rozstańcie i zmieńcie dealera :) PS: u mnie zbliża się przebieg do 9 tys. wiec zbiera się na podsumowanie kolejnych 3 tys. i co by nie wybijać się z zrzędliwego charakteru tego forum coś znajdę aby ponarzekać :) zainteresowanych zapraszam do lektury "historii życia" mojego B8 :)

 

Kolego, jeśli kocha się samochody to chce się czerpać radość z jazdy bez względu na to ile wydaje się na samochód. Człowiek rozumie, że jak kupuję stare auto to moźe mieć pewne usterki i jak się kocha motoryzację do doprowadza sie samochod do stanu uzywalności i cieszy się nim.

Jak kupuje się nowe auto segmentu Passata i w cenie dosteje skopane zawieszenie, które jest jedną wielką porażka to nie dziw się tym, którzy to rozumieją (bez możliwości naprawy).

Inaczej jest z tymi, którzy nie rozumieją samochodów i traktują je jak narzędzie do przemieszczania sie z punktu A do punktu B.

Skala i rozbieżności w jakości np. wspomnianego zawieszenia też są wiec nie wiesz czy masz porównywalny w tem elemencie egzemplarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...

Jak kupuje się nowe auto segmentu Passata ...

 

WOW WOW WOW ... moment przeczytam jeszcze raz ... WOW WOW WOW ... nie dalej rozwala ekosystem ... będę miał uśmiech, od ucha do ucha, dłuuuuuuuuuuuuuuuugo :)

Nie znam takiego segmentu ale jak widać ta miłość do samochodów o której piszesz zagina czasoprzestrzeń i tworzy nowe byty :)

Co do jakości to wybacz ale wymagać to ja jej mogę na najwyższym poziome od marek premium a nie VW :) nie raz było pisane na tym forum, nie wymagajmy od auta dostępnego w podstawie od około 90 tys. jakości marek premium. To tylko VW i żadem chłyt marketingowy nie sprawi, że ja będę myślał inaczej :)

Tym którzy tak myślą życzę aby mieli jak najmniej powodów do narzekania a dużo do zadowolenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
WOW WOW WOW ... moment przeczytam jeszcze raz ... WOW WOW WOW ... nie dalej rozwala ekosystem ... będę miał uśmiech, od ucha do ucha, dłuuuuuuuuuuuuuuuugo :)

Nie znam takiego segmentu ale jak widać ta miłość do samochodów o której piszesz zagina czasoprzestrzeń i tworzy nowe byty :)

Co do jakości to wybacz ale wymagać to ja jej mogę na najwyższym poziome od marek premium a nie VW :) nie raz było pisane na tym forum, nie wymagajmy od auta dostępnego w podstawie od około 90 tys. jakości marek premium. To tylko VW i żadem chłyt marketingowy nie sprawi, że ja będę myślał inaczej :)

Tym którzy tak myślą życzę aby mieli jak najmniej powodów do narzekania a dużo do zadowolenia :)

 

Cieszę się że poprawiłem Tobie samopoczucie ;-) Chodziło mi o segemnt w którym jest Passat. Spokojnie, luz... nie czepiaj się skrótów myślowych tak jak ja nie będę się czepiał Twojego rozwalonego ekosystemu (?!?!?) ;-)

 

Ty możesz wymagać co chcesz od czego chcesz a ja podobnie. Chodzilo mi o to abyś nie narzucał innym swojej optyki. Każdy ma prawo do innych oczekiwań - bo jesteśmy inni. Mialem wcześniej Passsata B7 w ktorym jakość zawieszenia była zdecydowanie lepsza. B8 ewidentnie ma jakiś z tym problem. Mam prawo o tym pisać i nie mam zamiaru wmawiać innym co jest dla nich lepsze... nie należe do dobrej zmiany...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko luz, mnie daleko do narzucania czegokolwiek, komukolwiek. Jak najbardziej forum jest do wymiany poglądów a nie och narzucania :) niech każdy myśli co chce :)

Wracając do meritum, tak jak pisałem, miałem poprzednią wersję Mondeo i wyciszenie napewno było lepsze. Niestety B8 zostało odchudzone a najłatwiej to robić na wyciszeniu :) ech ta eco rewolucja :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spoko luz, mnie daleko do narzucania czegokolwiek, komukolwiek. Jak najbardziej forum jest do wymiany poglądów a nie och narzucania :) niech każdy myśli co chce :)

Wracając do meritum, tak jak pisałem, miałem poprzednią wersję Mondeo i wyciszenie napewno było lepsze. Niestety B8 zostało odchudzone a najłatwiej to robić na wyciszeniu :) ech ta eco rewolucja :(

 

No wlaśnie, uważam, że problem jest szerszy...u mnie nie tylko stuka ale także trzęsie i buja na boki. Stukanie jest wspolnym mianownikiem chyba w tej calej aferze. Amortyzatory w 3 dniu po odbiorze auta mialy sprawnosc 50%! Wedlug serwisu jest to jeszcze wartość dla jeszcze sprawnych amortyzatorów! (W nowym aucie)

Uwierz mi, jak masz tylko stukanie to jest ok - też bym to zaakceptował. Inaczej byś pisał jakby nowe auto miało gorsze zawieszenie niż zaniedbany, używany samochód. Tak jest u mnie. Serwisanci jeżdzą, słuchają, potwerdzają problem i nie wiedzą co zrobić. Szukają w układzie hamulcowym? Coś czyszczą, zaledają obniżenie ciśnienia itp. Łącznie samochód spedził z tym problemem już 5 dni w serwisach. Jeden z mechaników, który ze mną jeździł powiedział, że jest jakiś problem z pewną partią. Nie mają zaleceń ale lepiej mu sie jezdzi stara B6. Taka sytuacja... Pozostaje rzeczoznawca.....

 

I dlatego, odnosząc się do baletnicy, innych planet uważam, że wydawanie opinii o innych czy też dawanie dobrych rad, nie znając ich sytuacji może być słabe...

 

Bez urazy.. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Otóż procenty nie określają jednoznacznie sprawności amortyzatora, ponieważ wynik zależy od wielu czynników, takich jak obciążenie pojazdu czy badanej osi (rozkład mas). Sporo zależy też od stopnia zużycia pozostałych elementów zawieszenia (sprężyny, tuleje gumowe) czy wysokości profilu opony i ciśnienia. Niskie ciśnienie podwyższa, a wysokie obniża uzyskany wynik. Sprawny amortyzator może osiągnąć wynik tak 30 % jak i 70 %, a wyniki powyżej 90% mogą świadczyć prędzej o niesprawności maszyny testującej niż amortyzatorów. Natomiast bardzo często przyjmuje się, że wynik od 60% w górę to bardzo wysoka sprawność, od 40 do 60% dobra, a 20–40% średnia. Są jednak przypadki, które ze względu na wymienione czynniki mocno fałszują wynik. Generalnie bada się więc nie tyle skuteczność, co różnicę pomiędzy kołami jednej osi, a ta nie może być większa niż 20-€“30% zależnie od maszyny pomiarowej i interpretacji diagnosty.

 

Dla przykładu przyjeżdża ciężkie auto na wysokoprofilowych oponach i prawie zawsze będzie miał sprawne amortyzatory z wynikami nawet powyżej 80%, a przyjedzie lekki na niskoprofilowych i wynik powyżej 40% jest trudny do osiągnięcia. Bywa tak, że nowe amortyzatory dają wynik poniżej 50% a zużyte z wyciekami oleju powyżej 60%. Badamy tylko różnicę w ogóle nie przejmując się wynikami procentowymi. Takie są te maszyny. – mówi zaprzyjaźniony diagnosta."

Edytowane przez paolokos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
"Otóż procenty nie określają jednoznacznie sprawności amortyzatora, ponieważ wynik zależy od wielu czynników, takich jak obciążenie pojazdu czy badanej osi (rozkład mas). Sporo zależy też od stopnia zużycia pozostałych elementów zawieszenia (sprężyny, tuleje gumowe) czy wysokości profilu opony i ciśnienia. Niskie ciśnienie podwyższa, a wysokie obniża uzyskany wynik. Sprawny amortyzator może osiągnąć wynik tak 30 % jak i 70 %, a wyniki powyżej 90% mogą świadczyć prędzej o niesprawności maszyny testującej niż amortyzatorów. Natomiast bardzo często przyjmuje się, że wynik od 60% w górę to bardzo wysoka sprawność, od 40 do 60% dobra, a 20–40% średnia. Są jednak przypadki, które ze względu na wymienione czynniki mocno fałszują wynik. Generalnie bada się więc nie tyle skuteczność, co różnicę pomiędzy kołami jednej osi, a ta nie może być większa niż 20-€“30% zależnie od maszyny pomiarowej i interpretacji diagnosty.

 

Dla przykładu przyjeżdża ciężkie auto na wysokoprofilowych oponach i prawie zawsze będzie miał sprawne amortyzatory z wynikami nawet powyżej 80%, a przyjedzie lekki na niskoprofilowych i wynik powyżej 40% jest trudny do osiągnięcia. Bywa tak, że nowe amortyzatory dają wynik poniżej 50% a zużyte z wyciekami oleju powyżej 60%. Badamy tylko różnicę w ogóle nie przejmując się wynikami procentowymi. Takie są te maszyny. – mówi zaprzyjaźniony diagnosta."

 

Dziękuję za wytłumaczenie. Cenne info. Zdziwiło mnię, że to było nowe auto i trzeci dzień użytkowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy, bez urazy ale ja nigdzie nie pisałem, że wszystkie opisane tu problemy są wydumane :(

Jednak napewno sporo i część z nich jest subiektywna. Dla jednego te same zawieszenie będzie ok bo wcześniej jeździł "maluchem" a dla innego szajs bo jeździł "mercem"

Wszystkim jednak życzę aby ich problemy zostały rozwiązane :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bez urazy, bez urazy ale ja nigdzie nie pisałem, że wszystkie opisane tu problemy są wydumane :(

Jednak napewno sporo i część z nich jest subiektywna. Dla jednego te same zawieszenie będzie ok bo wcześniej jeździł "maluchem" a dla innego szajs bo jeździł "mercem"

Wszystkim jednak życzę aby ich problemy zostały rozwiązane :)

 

Ja niestety nie mam pewności czy sporo probemów jest wydumanych. Nie znam rzeczywistych problemów innych a tylko opisy i na ile one są subiektywne. Ostrożny jestem z takimi opiniami.

Wiem natmiast, ze jezdzilem róznymi B8, B7 i różnica w zawieszeńiu jest znaczna w obrębie samych Passatów. Tak więć z całą pewnością stwierdzam, że moj Passat należy do tych bardziej felernych.... ale to już mój problem.

 

Miłego dnia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Mam problem z notorycznie rozłączającą się usługą CarPlay z Discovery Pro. Zmieniałem iPhony, zmieniałem przewody i zawsze kończy się tak samo. CarPlay rozłącza się, gaśnie na chwile DP... czasami wznawia połączenie z iPhonem a czasami kompletnie wywala i muszę podłączać telefon ponownie (wypinać przewód). Aktualizacja w serwisie po zgłoszeniu nie pomogła. Podejrzewam, ze może winne jest gniazdo w podłokietniku.

Mierzył się ktoś z Was z takim problemem?

 

P.S. Problem nie jest wydumany, jest z tych raczej obiektywnych, nie w wnikam czy mercu rozłącza bo w maluchu na pewno nie ;-) ;-) ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbowałeś użyć nowego kabla? Czasami pod dużym obciążeniem potrafią przerywać. Nawet jeśli wygląda na świetnie zachowany... Mam dużo tego sprzętu i np. większość oryginalnych (i innych) ale używanych kabli nie jest w stanie naładować iPada podczas transmisji danych nawet gdy wyglądają na idealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Próbowałeś użyć nowego kabla? Czasami pod dużym obciążeniem potrafią przerywać. Nawet jeśli wygląda na świetnie zachowany... Mam dużo tego sprzętu i np. większość oryginalnych (i innych) ale używanych kabli nie jest w stanie naładować iPada podczas transmisji danych nawet gdy wyglądają na idealne.

 

Próbowałem trzech przewodów. Dwa oryginalne Apple i jeden Belkin. Efekt ten sam... ;-( 3 rożne telefony 6s i dwa 5s.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja swoim passatem jezdze juz prawie rok. Relfektory mi nie paruja, w srodku nic nie skrzypi. Zawieszenie nieraz slychac i fakt jest glosniejsze niz w Fordzie ktorego mialem wczesniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Próbowałem trzech przewodów. Dwa oryginalne Apple i jeden Belkin. Efekt ten sam... ;-( 3 rożne telefony 6s i dwa 5s.

 

Wspomniałem wcżeśniej źe może to wina gniazda w podłokietniku. Jednak chyba nie, dlatego, że jak łączę iPoda jako USB to działa bez przerywania.

Edytowane przez rdob

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po piśmie z serwisu i sposobie załatwienia reklamacji

ewidentnie widzę że serwis ma odgórny prikaz żeby głupa siebie robić.

 

mi kierownik serwisu powiedział , że jak będę miał parę po 100km to mam dzwonić.

ciekawe co zrobi wtedy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się dzisiaj pojawił komunikat ""usterka światła kierowane (afs)"

Po uruchomieniu silnika, światła robią test -Prawo-lewo- i bardzo pomału podnoszą się do góry.

Żarówki wszystkie świecą, mijania i drogowe też.

Najgorsze jest to że gwarancja się skończyła w grudniu :sorry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to w grudniu się skończyła? Kupiłeś auto w grudniu 2013 roku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak to w grudniu się skończyła? Kupiłeś auto w grudniu 2013 roku?

 

Wystarczy że kupił w grudniu 2014 i podstawowa gwarancja upłynęła w grudniu 2016, przypominam że mamy już rok 2017 :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuję to minimalny czas gwarancji trwa 3 lata, ale można wydłużyć do 5 lat. O gwarancji na 2 lata pierwszy raz się spotykam z taką informacją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności