Dziwne zachowanie silnika gdy jest zimny ?

[Mlody_tm]

Faktycznie moze taki jego urok.... przetestowalem ze po rozgrzaniu jest cisza. Tyle dobrego....

[koniu15]

Tyle wymieniłeś rzeczy i bez rezultatu wiec chyba nie ma sensu

[passatcik6]

Witam . Z racji tego ze nie mogę dodawać nowych postów to pisze tutaj . Wczoraj kupiłem auto 2.0 Cr 140 koni . Wszystko było okej a dzis rano wsiadając do auto odpalił ok tylko po przejechaniu tam załóżmy 1 kmzauwazylem ze auto na biegu jałowym ma jakieś takie stukanie pod maska i jak wcisnę sprzęgło bądź dodam lekko gazu to przestaje .... Jeju juz coś jest nie tak drogo będzie mnie kosztować naprawa ? Dodam ze raz przy zatrzymaniu silnik tak dziwnie pracował , tak jakbyszybsza praca silnika bo tak jakby obroty mu spadły .

 

i dodam ze jest tak ze jak odpalę silnik to nic sie nie dzieje tylko jak wcisnę pierwszy raz sprzęgło to juz Pojawiają sie stukania

Edytowane 18 Września 2015 przez passatcik6

[Mlody_tm]

Tyle wymieniłeś rzeczy i bez rezultatu wiec chyba nie ma sensu

 

 

I dlatego szlag trafia... bo chcialbym to naprawić.... ten klekot jest naprawde glosny... to musi byc stuk detonacyjny... porazka. bo po restarcie auto chodzi jak złoto. na tym filmiku to i tak ciszej niz na żywo.

 

A kolega passatcik6 - ja mysle ze to dwumasa. ale niech ktos sie jeszcze wypowie.

[passatcik6]

Jednak teraz zauważyłem ze przy dodawaniu gazu ten dźwięk nie milknie . Milknie wtedy gdyż lekko wdusze sprzęgło . Ale podjechałem z 2 km i przestało walić , czyli pewnie jak sie troszkę nagrzeje to juz nie wali . Kurde droga dwumasa ? Sprzęgło bierze od dołu czyli dobrze

[passatcik6]

Teraz w ciagu dnia juz nic nie wali jak jest ciepło . Mam jeszcze takie pytanie ale to juz moze jestem przewrażliwiony ze tyknie koła przy 50 tak lekko szumią ( choć mam nowe prawie opony i moze dlatego ? ) . Oraz mam tak ze miałem wczesniej disla i klekotał jak to diesel a w nim jest tylko takie lekkie jakby przeskakiwanie kuleczek , tylko taki dźwięk jest słyszalny , to dobrse ? Oraz jak sprzęgło puszczam to na samej gurze czuć taki delikatny przeskok , jakby juz lekko lżej idzie , normalne to ?

[Mlody_tm]

O stary... Jestes wiekszy wrażliwiec ode mnie. Te kuleczki to normalne szumiec opony sobie szumią... Jak myslisz ze to nie opony... Pojedz do diagnosty, obadaj z innymi kolami jesli to denerwuje.

Ze sprzeglem tez daj diagnoscie niech obada albo swojemu mechanikowi. Ja mam dsg to nie pomoge...

[Termosik]

I dlatego szlag trafia... bo chcialbym to naprawić.... ten klekot jest naprawde glosny... to musi byc stuk detonacyjny... porazka. bo po restarcie auto chodzi jak złoto. na tym filmiku to i tak ciszej niz na żywo.

 

A kolega passatcik6 - ja mysle ze to dwumasa. ale niech ktos sie jeszcze wypowie.

 

 

Nie wiem czy pomoże Ci moja przygoda z silnikiem 2.5 TDI z VW.

Było to tak: Przejechane 500tyś km i coś zaczęło klekotać w silniku.Jadę do kolegi z serwisu VW,a on po oględzinach mówi ,że zmian na gorsze nie widzi,a słyszy normalną pracę silnika.

Nic to, mówię i jadę dalej ,aż samo się coś wykluje.Po czterech,mozę pięciu miesiącach w czasie jazdy zaświeciła się kontrolka oleju przy wcześniejszym jednorazowym odgłosie jakby ktoś młotkiem klepnął w silnik.

Diagnoza po wyjęciu silnika jest taka: pęknięty wał spowodował odkręcenie się śruby stopy głównej korbowodu,ta z kolei wystrzeliła i zrobiła otwór w misie olejowej wielkości 5 PLN. Wcześniejsze opinie kolegów mówiły o problemie z dwumasą lub ze sprzęgłem.Koniec:P

[Rysieeek]

... to musi byc stuk detonacyjny... .

 

:ocochodzi :hmm co Ty czytasz lub zażywasz? instrukcję zapłonu silnika odrzutowego?

już nie pamiętam jakie to sztuki uskuteczniałeś w sprawie tego silnika, ale wiem, że sporo... na jakim oleju jeździsz?

[passatcik6]

Mlody_tm nie będę jechał na stacje bo jestem pewny ze to koła super ze zrozumiałeś co chodzi mi z tymi kuleczkami tylko teraz mam jeszcze pytanie co rano pisałem czy to dwumasa ? Jak tak to używkę montować czy nowa ? I ile kosztuje nowa i ile liczą sobie za włożenie jej ?

[Mlody_tm]

:ocochodzi :hmm co Ty czytasz lub zażywasz? instrukcję zapłonu silnika odrzutowego?

już nie pamiętam jakie to sztuki uskuteczniałeś w sprawie tego silnika, ale wiem, że sporo... na jakim oleju jeździsz?

 

 

Komu pokazalem - rozni mechanicy mowia ze to jest detonacja a nie klekot. Ze cos z zaplonem nie tak. Ale nie wiedza gdzie szukac problemu gdy powiedzialem ze wymienilem juz wszystko. A zaczalem od rozrzadu.

Byl shell 5w30. Jest castrol 5w30, na obu klekot. Naprawde nie wymyslam sam.... Pisze co mechanicy mowia

[Termosik]

Bardzo jetem ciekawy co naprawdę dzieje się z Twoim autem:) Czekam na szczęśliwe zakończenie:)

[Mlody_tm]

Chyba nigdy sie nie dowiemy.... Świece żarowe bym nawet wymienil dzis bo mam noweczki... Ale 1 i 4ta ani drgnie.... Wole nie urwac... Rano sprobuje na zimnym silniku. Moze swiece cos robia zamieszanie serio juz pomysly sie koncza....

[Rysieeek]

Komu pokazalem - rozni mechanicy mowia ze to jest detonacja a nie klekot. Ze cos z zaplonem nie tak. Ale nie wiedza gdzie szukac problemu gdy powiedzialem ze wymienilem juz wszystko. A zaczalem od rozrzadu.

Byl shell 5w30. Jest castrol 5w30, na obu klekot. Naprawde nie wymyslam sam.... Pisze co mechanicy mowia

 

no, spalanie stukowe (jak niektórzy mówią detonacyjne..) to najczęściej w benzynie niż dieslu występuje i jest uzależnione od składu mieszanki (głównie w benzynie) i wyprzedzenia zapłonu (zazwyczaj zbyt wczesny zapłon...). w Dieslu to może być powodem zapłon ale małoprawdopodobne bo to jest samozapłon, a nie jak w benzynie od iskry i w tym przypadku to raczej występowałoby za każdym razem, a nie tak losowo...

chyba, że np. na jednym cylindrze tylko występuje (może pomierzyć ciśnienia w cylindrach?.....)

..być może jest to efekt braku odpowiedniego smarowania na starcie... castrol należy do jednych z rzadszych olejów i może zbyt szybko ścieka do skrzyni korbowej. Nie interesowałem się zbytnio dieslami czy jest tam gdzieś w silniku w układzie olejowym na powrocie zawór zapobiegający takim efektom lub może olej wymienić na gęściejszy (na forum jest temat olejów do silników b6 i sporo osób wymienia na inne ze wzęgldu na zużycie i kulturę pracy silnika....

[Mlody_tm]

Podpowiesz gdzie szukac tematu ? Moze faktycznie olej zmienie. A ten zawor fajnie jakbys pomogl namierzyc.... Sprawdze cisnienia.

[ryger]

Co do świec:

Miałem ten sam problem u żony w Audi A3 1.9Tdi i u znajomego w Golfie IV- zapewne nie były zmieniane od nowości (czyt.10 i 13lat). Ani na ciepłym ani na zimnym nawet drgnie - nie na siłę, bo ukręci się świecę rzecz jasna - tak jak to zrobiłem z 10 lat temu u siebie w Golfie III. Otóż Na ciepłym silniku (nie gorącym) bierzesz klucz pneumatyczny i ustawiasz najmniejszą moc odkręcania (w zależności od klucza - ja mam BETE 650Nm), jeśli klucz jest mimo to za mocny obniżasz ciśnienie i trzymasz na świecy dopóki nie puści. Moc tą musisz sam ustawić na wyczucie, żeby świece mocno "pukało", ale żeby jej nie urwać. Jedną trzymałem nawet parę minut. Na logiczne moje wytłumaczenie to drgania i uderzenia z pneumata powodują "rozłączenie" utlenionego gwintu dlatego idzie... Odkręciłem tak bez problemu wszystkie świece, to samo z zaworkami na tłoczkach przy wymianie płynu hamulcowego.

Co do tego klekotania to objaw jest ewidentny i identyczny jak w starszych dieslach przestawiony zapłon (kąt). Tutaj nie ma kąta ale jest jak ktoś napisał w tym wątku synchronizacja wału z rozrządem/i ważną rolę spełnia reakcją wtrysków. Sprawdził bym czujniki HALLA obrotów wału i rozrządu bo one uszkodzone przy różnych temperaturach mogą robić odchyły, synchronizację i pracę wtrysków i pompy wys. ciśnienia. Obstawiam na któryś z wyżej wymienionych. Przede wszystkim poprawna diagnostyka!

Edytowane 20 Września 2015 przez ryger
błąd

[mkpol]

Tutaj nie ma kąta ale jest jak ktoś napisał w Twoim wątku

No ku.wa pięknie. To ja napisałem i to w SWOIM WĄTKU a nie ktoś w Tomka ... . Bo Tomek nie ma swojego wątku, tylko niczym kukułka podrzuca jajeczka. To tu, to tam

[Mlody_tm]

Po to wlasnie zeby zainteresowac wiecej osob.... A noz ktos pomoze.... I sposob na jaskolke sie sprawdzi....

[grabson7]

No ku.wa pięknie. To ja napisałem i to w SWOIM WĄTKU a nie ktoś w Tomka ... . Bo Tomek nie ma swojego wątku, tylko niczym kukułka podrzuca jajeczka. To tu, to tam

 

...ale jaja:lol3:lol3:lol3

[Mlody_tm]

Znaczy kukułke ?

Marek.... Zobaczysz ze te podrzuty moich juz zgniłych jaj w koncu pomogą....