Przesunięte koła

[Hutnik]

Panowie proszę o radę

W czasie kolizji drogowej (gostek upolował mnie na rondzie)wpadłem na wysoki krawężnik w wyniku czego uszkodzeniu uległa felga.Podczas naprawy okazało się że skrzywiona jest również półoś którą wymieniłem.W trakcie robienia zbieżności diagnosta swierdził że prawe przednie koło jest przesunięte w stosunku do lewego o 2cm.powiedział że prawdobodobnie został skrzywiony amortyzator i stąd to przesunięcie ,amorek wymieniłem,problem pozostał,co jeszcze mogło się stać?

[Tomcio]

Albo przesunęły się sanki, albo zgiął się wahacz.

 

Z tym amortyzatorem to nieźle "diagnosta" pojechał, nie ma co.

[Hutnik]

wachacz wyglada na nieuszkodzony ale o co chodzi z tymi sankami możesz mnie oświecić.Dzięki za pomoc:lukaAmorki pamiętały jeszcze montownię VW więc to nie problem przy okazji wymienilem łożysko bo dokonało żywota.

Edytowane 8 Maja 2015 przez Hutnik

[szymin89]

Nie zapomnij o zwrotnicy, tez mogla sie wygiac.

[kzarczyn]

Wyjmij wahacz, sprobuj wlozyc drugi w to miejsce. Jak sie nie da to sanki do wymiany, wahacz w sumie tez.

Jak byc zakladal drugie sanki to wymien od razu gumki stabilizatora (takie gumki powiedzy stabilizatorem a reszta sanek). Koszty prawie zerowe, a dostep piekny.

Zwotnice ciezko wygiac, predzej peknie niz sie wygnie.

 

Jak ja kiedys wyhaczylem kraweznik w poslizgu na slimaku wiaduktu to wygialem felge, polos, drazek kierowniczy, wahacz i sanki.

 

Ps. Sanki to ta rama pod silniekiem do ktorej wpina sie wahacze i tylne poduszki silnika. I w ktorej siedzi stabilizator.

[lisek171]

wymień wahacz, i koniecznie sworzeń, tylko to się lubi gjąć w tych autkach, gdyby dostały sanki to już byś nie naprawiał tego samochodu,( jest to równoznaczne z przekoszeniem podłużnicy), zerknij też na drążek kierowniczy przy dobrym strzale potrafi się zrobić łuk