tom_s Zgłoś #1 Napisano 16 Marca 2015 (edytowane) Podpowiedzcie czy pierścienie olejowe powinny sprężynować? Czy zależy to od ich konstrukcji? W silniku 1.8 ADZ czyściłem dzisiaj pierścienie i rowki na pierścienie w tłokach, w każdym z 4 tłoków w rowkach było mnóstwo nagaru - najwięcej w rowkach pod pierścienie olejowe. Pomimo tego że tłoki przez 3 dni moczyły się w nafcie to nagar (jakby nie było 20.letni) był dość twardy i dał się usunąć tylko mechanicznie. Otworki spływu oleju w rowkach na pierścienie olejowe były praktycznie w ogóle niedrożne (wiem już teraz że porady ludzi z forum że wlewanie nafty przez otwór świecy może rozpuścić nagar na pierścieniach to mit ). Tłoki już wyczyściłem i doprowadziłem do stanu prawie jak nowe. Teraz tak... pierścienie pierwszy uszczelniający i drugi uszczelniająco-zgarniający sprężynują bardzo mocno więc są ok. Jutro jeszcze zmierzę szczelinę zamka. Trzeci pierścień olejowy jest praktycznie na równo ze średnicą tłoka - nie sprężynuje na zewnątrz jak dwa pozostałe. Jest to pierścień olejowy który składa się z trzech części- nie zrobiłem niestety zdjęcia a szkoda ale znalazłem jakieś internetowe. Wygląda jak ten na foto. Nie wiem po prostu co robić czy składać silnik z takimi pierścieniami jak jest czy je trochę rozgiąć (jak na moje to są za delikatne do jakiegokolwiek rozginania i wyglądają jakby oryginalnie nie sprężynowały). Koszt nowych to ok. 60zł /komplet pierścieni na 1 cylinder więc sporo na testowanie czy nowe sprężynują. Proszę więc poradę PS. widać nawet na pierwszym ze zdjęć że ta harmonijka jest jakby luźna - nie sprężynuje na zewnątrz Edytowane 16 Marca 2015 przez tom_s Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bartez Zgłoś #2 Napisano 17 Marca 2015 To normalny objaw, tylko jak juz skladasz silnik na starych tłokach i nowych pierścieniach ,to porawdzaj też luz pierścienia w rowku tłoka,to znaczy czy rowki nie są nadmiernie rozbite. A tak z ciekawości to robiles cos z cylindrami? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tom_s Zgłoś #3 Napisano 17 Marca 2015 Ja właśnie zostawiam stare tłoki i stare pierścienie i mam wątpliwość czy takie zachowanie pierścienia olejowego jest poprawne Nie doszukałem się za wiele poza tym że 2-częściowe pierścienie bardziej sprężynują od 3-częściowych bo inna jest ich konstrukcja ale skoro ktoś to tak wymyślił to zostawić i już Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bartez Zgłoś #4 Napisano 17 Marca 2015 Czegoś nie rozumiem,masz stare tloki i stare pierścienie? To po co jest ta cala operacja rozbierania tłoków? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
The_Saint Zgłoś #5 Napisano 17 Marca 2015 Jak masz już rozebrane to zainwestuj w nowe pierścienie, ja u siebie wymieniłem przy podobnych wątpliwościach, szkoda dwa razy rozbierać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
77Marek Zgłoś #6 Napisano 17 Marca 2015 Nie wiem po prostu co robić czy składać silnik z takimi pierścieniami jak jest czy je trochę rozgiąć Święty dobrze napisał. Kup nowe pierścienie dobrej firmy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tom_s Zgłoś #7 Napisano 17 Marca 2015 Czegoś nie rozumiem,masz stare tloki i stare pierścienie? To po co jest ta cala operacja rozbierania tłoków? W sumie dół robię z ciekawości oceny w jakim jest stanie Kupiłem drugi silnik który powędruje do passata. Póki mój jest jeszcze na chodzie i mam czym latać to ten chciałem zrobić więc zrobiłem górę (uszczelniacze, popychacze, czyszczenie zaworów i ich dotarcie + planowanie głowicy, prowadnice zaworów ocenili że są ok i nie trzeba ich zmieniać). Dół miałem rozebrany tak że zdjęta była miska i kołnierze z uszczelniaczami do wymiany więc praktycznie sam blok z wałem i tłokami został. Z ciekawości postanowiłem zdjąć tłoki i zmierzyć pierścienie czy nie są zbyt zużyte i to był dobry ruch bo ilość nagaru w rowkach tłoka była ogromna. Nie wiem/nie znam się czy każdy silnik wygląda podobnie po 20 latach czy taka ilość syfu pochodziła bo ktoś jeździł na słabym oleju (może mineralnym). Wiem że wszystko wyczyściłem i mam nadzięję że będzie nie gorzej. Pierścieni nie będę jednak wymieniał bo te są w tolerancji ze szczeliną zamka po 0,4-0,5. Tak podaje Elsa. Skoro nowe mają 02-0,4 a granica zużycia jest 1 to przypuszczam że będzie to jeździło jeszcze. Pytanie dotyczyło tych pierścieni olejowych bo byłem przekonany jak oglądałem filmiki z remontami silników na youtube że powinny się rozprężać mocno- tylko że w oglądanych filmikach były akurat przedstawione pierścienie dwuczęściowe ze sprężyną która dodatkowo ten pierścień rozpiera. Tu widać jest jakaś inna konstrukcja ale skoro nie wyglądają na zużyte to po oczyszczeniu wszystkiego zostawię je. Saint... chętnie bym je wymienił ale to jednak kolejne niemałe koszty (60 za komplet na cylinder to 250 za komplet na silnik - sporo). Tu silnik kupiłem za 400, komplet śrub które trzeba dać nowe, uszczelek, uszczelniaczy i uzbierała się już spora sumka. Jutro składam silnik. Jeżeli nic nie spierdzielę przy montażu to myślę że na tych pierścieniach jeszcze sporo polata. Silnik podobno był z benzynki z automatem bez gazu więc przebiegu nie miał jakiegoś w okolicy 500 tys. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JACU6X6 Zgłoś #8 Napisano 28 Marca 2015 Wsadź mahle to co masz to szajs, u mnie w maździe pochłaniało 3 l oleju na 1000 km po zmianie ma mahle była 1 litra na 15 tkm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toku74 Zgłoś #9 Napisano 28 Marca 2015 W sumie dół robię z ciekawości oceny w jakim jest stanie Kupiłem drugi silnik który powędruje do passata. Póki mój jest jeszcze na chodzie i mam czym latać to ten chciałem zrobić więc zrobiłem górę (uszczelniacze, popychacze, czyszczenie zaworów i ich dotarcie + planowanie głowicy, prowadnice zaworów ocenili że są ok i nie trzeba ich zmieniać). Dół miałem rozebrany tak że zdjęta była miska i kołnierze z uszczelniaczami do wymiany więc praktycznie sam blok z wałem i tłokami został. Z ciekawości postanowiłem zdjąć tłoki i zmierzyć pierścienie czy nie są zbyt zużyte i to był dobry ruch bo ilość nagaru w rowkach tłoka była ogromna. Nie wiem/nie znam się czy każdy silnik wygląda podobnie po 20 latach czy taka ilość syfu pochodziła bo ktoś jeździł na słabym oleju (może mineralnym). Wiem że wszystko wyczyściłem i mam nadzięję że będzie nie gorzej. Pierścieni nie będę jednak wymieniał bo te są w tolerancji ze szczeliną zamka po 0,4-0,5. Tak podaje Elsa. Skoro nowe mają 02-0,4 a granica zużycia jest 1 to przypuszczam że będzie to jeździło jeszcze. Pytanie dotyczyło tych pierścieni olejowych bo byłem przekonany jak oglądałem filmiki z remontami silników na youtube że powinny się rozprężać mocno- tylko że w oglądanych filmikach były akurat przedstawione pierścienie dwuczęściowe ze sprężyną która dodatkowo ten pierścień rozpiera. Tu widać jest jakaś inna konstrukcja ale skoro nie wyglądają na zużyte to po oczyszczeniu wszystkiego zostawię je. Saint... chętnie bym je wymienił ale to jednak kolejne niemałe koszty (60 za komplet na cylinder to 250 za komplet na silnik - sporo). Tu silnik kupiłem za 400, komplet śrub które trzeba dać nowe, uszczelek, uszczelniaczy i uzbierała się już spora sumka. Jutro składam silnik. Jeżeli nic nie spierdzielę przy montażu to myślę że na tych pierścieniach jeszcze sporo polata. Silnik podobno był z benzynki z automatem bez gazu więc przebiegu nie miał jakiegoś w okolicy 500 tys. Każdy pierścień musi sprężynować. Na logikę, bo jak inaczej ma dopasować się do cylindra. Zaczniesz rozginać -połamiesz. Włożyłeś już trochę kasy. Chce Ci się to znowu rozbierać i kupować znowu uszczelki, płyn, olej jak będzie brał olej /a będzie brał/. Przelicz koszty kolejnego rozbierania i nowych pierścieni. Zresztą rób jak uważasz, ale daj znac o efektach. Tylko szczerze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach