odbieramy B8 - na co zwrócić uwagę

[Boger]

Cześć - pierwszy post na forum więc się przywitam

 

Przechodząc do rzeczy - odebrałem nowego B8 ze standardowym salonowym przebiegiem 6-10 km.

Letnie opony miałem spakowane w worki - sprawdziłem tylko markę i model (ContiPremiumContact 5) i wróciłem do domu.

 

Przy porządkach po kilku dniach zerknąłem na daty produkcji:

- 3 opony 43/44 2018 - na jednej lekko widoczny a na dwóch zupełnie starte "paski nowości"

- 1 opona 06/2019 - "paski" bardzo wyraźnie widoczne

+ zapas 44/2018 - idealne "paski nowości"

Przy odbiorze miałem zamieszanie z delikatnie skrobniętą felgą, którą ostatecznie mieli przełożyć na zapas a w to miejsce miała pójść nówka z bagażnika (+ jakaś rekompensata). Bieżnik na oponach 7,5-7,8 mm. Wszystkie produkcja z Czech i wzór bieżnika taki sam.

Czepiać się ich teraz o tą datę produkcji czy olać temat? Podejrzewam, że tą jedną oponę 2019 mogli dać z innego auta.

 

Dodatkowo wycieraczka kierowcy zostawia spore smugi w deszczu - słabo jak na nowe auto i dziwne żebym miał po tygodniu wycieraczki wymieniać  

Co o tym myślicie?

[mkpol]

7 godzin temu, Boger napisał:

wycieraczka kierowcy zostawia spore smugi

odtłuść i umyj porządnie szybę ..

7 godzin temu, Boger napisał:

43/44 2018

Za nową uznaje się oponę nie starszą niż 3 lata, pod warunkiem że była prawidłowo przechowywana. Nie masz się czego czepić.

[Boger]

Dzięki za odpowiedź.

Szyba - może rzeczywiście czymś ją odtłuszczę bo chyba czymś ją wysmarowali przed wydaniem.

Co do opon to chodziło mi bardziej o tą jedną sztukę 06/2019 - psychicznie lepiej bym się czuł gdyby były ze zbliżoną datą produkcji

[Radello]

W dniu 22.11.2019 o 00:16, Boger napisał:

Co do opon to chodziło mi bardziej o tą jedną sztukę 06/2019 - psychicznie lepiej bym się czuł gdyby były ze zbliżoną datą produkcji

Takie właśnie otrzymałeś. Twoje opony dzieli 15 tygodni w produkcji. Wielokrotnie kupując cały komplet opon otrzymywałem opony z niewielką rozbieżnością w dacie produkcji. Nie myślisz chyba, że ktoś w fabryce/hurtowni/sklepie/serwisie zaprząta sobie głowę sortowaniem opon wg tygodnia produkcji?

Kupiłeś tego Passata już w wersji po FL?

[Boger]

Opony różnią się bo miałem lekko drapnięty jeden alu i robili przekładkę. Prawdopodobnie przy tej okazji wzięli oponę z zapasówki innej sztuki - dlatego jest różnica w dacie i starciu pasków. Nieważne.

 

Nie, dostałem dobrą cenę na wersję sprzed FL więc zdecydowałem się na taki wariant.

[Dominik3819]

W dniu 10.10.2015 o 23:13, Gość Michauek napisał:

Z tym zejściej z ceny to się zgodzę, bo napisałem to już wcześniej, że nie ma na co liczyć i słusznie. Jednak jeśli chodzi o usterki to wybacz, ale nie masz racji. Jeśli do kogoś dojeżdża auto, które wizualnie nie jest bez zarzutu to niestety, ale kontrola jakości nie istnieje. I nie ważne, czy jakaś listwa odstaje czy błotnik jest źle spasowany czy chodzi o inną rzecz. Jeśli nawet takich małych rzeczy nie wyłapują to co się musi dziać z wieloma innymi elementami ważniejszymi niż wyżej wymienione? Weź pod uwagę, że passat plasuje się najwyżej jeśli chodzi o cenę i według mnie powinien też dawać najwyższą jakość w zamian. Nie wyobrażam sobie odbierać auta i stwierdzić, że maska krzywo leży. Nigdy bym tego auta nie wziął bo albo kontroli nie ma w fabryce albo samochód dostał podczas transportu albo serwis zerowy polegał tylko na odkurzeniu pojazdu. Dziwne jest to, że z tego co czytam ludzie potrafią wyjechać samochodem, który ma uszkodzoną blacharkę i liczą, że im polerka coś da. Niestety, ale uświadomie was, że niczego nie da oprócz przykrycia na chwilę wady.

co byś zrobił gdybyś odbierał auto i na drzwiach jest 159 micro,... a na całym samochodzie 250 micro? Jak byś rozmawiał z salonem?

[radekrp90]

Domagałbym się potwierdzenia na piśmie braku uszkodzenia warstwy zabezpieczenia antykorozyjnego i podpisania protokołu gdzie wpisano by, że serwis/salon wydaje pojazd jako nowy z takim stanem lakieru tak aby przyszyły, ewentualny kupujący albo ubezpieczający nie miał podstaw do obniżania wartości pojazdu.

[radekrp90]

Tego nie wytłumaczysz jeśli nie masz dokumentacji Malowany, to malowany i cytując klasyka - "i na ch** drążyć temat".

[1285]

32 minuty temu, radekrp90 napisał:

Tego nie wytłumaczysz jeśli nie masz dokumentacji Malowany, to malowany i cytując klasyka - "i na ch** drążyć temat".

W PL lakierowane lub lekko naprawianie auto to już dramat. Ja będę miał jeszcze gorzej bo przebieg będzie dobrze powyżej 200 tyś km??

[Dominik3819]

2 godziny temu, 1285 napisał:

W PL lakierowane lub lekko naprawianie auto to już dramat. Ja będę miał jeszcze gorzej bo przebieg będzie dobrze powyżej 200 tyś km??

Byłem wczoraj w salonie dokładnie wypytać. Swoją drogą kużwa zakup auta zwłaszcza pierwszego nowego to powinien być najpiękniejszy dzień w moim życiu, wsiadam do auta i znikam:) a tu trzeba się jeszcze więcej napocić niż przy używce.

Handlowiec przekazał mi informację, że jak auto pojawi się na placu to on tak robi z klientami, że dzwoni do nich, auto będzie miało  pianki po przyklejane, ostreczowane w środku, z zewnątrz będą okleiny, tzw folia na masce, dachy, klapie, słupkach.Będzie można je częściowo oderwać sprawdzić czujnikiem lakieru. itd aha i auto będzie prosto z podróży czyli brudne Jeżeli coś będzie nie tak z autem, mam prawo odstąpić od umowy, zaliczka będzie zwrócona i zamawiam następny( mając nadzieje że będzie bez wad na dzień odbioru)

Pytanie czy faktycznie tak jest czy mogę odstąpić.??

Jeżeli będę chciał się z nimi dogadać  i odebrać auto, uszkodzony element oni muszą naprawić i dodatkowo rekompensata finansowa ok 1500-2000zł.

 

 

[paolokos]

Dla Polaków powinni sprzedawać czujnik grubości emulsji na ścianach?

[radekrp90]

5 godzin temu, 1285 napisał:

W PL lakierowane lub lekko naprawianie auto to już dramat. Ja będę miał jeszcze gorzej bo przebieg będzie dobrze powyżej 200 tyś km??

To nie tak - problem to brak dokumentacji właśnie i stąd nieufność.

Ja mimo tego, że mam dość leciwe auto mam fakturę/paragon na każdą pierdołę. Wszystkie ingerencje blacharskie również udokumentowane. W przypadku poprzednika - Passata B4 się to sprawdziło i odwdzięczyło się bardzo dobrą ceną odsprzedaży. Myślę, że tu nie będzie gorzej.

[Dominik3819]

W dniu 12.12.2019 o 12:50, paolokos napisał:

Dla Polaków powinni sprzedawać czujnik grubości emulsji na ścianach?

Rozumiem że w Niemczech klient jest inaczej traktowany.

[towerback]

Fotel pochylony w bok. Czy jego gąbka nie skrzypi.

[markarn]

Przy odbiorze nowego samochodu wyposażonego w hak holowniczy należy zwrócić uwagę na odpowiednią adnotację w dowodzie rejestracyjnym. W moim przypadku dowiedziałem się o tym podczas obowiązkowego badania technicznego przeprowadzonego po 3 latach użytkowania samochodu (!)  Wynik badania technicznego był negatywny. ASO dokonując rejestracji mojego samochodu po prostu tego niedopilnowało i wydano mi pojazd formalnie niedopuszczony do ruchu. Sprzedawca samochodu informuje mnie teraz, że to ja sam powinienem tego dopilnować. Uważam, że jest to kpina ze strony ASO ponieważ hak jest elementem wyposażenia pojazdu zamawianym w czasie konfiguracji konkretnego modelu i powinien być uwzględniony podczas pierwszej rejestracji i w tej sytuacji samochód w ogóle nie powinien wyjeżdżać z salonu. Najbardziej wkurza mnie to że jeździłem nieświadomie samochodem który formalnie nie powinien być dopuszczony do ruchu i w razie jakiegoś zdarzenia to właśnie ja miał bym problem. 

[radekrp90]

Sprzedawcy nie widzieli w B8 haka, bo jest elektryczny. Nie byli przygotowani na taki skok technologiczny

Znajomy też miał taką samą sytuację, ba nawet nie wiedział że hak jest jak kupował, dopiero w domu zauważył tajemniczy przycisk, wcisnął... i się mało nie wy**ł przez wystający spod zderzaka hak. Zwyczajnie ASO nie zauważyło, że auto na stocku ma hak. W dowodzie oczywiście nie było wpisu.

[kubek197878]

czy od 3 lat nikt nie odbierał b8 ??? nikt nie pisze, że b8 w tym roku zakończył swój żywot ... i że następca jest paskudztwem bez charakteru i proporcji.

[Major]

9 godzin temu, kubek197878 napisał:

czy od 3 lat nikt nie odbierał b8 ??? nikt nie pisze, że b8 w tym roku zakończył swój żywot ... i że następca jest paskudztwem bez charakteru i proporcji.

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia 

[Hk]

W dniu 14.12.2023 o 07:25, Major napisał:

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia 

Chciałeś raczej napisać o gustach, o których się niby nie dyskutuje. Punkt widzenia ma tu niewiele do rzeczy.