Skocz do zawartości
nokian

Łożysko sprzęgła wiskotycznego-wymiana

Rekomendowane odpowiedzi

Czy chcesz wymienić samą wiskozę,czy sam wiatrak to i tak najlepiej wykręcić całość (wisko+wiatrak).

Całość odkręcasz jedną srubą na klucz imbus 8mm,tą śróbę wyczujesz pod alternatorem ,przechodzi ona w osi wiatraka ale przykręca go od tyłu.

Proszę o podpowiedź,jaki jest gwint na tej śrubie-prawy czy lewy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Proszę o podpowiedź,jaki jest gwint na tej śrubie-prawy czy lewy?

 

prawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problemy z tym, że samochód nie dogrzewa się do 90stopni, a jak się dogrzeje to po bardzo długim czasie.

 

Dzisiaj wymieniłem termostat i nie widać poprawy. Poczytałem trochę i wydaję mi się, że może to być sprzęgło wiskotyczne. Jeżeli wymieniać to wraz z łożyskiem i wiatrakiem czy samo sprzęgło? I jakiej firmy polecacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wymieniłem termostat i nie widać poprawy. Poczytałem trochę i wydaję mi się, że może to być sprzęgło wiskotyczne. Jeżeli wymieniać to wraz z łożyskiem i wiatrakiem czy samo sprzęgło? I jakiej firmy polecacie?

 

Kolego wiatrak na wiskozie ochładza chłodnicę, więc nie ma to nic wspólnego z niedogrzaniem (ponieważ póki silnik nie osiągnie optymalnej temperatury to termostat powinien być zamknięty tzw. obieg mały bez udziału chłodnicy) czyli jeżeli się nie dogrzewa to wina leży po stronie termostatu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój błąd. Już jest ok kupiłem termostat Wohlera i wszystko działa jak należy. Tylko kolega, mówił mi, że mam coś z wiskozą, bo od razu przy odpaleniu załącza się wiatrak i jego zdaniem powinienem wymienić sprzęgło. Nie znam się na tym zupełnie. Może mieć rację czy przesadza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może mieć rację czy przesadza?

 

przesadza

...poczytaj na temat działania wiskozy (nie chce mi się tu tłumaczyć po raz enty)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam taki problem z wiskozą, że po zgaszeniu silnika kręci sie jeszcze kilka sekund wiatrak i słychać cos jak by obcierało.(1.9 tdi 101 fl ). http://allegro.pl/wiskoza-vw-passat-b5-fl-101km-tdi-i4065666782.html czy wystarczy kupić tą cześć i wiatrak będzie sie zatrzymywał od razu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zatrzyma sie od razu ale obcieranie to chybawina lozyska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie wiskozy i łożyska. Otóż od paru dni zauważyłem że w rejonie wiatraka coś zaczęło delikatnie hałasować. Ciężko opisać ten dźwięk bo ani to jakieś szuranie ani piszczenie. Dodatkowo zauważyłem że podczas gaszenia auta w chwili gdy silnik się zatrzymuje słychać taki dźwięki jakby ktoś napinał gumowy pasek, takie jakby skrzypnięcie gumy. Dzisiaj wziąłem się za wymianę termostatu i przy okazji postanowiłem sprawdzić co dzieje się z wiatrakiem. Okazało się że łożysko które siedzi w łapie przy silniku obraca się bez żadnego problemu, nie szumi i nie ma luzów. Problem jest natomiast gdy kręcę samym wiatrakiem przy zatrzymanej rolce na której chodzi pasek. Słychać dokładnie ten sam dźwięk jaki słyszałem przy gaszeniu silnika, takie jakby skrzypienie ocierającej czy naciąganej gumy. Pytanie za 100 punktów, czy pomiędzy rolką napędową a wiskozą na ośce jest jakieś łożysko??

 

I drugie pytanie, jak wyjąć wiatrak bez zrzucania przodu w silniku 1.8T AWT. Niby brakuje niewiele ale przeszkodą jest kołnierz rolki napędowej który zapiera o łożysko wiatraka w łapie aluminiowej ( tej przy silniku)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę trochę temat....

Musze wymienić sprzęgło wiskotyczne, co polecacie jakie firmy...???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba tylko ori bo reszta nie wiadomo co to, a nie są to jakieś mega koszty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem BEHR i nie miałem powodów do narzekania :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja odgrzewam jako kolejny temat.

Sprawa wygląda następująco. Jakiś czas temu wymieniałem napinacz paska i bawiłem się w odkręcanie wiatraka i wiem co i jak. Problem jest z jego wyjęciem, bo pamiętam że próbowałem go wtedy wytargać bo mi przeszkadzał i nie huhu, nie dało się.

 

Znacie jakieś triki, sposoby by wyjąć wiatrak bez odkręcania przodu. Czytałem tutaj o odchylaniu silnika i zabawę na siłę, ale wiem że nie tędy droga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio zmieniłem na zamiennik firmy SRL .Danek75 czy Twoje nowe wisko też po odpaleniu przez jakiś czas jest "sklejone" i dopiero po jakimś czasie puszcza i nie kręci sie razem z obrotami .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znacie jakieś triki, sposoby by wyjąć wiatrak bez odkręcania przodu. Czytałem tutaj o odchylaniu silnika

 

Raczej o odchylaniu chłodnicy :fajny

 

 

Danek75 czy Twoje nowe wisko też po odpaleniu przez jakiś czas jest "sklejone" i dopiero po jakimś czasie puszcza i nie kręci sie razem z obrotami .

Tak było :D A jak jest teraz - nie wiem, bo sprzedałem auto :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Danek75 Chodziło mi o ta wypowiedź:

...Wiatrak z wiskiem razem po lekkich bojach wyjąłem w całości - ojciec popychał trochę silnik do tyłu i wytargałem ... ale włożyć już kurde gorzej ... ...

 

... ale o chłodnicy nie czytałem. Jest jakiś myk?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak było A jak jest teraz - nie wiem, bo sprzedałem auto

 

Troche mnie to denerwuje ,bo szumi ostro .Ale podobno tak ma być

 

Ja przy demontażu odkręciłem górne śruby od pasa przedniego ,zaparłem łom o silnik i pas trochę odszedł .Oczywiście alternator też demontowałem.Nie było lekko ale jakoś zamontowałem bez demontażu przodu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... ale o chłodnicy nie czytałem. Jest jakiś myk?

 

Zamiast łomem podważać silnik, to ja ze swoim mechanikiem poluzowaliśmy chłodnice. Też nie jest zbyt łatwo w tym wypadku, ale lepsze to niż ściąganie przodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamówione sprzęgło BEHR, lepiej żeby nie klękło chłodzenie przy wyżyłowanym silniku...

Myślałem właśnie najpierw nad SRL ale ponoć to najtańszy chińczyk a bałem się ryzykować.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżo po wymianie sprzęgła wiskotycznego.

Troszkę rączki podrapane, ale opanowałem pewien MYK który pozwoli wam bez większego wysiłku zdjąć wentylator.

Klasycznie odkręcamy rolkę z wentylatorem od tyłu, za alternatorem. Po odkręceniu mamy uwolniony wentylator wraz z rolką. Odkręcamy trzy śruby rolki (klucz 10), którą jest przymocowana do łożyska wizkozy:

rolka.jpg

PO odkręceniu rolki, zdejmujemy ją i można łatwo wyjąć cały wentylator.

Składamy w odwrotnej kolejności.

Pozdrawiam i mam nadzieję że wielu uda się za pomocą tej techniki łatwo dokonać demontażu wentylatora.

Edytowane przez szaber

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności