Skocz do zawartości
McBoss

[AEB] 1.8T - Zniknal plyn chlodniczy podczas jazdy.

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas jazdy slychac bylo kilkukrotnie bulgotanie, pozniej po okolo 130km przejazdu trasy zjechalem i zapalila sie na chwile kontrolka plynu chlodniczego. Otworzylem maske i zauwazylem (stojac przodem do auta) z lewej strony na wiatraku i oslonie rozrzadu spora ilosc bialych plam i ogolnie wilgotnosc. Podobne biale plamy sa na reduktorze (z tym, ze jest ich tylko kilka). Na polaczeniach wodnych od reduktora nie zauwazylem nic co moglbym golym okiem dostrzec w nadchodzaca szarowke za dnia... :/

 

Odkrecajac korek od plynu chlodniczego nic sie nie wydarzylo, nie byl zassany, nic nie pyklo...

Dolalem z 2-4 litry plynu chlodniczego, przejechalem jakies 25km i dla przykladu cisnienie juz jakies bylo (lekko zassalo korek).

 

Wczoraj przy -4st. auto po przelaczeniu sie na gaz nie chcialo jechac, przelaczylem pozniej na benzyne i sytuacja byla ciut lepsza, ale tak czy siak auto zachowywalo sie tak jakby bylo w trybie awaryjnym - na benzynie cisnienie doladowania osiagalo 0.3bar i gladko przyspieszal, a na gazie cisnienie rowniez dochodzilo do 0.2-0.3b, ale poszarpywal przy przyspieszaniu. Popołudniu auto sie samo odblokowalo i po rozgrzaniu zarowno na benzynie i na gazie ciaglo normalnie (0.5b) i nie szarpalo. Dzisiaj z rana nie bylo u mnie minusowej temperatury, ale przez jakies 25km auto rowniez zachowywalo sie tak jak w trybie awaryjnym, lecz podczas jazdy sie odblokowalo i mialo normalne osiagi.

 

Co o tym mysliscie panowie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj przy -4st. auto po przelaczeniu sie na gaz nie chcialo jechac, przelaczylem pozniej na benzyne i sytuacja byla ciut lepsza, ale tak czy siak auto zachowywalo sie tak jakby bylo w trybie awaryjnym

Pewnie zapowietrzony reduktor. w momencie ,kiedy przestał jechać na gazie ,mogłeś się zatrzymać,wyłączyć silnik i sprawdzić ręką czy jest lodowaty. Dobrze by było po dolaniu tak dużej ilości płynu , odpowietrzyć przez popuszczenie węża od reduktora.

A ogrzewanie w kabinie miałeś kolego Snajper007;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie caly czas jest i bylo.

 

W takiej sytuacji ktora strone reduktora sprawdzac? Obojetnie?

 

Od dolewki przejechalem juz ponad 100km i ciecz chlodzaca nie zniknela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki masz reduktor ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KME Silver. I cisnienie podczas pracy ma 1.5b, a wtryski to czerwone Valdemary.

 

Tak czy owak przejechalem juz jakies 1000-1500km od zaistnienia tego zjawiska i sytuacja sie nie powtorzyla. Podokrecalem opaski na wezach idacych od reduktora (z woda i gazem) i plyn nie znika.

 

Jak myslicie, smialo dalej jezdzic, czy cos mozna wymyslic, aby temu zapobiec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tutaj winą jest problem z instalacją gazową (taki temat podjąłeś) czy przypadkiem nie ma tutaj problemu z uszczelką pod głowicą kolego.

 

W tym temacie myślę, że kolega Grucha... może Tobie pomóc :)

Edytowane przez rychu_90

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzic czy to upg ??

 

Rozgrzac auto, odczekac parenascie godzin i sprawdzic weze??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje po odpaleniu auta słyszysz bulgotanie wody w układzie, dwa na rozgrzanym aucie masz twardy wąż od chłodnicy, trzy ubytek płynu chłodzącego w niewyjaśnionych okolicznościach, cztery może występować przegrzewanie silnika.

 

Jeśli coś pominąłem bądź źle opisałem można mnie poprawiać :) nie jestem znawcą aczkolwiek pomału też badam temat bo mam podobne objawy.

 

Jak poszukasz to znajdziesz wiele tematów na tym forum odnośnie upg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bulgotanie tylko slyszalem, gdy ubylo plynu, przegrzewanie silnika nie wystapilo do tej pory, weza nie sprawdzalem jeszcze.

Wtedy po ubytku podokrecalem opaski, skrecilem mocniej reduktor i jak narazie przejechalem niecale 2000km i sytuacja sie nie powtorzyla.

 

Jutro sprawdze weze na rozgrzanym silniku, wiec jak beda okej to wyeliminuje to uszczelke przy powyzszych okolicznosciach??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sprawdzilem waz idacy od chlodnicy, ten ktory jest odrazu pod reka po otwarciu auta.

Wydaje mi sie, ze jest nabrzmialy, ciezko go scisnac, jak sciskam uzywajac sily to slychac przelewanie sie wody w zbiorniczku.

 

I teraz co zrobic by sprawdzic jego prawidlowa twardosc? Z rana jak passiak bedzie nie jezdzony to waz powinien miec swoja wlasciwa twardosc? Czy dodatkowo odkrecic korek od wlewu plynu chlodzacego?

Edytowane przez McBoss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności